Skocz do zawartości

armatą w łabędzia


m_jq2ak

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze raz dzięki za głosy :notworthy:

narwik - prosze bardzo (na większą nie pozwala załącznik). Może później wrzucę gdzieś na stronkę całość.

Trochę mnie "sprowokowaliście" komentarzami. Trochę off topic. Admin przeniesie :)

Ostatnio na forum widzę świetne fotki, jakości obrazu, zasięg itd. rzeczywiście jest się z czego cieszyć i co studiować przez długie wieczory. Dużo pracy wkładają twórcy do ich wykonania.

Mam nadzieję, że takie zdjęcie jak moje pobudzi astro brać właśnie do robienia może nie idealnych zdjęć, ale mających owo "coś" jak mówi Hans. Tak myślałem o swoim zapale do astrofoto. Wiadomo dochodzi się do niebotycznych sum nowego samochodu, klasy średniej. Tylko chyba bym się zagonił w takie podejście, że im doskonalsza jakość zdjęcia tym wartościowsze zdjęcie - niewątpliwie nie ma się co oszukiwać, sprzęt jest coraz lepszy, jakość rośnie, ceny spadają :szczerbaty: . Ale mimo wszystko chyba nie o to tak do końca chodzi. Zapewne było wiele takich głosów na forum ...

Ale przecież można zrobić kapitalne zdjęcie aparatem kompaktowym, znając warsztat i narzędzie, robi się niesamowite rzeczy. Fascynacja nie tylko perfekcyjnością obrazu, ale i obiektem, kompozycją. Samozaparcie przy robieniu fotki również się liczy :) Sam fakt, że się ustrzeliło obiekt i go mam :)

Przecież efekt owego "coś" uzyskuje się nie tylko dzięki coraz większemu lustru, i tylko kamerami astro za kilkanaście tysięcy, a ostatnio zacząłem się zaganiać, czytać, fascynować się, a że bym sobie sprawił itd (i tak będę marzył o sbigach).

A trzeba było wyjść przymocować i spróbować tym co się ma. Kupa radochy i ekscytacji.

Nie jest to aluzja do tych, którzy posiadają świetny sprzęt, niech dalej tworzą, czasem zastanawiam się po co nam był teleskop Hubbla ;) . A bardziej zachęta dla nas początkujących.

Ale brakuje mi nieostrych fotek ;) Zachęcam do docenienia tego co się ma. Niech każdy z nas, który ma jakikolwiek sprzęt spróbuje.

 

Czego wam i sobie bardzo życzę.

 

Pozdrawiam i życzę pogodnego nieba

vb.jpg

Edytowane przez m_jq2ak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
(...) Ta lekka poświata, chyba od światła przejeżdzającego samochdu ?! (...)

 

Nie, to nie poświata od samochodu. Taki efekt powstaje, gdy przez kadr w trakcie naświetlania przetoczyła się niewielka chmurencja. Rozciąga ją po kadrze w takie równoległe, "zorzowe" linie. A czerwonawa barwa chyba wynika (ale to już spekulacja) z faktu, ze taki chmurek jest nieco cieplejszy niz reszta otoczenia i nadaje troche w podczerwieni którą rejestruje matryca.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czerwonawa barwa chyba wynika (ale to już spekulacja) z faktu, ze taki chmurek jest nieco cieplejszy niz reszta otoczenia i nadaje troche w podczerwieni którą rejestruje matryca.

 

Pozdrawiam.

 

Nie no, przecież to LP powoduje że chmury świecą na pomarańczowo - lampy podświetlają je od dołu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hans myślisz że w Roztokach nie ma LP?? Nieba niezanieczyszczonego przez LP w centralnej Europie nie znajdziesz. Może północne krańce Skandynawii są odpowiednio ciemne. Mało jest miejsc na Ziemi z zerowym LP.... Cirrusy to wysokie chmury więc odbijają nawet odległe światła. LP to 100% przyczyna barwy tej poświaty. Te chmury składają się głównie z kryształków lodu, więc teoria o podczerwieni jest dla mnie bardzo wątpliwa :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hans myślisz że w Roztokach nie ma LP?? Nieba niezanieczyszczonego przez LP w centralnej Europie nie znajdziesz. Może północne krańce Skandynawii są odpowiednio ciemne. Mało jest miejsc na Ziemi z zerowym LP.... Cirrusy to wysokie chmury więc odbijają nawet odległe światła. LP to 100% przyczyna barwy tej poświaty. Te chmury składają się głównie z kryształków lodu, więc teoria o podczerwieni jest dla mnie bardzo wątpliwa :szczerbaty:

 

A no racja. Wprawdzie Bieszczady sa chyba najciemniejszym miejscem w Polsce, ale glowne drogi biegnace przez Cisna, Wole Michowa, Wetline i Ustrzyki Gorne (wymieniam te miejsca najblizej Roztok) zostaly niedawno oswietlone sodowkami -tymi w najbardziej kiepskich polokraglych szklanych oprawach. Jak jest chmura to zawsze cos sie od niej odbije, chocby swiatla ze Sniny czy Leska, Sanoka itp. Cale szczescie ze tam nie ma juz za bardzo gdzie stawiac sodowek, to moze juz sie nie pogorszy.

Jeszcze wieksze szczescie ze w Roztokach Gornych przejscie samochodowe nie powstalo - byla by kaplica.

W RPA lune od Kapsztadu widac na 300 km w linii prostej od miasta... Lekka, ale widac ja tylko dzieki temu ze niebo jest tam naturalnie czarne (widac kolor zgrubienia wokol centerum Drogi Mlecznej i cien od Jowisza, chmury sa czarne na tle jasniejszego nieba).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A trzeba było wyjść przymocować i spróbować tym co się ma. Kupa radochy i ekscytacji.

 

W pełni się zgadzam, całkiem niedawno sam wyszedłem z kompaktem i strzelałem ... finalny efekt nie ma bezpośredniego odniesienia do radochy z samej czynności ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hans myślisz że w Roztokach nie ma LP?? Nieba niezanieczyszczonego przez LP w centralnej Europie nie znajdziesz. Może północne krańce Skandynawii są odpowiednio ciemne. Mało jest miejsc na Ziemi z zerowym LP.... Cirrusy to wysokie chmury więc odbijają nawet odległe światła. LP to 100% przyczyna barwy tej poświaty. Te chmury składają się głównie z kryształków lodu, więc teoria o podczerwieni jest dla mnie bardzo wątpliwa :szczerbaty:

 

Przygladnalem sie lepiej tytulowemu zdjeciu i dochodze do wniosku ze to jednak swiatla od samochodu. Widac jak cienie zbiegaja sie w jednym miejscu na dole. Ciemniejsze smugi to cienie drzew. Szczegolnie ta czarna krecha z lewej daje do myslenia - gdyby to byly cirrusy to po 300 sekundach dalyby jednorodna poswiate.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie mówie o cirrusach. (na cirrusy zdryfowaliśmy tylko przy okazji bezsensownej teorii o pochodzeniu koloru naświetlaych chmur). Taki efekt jak widać na fotce, moim zdaniem daje niewielka chmurencja która przewala nam się przez kadr. Oczywiście nie będę się upierał, że to na 100% to, ale atakie efekty łapię gdy coś mi się właduje w kadr. Np. na ostatniej fotce 17P dostałem ślad od takiego właśnie nieproszonego, szybkiego, niewielkiego gościa.

 

first_II.jpg

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.