Skocz do zawartości

Taiga 10x50


PatrykZG

Rekomendowane odpowiedzi

Od jakiegoś czasu interesuję się astronomią, jednak na tę chwilę nie stać mnie na dobry teleskop ( konkretnie na Syntę 8 ). Miałem odłożone trochę grosza, ale niestety już nie mogłem dłużej czekać i tylko czytać czego to sobie nie obserwujecie... ;]

Trochę o astronomii poczytałem, i moja wiedza jest na tyle rozwinięta, że poniżej 1000 zł nie kupiłbym sobie teleskopu ( przyjmijmy że sprzęt z Tesco tak się nazywa ). Jednak tak jak już mówiłem, niewytrzymałem i kupiłem sobię lornetkę. Właściwie zamówiłem, jeszcze jej nie mam, ale juz mnie gryzie sumienie, czy to aby napewno był dobry pomysł...

Lornetka to popularna Taiga 10x50, dałem za nią 240 zł z przesyłką kurierską. Wiem że nie jest to Aston Martin w tej branży, ale z kolei 500 zł na lornetkę to chyba jednak za dużo jak na mój budżet.

Czy przez tą lornetkę da się coś ciekawego na niebie zobaczyć ? :) W sensie, czy np. Mars dalej będzie świecącym punkcikiem, czy jest szansza na jakiegoś DS'a ? Czy można takim sprzętem oglądać "coś poza niebem" ? Jakieś samoloty, zwierzątka, sąsiadki ?

 

Wiem że powinienem ten post napisać przed kupnem, ale ze mną jest jak z FBI - najpierw strzelam potem pytam ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka lornetka to bardzo przydatne narzędzie. Do planet to raczej nie, chociaż księżyce Jowisza będą widoczne. Może też fazy Wenus. Powinno też być widać, że Jowisz to nie jest punkcik. Za to do gromad, czy czegoś podobnego będzie naprawdę fajnie. No i za dnia też się przyda ;)

Pomyśl nad jakimś statywem, bo nawet 10x po chwili męczy ręce, a jak to ma być jedyny sprzęt to chyba mus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez na razie bawie sie tylko bino.

coś wiekszego tez będzie obowiązkowo ale w swoim czasie :rolleyes:

polecam wątek

http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...=4922&st=20

a zwłaszcza bardzo przydatny pdf który można znaleźć w tamtym wątku.

http://astro-forum.org/Forum/index.php?act...st&id=18594

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie 10x50 jest sprzętem bardzo mobilnym, który obchodzi się na ogół bez statywu.

Można zaczynać obserwacje od nawet tańszej lornetki: lidlowego MEADE czy BRESSERa, które są bardzo delikatne, Twoja TAJGA jest solidniejsza.

 

Mars jest dość mało atrakcyjnym obiektem do obserwowania przez astroamatorski sprzęt, przy dużych powiększeniach i dobrym seeingu można dojrzeć czapy i jakieś niewyraźnie plamy.

Na Wenus - w ogóle tylko fazy.

 

Lornetka służy do obserwacji KOMET! Spóźniłeś się trochę na dość atrakcyjną lornetkowo panią z rozwianym woalem (bo warkocz, niestety, ścięłą).

 

Popatrz na PLEJADY, chyba najlepsze są właśnie w lornetce 10x50.

 

Poczytaj książkę Sir Patricka Moore'a "Niebo przez lornetkę" i już będziesz wiedział, na co warto spoglądać.

Angielskojęzyczne czasopisma astronomiczne zawsze w przeglądzie aktualności na niebie wyróżniają, co warto oglądać przez lornetkę.

 

Ale tak w ogóle... jeśli chciałeś zapytać, to dlaczego PO decyzji a nie przed? Pewnie wcześniej zapoznałeś się z opiniami, jeśli tak, to OK.

 

Dobrej kolimacji, udanych obserwacji, obserwacyjnej pogody a w jej braku - POGODY DUCHA!

 

Miłek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lornetka to popularna Taiga 10x50, dałem za nią 240 zł z przesyłką kurierską. Wiem że nie jest to Aston Martin w tej branży, ale z kolei 500 zł na lornetkę to chyba jednak za dużo jak na mój budżet.

Czy przez tą lornetkę da się coś ciekawego na niebie zobaczyć ? :) W sensie, czy np. Mars dalej będzie świecącym punkcikiem, czy jest szansza na jakiegoś DS'a ? Czy można takim sprzętem oglądać "coś poza niebem" ? Jakieś samoloty, zwierzątka, sąsiadki ?

 

Nie rozczarujesz sie. 10x50 to uniwersalny sprzęt. Obserwacje lornetką samego Marsa czy innych planet nie mają na ogół [ale... patrz niżej!] sensu, bo zobaczysz punkcik, ale już np. Jowisz będzie wyraźna tarczką, a w dobrych warunkach w zasięgu 50-tek leża jego 4 księżyce. Co do tych ostatnich, obserwuj z możliwie ciemnych miejsc i z podparcia, bo zdarzały mi sie w mojej 10x50 problemy z ich wypatrzeniem w złych warunkach -inna rzecz, ze moja lornetka jest mocno sfatygowana [noszona w plecaku]. W 60-tce nie miałbyś takich problemów. Natomiast:

1) Planety lornetką możesz obserwować przy różnych nietypowych okazjach, jak np. koniunkcje z innymi planetami czy Księżycem. Często odległość miedzy obiektami jest znacznie większa od pola widzenia teleskopu i wtedy jedynym instrumentem jest lornetka lub gołe oko. Genialnie wygląda np. wąski sierp Księżyca wraz ze światłem popielatym ciemnej tarczy w towarzystwie Wenus czy Merkurego. Ostatnio mieliśmy zakrycie Marsa przez Księżyc -poluj na takie okazje. Zakrycia niestety są b. rzadkie, ale koniunkcje dość częste -z miasta

2) Zaćmienia Księżyca -częściowe i całkowite -z miasta

3) Komety - każda inna, jedne marne, drugie zapierajace dech, z warkoczem -poza miastem [ciemne niebo]

4) DS-y -całe mnóstwo, większość to niestety małe mgiełki, najlepszym celem dla lornet są jasne gromady otwarte, które w lornecie da sie rozdzielić na gwiazdy. Poza tym kilka galaktyk M31, M33 i kilka gromad kulistych [M13, M92, M22], jedna mgławica refleksyjna M42 -poza miastem

5) Planetoidy -widoczne jako gwiazdy, tak jak planety zmieniają położenie wśród gwiazd -z miasta

Co do innych zastosowań: 10x50 to wg. mojej własnej praktyki największa lorneta, która da sie w miarę [w miarę!] wygodnie zabrać na pieszą wycieczkę do plecaka. Nosiłem sie po górach także z 60-tką, więc wiem. 10x 50 będzie świetna tak do krajobrazów, jak i na ptaki czy samoloty. Sąsiadki taktownie przemilczę.

Rada: zaopatrz się w mały atlas nieba z gwiazdami do 6.5-7.5mag. Niezależnie od tego jakiś program planetaryjny [sam atlas nie pomoże przy obiektach ruchomych/sezonowych typu komety, planety, planetoidy]. Poćwicz na najłatwiejszych obiektach znajdowanie ich, najlepiej w momencie, gdy nie są za nisko [słaba przejrzystość, światła przy horyzoncie] ani za wysoko [niewygoda w obserwacji, zarówno ze statywu jak i bez] -tak gdzieś 30-50st. nad horyzontem. To te, które są jasne i położone w charakterystycznych układach gwiazd, łatwych do rozpoznania. Nie przejmuj sie początkowymi niepowodzeniami i nie rzucaj na starcie na trudniejsze obiekty.

Pogodnego nieba

-J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. Ja także jestem na etapie lornetkowania (10x50), nawet na zaświetlonym niebie jest pare widocznych eMek, mnie powaliła M42 ale są też gromady plejady, hiadya gwiazdki robią się kolorowe (można rozpoznać czy jest niebieska, czerwona itp.) co całkiem ładnie wygląda. Na planety nie licz ale napewno pare razy inne obiekty sprwią dobre wrażenie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, Taiga jest w moim domu, pierwsze wrażenia bardzo dobre !

Gdy ją dostałem, a było to wczoraj koło 18stej, było już ciemno, widoczne były jedynie 3,4 gwiazdki. Więc na niebo patrzyłem tylko chwilami. Co mnie troszkę zdziwiło, gdy patrzałem przez lornetkę widocznych gwiazd było jakieś 20 razy więcej, ale i tak nie nadawało się to do oglądania :)

 

Tak więc oglądałem starą część miasta ( mieszkam na 10 piętrze ). Zoom ma dużo lepszy niż myślałem. Najlepszy mamy przykład z bilboardem, patrząc bez lornetki jest to jakaś biało-niebieska plama, z lornetką widać go jak na dłoni. Reklama szkoły policealnej z rysunkiem jakiegoś kolesia młodego :)

 

Po pierwszym dniu oglądania mam zakwasy na rękach ! :P Jestem zupelnie nie przyzwyczajony, ale wymyśliłem sobie taki statywik z moich rąk :] Opieram się łokciami o parapet, a lornetkę opieram o szybę. Wyglądam jakbym pokutował swoje grzechy ;P

 

Obudowa bardzo fajna, guma dobrze izoluje, co przydaje się przy oglądaniu na dworze w zimową noc :)

Jest to dość prosta, aczkolwiek wyglądająca na naprawdę solidną, lornetka.

 

Nie żałuję tego zakupu. Zamierzam w niedługim czasie kupić syntę 8, albo na raty, albo się zapożyczę u kogoś z rodziny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi łokciami to dobra sprawa ale... patrzenie przez szybę... ZDECYDOWANIE NIE! Obserwuj przy otwartym oknie lub na balkonie, bo szyba zniekształca obraz, zwałszcza jak obserwujesz niebo. Mi się wydawało, że przez moją 8x30 widzę Saturna a to była Wenus...

:)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej zdaję sobie sprawę z tego, ze obraz przez szybę jest dużo słabszy. Jednak warunki pogodowe nie pozwalają na długotrwałe oglądanie przez otwarte okno. Oczywiście oglądałem również z balkonu, jakość niebywała, ale niestety stwierdzić to mogę tylko na podstawie obiektów naziemnych. Jak na razie niebo nad Zieloną Górą to tragedia. Strasznie mi się trzesą łapki...

Wydaje mi się że lornetka jest lekko rozregulowana. Czy normalne jest, że gdy w jednym okularku dany punkt, np. jakiś szczyt wieży kościelnej, mam na samym środku, to w drugim ta wieża jest dosc wyraznie przesunięta w stronę drugiego okularka. Wydaje mi się że ta wieża powinna być w obu okularkach naśrodku. Trochę namieszałem, ale mam nadzieję że zrozumiecie o co mi chodzi :P

Czekam również na różne wskazóki, jak dbać o szkiełka, jakąś ewentualną technikę trzymania, najlepsze obiekty na niebie do obserwacji itp. :)

Cóż, ide dalej trenować lornetkowanie !

Oprucz bezchmurnego nieba, nic mi dzisiaj nie potrzeba... ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na południu masz Oriona, nie pomylisz go z niczym, ale lepiej będzie na początek żebś znalazł jakąś literature, będzie ci napewno łatwiej. A do lornetki dokup jakiś statyw, na allegro są foto statywy a lornetka nie jest cięzka więc dadzą rade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Objaw z przesunięciem obrazu w jednym okularze to wina rozkolimowania lornetki - wygląda na to, że już na starcie trafił Ci się kolego trefny egzemplarz.

 

Skorzystaj z opcji "szukaj" i wpisz "kolimacja". Miłej lektury i nie łam się :szczerbaty:

 

Technika trzymania - spróbuj chwycić lornetkę całymi dłońmi (a nie tylko palcami jak to czyni wiele osóB) za obiektywy. Na początek powinno pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę się naszukałem na temat kolimacji, troche znalazłem, ale wiekszosc przykładów była z innego typu lornetkami. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak tą tajgę skolimować. Nie wiem co kręcić, są tylko 2 śrubki, i jeden wihajsterek do kręcenia, ta "nakrętka" z logiem Delta Optics. Wlasciwie jestem na tyle zielony, ze nawet nie wiem, czy do naprawienia wady tej lornetki potrzebna jest kilimacja. Tak jak pisalem wyzej, środki szkieł nie pokazują na ten sam punkt.

 

Nie znam astronomicznego żargonu więc sorki że mówie trochę po swojemu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mi się mózg rozkolimował chyba.

Czy mi się zdaje, czy pisałeś cały czas o lornetce 10x50?

Jeśli tak, to skąd ZOOM?

Może masz na myśli pokrętło do ustawiania ostrości?

 

Nie próbuj majstrować przy nowej lornetce. Nie nówię że trzeba ją od razu popsuć, ale podrapać jest łatwo, później i gorzej wygląda i mogą być problemy z reklamacją.

 

W delikatnych lornetkach już podczas przesyłania może nastąpić rozkolimowanie. W końcu kurierzy niekoniecznie cackają się z przesyłkami... Jak dostałem przesyłką kurierską teleskop z Zywca, to dziwiłem się, że żeliwny statyw nie zmiażdżył tuby optycznej, bo wszystkie pseudozabezpieczenia styropianowe zostały zupełnie zdruzgotane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie próbuj majstrować przy nowej lornetce. Nie nówię że trzeba ją od razu popsuć, ale podrapać jest łatwo, później i gorzej wygląda i mogą być problemy z reklamacją.

 

 

 

Wydaje mi się że brak kolimacji bardzo żle świadczy o producencie a w mniejszej części o sprzedawcy. Zakładam że od producenta sprzet powinien wyjśc ustawiony wzorowo i na pewno posiada on jakieś opakowanie zmniejszające działanie wstrząsów przy transporcie (styropian. folia bąbelkowa). Nad tak zapakowanym sprzętem trzeba się szczególnie mocno pastwić aby optyka się przestawiła. Moja lornetka (rosyjska) zaczęła dawać podwójny obraz dopiero po wielu latach intensywnego używania zakończonego upadkiem na betonowy chodnik. Wystarczya jednak niewielka zmiana ustawień jednego obiektywu za pomocą pierścieni mimośrodowych na których jest on osadzony aby wszystko wróciło do normy. Myślę że wykonywanie tego na nowym sprzęcie jest ryzykowne a bez odpowiednio dopasowanych narzędzi porysowanie obudowy to pewność.

Ciekawe jak na taką szansę wykazania się zareaguje sprzedawca. W końcu gdyby wcześniej choć raz spojrzał w to szkło nie byłoby - dymu. :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cygnus ma rację.

 

Najlepiej będzie jak spróbujesz zlożyć reklamację w Delcie. Nie powinno być z tym problemu.

I jak to w końcu jest z tą lornetką - ma zoom czy nie?

 

Art 69 - zbyt idealistycznie podchodzisz do sprawy. Lornetki tej klasy kosztują w Chinach w hurcie po kilkanaście dolarów. Nikt się z nimi nie cacka a do Polski trafiają najpewniej w wielkich kartonach, bez specjalnych zabezpieczeń. Co najwyżej trochę folii bombelkowej a i to nie zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma całkiem fajny zoom. Muszę znaleźć kogoś kto oceni, czy sprzęt nadaję się do wymiany czy nie, może po prostu ja za dużo wymagam ? :)

Niby ta "zbierzność" zbytnio nie przeszkadza, nie widze podwojnych obrazów na obiektach naziemnych, ale mam dziwne wrażenie, że gdy odciągam głowę od lornetki to całe otoczenie przez ułamki sekund widze podwojnie, tak jakby po prostu mózg sam "poprawiał" sobie zbierzność tych lornetek. Na razie mi to prawie wogole nie przeszkadza, ale obawiam się, że jak się niebo rozgwieździ, to będę widział 2 razy wiecej gwiazd niż przewiduje ustawa.

Dzięks za odpowiedzi !!

 

edit :

PS. Bo tak czytam sobie ostatnie posty, mowiac zoom mam na mysli ogolne zbliżenie. Oczywiście regulacji zbliżenia nie ma, wiem że trochę źle określiłem, ale jak pisałem pare postow wyżej, nie znam astrojęzyka i czasem może wyjść takie " kali mieć zoom, kali chyba kupić zepsuta lornetka " ;] ;P

Edytowane przez PatrykZG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patryku , lornetkę dobrze ci skolimują w DO , jeśli może mieć też pyłki na soczewkach oni ci to wyczyszczą. Widziałem jedną z takich lornetek po naprawie w DO i patrzyłem przez nią , obrazy były ok .

 

Lornetkę można zamocować na statywie fotograficznym za pomocą adaptera statywowego Yukon "L" przeznaczonego do lornetek z mocowaniem statywowym 1/4" umieszczonym pomiędzy obiektywami lornetki , cena ok 20 zł :D

 

 

dac2644e7c09105a.jpg

 

A tak wygląda po zamocowaniu do statywu ( tu z innym mocowaniem ale ta sama zasada)

 

725a0c05da5737aamed.jpg

 

Co do książek poloecam " Niebo przez lornetkę " oraz " Niebo na Weekend".

 

Jeśli masz nieskolimowaną lornetkę nie powinieneś przez nią patrzeć grozi to bowiem bólem głowy.

 

Hobby mojego brata to gołębie , przez lornetkę ogląda je jak latają , zawsze kiedy go odwiedzałem skarżył się na bóle głowy, troche to trwało zanim doszliśmy dlaczego , kiedy jednak spojrzałem przez jego lornetkę i zobaczyłem że jest nieskolimowana zrozumialem dlaczego, ja nie mogłem przez nią patrzeć dłużej niż kilka sekund , on to robił przez kilka lat :unsure: , no ale teraz dostanie od brata prezent i już go głowa nie będzie boleć co najwyżej mnie jaką kupić i skąd wziąć pieniądze :ha: pozdrawiam Janusz.

Edytowane przez astrokosmo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lornetkę można zamocować na statywie fotograficznym za pomocą adaptera statywowego Yukon "L" przeznaczonego do lornetek z mocowaniem statywowym 1/4" umieszczonym pomiędzy obiektywami lornetki , cena ok 20 zł

 

 

Czy to mocowanie będzie pasować np. do celestrona 12x60? Bo myśle że do innych delt chyba będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patryk, WAŻNE:

-Jak daleko jest ta wieża, na której testowałeś kolimację lornetki?

-Czy przesunięcie było w pionie, czy TYLKO w poziomie i czy było małe, czy duże?

 

POZIOME, niewielkie przesuniecie obrazu w lornetce niezbyt odległych przedmiotów to efekt tzw. paralaksy i nie świadczy o braku kolimacji!!! Wynika po prostu z tego,że oba tory optyczne lornetki kolimuje sie równolegle na odległy przedmiot "w nieskonczoności" Dla bliskich obiektów patrzymy każdym okiem pod innym kątem i jest to zwyczajnie zauważalne. Generalnie efekt powinien maleć ze wzrostem odległości od obiektu.

Aha, daruj sobie obserwacje przez szybę. Koniecznie pooglądaj Oriona.

Pozdrawiam

-J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno mi ocenić, robiłem test na dwóch wieżach ( nie tych z władcy pierścieni ;) ), obie położone są mniej więcej kilometr ode mnie. Jedna może z półtora kilometra. Przesunięcie jest TYLKO w POZIOMIE, nie jest zbyt duże. Jeśli ująć, że w lewej lornetce położenie danej wieży względem poziomu wynosi -50%;+50%, to w drugim okularze jest przesunięcie w wewnętrzną stronę lornetki, oceniłbym je na -42%;+58%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz, Patryk, przez przesuniecie w poziomie rozumiem ruch lewo-prawo. Piszesz "wzgledem poziomu," czyli jakby chodziło o ruch góra-dół, czyli w pionie. Wyjaśnijmy to dokładnie, bo inaczej pomyłka gotowa. Ta wieża jest dość daleko, a przesunięcie, o ile poprawnie opisałeś, dość niepokojąco spore -ale to trudno mi zweryfikować zdalnie. Jeżeli ruch jest w pionie, no to na 100% kolimacja niestety. Jeśli tylko poziomy, spróbuj ocenić, czy maleje ze wzrostem odległości albo przeprowadź test na jakiejś jasnej gwieździe czy na Księżycu [tylko koniecznie oprzyj o coś/zablokuj jakoś lornetkę]-jeśli jest tak samo, jak na tej wieży, to jednak kolimacja. Brak przesunięcia na gwieździe oznacza, że kolimacja jest poprawna.

Pozdrawiam

-J.

P.S. Zauważalny, ale mały błąd kolimacji to nie tragedia. Większy może spowodować rozdwajanie obrazu czy bóle głowy, wtedy lornetka wymaga interwencji lub wymiany. Często obraz rozdwaja sie przy niedopasowaniu rozstawu okularów do oczu -ja tak mam w swojej 10x50, już nieco sfatygowanej od noszenia w plecaku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.