Moja pierwsza w życiu fotka ksieżyca

[pashteth]

Leżałem już w łóżku a tu nagle spostrzegłem ze nasz piękny zza kamienicy na przeciwko się wyłonił i z reki cyknąłem bo już mi się nie chce montażu rozkładać.

Canon 350d, jupiter 200mm, iso 400, 1/320 sek, crop (dlatego nieostry).

pozdrawiam

[domino1910]

Ale mnie tym zdjęciem "zażyłeś" świetne

[kanarkusmaximus]

Brawo! Już wiemy, że wiesz czym jest Księżyc.

 

Moje pytanie - w jakim celu zrobiłeś tą fotkę? Oraz - dlaczego ją zaprezentowałeś na tym forum?

 

Czy jakiś krater na krawędzi terminatora Ciebie interesuje? A może gra świateł i cieni na księżycowych morzach? Albo różnica w albedo pomiędzy poszczególnymi kawałkami Księżyca?

 

Pozdrawiam

[jacapa]

No cóż, widać że to Księżyc i nic poza tym nie widać bo nie ostro.

Trzeba popracować nad ostrością.

Rozumiem , że cieszysz się z pierwszej astrofotki , ale trzeba nieco więcej niż tylko nacisnąć spust, aby było się czym pochwalić.

Następna na pewno będzie lepsza.

[tomekL]

Pewnie jak byś pokazał to zdjęcie 20 lat temu, to byś dostał pochwały. Dzisiaj przy sprzęcie jaki posiadasz jedyne co można powiedzieć, to cienizna. A fakt, że nie chciało Ci się rozkładać statywu świadczy, że tego zdjęcia tutaj po prostu nie powinno być. Następnym razem postaraj się bardziej i wtedy pochwal się efektami swojej pracy. Astrofoto wymaga cierpliwości i czasu nad doskonaleniem warsztatu, jeśli go nie masz albo Ci się nie chce to najlepiej sobie odpuść, bo nie będziesz zadowolony z efektów.

Edytowane 4 Listopada 2008 przez tomekL

[qbanos]

A ustawiałeś w ogóle ostrość? Patrząc na fotę mam wrażenie, że nie. Dobrze, że chociaż z łóżka chciało Ci się wstać, nastepnym razem spróbuj spod kołdry

[pashteth]

przyjalem, przeanalizowalem i wiecej juz takich błędów nie bedzie.

pozdrawiam