Skocz do zawartości

Co można analogiem?


Popcio

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym zapytać czy zestaw pod tytułem SkyWatcher 200/1000 EQ5 + napęd w jednej osi nada się do astrofoto przy ożyciu aparatu zenit automat (lub jakiś ponoć lepszy od zenita kanon - analog, ale jeszcze go nie mam). Co do zenita to jest obiektyw też, a kanona będę miał bez obiektywu. Dodam ze to byłby mój pierwszy kontakt z astrofoto, dlatego chciałbym się dowiedzieć jakich elementów potrzeba do podłączenia takiego zenita (na pewno jakiś adapter ale chciałbym znać ceny bo nie potrafiłem znaleźć takiego na stronach), i jaka różnica w robieniu zdjęć (czasy itd) jest między projekcją okularową a bezpośrednim mocowaniem do wyciągu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość inż.konstruktor

Hmmm fachowcem od astrofoto nie jestem (choć potajemnie zaczynam się zbroić w sprzęt) ale wydaje mi się, że można zwykła klasyczną lustrzanką osiągać interesujące efekty.

Niestety tutaj całe elektroniczne wspomaganie procesu odpada, jest dość kosztowne i dużo bardziej czasochłonne. Ale myślę, ze warto sprobować.

 

Np. HAMAL robi(ł) zdjęcia analogiem: LINK

 

Do zabawy z Zenitem będzie Ci coś takiego potrzebne: LINK DO SKLEPU

Do podczepienia Canona będzie potrzebna odpowiednia redukcja do ww. złączki (czyli tulejka do wyciągu + redukcja = droższa opcja): LINK DO SKLEPU

 

 

Pozdrawiam Konrad

 

PS. ale czy ten montaż pozwoli osiągać spektakularne wyniki? Tego już nie wiem

 

:Boink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EQ5 da radę. Ludzie robią i na EQ3, więc nie ma się co przejmować. Pewnie rezultat nie będzie powalający ale z całą pewnością dostarczy duuużo radości :)

 

Pytanie tylko czy wyciąg nie będzie za mały, żeby naświetlić pełną klatkę. W najgorszym wypadku będzie winietka na brzegach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LINK DO SKLEPU

Pozdrawiam Konrad

 

PS. ale czy ten montaż pozwoli osiągać spektakularne wyniki? Tego już nie wiem

 

:Boink:

 

Na EQ5 mozna robić zdjecia jak najbardziej tylko że cyfrową lustrzanka i napewno nie teleskopem o ogniskowej 1000mm!Technologia cyfrowego stackowania daje kilku -kilkunastokrotnie "przebicie" pod względem z zasiegu i dokładności.Dla M31 na analogu czas ekspozycji(dla drogiego filmu 800ISO) wynosi 312s- jest bardzo mało prawdopodobne że poczatkujacemu uda się ustawić tak dokładnie montaż żeby wyszło bez rotacji I JESZCZE PRZY OGNISKOWEJ 1000mm.Tak na oko szacuję że mozna mówić o jakim kolwiek sensownym foceniu na analogu bez gudingu do ok no nie wim 200mm? 1000mm to nawet dla cyfry zadługa ogniskowa przy eq5. Realnie ujmując możesz zrobić fajne fotki zenitem i jego standardowym obiektywem. Tak przy okazji Canony analogowe to maja raczej mocowanie FD a nie EOS (EF-EFS) i przejściówka moze okazać sie niepotrzebna.

PS tu nie działa "cyfrowa magia" i musisz mieć do focenia analogiem bardzo dobre niebo

Ps W okolicach 2002 roku wstrzymano produkcję filmów dość czułych na H-alfa (np "stare" supry) i mgławice wychodza jak z nieprzerabianego canona. Jeszce da się coś ciekawego dobrać w slajdach lub naturalnie czarnobiałych filmach

Edytowane przez noxili
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popcio klasyczny aparat nie nadaje się zbytnio do zdjęć przez taką dużą tubę, poza obiektami planetarnymi. Cyfrówki są bez porównania lepsze. Za to analog jest super do fotek szerokiego kąta przy jasnych obiektywach do max F/4 50-300 mm. Sam robię takie fotki i jestem bardzo zadowolony. Koszty takiego foto są małe. Montaż masz pierwsza klasa, na nim wystarczy posadzić aparat z obiektywem i gotowe. Synty nie trzeba. Wystarczy tylko dokładnie wycelować monta w biegun nieba. SPróbuj na ogniskowych kitowcu 50-60mm, potem coś ok. 135mm, potem 200 mm lub 300 mm. Efekty czasem są niebywałe, ale jest problem. Problem odpowiedbniej kliszy ! Aktualnie brakuje już klisz dobrze czułych na czerwony kolor mgławic. Robiłem na różnych filmach efekty są naprawdę bardzo różne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha naświetlanie zależy od F/X obiektywu i ISO filmu. Żeby cośkolwiek było widać na zdjęciu trzeba przykładowo naświetlać przynajmniej -> Przy ISO 200 dla F/2 czasem wystarczy 5 min dla drogi mlecznej więcej, dla F/2.8 lepiej 8-15 min, dla F/4 od 15 min w górę. Użycie bardziej czułej kliszy skraca czasy, więc zdjęcia będą dokładniejsze i można zrobić więcej fotek jednego wypadu.

Do takiego focenia niebo musi być co najmniej dobre pod względem ciemności. Z miasta nic nie wyjdzie ze zdjęć kliszowych Ds-ów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok rozumiem. W takim razie może lepiej byłoby taki kupić teleskop Sky-watcher SK1501PEQ3-2 150/1000 Reflektor (http://sklep.teleskopy.net/product_info.php/cPath/61_66_74/products_id/2842) za 850zł (ewentualnie wersje z 750 ogniskową za 1000zł) i drugie 800 dać na EOSa 300D bez obiektywu i próbować coś tym fotografować ?

Edytowane przez Popcio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz spróbować i zgodnie z radami Binocoolera przy takim wyposażeniu ogranicz się do fotografii na tzw. piggybacku z wykorzystaniem obiektywów od 60 - 135 mm.

Pamiętaj o dwóch rzeczach:

 

- musisz, koniecznie musisz takie zdjęcia robić pod ciemnym niebem inaczej nic z tego nie będzie;

- będziesz miał problemy z zeskanowaniem kliszy - mało kto umie to robić i na skanach widać tylko gwiazdki - niestety jest to wina braku umiejętności osób skanujących

- z powodu braku filmów negatywowych czułych na H-alfa musisz się ograniczyć do slajdów - Fuji Provia

- nie rób zdjęć w ognisku głównym oszczędzisz czasu i nerwów, można próbować ale efekt nie zawsze jest zadowalający.

 

To moje próby gdy jeszcze fotografowałem analogiem:

 

NGC 7000 przez teleobiektyw 100 mm

 

NGC 7000 teleobiektywem 135 mm

 

M27 w ognisku gównym 600 mm

 

NGC 7000 w ognisku głownym 600 mm

 

Jednym słowem krótka ogniskowa, odpowiedni film, ciemne niebo - mało stresu i być może coś wyjdzie.

 

 

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok rozumiem. W takim razie może lepiej byłoby taki kupić teleskop Sky-watcher SK1501PEQ3-2 150/1000 Reflektor (http://sklep.teleskopy.net/product_info.php/cPath/61_66_74/products_id/2842) za 850zł (ewentualnie wersje z 750 ogniskową za 1000zł) i drugie 800 dać na EOSa 300D bez obiektywu i próbować coś tym fotografować ?

 

Praca z aparatem cyfrowym jest bardziej komfortowa - od razu widzisz co wyszło - to olbrzymia przewaga nad analogiem. Canonem możesz próbować fotografować z miasta - tez coś wyjdzie. Odradzam Ci natomiast fotografowanie z długimi ogniskowymi - taka 100-135 mm jest najbardziej optymalna dla początkującego. Co do montażu to EQ5 to naprawdę minimum na EQ3 tez można, ale na EQ5 będzie mniej stresu.

Zestaw minimum to:

- używany Canon 300D

- teleobiektyw np. Jupiter 135 mm na Allegro

- przejściówka Canon/M42

- EQ5 z napędami

-jakiś teleskop - jeśli ma być tanio to jakiś używany refraktor np. 90/900 Skywatchera, jeśli przyszłościowo to reflektor Skywatchera 150/750 ( MarcinPc robi nim fajne zdjęcia ale to na zdecydowanie lepszym montażu i przy zastosowaniu guidera), który będziesz mógł wykorzystasz do fotografii długoogniskowych gdy opanujesz podstawy albo kupisz lepszy montaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem że dla tego teleskopu 150/750 SW ten EQ3 jest stabilny bo reflektor jest dość lekki. Jeżeli miałby być ten EQ5 to nie wiem czy różnica w cenie 400 zł między eq3 a eq5 jest adekwatna do poprawy komfortu biorąc pod uwagę użycie albo samego aparatu albo aparat+SW150/750 postawione na tym montażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak przy okazji zapytam, czy w takim razie jest sens robić fotki zenitem z tubą 150/750, o której napisał Popcio? Oczywiście znacznie lepiej jest focić lustrzanką cyfrową, ale jeśli nie ma na nią na razie możliwości, to chyba z braku laku dobry kit i można wykorzystać analogową B)

Edytowane przez Myszka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem że dla tego teleskopu 150/750 SW ten EQ3 jest stabilny bo reflektor jest dość lekki. Jeżeli miałby być ten EQ5 to nie wiem czy różnica w cenie 400 zł między eq3 a eq5 jest adekwatna do poprawy komfortu biorąc pod uwagę użycie albo samego aparatu albo aparat+SW150/750 postawione na tym montażu.

 

Wierz mi jest adekwatna. Naprawdę EQ5 to minimum.Ten temat był już przerabiany EQ3 nie warto kupować - to montaż do wizuala nie do podstaw astrofotografii. Na EQ3 szkoda pieniędzy - gdy stwierdzisz że to za mało, będziesz miał problemy z odsprzedażą. EQ5 wystarczy Ci do astrofotogaficznych początków i do komfortowych obserwacji wizualnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak przy okazji zapytam, czy w takim razie jest sens robić fotki zenitem z tubą 150/750, o której napisał Popcio? Oczywiście znacznie lepiej jest focić lustrzanką, ale jeśli nie ma na nią na razie możliwości, to chyba z braku laku dobry kit. B)

 

Próbować można, ale łatwiej będzie krótka ogniskową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nad tym się zastanawiam - czy wydać te 400 zł więcej na EQ5 zamiast EQ3 czy zostawić EQ3 0 mieć OD RAZY pieniądze na lustrzankę cyfrową... czy raczej kupic EQ5 i próbować analogiem póki nie mam możliwości kupna cyfrówki.

 

Popcio:

Czy masz ciemne niebo?

Czy masz Zenita z jakimkolwiek obiektywem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem że dla tego teleskopu 150/750 SW ten EQ3 jest stabilny bo reflektor jest dość lekki. Jeżeli miałby być ten EQ5 to nie wiem czy różnica w cenie 400 zł między eq3 a eq5 jest adekwatna do poprawy komfortu biorąc pod uwagę użycie albo samego aparatu albo aparat+SW150/750 postawione na tym montażu.

EQ3 ma sens do nauki jak jesteś pewny że kupisz lepszy . Zainwestuj w cyfrową lustrzanke canona bo wbrew pozorom analog nie jest tani. A DSLRem mozna juz troszke wprawiać sie bez motażu.

 

Zresztą po kilku rolkach sp...przonych filmów doszedłbyś do wniosku że i tak ci opłaca sie kupić cyfrę.

Zapoluj na canona 350 w promocjach w marketach lub uzywke 300D lub 10D.

 

Obiektywy dość fajne i do upolowania w dobrej cenie to:

Vivitar 2,5/28

7f4bdb5952aa4251.jpg

 

Pentacon 1,8/50:

1afe57da7a1ea091.jpg

 

Jupiter 4/135 (sonnar 4/135)

95a567f91c5cc58e.jpg

 

Sonnar 2,8180

d16125f738d6eeec.jpg

 

No i legendarny Tair fotosnajper na którego teraz poluję

 

Wszystkie fotki na uzywanym EQ3 Soligora z lunetka i napedem.

Edytowane przez noxili
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do zenita mam obiektyw i jeszcze chyba jeden - rybie oko. Do canona analogowego nie mam obiektywu. Niebo dość dobre - max zaobserwowane okiem 5.90 - ale zazwyczaj ponad 5 spokojnie.

Jeśli chcesz od razu widzieć efekty kupuj cyfrówkę. Analog jest dla cierpliwych ;) no i raczej nie ma przyszłości.

Jeśli musisz kupić EQ3, bo nie masz kasy na EQ5 raczej poluj na używany na nowy szkoda kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A cyfrówka bez obiektywu w ognisku głównym jak sie sprawuje ?

 

Możesz fotografować ale Słońce (przez filtr) oraz Księżyc. Zapomnij o fotografowaniu niewielkich kątowo obiektów - potrzebny będzie lepszy montaż i guider z okularem z krzyżem jeśli będziesz guidował ręcznie lub jeszcze dodatkowo kamera, laptop i system do autoguidingu jeśli chcesz to robić w sposób automatyczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja się jeszcze raz podłącze i może ktoś odpowie na moje pytanie.

 

Oczywiste jest, że do foto to najlepiej startować z EQ5 i moje pytanie jest takie:

 

Czy mając montaż EQ3 wystarczy zmienić głowicę?? Pytam tak teoretycznie. Bo zastanawiam się czy statyw, którym jest głowica EQ3 jest taki sam jak statyw od EQ5... Oczywiście mając tu na myśli montaże SW. Może ktoś udzielić odpowiedzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja się jeszcze raz podłącze i może ktoś odpowie na moje pytanie.

 

Oczywiste jest, że do foto to najlepiej startować z EQ5 i moje pytanie jest takie:

 

Czy mając montaż EQ3 wystarczy zmienić głowicę?? Pytam tak teoretycznie. Bo zastanawiam się czy statyw, którym jest głowica EQ3 jest taki sam jak statyw od EQ5... Oczywiście mając tu na myśli montaże SW. Może ktoś udzielić odpowiedzi?

 

Myszka montaż to przede wszystkim ta głowica. Można zmienić głowicę, choć nie wiem czy to EQ#, które masz na myśli ma statyw aluminiowy LT1 czy stalowy. Jeśli ma stalowy to można zmienić na głowice EQ5 i będzie ok. Jesli ma aluminiowy LT1 to też można zmienić głowicę, nie mniej ten aluminiowy statyw ma zdecydowanie mniejsza stabilność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.