Skocz do zawartości

Pierwszy raz, saturn i autochtonii


Derudo

Rekomendowane odpowiedzi

Powitać wszystkich szanownych Panów i Panie. Jakiś czas temu zdecydowałem kupić teleskop, dużo podróżuje poza miasto nocami w celu choćby zwiedzania ruin więc stwierdziłem, że teleskop może być bardzo ciekawym dodatkiem. A że wszystko staram się traktować z dość dużą dozą zaangażowania więc zakupiłem myślę w miarę dobry teleskop Messier Bresser N-130 (choć błędem było chyba nie wzięcia SkyWatchera za ciut niższa cenę i chyba z lepszymi parametrami - nie będę teraz tego osądzał ). Od miesiąca śledzę Wasze forum jak i zacząłem zgłębiać podstawy astronomii. No i wczoraj oto 20.04.2009 nocy takowej udało mi się wybrać aby rozdziewiczyć nocne niebo, a może to w drugą stronę - oddać się niebu.

 

Z atlasem gwiazd, Messierem N-130 (130/1000 f/7.7), Plosslami 25mm,15mm,10mm i zapasam wiary w marzenia ruszyłem w teren, a konkretnie do Ciężkowic pod Jaworznem z dwójką bliskich znajomych by spróbować spojrzeć w gwiazdy - tam gdzie ludzie teraz tak rzadko patrzą jakby zapominali skąd pochodzą. Wcześniej odbyło się jako takie przygotowanie celi, które być może dosięgnąć mi się uda lub nie. Merkury, Andromeda, Horshead i M42 (z czego wiedziałem, że szansa złapania tych obiektów, które uciekną z horyzuntu niedługo po zachodzie słońca bedzię marna dla laika takiego jak ja), nastepnie M81,82, 97, 108 z racji bytu w łatwym do odnalezienia Wielkim Wozie. No i Saturn, który jedyne co wiedziałem to to, że będzie przechodził przez konstelację Lwa, i około godziny 22 znajdzie się ok47 stopni nad ziemskim południem. Bah... Nic tylko się brać do roboty! Godzina 20, montaż rozstawiony, szkło się chłodzi, herbata się robi, papierosy się żarzą, niebo się ściemnia, zapowiada się iście królewska noc podczas której utoniemy w balecie gwiazd.

 

Ale pierwszy raz... boli...

Szybko się okazało, że ciągle jest łuna nad miejscem zachodu słońca, nie byłem w stanie zlokalizować Merkurego, ani wyżej wymienionych obiektów w Orionie i Andromedzie. Cóż... wytłumaczenie proste... może to zły seeing, a ja na pewno jeszcze nie wiem z czym się je rektascencje, deklinację i jeszcze parę innych trudnych słów.

 

Jednak przy odrobinie chęci zawsze się coś uda...

Z racji tego, że wiedziałem mniej więcej gdzie szukać Saturna (w życiu go wcześniej nie widząc na oczy - gołe czy uzbrojone)... postanowiłem się zapoznać z konstelacją Lwa. Moi przyjaciele poszli po herbatę. Zostałem sam i to jakże piękne... i OLBRZYMIE niebo. Wędruję teleskopem po układzie Lwa (starając się zrozumieć jak mam szukać czegoś skoro wszystko jest do góry nogami :P - kwestia przyzwyczajenia zapewne).

Ja... sam... nieznane niebo... i... EJ... TA GWIAZDA MA USZY!?!?!?!.... w tym momencie okoliczny autochtoni porazili mnie światłem swojego quada, którym jeździli tu i tam... no nic... pojechali dalej. Wracam do okularu. Regulacja ostrości. Faktycznie ta gwiazda ma uszy? Może tak wygląda ta osławiona abberracja (<--którą literkę się podwaja? :))... Dobra, no to głęboka woda. Jako że trzeba być twardym Słowianinem a nie miętkim nindźią.... zamieniłem okular na 10mm (czyli najmniejszy jaki posiadam na tą chwilą....

I wtedy to było to... Lekkie dostrojenie ostrości... Nabrało kształtów, rozmiarów, piękna... Saturn...

Tak się muszą czuć zwycięzcy. Przez chwile wiedziałem, że spoglądam w coś tak odległego i lekko abstrakcyjnego (czyż dla człowieka nie zaznajomionego z astronomią Saturn nie jest tylko gwiazdą, gdy ten akurat spojrzy w niebo?), że zaparło mi dech. Był piękny. Był ciągle malutki, cały biały (wina mojej światłosiły? marności teleskopu, rozmiaru okulara czy braku jakiegokolwiek filtra? Z czasem się dowiem.

Po chwili nadeszli znajomi. Pozachwycaliśmy się wszyscy. Nie jestem pewien (rzekłbym, że nie znam się - ale chyba widziałem jeden księżyc Saturnowy, nie wiem który, zaś jego pierścienie było względem Nas ułożone pod bardzo małym kątem, także widniał cienki pas wokół planety.

 

I niespodziewani przyjaciele...

Po chwili dwójka mieszkańców terenu Ciężkowice podjechało do Nas quadem z rozpalonymi do białości światłami (AŁAAA! ZGAŚ TO!).... i stoją i myślą... mówię.. "Hej, chcecie zobaczyć Saturn?"... po chwili ochów i achów okazali się bardzo sympatyczni tylko ciut podchmieleni... Potem zjawił się jeszcze trzeci kolejny... Powiedzmy, że było radośnie, lecz atmosfera się trochę popsuła. Tak jakby człowiek robił coś intymnego pierwszy raz, a stado kumpli stało mu nad ramieniem i mu wiwatowała. Grzecznie odmówiliśmy poczęstunku tanim winem... Solidarność z kierowcą dobra rzecz, poza tym skoro bez wina nie umiem nic na rozgwieżdżonym niebie znaleźć to jakby było po winie.

 

Nowi koledzy z nielicznymi wyjątkami okazali chęć towarzyszenia Nam bez chęci oglądania nieba (choć och i achy poleciały przy saturnie "jutro kupie se lunete i se będziemy go oglądać razem" <-- to akurat było sympatyczne)...

Więc postanowiłem spróbować z obiektami Wielkiego Wozu. M81,82, 97 i 108... nic z tego.. nawet Meraka nie mogłem namierzyć... trochę powątpiewając zwróciłem uwagę na moją ulubioną konstelację. Kasjopea... śliczna to ta kobieta z charakteru nie była.. ale czemu na niebo zrobili z niej literkę W to nie wiem? tak czy siak pięknie widzę tą konstelację nocami teraz (kwiecień ^^) z mojego okna. Tam znalazłem całkiem ładną M103 - gromadę otwartą - a jak to nie było ona to mnie lepiej nie wyprowadzajcie z błędu, tak czy siak ładne rzeczy w obiektywie się działy. Dodatkowo jeszcze trzy razy mi przeleciał przez pole widzenia teleskopu samolot gdy się gapiłem w niebo... chyba całkiem niezły wynik. :P... Nasi przyjaciele okazało się, że wraz z wzrostem Naszego zainteresowania poszukiwaniami czegoś na niebie, u Nich wzrastał poziom alkoholu, więc z sentymentu (jakże szybko potrafi miłość się narodzić) wróciliśmy na Saturna, poobserwowaliśmy go jeszcze trochę a następnie poszliśmy do babci na herbatkę. Nasi przyjaciele skończyli spici z wywróconym quadem...

 

I tak oto się to stało... po raz pierwszy skierowałem wzrok głębiej w niebo... widziałem Saturn, który mnie urzekł... widziałem mnóstwo gwiazd i parę spadających (jako, że okres zaiste dobry do tego mamy jeszcze parę dni :)).... A to pierwsza i zapewne ostatnia taka relacja, musiałem odreagować tę noc i witam wszystkich członków forum. Wierzę, że kiedyś dojdę to takiej astronomicznej wprawy jak i Wy a może poprawie sprzęt (chyba trzeba zainwestować w okulary i filtry jeśli tylko będą kiedykolwiek jakiekolwiek pieniążki... a tymczasem.. byle znów pod niebo... :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Merkury, Andromeda, Horshead i M42 (z czego wiedziałem, że szansa złapania tych obiektów, które uciekną z horyzuntu niedługo po zachodzie słońca bedzię marna dla laika takiego jak ja), nastepnie M81,82, 97, 108 z racji bytu w łatwym do odnalezienia Wielkim Wozie. No i Saturn, który jedyne co wiedziałem to to, że będzie przechodził przez konstelację Lwa, i około godziny 22 znajdzie się ok47 stopni nad ziemskim południem.

 

Merkury to tylko po zachodzie, pewnie wam uciekł zanim teleskop się wychłodził...

Ciemna mgławica jaką jest koński łeb, jest raczej nie do zobaczenia pod nawet najciemniejszym niebem Twoim sprzętem. Ona wychodzi tylko na długonaswietlanych zdjęciach...

 

Gratuluje pierwszego Saturna :Beer: , współczuję towarzystwa męczacego.

 

pozdrawiam

Ori

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję :) cóż... potrzebuję wprawy nabrać i trochę sprzętu... powiedzcie mi jeśli wiecie czy obiekt M103 (w gwiazdozbiorze Kasjopei) jest dobrze widocznym obiektem przez moj teleskop (130/1000 - f/7.7)... gdyż nie wiem czy to dobry pomysł ale jego lokalizacja jest dla mnie dość dobra a chciałbym poćwiczyć poruszanie się teleskopem po niebie...

 

dzięki i pozdrawiam

Der

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M103 jest na pewno dobrze widoczny w Twoim teleskopie. Ja mam Synte 130/900, więc bardzo podobny sprzęt i również dobrze widziałem tą gromadę otwartą. Gdy kupiłem swój teleskop to w sumie jak TY zacząłem swoją przygodę od Saturna, NGC 869 i NGC 889 oraz M103. Pamiętam jaką trudność mi sprawiło odnalezienie za pierwszym razem tej gromady.

 

Życzę powodzenia i odkrywania nowych eMek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję :) cóż... potrzebuję wprawy nabrać i trochę sprzętu... powiedzcie mi jeśli wiecie czy obiekt M103 (w gwiazdozbiorze Kasjopei) jest dobrze widocznym obiektem przez moj teleskop (130/1000 - f/7.7)... gdyż nie wiem czy to dobry pomysł ale jego lokalizacja jest dla mnie dość dobra a chciałbym poćwiczyć poruszanie się teleskopem po niebie...

 

Tabela Wimmera ( http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...=tabela+Wimmera )jest swietna żeby stwierdzić co mozna zobaczyć mniejszymi aperturami...

 

pozdrawiam

Ori

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M 103 wg. mnie wygląda jak miniaturowy "Wielki Wóz" (taki mój asteryzm). Pod ciemnym niebem wyróżnia go jakby jaśniejsze tło. W Roztokach tylko po tym szczególe znalazłem tę gromadkę.

PS. Miałem ten sam teleskop, ale błyskawicznie wzrastający apetyt spowodował, że dość szybko się go pozbyłem i kupiłem większy. Niemniej jednak byłem z niego bardzo zadowolony. Gratuluję ciekawych obserwacji i "towarzystwa". :D

Edytowane przez sawes1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm.. dziękuję... spróbuje się dzis przyjrzeć m103 :) .. pogoda powinna być... szykuje siękolejna noc wiec chyba nie pozwolę sobie siedzieć w domu...

 

plagiat --> Gród Kraka? nieeeee... to poprostu ładnie brzmi... choć równie dobrze mogłoby być "Stołeczny Ciemnogród Południowo Polski, stolica LightPollution"... witam i "lajkoników" :)

 

dziekuję za link do tej Tabeli Wimmera, napewno będzie mi bardzo przydatna... ... pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.