palcowanie i mikroskop elektronowy

Fangthane · 21 Lipca 2008

Jak niewierzycie na słowo to prosze oto dowód zrobiłem zdjecia przed czyszczeniem i po czyszczeniu

A tu spore zbliżenie na wyczyszczone szkło (okular) żeby niebyło że jakieś smugi są i zanieczyszczenia.

wimmer · 21 Lipca 2008

Fangthane, a Ty dalej swoje... chyba nie rozumiesz. Nikt tu nie napisał, że płyn Baader który stosujesz (i który my stosujemy) nie nadaje się do mycia optyki. Nadaje się, bo jest do tego stworzony.

Chodziło o to, że ma swoje wady, którymi są wspomniane tęczowe zacieki.

I po co wklejałeś te zdjęcia? Taki efekt mogę osiągnąć nawet po napluciu na okular i wypucowaniu go suchą szmatką flanelową. Podobny efekt ma wielu użytkowników, którzy dbają o swój sprzęt (a podejrzewam, że wszyscy dbają), bez użycia jakichkolwiek środków czystości, a poprzez zwyczajne delikatne obchodzenie się z okularem podczas obserwacji i ewentualne przedmuchiwanie go później i lekkie pędzelkowanie (lens penem).

Gwarantuje Ci jedno: Pucuj, pucuj te swoje okulary. Pucuj je raz, dwa, trzy, a może pięć. A potem podświetl je silnym źródłem światła od spodu i zobacz ile naprodukowałeś mikro-rysek. Wiedz o tym, że za każdym przyciśnięciem szmatki do okularu (i niech będzie sobie to nawet szmatka z NASA) i przeciągnięciem po szkle zwiększa się ryzyko zarysowania powierzchni. Płyn Baader nie rozpuszcza takich maciupkich kamyczków, które w rzeczywistości są pyłem.

Wiem, bo sam kiedyś załatwiłem swojego zooma mikrofazą i płynem Baadera. Wystarczył maluteńki paproszek przyniesiony z kurzem.

pozdrawiam

Fangthane · 21 Lipca 2008

Fangthane, a Ty dalej swoje... chyba nie rozumiesz. Nikt tu nie napisał, że płyn Baader który stosujesz (i który my stosujemy) nie nadaje się do mycia optyki. Nadaje się, bo jest do tego stworzony.
Chodziło o to, że ma swoje wady, którymi są wspomniane tęczowe zacieki.

Właśnie o to mi chodziło żeby pokazać i udowodnic że tych wyimagowanych zacieków niema i niepowstają Po zastosowaniu Wondera, nawet po powtórnym popalcowaniu i przetarciu na sucho szkło znowu błyszczy jak nowe.

Ale dobra dam już spokój z tym bo ide poogladac Słońce może znowu "dziurki" się pojawiły.

pozdrawiam

Ps: ale i tak dalej mam zdanie że najlepszy w dość przystepnej cenie sposób na czyszczenie optyki to płyn Baader Optical Wonder plus do tego Baader mikrofaza oraz lens pen.

A propo pyłków i jakichś paprochów czy kamieniuszków to właśnie nim sie najpierw usuwa je przed czyszczeniem płynem.

(troche z tymi kamieniuszkami przesadziłem hehe>>>>>ooo nie Słońce zaszło kurcze i znowu chmury ehh.

fiorina01 · 21 Lipca 2008

Właśnie o to mi chodziło żeby pokazać i udowodnic że tych wyimagowanych zacieków niema i niepowstają Po ... nawet po powtórnym popalcowaniu i przetarciu na sucho szkło znowu błyszczy jak nowe.

Ty tak na poważnie z tym dotykaniem tłustymi palucham po soczewkach ?

Jak sobie kupisz Ethosa za 2 kilo złotych to sobie go popalcuj :Salut:

Pozdr. Artur

P.S. Nikt w tym poscie nie neguje przydatności płynu Badera, tylko Twoją metodę czyszczenia za pomocą owego środka.

Broń Boże przed Twoimi radami.

Edytowane 21 Lipca 2008 przez fiorina01

fiorina01 · 21 Lipca 2008

Sumas, sugeruję utworzyć nowy wątek na temat pielęgnacji optyki w odpowiednim miejscu. Niech sie wypowiedzą starzy wyjadacze.

Pozdr. Artur

Edytowane 21 Lipca 2008 przez fiorina01

Leon Mazur · 21 Lipca 2008

Widzę że każdy ma jakiś swój wypróbowany sposób na czyszczenie optyki. Ja nie mam w tym temacie dużego doświadczenia - stosuję sprężone powietrze, a jeżeli przez nieostrożność dotknę palcem do okularu to przecieram lekko, zwilżoną w spirytusie szmatką od okularów do czytania (waciki zostawiają paprochy) i osuszam powietrzem.

Fangthane · 21 Lipca 2008

Ty tak na poważnie z tym dotykaniem tłustymi palucham po soczewkach ?
Jak sobie kupisz Ethosa za 2 kilo złotych to sobie go popalcuj

Pozdr. Artur

P.S. Nikt w tym poscie nie neguje przydatności płynu Badera, tylko Twoją metodę czyszczenia za pomocą owego środka.

Broń Boże przed Twoimi radami.

Nom poważnie tak się testuje bo poto są płyny aby czyściły a jak okular czysty to czystego przecież niebedę czyscił to trzeba popalcowac najpierw i do czyszczenia potem dzisiaj ta operacja zajeła mi prawie pół dnia przy czyszczeniu całego sprzetu ze 5 okularów 2 barlowy i 5 filtrów no moze troche przesadzam ale troche zeszło juz niedawałem innych zdjeć bo taki sam efekt a zostałbym posadzony o zaśmiecanie forum niepotrzebnymi zdjeciami.

fiorina01 · 21 Lipca 2008

Ten fragment Twojej wypowiedzi mówi sam za siebie :

Nom poważnie tak się testuje bo poto są płyny aby czyściły a jak okular czysty to czystego przecież niebedę czyscił to trzeba popalcowac najpierw ...

Pozdr. Artur

Ori2711 · 21 Lipca 2008

Nom poważnie tak się testuje bo poto są płyny aby czyściły a jak okular czysty to czystego przecież niebedę czyscił to trzeba popalcowac najpierw i do czyszczenia potem dzisiaj ta operacja zajeła mi prawie pół dnia przy czyszczeniu całego sprzetu ze 5 okularów 2 barlowy i 5 filtrów no moze troche przesadzam ale troche zeszło juz niedawałem innych zdjeć bo taki sam efekt a zostałbym posadzony o zaśmiecanie forum niepotrzebnymi zdjeciami.

Fangthane... rozumiem Twój entuzjazm i chęć działania, chociaż czasem lepiej nie robić nic, niż zbyt szybko zrobic coś co ma nieodwracalne skutki, np. wyczyścić sobie okulary a potem je popalcować... :Boink:

Wiesz to są w sumie Twoje okulary, więc to Twoja sprawa co z nimi robisz... ale jak przyjdzie czas sprzedawać je na rynku wtórnym, to nie wiem czy ktoś się na nie skusi, zanim nie sprawdzi "czystości" optyki - mam tu na myśli mikroryski powstałe podczas czyszczenia i palcowania...

pozdrawiam

Ori

edit: może od razu je wypiaskuj (szkiełka), otrzymasz piękne mlecznobiałe obrazy. (no dobra to było poniżej pasa, ale nie mogłam sie powstrzymać), człowieku jak spotkamy sie na zlocie, to bardzo proszę o nie zbliżanie się do moich Naglerów )

Edytowane 21 Lipca 2008 przez Ori2711

fiorina01 · 21 Lipca 2008

...ale jak przyjdzie czas sprzedawać je na rynku wtórnym, to nie wiem czy ktoś się na nie skusi, zanim nie sprawdzi "czystości" optyki - mam tu na myśli mikroryski powstałe podczas czyszczenia i palcowania...

pozdrawiam

Ori

Ori, ja wierze w ucziwość Fangthane'a i wiem że jak bedzie je sprzedawał to napewno nie zapomni podać info

, że okularki są palcowane :-)

Nawiasem mówiąć podobają mi sie okreslenia Fangthane'a

Proponuje dodać do Celestii nowe hasło :

Palcowanie - metoda udawadniania innym itp ... :Boink:

Pozdr. Artur

Edytowane 21 Lipca 2008 przez fiorina01

Fangthane · 21 Lipca 2008

One niebedą na sprzedasz będą mi długo służyć a jak się zepsują to kupie nowe ale mysle że tak szybko niezepsują się; podswietlałem je juz wszystkim czym się da i laserem i halogenem i wogóle wszystkim czym to możliwe; narazie niema ani jednej ryski nawet ogladałem pod elektronowym mikroskopem narazie bez widocznych zmian na uszczerbku dla okularu no może po 100 myciach (czyszczeniach) mogą się zrobić ryski zależy od czystości mikrofazy oraz najniebezpieczniejsze zabrudzenie jest to wiatr pyłowy ale narazie niemiałem przygody z pyłami pochodzenia mineralnego.

Edytowane 21 Lipca 2008 przez Fangthane

Ori2711 · 21 Lipca 2008

(...)nawet ogladałem pod elektronowym mikroskopem (...)

Masz mikroskop elektronowy ???? :blink: A jaki typ: zwykły czy skaningowy?. Mam nadzieję,że zdajesz sobie sprawę z tego co mówisz?

Edytowane 21 Lipca 2008 przez Ori2711

fiorina01 · 21 Lipca 2008

... narazie niemiałem przygody z pyłami pochodzenia mineralnego.

a pochodzenia wulkanicznego ? Wiesz jak działa na szkło, bo to pumex :-)

Przypomniał mi sie opis jakiegoś sprzętu astro na Allegro, chodziło o to że momtaż był tak stabilny że pozwalał na obserwacje planet w czasie sztormowego wiatru !!!

Ide sobie popalcować menisk .........

Pozdr. Artur

Edytowane 21 Lipca 2008 przez fiorina01

wimmer · 21 Lipca 2008

One niebedą na sprzedasz będą mi długo służyć a jak się zepsują to kupie nowe ale mysle że tak szybko niezepsują się...

podswietlałem je juz wszystkim czym się da i laserem i halogenem i wogóle wszystkim czym to możliwe; narazie niema ani jednej ryski...

nawet ogladałem pod elektronowym mikroskopem narazie bez widocznych zmian na uszczerbku dla okularu...

Co Ty opowiadasz... :huh:

:ha:

To ja już nic nie mówię (nie piszę)... bo już nie wiem, co mógłbym powiedzieć (napisać)...

sumas · 21 Lipca 2008

...nawet ogladałem pod elektronowym mikroskopem narazie bez widocznych zmian ...

a ten mikroskop elektronowy to SEM, STM czy SPM?

Fangthane · 21 Lipca 2008

Co Ty opowiadasz...

To ja już nic nie mówię (nie piszę)... bo już nie wiem, co mógłbym powiedzieć (napisać)...

Mowa jest srebrem a milczenie złotem

mikroskop skaningowy

Edytowane 21 Lipca 2008 przez Fangthane

fiorina01 · 21 Lipca 2008

Fangthane, mogę wysłac do Ciebie swoje szkiełka, przetestowałbyś mi pod elektronem, oczywiscie odpłatnie.

Pozdr. Artur

Edytowane 21 Lipca 2008 przez fiorina01

Ori2711 · 21 Lipca 2008

Mowa jest srebrem a milczenie złotem

hm... właśnie

fiorina01 · 21 Lipca 2008

Mowa jest srebrem a milczenie złotem

No gdybyś sie sam do tego zastosował w pewnych kwestiach np. pielęgnacja optyki.

Pozdr. Artur

Ori2711 · 21 Lipca 2008

Niniejszym głosuję na Fangthane'a w kategorii człowiek roku. :Beer:

pozdrawaim

Ori

Edytowane 21 Lipca 2008 przez Ori2711

Fangthane · 21 Lipca 2008

Fangthane, mogę wysłac do Ciebie swoje szkiełka, przetestowałbyś mi pod elektronem, oczywiscie odpłatnie.

Pozdr. Artur

Ten mikro nie jest za bardzo do użytku publicznego.

Ori2711 · 21 Lipca 2008

mikroskop skaningowy

Posłuchaj Ty na serio z tym mikroskopem? Bo już sama nie wiem, jeśli tak, to szacunek i pokaż zdjęcia powłok spod tego mikroskopu, jestem szczerze zainteresowana...

TomaszP1977 · 21 Lipca 2008

Anegdota w sam raz na temat. Tak się składa że przyszło mi opiekować się w pracy mikroskopem konfokalnym. Ponieważ ze sprzętu korzysta sporo osób - zabrudzenia soczewek są na porządku dziennym. Niestety nie do wszystkich soczewek jest dostęp, więc jak coś się popaćka w trzewiach tej maszyny - serwis rozgrzebuje ustrojstwo i czyści. Paćka któregoś razu na jednym z takich szkiełek była jak cholera.

Serwisant czyści: jeden płyn, firmowy, w małej buteleczce, drogi jak cholera, profesjonalny aż miło - nic. Alkohol izopropylowy - nic. Etylowy - nic. Z duszą na ramieniu przemyliśmy soczewkę ksylenem - dalej kleks na niej siedzi. W akcie desperacji rozrobiłem wody z płynem do naczyń. Puściło.

Lars · 21 Lipca 2008

One niebedą na sprzedasz (...) a jak się zepsują to kupie nowe alwidocznych ze mysle że tak szybko niezepsują się (...) no może po 100 myciach (czyszczeniach) mogą się zrobić ryski zależy od czystości mikrofazy oraz najniebezpieczniejsze zabrudzenie jest to wiatr pyłowy ale narazie niemiałem przygody z pyłami pochodzenia mineralnego.

(...)
Jak sobie kupisz Ethosa za 2 kilo złotych to sobie go popalcuj

Nawet jak nie porysowałeś soczewek, to mogłeś uszkodzić powłoki przeciwodblaskowe na okularze. A wtedy może być niewesoło :rolleyes: . Na Twoim miejscu bym się tak nie bawił z droższymi okularkami, a taka mikrofaza może się szybko pobrudzić.