Celestron Omni XLT 120/1000

[Robert Bodzoń]

Kilka dni temu zakupiłem refraktor Celestron Omni XLT 120/1000. Chciałem tym samym uzupełnić dużą lukę sprzętową jaką miałem, gdyż obecnie w zasadzie dysponuję lornetkami i Taurusem 410. Brakowało mi instrumentu pośredniego, teleskopu, którym mógłbym podziwiać Słońce i który byłby lżejszy i poręczniejszy od wspomnianego Taurusa. Dodatkowo zastanawiam się nad zakupem w przyszłym roku Synty ED 120/900 i chciałem sprawdzić, jak będzie się obserwować podobnym rozmiarowo instrumentem. Wcześniej zastanawiałem się, czy wybrać Celestrona, czy Syntę 120/1000, ale ponieważ w ostatniej chwili obniżono cenę tego pierwszego, więc zdecydowałem się na ten model. Brałem też pod uwagę Messiera 127/1200, ale ten refraktor jest wyraźnie cięższy i nieco większy od wymienionych wcześniej, więc go odrzuciłem.

 

Po kilku pochmurnych wieczorach (ranki były ładne, ale nie chciało mi się wstawać o 2-3 w nocy) wczoraj udało mi się przeprowadzić pierwszą nocną obserwację. Na pierwszy ogień poszedł Jowisz. Mimo niskiego położenia obraz był przyzwoity. Wyraźnie widoczny jeden pas i bardzo słabo trzy mniejsze (ciemne strefy). Myślę, że gdy planeta będzie wyżej Celestron Omni pokaże naprawdę ładny obraz planety. Oczywiście na brzegach tarczy widoczna była aberracja chromatyczna. Jak dla mnie f/8,3 tego refraktora to granica pomiędzy dopuszczalną i niedopuszczalną ilością fioletu. Kolorki na obrzeżach planety są wyraźnie zauważalne, ale jeżeli skupimy się na detalach tarczy to nie przeszkadzają w obserwacji. Na pewno widać je wyraźniej niż w Tale 100 (f/10), ale dużo słabiej niż w Celestronie 102/500, gdzie "zabijają" obrazy planet. Szkoda, że nie jest już widoczny Saturn, gdyż na jego tarczy i pierścieniach najlepiej byłoby mi zrobić porównanie z innymi instrumentami. W każdym razie dzisiaj dodatkowo zamówiłem Filtr William Optics Violet Reducer i mam nadzieję, że obraz planet będzie bardzo dobry.

 

Następnie chciałem skierować refraktor na M13. I tutaj pojawił się główny problem. W ostatnich latach obserwowałem na stojąco. Wiedziałem, że z refraktorem będę musiał zmienić pozycję na siedzącą, ale nie przypuszczałem, że będzie tak kiepsko z obiektami położonymi wysoko na niebie. Po wycelowaniu na M13 okular znalazł się jakieś 0,5 metra nad powierzchnią balkonu i musiałem zdrowo się nagimnastykować, aby w niego spojrzeć. Niestety odebrało to przyjemność obserwacji. Owszem M13 prezentowała się ładnie, ale pozycja nie pozwalała na dłuższą obserwację. W każdym razie Celestron 120 daje bardzo ładne punktowe obrazy gwiazd i między innymi dzięki temu przewyższa pod względem jakości obrazu Newtony o podobnej średnicy. Porównywalną M13 widziałem dopiero w Newtonie o średnicy 200 mm. W mniejszych Newtonach obserwując z miasta gromada kulista M13 jest przede wszystkim mgiełką z gwiazdkami na obrzeżach. Dopiero Newton 200 mm w moich warunkach rozbija gromadę na gwiazdki. Teraz okazało się, że także refraktor 120 mm.

 

Ta punktowość potwierdziła się w przypadku epsilonów Lutni. Już przy powiększeniu 100 razy obie pary były wyraźnie rozdzielone, a przy powiększeniu powyżej 120x między ciasnymi parami były bardzo wyraźne ciemne przerwy.

 

Po tej wymagającej także gimnastyki obserwacji spojrzałem jeszcze na zmienne R CrB i V5558 Sgr. Oceniłem ich jasność i przerwałem obserwację. Muszę coś pomyśleć i zrobić tak, aby obserwacja wysoko położonych obiektów była wygodniejsza. Wtedy sprawdzę też zasięg teleskopu i jego rozdzielczość, choć wygląda na to, że tutaj wszystko będzie bardzo dobrze. Przerwałem obserwację tym bardziej, że Księżyc rozjaśniał już niebo.

 

Do tej pierwszej informacji dopiszę jeszcze, że teleskop wygląda naprawdę bardzo ładnie. Widać, że chińczycy starają się coraz bardziej. Co istotne stalowe nogi w porównaniu z aluminiowymi to istotny krok do przodu ze względu na stabilność całości. Co prawda na balkonie, na którym obserwuję i tak występują pewne drgania, ale jest to wina przede wszystkim balkonu i dochodzących drgań, a nie montażu i statywu.

 

Tak więc po pierwszej obserwacji byłbym bardzo zadowolony z zakupu, gdyby nie problemy z obserwacją wyżej położonych obiektów.

[McArti]

teraz zauwazyłem. kupiłes bez bicia Eq3-2! ja cie nie mogie

[Ori2711]

Gratuluję nowego zakupu Robercie.

Opis bardzo fajny i porusza wyobraźnię... Robert Bodzoń ogląda M13 w nowym refraktorze. No, no... też to widzicie?

 

pozdrawiam

Ori

Edytowane 3 Sierpnia 2007 przez Ori2711

[Charon_X]

Gratuluje nowego sprzętu. Patrzyłem przez podobny refraktor tylko Skywatchera. Najbardziej podobał mi się Saturn mimo tego fioletu kolor planety i detale były lepsze niż w Newtonach - w Newtonach Saturn był bardziej blady. W tym achromacie Saturn miał bardziej intensywny żółty kolor. Ale wybrałem Newtona ze względu na DSy. Chociaż myślę, że jakis refraktor 100-120 mm sobie w przyszłości dokupię.

[Robert Bodzoń]

Pewne wyjaśnienie. To nie jest instrument docelowy, a jedynie przejściowy. Na wiosnę ma go zastąpić coś lepszego

 

Po drugie jednym z celów zakupu było (będzie) wykorzystanie instrumentu na pokazach nieba dla młodzieży. Tak się składa, że od jesieni będę miał możliwość współpracy z młodzieżą z jednego z przemyskich LO, w którym pierwotnie było nawet obserwatorium astronomiczne, ale jakoś astronomia tam ucichła i pora to zmienić. Zależało mi więc na tym, aby był to lekki, przenośny instrument, który będę mógł przewozić i który będzie mógł być narażony na ewentualny uszczerbek.

 

Do DS-ów mam Taurusa. Niestety, tutaj muszę się przyznać, wykorzystuję go w ograniczonym zakresie.

[Rysiek]

Robercie, fajny zakup. Refraktor da sporo zadowolenia z dawanych obrazów. Aby podnieść komfort obserwacji mogę Ci polecić podstawę pod głowicę montażu. Zakłada się ją między trójnóg, a głowicę. Ja kupiłem oryginalną podstawę pod EQ6, ale coś takiego można wykonać we własnym zakresie z kawałka sztywnej rury lub drewna dębowego. Moja podstawa podnosi głowicę o ponad 20cm i nie muszę pisać jak to się ma do obserwacji w zenicie Całość widać na zdjęciach. Tutaj masz link do oryginału dla EQ6 - http://www.skywatchertelescope.net/swtinc/...&class2=501

Odnośnie filtra MV. One dość znacznie zażółcają obraz. W testach wypadł lepiej filtr Semi Apo firmy Baader dostępny w Delcie Optical. Kupił go Benedykt w wersji 1 1/4", ale nie ma czasu na testy. Jeśli on nie przyjedzie do Jodłowa, ja będę chciał ten jego filterek przetestować. Zobaczymy czy faktycznie jest on najlepszym z dotychczasowych filtrów niwelujących aberrację chromatyczną.

[Robert Bodzoń]

Tak, o tej podstawie przypomniał mi już McArti. A jak przypomniał to ja sobie przypomniałem , że kiedyś opisywałeś ten problem niskiego położenia okularu na przykładzie swojego refraktora. To dobre rozwiązanie, tylko szkoda, że nie ma tego "podwyższenia" w naszych sklepach internetowych. Być może będę się starał zaadaptować do tego celu kolumnę od Tala 100, którą posiadam, a może nawet cały montaż od tego refraktora, tym bardziej, że jest z prowadzeniem.

 

Co do filtra to obecnie w sklepie internetowym nie ma go w magazynie. Ale jeżeli Baader okaże się lepszy, to kto wie być może go sobie sprawię.

 

Filtry to jednak w tym momencie drugorzędna sprawa. Najważniejsze będzie to mocowanie refraktora. Jeżeli mam na wiosnę wydać dużo więcej na refraktor ED, to muszę mieć gwarancję, że obserwacje będą wygodne.

Edytowane 4 Sierpnia 2007 przez Robert Bodzoń

[Adam Tomaszewski]

Chyba można kupić ale w magazynie brak: http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...9e4d2b0bec9a047

[Robert Bodzoń]

Niestety, tylko do EQ 6

[Tadeopulous]

no toś Waćpan narobił smaka

ciekawe czy w DO są same tuby ...

[Lampka]

...Odnośnie filtra MV. One dość znacznie zażółcają obraz. W testach wypadł lepiej filtr Semi Apo firmy Baader dostępny w Delcie Optical. Kupił go Benedykt w wersji 1 1/4", ale nie ma czasu na testy. Jeśli on nie przyjedzie do Jodłowa, ja będę chciał ten jego filterek przetestować. Zobaczymy czy faktycznie jest on najlepszym z dotychczasowych filtrów niwelujących aberrację chromatyczną.

 

Również zakupiłem Baaderowski SemiAPO 1,25". Podobnie jak Benedykt nie testowałem go jeszcze w warunkach pozamiejskich. Będę w Jodłowie z filtrem, możemy go sprawdzić.