Regulacja luzów w montażu EQ6

[Pav1007]

U mnie co prawda tak się ten pręt nie ruszał (trochę mniej), ale stosuję takie rozwiązanie, że przeciwwagę zakładam na sam koniec pręta a wyważenie reguluję wsuwając go w głowicę.

Ani drgnie - przynajmniej u mnie.

 

P.

[lemarc]

Miałem luz na osi deklinacji. Żeby go wykasować nie odkręcałem silnika, tylko poluzowałem cztery śruby M6, oraz 2 M2. W gniazdo mocowania teleskopu zakręciłem listwę trapezową i ruszałem nią, dokręcając powoli tę małą M2, która jest po przeciwnej stronie ślimaka dotąd, aż luz zniknął. Potem dokręciłem drugą M2, następnie 4 śruby M6 i po zabiegu. Silnika nie trzeba odkręcać, bo jest zazębiony ze ślimakiem w jednej obudowie.

Edytowane 19 Października 2016 przez lemarc

[Pav1007]

Hmm, to standardowa metoda likwidacji luzów na linii ślimak/ślimacznica w chińskich montażach (HEQ5/EQ6).

Chyba, że chce się regulować luz na reduktorze, to wtedy trzeba bawić się ruchem silnika.

 

Swoją drogą mocno odgrzany kotlet :-)

 

P.

[lemarc]

Jedna ze śrub M6 ścięła gwint w korpusie aluminiowym, bo kręciła się bez oporu w otworze. Kiedy ją wydobyłem miała na końcu kilka zwojów aluminium. Musiałem założyć dłuższą śrubę z nakrętką. Nigdy wcześniej ich nie odkręcałem. Gdyby to była ta co jest na wprost silnika, to nakrętka chyba by się tam nie zmieściła. Wtedy tylko śruba M8, rozwiercanie i gwintowanie. Z tym bym sobie poradził, bo mam narzędzia, ale lepiej żeby nie.