Zasilanie sterowników krokowych zasilaczem

[pepelito]

Sterownik który posiadam jest taki:

http://www.astrokrak.pl/sklep/product_info...products_id=116

 

Zasilanie powinno być 6V. Posiadam zasilacz z stabilizatorem napięcia od 1,5V d0 12V. I nie wiem jak ustawić czy na 3V czy na 6V, ale na 6V napięcie bez obciążenia jest aż 10,5V i boję sie aby go nie spalić. Ale na 3V jest napięcie 5.80V takie same jak było na bateriach po wyjściu. ale na bateriach chodził a na zasilaczu po ustawieniu na 3V nie chodzi. Może ustawić na 4,5V Na tym napięciu bez obciążenia jest 8,2V. Czy oby nie zadużo. Chyba ze zasilacz działa inaczej niż bateria. Może po obciążeniu zasilacza. napięcie zmniejsza sie gwałtownie..?. Proszę odpowiedzcie na moje pytania.

[Kurak]

Zasilacz dział inaczej niż bateria, z tego co wiem. I jeżeli pisze 6V trzeba dać 6V i basta nie ma dużej filozofi Sam zobaczysz że pod obciążeniem napięcie na 100% sapdnie do około 6V tam 1V więcej czy mniej różnicy nie zrobi, ponieważ urządzenia zawsze mają pewna tolerancje.

Ja elektronikiem nie jestem!!! Więc moge się mylić, ale z doświadczenia wiem że zawsze napięcie bez obciążenia jest o pare Voltów większe niż nominalnie.

[pepelito]

Niestety nie działa

[ryszard]

Paweł przestan kąbinowac popalisz silniczki ,a co moze byc najgorsze to uszkodzisz na trwale sterowniki i będziesz mial final. W AK jest specjalny zasilacz zdaje się że Oriona 6 V 1 A, mozesz pytac w sklepach z elektroniką tez są . Cena jest naprawdę mała , a pewnosc gwarantowana.

Ryszard.

[pepelito]

A astrokraku jest za 50zł trochę dożo. A co to jest to AK? Popytam w elektronicznym. może mają.

[ryszard]

Mają A.K to Astrokrak.

Ryszard.

[pepelito]

Drogo jak na tak mały zasilacz

[mario2005]

Jesli ten sterownik jest w środku taki jak Celestrona a szansa na to jest dość spora to sam procesor zasilany jest 3,3V przez malutki stabilizator więc delikatne przerasowanie napięcia nie powinno uszkodzić sterownika.

Ja zalecam jednak zakupić stabilizowany zasilacz 6V 1A.

Przy 5V mimo że sam procesor chodzi to jednak silniki płatają figle.

Edytowane 9 Grudnia 2007 przez mario2005

[pepelito]

Mój zasilacz jest stabilizowany i jest od 1.5V -12V/1000mA

[ZbyT]

Twój zasilacz nie jest zasilaczem stabilizowanym. Zasilacz stabilizowany daje na wyjściu jak sama nazwa wskazuje stabilne napięcie, niezależne od obciążenia

 

ten, którym sie posługujesz ma dużą rezystancję wewnętrzną. Dzięki temu przy wzroście obciążenia występuje coraz większy spadek napięcia na tejże rezystancji wewnętrznej, a tym samym coraz niższe napięcie na wyjściu zasilacza. Zasilacz stabilizowany ma (w uproszczeniu) zmienną rezystancję wewnętrzną zależną od obciążenia, która zmienia się w taki sposób by napięcie na wyjściu było stale jednakowe

[luka_sz]

Dla wyjaśnienia sprawy może napiszę, że zasilacz stabilizowany posiada rezystancję wyjściową bardzo małą - idelanie równą 0. Dzięki temu napięcie na wyjściu właśnie nie zależy od obciążenia, jak to powinno być.

Z zasilaczem nieastabilizowanym sprawa jest bardziej skomplikowana. Napięcie na jego wyjściu posiada tętnienia, których amplituda zależy dosyć mocno od obciążenia. Napięcie na wyjściu mierzone woltomierzem prądu stałego mówi bardzo niewiele o tym, w jakich granicach to napięcie się zmienia. Ogólnie rzecz biorąc układy elektroniczne zasilane z takiego zasilacza mogą nie działać poprawnie, lub mogą w ogóle nie działać.

Woltomierz mierzy napięcie średnie, leżące "pośrodku" zakresu min-max. Inaczej mówiąc w pewnych momentach napięcie z zasilacza niestabilizowanego może być sporo większe, w innych zaś sporo mniejsze od tego, co pokazuje woltomierz. Konkrety zależą od struktury prostownika, pojemności kondensatora na wyjściu i rezystancji uzwojeń transformatora.

 

Pozdrawiam, Łukasz

[ZbyT]

Dla wyjaśnienia sprawy może napiszę, że zasilacz stabilizowany posiada rezystancję wyjściową bardzo małą - idelanie równą 0

dla wyjaśnienia sprawy może napiszę, że rezystancję wyjściową idealnie równą 0 posiada źródło napięciowe, a nie zasilacz stabilizowany. Źródło napięciowe stałe to abstrakcyjny (idealny) element elektroniczny stosowany w teorii obwodów do obliczania parametrów układów elektronicznych w analizie stałoprądowej.

 

Rezystancja wyjściowa zasilacza powinna być jak najmniejsza.

 

W zasilaczu stabilizowanym zmienia się rezystancja elementu czynnego (np. tranzystora) i w ten sposób kompensuje spadek napięcia na rezystancji wewnętrznej transformatora.

 

To tak w skrócie dla osób nie obeznanych z elektroniką. Fachowcy wiedzą o co chodzi i nie trzeba im referatu

 

Pozdrawiam

[luka_sz]

Masz rację, przyjacielu, że to nie miejsce na tego typu dywagacje. Natomiast nie masz, niestety, racji w kwestii zasilacza stabilizowanego. I niektóre Twoje stwierdzenia przeczą innym, również Twoim stwierdzeniom.

 

Natomiast niezależnie od tego, do kogo się mówi, nie powinno się mówić rzeczy nieprawdziwych, bo ktoś może to sobie przyswoić, z czego czasami mogą wyniknąć wymierne szkody.

Może więc zakończmy tę dyskusję stwierdzeniem, że zasilacz stabilizowany to praktyczna realizacja źródła napięcia i, jako taki, powinien mieć rezystancję wyjściową możliwie bliską zera.

 

Nie zmienia to faktu, że niektóre układy elektroniczne zasilane zasilaczem niestabilizowanym mogą niezbyt dobrze działać, lub nie działać wcale. O to chyba pytał autor tego tematu.

 

Proponuję więc rozejm.

 

Pozdrawiam, Łukasz

[sp2ukx]

Mój zasilacz jest stabilizowany i jest od 1.5V -12V/1000mA

Nie kombinuj kolego. Zakup zasilacz 6V/1A. To co masz to jest zasilacz niestabilizowany. Ma w środku tylko kilka diod i kondensator do wygładzenia napięcia. Nie ma za to tego co najważniejsze - stabilizacji. Słuchaj kolegów.