Skocz do zawartości

teleskop bushnell


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

no wlasnie kupilem teleskop

 

bushnell north star 563 x 60mm  refractor

 

563 x 60mm reflector

Focal length: 750mm

Eyepieces: 4mm, 20mm

Magnifications: 38, 113, 188, 563

Kinematic mount

Three point finderscope mount

Finderscope

Barlow lens

1.25" format

Accessory tray

Quick-release heavy duty adjustable aluminum tripod

 

no i chcialem sie dowiedziec czy kupilem cos dobrego ? nie znam sie na tym , w sumie drogo mnie to nie wynioslo ale chce wiedziec czy moge z tym cos zdzialac w ogladaniu nieba? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie znam, ale z ciekawości:

1. "no wlasnie kupilem teleskop" - czyli podejrzewam, że reflektor,

2. "bushnell north star 563 x 60mm  refractor" - czyli refraktor,

3. "563 x 60mm reflector" - a jednak reflektor.

 

To reflektor czy refraktor?

 

wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie kupilem teleskop

 

bushnell north star 563 x 60mm  refractor

 

563 x 60mm reflector

Focal length: 750mm

Eyepieces: 4mm, 20mm

Magnifications: 38, 113, 188, 563

Kinematic mount

Three point finderscope mount

Finderscope

Barlow lens

1.25" format

Accessory tray

Quick-release heavy duty adjustable aluminum tripod

 

no i chcialem sie dowiedziec czy kupilem cos dobrego ? nie znam sie na tym , w sumie drogo mnie to nie wynioslo ale chce wiedziec czy moge z tym cos zdzialac w ogladaniu nieba? ;)

 

 

Niedrogo, to znaczy ile ?

 

Pozdrawiam

Benedykt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i chcialem sie dowiedziec czy kupilem cos dobrego ? nie znam sie na tym , w sumie drogo mnie to nie wynioslo ale chce wiedziec czy moge z tym cos zdzialac w ogladaniu nieba? ;)

 

Benedykcie chyba lepiej byś zrobił jak byś najpierw spytał czy kupić tego Bushnella. Mistrzostwo świata to to nie jest ale do Księżyca, jasnych planet i jasnych M-ek się nada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałeś, ileś dał za niego. Niezależnie od tego NIE jest to zbyt dobry nabytek. Jak na teleskop to b. mało. Faktycznie jego możliwości nie są wiele większe od lornetki 60mm ze statywem [rosyjska BPC 20x60 ok. 400zł + statyw ok. 300zł], a pod pewnymi względami lornetka go przewyższa [pole widzenia i jasność obrazu przy minimalnym pow.]. Jedyną pozytywną cecha w stosunku do lornetki to zmienne powiekszenia, konieczne do obserwacji planet, w praktyce 2x średnica = 120x, a nie 563x wg. producenta. To ostatnie to bujda na resorach, w tak małym sprzęcie nie da się wykorzystać takich "powiekszeń". Kryterium 2xśrednica jest empiryczne, opiera sie jednak na prawach fizyki, a tych nie da się przeskoczyć. Dlatego Barlowa schowaj do szafy...

Szcześliwą okolicznością jest natomiast kaliber okularów -1.25". Prawdopodobnie masz w zestawie dość dziadowskie okulary Huyghensa lub Ramsdena, jeśli są Kellnery to O.K. W tym standardzie są robione dobre okulary np. Plossl które będziesz mógł wykorzystać także w przyszłości po zmianie sprzętu na lepszy. Koniecznie kup sobie Plossla 25, 28 lub 32mm[koszt 150-300zł w zależności od ogniskowej i sprzedawcy], jeśli w ogóle będziesz chciał obserwować coś poza planetami i Księżycem. Uzyskasz powiekszenia 23-30x, co umożliwi Ci efektywną obserwację jasnych obiektów mgławicowych, takich jakie są widoczne w lornetce 60mm, aczkolwiek przy nieco mniejszym polu widzenia w Twojej lunecie, które i tak bedzie parę razy większe niz w zestawie, który masz obecnie. Jest to szczególnie ważne, jeśli szukacz ma średnicę mniejszą od 30mm [jeśli masz 30mm, to O.K.]. Spotykane w najtanszych teleskopikach szukacze 24mm itp. nie nadaja sie do niczego poza szukaniem planet widocznych gołym okiem -da sie wycelowac z dużym bólem i bez szukacza.

Podsumowując, nie wybrałeś najlepiej, ale to nic, zdobedziesz tą lunetą swoje pierwsze i tym samym najcenniejsze doświadczenia, dokupione akcesoria [okulary] zwiększą jej możliwości w rozsądnych granicach i dadzą sie wykorzystać także później. Znacznie łatwiej i prościej zdobywałbyś ostrogi lornetką 60mm, obserwacje lornetkowe są zdecydowanie łatwiejsze. Ale skoro już masz tamten sprzęt, wykorzystaj go najlepiej jak umiesz. Pozdrawiam

-Jarosław

P.S. Ja kiedyś trafiłem gorzej, bo wybrałem ornitologiczną lunetkę z zoomem, kompletne nieporozumienie - wynikało to z moich specyficznych wymagań na sprzęt, który da sie wozić w plecaku na wakacje. Dziś w tych celach woże lornetkę 50/60mm, zależnie od miejsca w plecaku i okoliczności...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Benedykcie chyba lepiej byś zrobił jak byś najpierw spytał czy kupić tego Bushnella. Mistrzostwo świata to to nie jest ale do Księżyca, jasnych planet i jasnych M-ek się nada.

 

Witaj Mirku !

 

Zgoda ! Pytam więc : czy warto go kupić ? Ile kosztuje ?

 

Kilka słów wyjaśnienia : od ponad miesiąca posiadam pierwszy sprzęt obserwacyjny BPC20x60 z porządnym statywem (Astrokrak). Sądzę, że za jakiś czas (conajmniej 10 miesięcy, po tym, jak lepiej poznam niebo) chciałbym zakupić lepszy sprzęt. Jaki ? Tego w tej chwili nie wiem. Na pewno na moją decyzję będzie miała wpływ cena oraz jakość sprzętu. Ale już w tej chwili chciałbym się zorientować, co jest dostępne na rynku oraz poznać rząd kwoty, na wydatek której muszę się przygotować. Nie bierz mi więc za złe, że o to zapytałem.

 

Widziałem np. w ''Wiedzy i Życiu'' reklamę ''najlepszych polskich teleskopów'' /to jest moja prowokacja/.

Może dlatego, że jestem handlowcem, ta reklama mnie strasznie wkurzyła. Za grosz poczucia taktu i szacunku dla konkurencji. Uważam, że przez ww. producenta przemawia pycha i mania wielkości. Ufff, przykre to jest, oj przykre ...........  

 

Pozdrawiam

Benedykt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Benedykcie

 

Sorry ale pomyliłem się i moja odpowiedź była do Vze3mysf.

 

Myślę, że odpowiedź dla ciebie zawarta jest w poście Jarosława. Wiele więcej niż lornetką, którą już masz to tym teleskopem nie zobaczysz.

Co do U to oni nie są w żaden sposób reformowalni, a ostatnie reklamy pokazują wyraźnie, że idzie im coraz gorzej. Oni są reliktem gospodarki socjalistycznej, a tonący brzytwy się chwyta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to nie miejsce (złe forum), ale: prawie każdy producent mówi w reklamach, że jego produkty są najlepsze. W USA (gdzie teleskopy są tańsze   ;) - raj na ziemi) producenci nawet mówią, że moje buty są lepsze od tych - wskazując konkretnych producentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to nie miejsce (złe forum), ale: prawie każdy producent mówi w reklamach, że jego produkty są najlepsze. W USA (gdzie teleskopy są tańsze   ;) - raj na ziemi) producenci nawet mówią, że moje buty są lepsze od tych - wskazując konkretnych producentów.

 

 

Cześć !

 

Przypuszczam, że w USA jest to podparte jakimiś testami, badaniami czy porównaniami. Znając mentalność tych ludzi śmiem wysnuść tezę, że ktoś, kto wskazuje swój wyrób jako lepszy niż konkretny inny, a nie miałby do tego podstaw (wyniki porównań, testów itp.) mógłby baaaardzo źle skończyć.

 

Pozdrawiam

Benedykt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dokładnie tak jak piszesz Benedykcie w USA dopuszczona jest reklama tzw. porównawcza ale musi być poprzedzona bardzo wnikliwymi badaniami i opiniami bo inaczej to koniec z firmą. W Polsce  także zaczęto dopuszczać reklamę porównawczą nawet coś ostatnio widziałem w telewizji ale nie pamiętam co to było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to nie miejsce (złe forum), ale: prawie każdy producent mówi w reklamach, że jego produkty są najlepsze. W USA (gdzie teleskopy są tańsze   ;) - raj na ziemi) producenci nawet mówią, że moje buty są lepsze od tych - wskazując konkretnych producentów.

Ostatnio w naszej tv widziałem reklamę na której dwie panie siedziały przy dwóch telefonach. Pod jedną był napis tele2, pod drugą telekomunikacja, w skrócie chodziło o to, że tele2 jest dużo tańsze. Reklama polegała więc na jawnym porównaniu i to właśnie mnie w niej zaciekawiło.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku właśnie  chodziło mi o tą reklamę jest to przykład reklamy porównawczej w czystej formie.

 

Pamiętam kiedyś była w USA awantura bo ktoś nakręcił reklamę Coca Coli w taki sposób, że stoją sobie dwie puszki jedna z Cocą druga z Pepsi i na to patrzy małpa patrzy raz na jedną raz na drugą, próbuje jednej, próbuje drugiej na Pepsi krzywi się ze wstrętem i wybiera Cocę to też była reklama porównawcza ale awantura była za ten wykrzywiony małpi pysk jak próbowała pepsi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reklama porównawcza jest dość rozpowszechniona również w Europie i dopuszczona do stosowania przez producentów. U nas w obecnym stanie prawnym jest dopuszczona warunkowo o ile nie narusza dobrych obyczajów kupieckich.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.