Skocz do zawartości

XV Międzynarodowy Konkurs Chopinowski


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

W czasach w których ze wsząd, z samochodów w korku, z okien bloków, z przenośnych odtwarzaczy, dociera do naszych uszu bezsensowna rąbanka, odgłosy pracy młotów pneumatycznych połączonych z zawodzeniem w kółko tego samego zdania, a czasami już tylko słowa, najcześciej dotyczącego czynności seksualnych. Nikt już nie słucha klasyki ...

A jednak ja przedstawiciel młodego wszak pokolenia! Jako jeden z nielicznych wybijam się niechlubnie z szeregów słuchaczy hałsu, hiphopu, hard metalu, aby ukoić me zmęczone uszy za pomocą muzyki ponad wiekowej, przbijającej się przez odchłanie wieczności, wręcz nieśmiertelnej! I tu pojawia się problem ...

 

Czy ktokolwiek wie coś na temat płyt z nagraniem koncertów z XV Konkurs Chopinowski a dokładniej z finału?

Oglądałem osobiście sam koncert w TV i muzyka po prostu wbijała w fotel! Ale teraz nie mam żadnego pojęcia z kąd ją wytrzasnąć?! A mimo to że koncert był dawien dawno, me zauroczenie nim nie przemija :unsure:

 

Help!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno będzie ci znaleźć ten konkretny koncert, nawet nie wiadomo czy został utrwalony na płycie,

 

natomiast jeżeli to był etap finałowy, to musiały wtedy być wykonywane dwa koncerty fortepianowe Chopina,

i prościej będzie jak zakupisz sobie te koncerty (E i F-moll), w wykonaniu jakiegoś wirtuoza fortepianu :rolleyes:

 

 

pozdrawiam

 

EDIT

no własnie czy to był etap finałowy konkursu, czy koncert finałowy? - w pierwszym przypadku wykonuje się do wyboru jeden z koncertów

fortepianowych, a w drugim podczas uroczystej gali, wybrane utwory ze wszystkich etapów

Edytowane przez Moralez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jednak ja przedstawiciel młodego wszak pokolenia! Jako jeden z nielicznych wybijam się niechlubnie z szeregów słuchaczy hałsu, hiphopu, hard metalu, aby ukoić me zmęczone uszy za pomocą muzyki ponad wiekowej, przbijającej się przez odchłanie wieczności, wręcz nieśmiertelnej!

 

Kurde, jak ja kocham to wywyższanie się miłośników muzyki poważnej nad innych.

Niestety urodziłem się upośledzony i nie potrafię słuchać (większości) muzyki poważnej. Po prostu męczy mnie i psychicznie wykańcza. Czemu mam się katować czymś co innym się podoba ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, jak ja kocham to wywyższanie się miłośników muzyki poważnej nad innych.

Niestety urodziłem się upośledzony i nie potrafię słuchać (większości) muzyki poważnej. Po prostu męczy mnie i psychicznie wykańcza. Czemu mam się katować czymś co innym się podoba ?

 

Mnie męczy psychiczne wsłuchiwanie się w rytm ciężkich basów o częstotliwości takiej samej jak fale Alfa w mózgu co powoduje powolne otępienie połączone z odczuwaniem nirvany, które w ostateczności prowadzi do błogostanu bezmyślenia rozpływu w nicości świata :szczerbaty:

 

Innymi słowy ja myśle że jestem lepszy ponieważ słucham klasyków, a ty myślisz że jesteś lepszy ponieważ słuchasz muzyki nowoczesnej! Kto ma racje to tu nie jest absolutnie ważne! Ponieważ Prawda może zadowolić najwyżej jedną osobe a Kłamstwo zadowala wszystkich :Beer:

A więc żyjmy w błogim stanie nie wiedzy sądząc że jesteśmy wywyższeni ponad ten szary tłum! :helo:

 

P.S. Ja tam tylko pogrywałem z kolegami na afrykańskich bębenkach :banan: cuż to była za muzyka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Innymi słowy ja myśle że jestem lepszy ponieważ słucham klasyków, a ty myślisz że jesteś lepszy ponieważ słuchasz muzyki nowoczesnej! Kto ma racje to tu nie jest absolutnie ważne! Ponieważ Prawda może zadowolić najwyżej jedną osobe a Kłamstwo zadowala wszystkich :Beer:

A więc żyjmy w błogim stanie nie wiedzy sądząc że jesteśmy wywyższeni ponad ten szary tłum! :helo:

 

Nie napisałem iż słucham muzyki nowoczesnej tylko tego co mi się podoba (czasami również jest to muzyka tzw. poważna). Nie rozumiem dlaczego muzyka poważna jest 'wyższa' od innej muzyki. Bo ktoś tak powiedział ? Ktoś kto słucha tylko muzyki klasycznej ? A ma ktokolwiek monopol na doznania estetyczne ?

Muzyka to nie matematyka, gdzie Prawda jest tylko jedna i tylko nieliczni mają możliwość się tym zajmować. Ktoś kiedyś skomponował 'jedynie słuszną' muzykę i wszystkie pokolenia mają się tym zachwycać 'do końca świata' ? Dla mnie dźwięk orkiestry jest zaprzeczeniem harmoni i estetyki i nikt mnie nie przekona iż jest na odwrót. Nie lubie wywyższania się swoimi zainteresowaniami nad innych.

Tak samo 'kocham' snobów 'znających' sie na sztuce w kontekście wartości materialnej dzieł sztuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie która muzyka jest lepsza, Chopin czy ... (wstaw dowolnego twórcę) mam prostą odpowiedź.

Ta muzyka jest lepsza która dłużej trwa w pozytywnej świadomości ludzkiej (jest dłużej podziwiana i słuchana).

Np. Bach tworzył w I połowie XVIII w. czyli z grubsza 300 lat temu. I jest do dzisiaj słuchany i podziwiany. Jeżeli taka np. Doda czy choćby Perfekt będą słuchani i podziwiani za 300 lat (czego niestety sprawdzić nie możemy ale możemy się domyślać) to uznam równość ich muzyki muzyce Bacha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W muzyce poważnej najbardziej dziwi mnie to, że kiedyś rodzili się jej twórcy, dziś rodzą się tylko jej odtwórcy.

Bach w gruncie rzeczy znany jest z jednego przeboju.

Muzyka poważna kultywowana jest przez Ak. Muz. co nie pozostaje bez wpływu na jej istnienie, muzyka rozrywkowa obliczona jest na krótkotrwały sukces. Ale kto wie czy za 100 lat Beatlesi i kilku innych twórców nie będą tak znani jak dziś niektórzy 'muzycy poważni'. Dodatkowo, muzyka rozrywkowa tworzona jest masowo, poważna chyba stoi w miejscu (nie znam się), ale jaki sławny kompozytor urodził się w XX wieku ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pszepraszam bardzo że mój dośc sarkastyczny post tak głęboko ugodził w twą duszę. Ale wina też jest po twojej stronie :szczerbaty:

Wszak wskaż mi gdzie popełniłem zażucaną zbrodnie "wywyższania" muzyki poważnej?

Z całego mego postu można wyczuć coś w rodzaju "pogardy" do owej "rąbanki", choć chyba to za silne słowo. Więc jeżeli ową "pogardą" ugodziłem w Ciebie to pszepraszam, nie było to zamieżone! Napisałem tylko że wypoczywam doskonale przy muzyce klasycznej. A wszak sam nie zaprzeczysz że jest ona

"ponad wiekowej, przbijającej się przez odchłanie wieczności, wręcz nieśmiertelnej"

Ponieważ jest po prostu stara :D

 

Tak samo 'kocham' snobów 'znających' sie na sztuce w kontekście wartości materialnej dzieł sztuki.

Z tego co zrozumiałem uważasz mnie za "takiego samego kochanego snoba" gdyż z góry założyłeś że gardze każdą inna muzyką niż poważna że uważam że wszystko co nie jest poważne jest do :kupa:. Musze powiedzieć że się mylisz i nie tak bynajmniej nie uważam i nie mam zamiaru nikogo nawracać na muzyka klasyczną, raczej już to promować muzyke Polską! Zapewne uważałeś że jako taki typowy snob "zaszpanuje" tutaj wśród "nietypowego" środowiska które z pewnościa słucha muzyki klasycznej, aby powiększyć me "Frojdowskie Ego". Chyba dlatego zostałem tak zaatakowany, niestety nie słusznie!

Może rzeczywiście nie musiałem tak sarkastycznie i pejroratywnie odnosić się owej "rabanki" ale stwierdziłem że tak będzie brawniej, i też sie niestety myliłem :szczerbaty:

 

Dodatkowo, muzyka rozrywkowa tworzona jest masowo, poważna chyba stoi w miejscu (nie znam się), ale jaki sławny kompozytor urodził się w XX wieku ?

Sam powiedziałeś "nie znam się" i rzeczywiście nie masz racjo jakoby muzyka klasyczna stała w miejscu. Pierwszy wynik w googlach. Niestety mimo że w XX wieku było i jest sporo WYBITNYCH polskich kompozytorów, to o nich zupełnie sie nie mówi! Może trzeba czasu? Tak ze te 300 lat żeby wtrawić smak jak wino :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Dodatkowo, muzyka rozrywkowa tworzona jest masowo, poważna chyba stoi w miejscu (nie znam się), ale jaki sławny kompozytor urodził się w XX wieku ?"

 

Sam powiedziałeś "nie znam się" i rzeczywiście nie masz racjo jakoby muzyka klasyczna stała w miejscu. Pierwszy wynik w googlach. Niestety mimo że w XX wieku było i jest sporo WYBITNYCH polskich kompozytorów, to o nich zupełnie sie nie mówi! Może trzeba czasu? Tak ze te 300 lat żeby wtrawić smak jak wino

 

Oczywiście, że jest bardzo dużo wybitnych współczesnych twórców muzyki poważnej, lecz niezaineresowani ludzie poprostu nie mają styczności ze współczesną muzyką poważną np. w większości stacji radiowych na pewno nie puszczą muzyki Pendereckiego (kolejny wybitny współczesny kompozytor) ;) . Ten gatunek muzyki rozwija się nie gorzej niż kiedyś a najlepszym przykładem jest festiwal Warszawska Jesień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie zostałem obrażony, ani nie zostały obrażone moje uczucia - jestem za stary, za poważny i zbyt dojrzały by emocjonalnie podchodzić do takich spraw, ale po prostu nie lubię jak ktoś narzuca swoje upodobania innym.

Ja też lubię niektóre 'kawałki' muzyki poważnej, ale nie jest to muzyka szczególnie przeze mnie wywyższana.

Kompozytorów uznanych za wybitnych w XX w było niewielu - chodzi mi o przedstawianych jako wybitnych ogółowi takich jak ja czyli niezainteresowanych.

Nigdy nie polubie Pendereckiego i tego stylu muzyki.

I jako uzupełnienie proponuje posłuchać muzyki niepoważnej w wykonaniu 'poważnym' czyli orkiestrę i już brzmi to poważnie, przynajmnie w niektórych wypadkach.

Muzyka poważna też jest niepoważna, ale brzmienie utworów niepoważnych jest 'specyficzne' i dlatego brzmi ambitnie.

Muzyka (jak również literatura, sztuka klasyczna) przedstawiana jest każdemu 'od urodzenia' jako wyższa i to powoduje odpowiednie podejście ludzi do tej mużyki jako wyższej (sugestia).

 

Intencją moich wypowiedzi było tylko i wyłącznie nakłonienie do zaprzestania wychwalania muzyki poważnej jako wyższej (i/lub jako jedynie słusznej), a nie do korygowania, nałaniania do zmiany poglądów w powyższym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zostałem obrażony, ani nie zostały obrażone moje uczucia - jestem za stary, za poważny i zbyt dojrzały by emocjonalnie podchodzić do takich spraw, ale po prostu nie lubię jak ktoś narzuca swoje upodobania innym.

Mnie jeszcze brakuje tego dystansu nabywanego z wiekiem.

 

I jako uzupełnienie proponuje posłuchać muzyki niepoważnej w wykonaniu 'poważnym' czyli orkiestrę i już brzmi to poważnie, przynajmnie w niektórych wypadkach.

Muzyka poważna też jest niepoważna, ale brzmienie utworów niepoważnych jest 'specyficzne' i dlatego brzmi ambitnie.

Ja bardzo lubie sluchac czegos takiego www.esposthumus.com.

 

Muzyka (jak również literatura, sztuka klasyczna) przedstawiana jest każdemu 'od urodzenia' jako wyższa i to powoduje odpowiednie podejście ludzi do tej mużyki jako wyższej (sugestia).

To prawda, wlasnie dlatego uwazalem ze muzyka powazna jest tylko dla chorych, "wyzszych", lepszych, elitarnych ludzi. Potem sie okazalo ze mi sie podoba i nagle zaczolem sam do nich nalezec :szczerbaty: i sie okazalo ze ta "elita" to wola tylko o pomste do nieba;)!

 

P.S. Pszepraszam za brak polskich liter ale jestem za granica :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.