Skocz do zawartości

Ta pierniczona kolimacja


dobsonme

Rekomendowane odpowiedzi

Jako, ze zmienilem pajak na znacznie solidniejszy od poprzedniego teleskop, wymagal kolimacji.

Doswiadczenia juz sie troche ma, laser i znaczniki na lustrach tez wiec skolimowanie na zylete nie zajmuje wiecej niz 5 minut.

 

Wjezdzam sobie teleskopem w gwiazdki, przy x86 spokojnie rozdziela mi epsilony mimo, ze seeing jest taki jaki jest az tu przy zmianie okularu okazuje sie, ze na rozogniskowanej tarczce gwiazdki widze przesuniety pajak.

 

lw.PNG

 

I co ja mam z tym fantem zrobic, kolimacja niby poprawna a jednak cos jest nie OK. Rozwazalem juz krzywe ustawienie wyciagu okularowego ale to jednak nie to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Rozwazalem juz krzywe ustawienie wyciagu okularowego ale to jednak nie to.

 

no ale raczej innej opcji niema

laserem nie sprawdzisz prostopadłości wyciągu do osi teleskopu, do tego służy kolimator Cheshire albo jakiś projekcyjny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam..

z rysunku widać, że lustro jest przesunięte lub nie ustawione symetrycznie.

Trzeba zmienić nachylenie lustra , celem wyśrodkowanie wzrokowe pająka !, też ważne kiedy spoglądasz z przodu w lustro lepiej by było symetryczne widzenie pająka, / założenie: dobrze zamontowany pająk/ ustal sobie równe ramiona widziane w lustrze /

Następne, bieg światła od wyciągu przez lusterko do punktu lustra i powrót musi się wrócić do wyciągu , lepiej regulować lub ustawiać w dwójkę brak sięgania ręki do regulacji lustra, nawet można część obrotu śruby lub nakrętki ustawić, delikatność !

Po czynnościach można sie bawić w ustawianie boczne lusterko.

Acha, trzeba mi wspomnieć jeżeli stwierdzisz, że jest dobrze ustawione z dobrymi ramionami

zaglądaj przez wyciąg bez kolimatora i okularu czy widzisz całkowicie kółko lustra przed krawędziami lusteka bocznego, nooo to jest lepsza szansa na ustawianie z kolimatora laserowego.

Pozdrawiam, Dziadek.

Edytowane przez dziadek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Witam, przepraszam modków za odkopywanie tematu ale nie widziałem sensu w zakładaniu nowego. Mam taki problem z kolimacją. Chodzi dokładniej o śruby blokujące LG. Gdy teleskop jest ustawiony pionowo śruby chodzą płynnie bez zarzutów, ale gdy trochę go przekrzywiłem na źródło światła śruby blokujące (nie wszystkie) wykręcały się momentami z oporem. Wydaje mi się że cela LG jakby za dużo miała przestrzeni, i się ślizga wewnątrz tuby. Normalny to objaw?

Edytowane przez Użytkownik Woli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duży plus za odnalezienie starego tematu a nie pytanie się o coś co się ma 2 strony niżej. :helo:

Najpierw pytanie, co to za teleskop? Ja osobiście stawiałbym na to, że dodatkowy nacisk bierze się z masy LG. Trochę to waży więc się przesuwa. Czy masz z tym jakiś problem? Konkretnie czy położenie LG się zmienia a kolimacja pada?

 

A w kwestii tego co na początku tematu, bo może się komuś przydać.

To co widać na rysunku to offset, czyli kolimacja była jednak ok.

Problem z jakością obrazów wynikał z brak śrub kontrujących, jak teleskop stał w określonej pozycji to było ok, ale jak się ruszył to kolimacja robiła papa.

A co do wyciągu, to do dzisiaj nie wiem jak dokładnie sprawdzić ustawienie, mniej więcej jest ok, ale czy nie było by lepiej o 1-2 stopnie w którąś stronę to nie wiem.

Edytowane przez dobsonme
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teleskop to Synta 12". Kolimacja trochę się sypie jak ustawie wszystko i wkręcam 1 śrubę (tylko gdy teleskop jest przekrzywiony), gdy jest pionowo to muszę wkręcać je tak po trochu dla pewności.

Chciałem wybrać temat zatytułowany kolimacja więc poszło w szukajkę. :P

Edytowane przez Użytkownik Woli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w kwestii tego co na początku tematu, bo może się komuś przydać.

To co widać na rysunku to offset, czyli kolimacja była jednak ok.

Problem z jakością obrazów wynikał z brak śrub kontrujących, jak teleskop stał w określonej pozycji to było ok, ale jak się ruszył to kolimacja robiła papa.

A co do wyciągu, to do dzisiaj nie wiem jak dokładnie sprawdzić ustawienie, mniej więcej jest ok, ale czy nie było by lepiej o 1-2 stopnie w którąś stronę to nie wiem.

 

Witam

Jeżeli ,to na zdjęciu uznać za offset to w Twoim teleskopie wynosi on około 1/2 średnicy małej LW.

Co to za teleskop o takim offsecie?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrazek jest raczej poglądowy niż rzeczywisty, chodziło o to, żeby potencjalny pomocnik nie musiał się zastanawiać o co chodzi.

A teleskop jest taki, że ciągle są z nim jakieś jaja. I to mi się bardzo podoba, bo lubie przy nim grzebać. Np. śruby do kontry o których wspomniałem wcześniej, dopiero niedawno, po dwóch latach użytkowania, wpadłem na to, że mogą się przydać. Taki już los astromajsterkowicza.

Edytowane przez dobsonme
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobsonme, mam pytanie w związku z sąsiednim wątkiem o kolimacji, czy asymetria w rozogniskowanym obrazie gwiazdy była w całym polu taka sama, czy zmieniała się w zależności od odległości od środka (pola)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
no ale raczej innej opcji niema

laserem nie sprawdzisz prostopadłości wyciągu do osi teleskopu, do tego służy kolimator Cheshire albo jakiś projekcyjny

 

Sumasie co miałeś na myśli ?! Bo właśnie tego mi trzeba.

Oczytałem się o metodzie laserowej, plamka na tubusie, ale cheshirem trzeba z przesłoną ?!

 

Od paru dni męczę kolimację synty 12" tej na 3 prętach :szczerbaty:

Najpierw wyrównałem pająk do LG i nastąpiła zmiana odległości LW od LG dosyć znaczna.

Poprawiło to trochę obrazy, porównywałem na rozogniskowanych gwiazdach przy powiększeniu 300x.

Następnego dnia musiałem przenieść całą syntę by z za domu ustrzelić epsilony lutni.

I tutaj mały zonk nie mogłem ich roździelić, nawet 300x nie pomogło, nie mówiąc, że obrazy gwiazd

zrobiły się rozmyte. Może miało na to wpływ zdjęcie osłony, zrobionej z karimaty.

Ale wtedy widziałbym, że obraz jest znacznie zdegradowany z powodu zmiany powietrza...

Czego nie zauważyłem.

Na początku obserwacji przed przeniesieniem rozdzieliłem na 2 czynniki Castora w bliźniętach.

Następnego dnia stosując przesłonę zauważyłem, że LW jest źle ustawione. Trochę w bok i chyba za płytko.

Tylko, że już nie wiele miejsca zostało, aby przesunąć go w kierunku wlotu tubusa.

 

Proszę o rady, sugestie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.