Skocz do zawartości

ST4 - ciekawy problem


Rekomendowane odpowiedzi

Kilka dni temu wycofałem ze sprzedaży guider ST4. Dlaczego? Bo pojawiły się w mojej głowie wątpliwości, czy ST4 jest sprawne. Pomijając kwestię kabla (uszkodzona końcówka powodowała przerwy), zaobserwowałem dziwne zjawisko.

 

Na początku, przez pierwszą np. godzinę, sprzęt działa dobrze. Wartości jasności gwiazdy są w porządku. Potem zaczyna jakby tracić czułość. Po jakimś czasie w górnym zakresie pikseli czułość (Value) pokazuje mi np. 60, a kiedy zjadę na dolne pixele to spada np. do 10. Za cholerę nie mogłem dojść, co jest grane.

 

Do czasu! Odkryłem, że problem jest teoretycznie banalny. Ostatnio zajrzałem na matryce i co zobaczyłem? SZRON! Temperatura 20 stopni, a tu objawy mrozu na matrycy?

 

Sięgnąłem do internetu i okazało się, że matryca jest chłodzona termoelektrycznie. Kamera jest uszczelniana gumową uszczelką. W środku ma także korkową obejmę.

 

Czy powodem oszronienia matrycy może być wilgoć, która dostała się do środka przez rozszczelnienie obudowy? Jeżeli tak, to jak sobie z tym poradzić?

 

Czy któryś z użytkowników spotkał się z takim efektem?

 

Na razie wysuszę dokładnie kamerę w środku oraz sprawdzę to uszczelnienie. Co jeszcze mogę zrobić?

 

"The CCD is thermoelectrically cooled to enhance its sensitivity to dim stars. This extreme sensitivity enables guide stars as faint as 8th magnitude to be tracked utilizing as small as a 60mm guide telescope."

 

POMOCY!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jaką temperaturą chodzi chip? (zdaje sie że -5st.C) - chociaż czytam teraz że ST5 chodzi przy 0st C więc w ST4 powinno być podobnie.

Zobacz bo w instrukcji do ST5 podali temperaturę 0 st C.

Rozwiązania problemu są co najmniej 3.

 

Jak chcesz odezwij się na PW pogadamy przez gg bo na forum będzie to trwało wieki.

Edytowane przez mario2005
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej dwa zdjęcia pokazujące, co się dzieje z matrycą :) Zamarza - po jakimś czasie szron jest na całej praktycznie powierzchni. Nie dziwne, że mi "coś słabo" to działało ;)

 

Mam informacje, że to normalne i trzeba w ST4 wymienić co jakiś czas ring zbierający wilgoć. U mnie jest on z korka, pytanie - czy poprzedni właściciel sobie włożył korek, czy tak jest w standardzie?

1.jpg

2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość JacekPala

W ST2000XM juz o tym pomysleli i jest tam taka specjalna śrubka w środku której umieszczono substancję pochłaniająca wilgoć (co jakiś czas ponoć należy ją wygrzać w celu usunięcia wilgoci). Może poprostu nasypać wokół matrycy takiego proszku i dać jakąś szybkę izolująca ją od otoczenia (jeśli takiej nie ma).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ST2000XM juz o tym pomysleli i jest tam taka specjalna śrubka w środku której umieszczono substancję pochłaniająca wilgoć (co jakiś czas ponoć należy ją wygrzać w celu usunięcia wilgoci). Może poprostu nasypać wokół matrycy takiego proszku i dać jakąś szybkę izolująca ją od otoczenia (jeśli takiej nie ma).

albo nie proszku tylko kilka ziarenek ryżu :D (ryż w sumie też dobrze pochłania wilgoć)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ST2000XM juz o tym pomysleli i jest tam taka specjalna śrubka w środku której umieszczono substancję pochłaniająca wilgoć (co jakiś czas ponoć należy ją wygrzać w celu usunięcia wilgoci). Może poprostu nasypać wokół matrycy takiego proszku i dać jakąś szybkę izolująca ją od otoczenia (jeśli takiej nie ma).

 

No ten ring jest właśnie z materiału pochłaniającego. Być może z czasem stracił swoją pojemność. Trochę go podgotowałem suszarką. Zobaczymy, czy się ożywi i zacznie zasysać wilgoć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super jest pomysł z ryzem.... bardzo oryginalnie.... tak kamerka działająca na ryżu za 2000PLN... to bardzo w polskim stylu i nie zdziwiłnym się gdyby działało tak i to przez następne kilka lat.....

 

Interesuje mnie ten temat, gdyż wlaśnie borykam się z podobnym problem w związku z upgradem mojej SC2 o peltiera. Są takie woreczki które dorzucają chyba do chipsów czy orzeszków w soli ( generalnie do jakiegoś paczkowanego jedzienia ) które własnie mają pochłaniac wilgoć. Wygląda to tak:

 

woreczek.JPG

 

Nie wiem jak z tego pozbyć się wilgoci przed wsadzeniem do kamerki / puszki z pokarmem.... ale może okazać się skuteczniejsze od "ryżu"....

 

Tak czy inaczej oryginalnie bedzie..... podoba mi się... :D

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pomoc. A już się bałem, że kamera do kosza ;)

 

Chodzi sobie już prawie 2 godziny i zero objawów roszenia, czy szronienia. Na razie wystarczyło 15 min. gorącego powietrza z suszarki. Jutro wsadzę go po żarówę na godzinę, co by go "złamać" do dłuższej współpracy.

 

W najbliższym czasie (pogoda) zrobię testy na gwiazdach. Może się okazać, że to ST4 nie jest takie złe, jak myślałem :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super jest pomysł z ryzem.... bardzo oryginalnie.... tak kamerka działająca na ryżu za 2000PLN... to bardzo w polskim stylu i nie zdziwiłnym się gdyby działało tak i to przez następne kilka lat.....

 

Interesuje mnie ten temat, gdyż wlaśnie borykam się z podobnym problem w związku z upgradem mojej SC2 o peltiera. Są takie woreczki które dorzucają chyba do chipsów czy orzeszków w soli ( generalnie do jakiegoś paczkowanego jedzienia ) które własnie mają pochłaniac wilgoć. Wygląda to tak:

 

woreczek.JPG

 

Nie wiem jak z tego pozbyć się wilgoci przed wsadzeniem do kamerki / puszki z pokarmem.... ale może okazać się skuteczniejsze od "ryżu"....

 

Tak czy inaczej oryginalnie bedzie..... podoba mi się... :D

 

Pozdrawiam.

 

Tak jak Adam musisz go wygrzać. Absorber traci z czasem swoją pojemność ale taki zabieg z podgrzaniem wystarczająco przywraca go do życia. Komora CCD w kamerce nie jest duża więc spokojnie ci wystarczy taki absorber z pudełka z elektroniką, butami, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie byłeś na mojej stronce... :D

 

Sorbent co jakiś czas należy wyprażyć w piekarniku. SBIGowy wymaga 4h w ok. 220*C.

Z takim od jedzenia to należy uważać, bo może być żelowy i w wysokiej temp. po prostu się wytopi. W EOSie używałem jakiejś krzemionki (cy cóś). Wytrzymuje kilka wyprażeń. Nazywa się "sorbent błękitny", bo właśnie taki ma kolor, a jak się "napije wilgoci" to różowieje i to jest znak, że trzeba do piekarnika.

Komora z czipem musi być szczelna. Inaczej prażenie będzie b. częste.

Jeśli jest mała, to np. SX zrobił taki patent, że peltier jest większy i wilgoć najpierw w całości zamarza na nim, a wtedy na czipie to już nie ma się co wykroplić i... nie potrzeba serbentu :banan:

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie byłeś na mojej stronce... :D

 

Sorbent co jakiś czas należy wyprażyć w piekarniku. SBIGowy wymaga 4h w ok. 220*C.

Z takim od jedzenia to należy uważać, bo może być żelowy i w wysokiej temp. po prostu się wytopi. W EOSie używałem jakiejś krzemionki (cy cóś). Wytrzymuje kilka wyprażeń. Nazywa się "sorbent błękitny", bo właśnie taki ma kolor, a jak się "napije wilgoci" to różowieje i to jest znak, że trzeba do piekarnika.

Komora z czipem musi być szczelna. Inaczej prażenie będzie b. częste.

Jeśli jest mała, to np. SX zrobił taki patent, że peltier jest większy i wilgoć najpierw w całości zamarza na nim, a wtedy na czipie to już nie ma się co wykroplić i... nie potrzeba serbentu :banan:

Powodzenia!

 

O matko - 4h 220 stopni? Na pewno? Nie zrobi się czarny suchar?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest krzemionkowy to nic mu się nie stanie.

Słowo "wymaga" nie należy brać dosłownie, można stosować niższe temperatury jeśli się ktoś obawia. W kamerach przemysłowych do pewnych zastosowań specjalnych też są adsorbery widziałem komorę (piec) do regeneracji i z tego co pamiętam termostat był do 160st. C.

 

Zresztą sam widzisz Adamie suszarka daje około 80-90st C i już była radykalna zmiana.

 

 

Większy Peltier to tanie ale niezbyt dobre rozwiązanie (chyba że komora CCD jest wypełniana gazem obojetnym), jednak adsorber to dużo bardziej doskonałe posunięcie ze strony producenta.

 

ps. własciwie to substancje stosowane jako pochłaniacze są raczej adsorbentami a nie absorbentami tak jak wcześniej napisałem

Edytowane przez mario2005
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, Adam, że jak włożysz żel krzemionkowy razem z tą korkową uszczelką do piekarnika na 20-30 minut w temperaturze 110-120*C to wystarczy. Tak jak pisali koledzy ważne, żeby w piekarniku nie było jakiś resztek tłuszczu, bo wtedy adsorbent może wchłonąć opary oleju i nie będzie spełniał swojej funkcji.

 

Po wyprażeniu postaraj się jak najszybciej złożyć całość, żeby i adsorbent i korek nie wchłonęły wilgoci z powietrza - oczywiście poczekaj aż całość wystygnie :)

Edytowane przez bartolini
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam!

Jako że też jestem użytkownikiem ST4 to wiem że każdy ma w pewnym momencie problem z zaszronieniem i nasyceniem czynnika absorpcyjnego, ale jak piszą koledzy, należy wygrzać koreczek w piekarniczku i generalnie to załatwia sprawę... :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.