Skocz do zawartości

M81 i M82 przez TSA


Krzysiek Gaudy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

 

Wściekłość mnie dzisiaj ogarnęła, bo myślałem że będę miał kolejne fajne zdjęcie po wczorajszej sesji, a tymczasem gdy siadłem dzisiaj do obróbki okazało się, że 3/4 sesji ma źle ustawioną ostrość... Pierwsze 6-8 klatek jest prawidłowo - reszta to totalna klapa. Widać to na załączonym zdjęciu (40x600 sekund L). Poszukałem na forach o tym informacji i okazało się, że sprawa jest normalna. Wskutek zmiany temperatury zmienia się również ostrość teleskopu (a wczoraj spadła chyba o 15 stopni od momentu gdy zaczynałem sesję do rana). Szukając dalej - robofocus. "The latest version of RoboFocus, (RF3), includes temperature compensation as a standard feature".

Tylko pytanie teraz: czy da się to wszystko zautomatyzować z MaximDL? Żeby oprogramowanie robofocusa współgrało z Maximem i powiedzmy co 30 minut robofocus sam ustawiał ostrość między poszczególnymi ekspozycjami? Chodzi oczywiście o pełna automatyzację całego procesu.

 

Czy jest jakieś inne rozwiązanie tego problemu; inne niż robofocus?

 

Pozdrawiam Krzysiek Gaudy

m81_tsa.jpg

Edytowane przez GaudyK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Wściekłość mnie dzisiaj ogarnęła, bo myślałem że będę miał kolejne fajne zdjęcie po wczorajszej sesji, a tymczasem gdy siadłem dzisiaj do obróbki okazało się, że 3/4 sesji ma źle ustawioną ostrość... Pierwsze 6-8 klatek jest prawidłowo - reszta to totalna klapa. Widać to na załączonym zdjęciu (40x600 sekund L). Poszukałem na forach o tym informacji i okazało się, że sprawa jest normalna. Wskutek zmiany temperatury zmienia się również ostrość teleskopu (a wczoraj spadła chyba o 15 stopni od momentu gdy zaczynałem sesję do rana). Szukając dalej - robofocus. "The latest version of RoboFocus, (RF3), includes temperature compensation as a standard feature".

Tylko pytanie teraz: czy da się to wszystko zautomatyzować z MaximDL? Żeby oprogramowanie robofocusa współgrało z Maximem i powiedzmy co 30 minut robofocus sam ustawiał ostrość między poszczególnymi ekspozycjami? Chodzi oczywiście o pełna automatyzację całego procesu.

 

Czy jest jakieś inne rozwiązanie tego problemu; inne niż robofocus?

 

Pozdrawiam Krzysiek Gaudy

 

a ja podczepię sie pod temat z takim oto pytaniem:

 

Załóżmy, że po "wczorajszej sesji" gdy ustawioną miałem poprawnie ostrość gdzieś w środku nocy, siadam do zdjęc dziś i o 21 jest jeszcze cieplej i faktycznie ostrości brak. Pytanie:

 

czy jesli zapowiadana jest na środek nocy taka sama temperatura jak wczoraj to mogę zaufać, że ostrość wróci za te parę godzin i będzie tak samo dobrze ustawiona jak wczoraj?

 

Grześ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Szukając dalej - robofocus. "The latest version of RoboFocus, (RF3), includes temperature compensation as a standard feature".

...

 

Robofocus pozwala na adaptacyjną kompnesację wpływu temperatury. Nie ma jednak lekko. Żeby to się działo trzeba go "nauczyć" jak temeratura wpływa na ostrość. W warunkach amatorskich oznacza to zbieranie danych przez powiedzmy pół roku - to dlatego że musisz czekać na nowe noce z nowymi temperaturami. Do tego nie masz prawa w tym czasie na żadne modyfikacje wyciągu, a może nawet nie powinno się wyciągać kamery. Gdybyś miał komorę o regulowanej temperaturze i ze sztuczną gwiazdą - to może by było lepiej. Ja w każdym razie się poddałem i po prostu obserwuję temperturę i w razie jej skoków robię nowe ostrzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak was czytam, to jestem przeszczęśliwa że na razie pławię się w wizualu. Co prawda ziarenko kiełkuje i bakcyl astrofotografii też mnie dopadł, jednakże na razie dałam sobie na wstrzymanie z racji zbierania konkretnych funduszy na nowe cacka... ale co się naczytam, to moje... :szczerbaty:

 

Powodzenia

Ori

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jest to problem i to spory. Ja w tej chwili mam "zablokowany" wyciąg (czekając na nowy) więc nie mam nawet jak nim ruszyć. Przy zmotoryzowaniu focusera wygląda to tak, że system mi sprawdza każdą klatkę mierząc FWHM i jeżeli przekracza 20% wzorcowej to odpala autofocus, który przy prawidłowo skonfigurowanym FocusMaxie trwa 60 sek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale mimo wszystko wyszło świetnie :)

a co do ustawiania ostrości, to jednym chyba z najlepszych jest freewarowy FocusMax: http://users.bsdwebsolutions.com/~larryweber/ jako dodatek np. do Maxima, ale do pełnej automatyzacji sesji to potrzeba coś w rodzaju ACP, lecz jest dużo tańszy np. CCDCommander: http://ccdcommander.com/index.html

tylko jest mały ból, goto EQ-6 jest dość mało precyzyjne, a raczej nieczęsto się zdarza, żeby odpowiednia gwiazdka do focusowania znajdowała się w kadrze foconego obiektu

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Załóżmy, że po "wczorajszej sesji" gdy ustawioną miałem poprawnie ostrość gdzieś w środku nocy, siadam do zdjęc dziś i o 21 jest jeszcze cieplej i faktycznie ostrości brak. Pytanie:

 

czy jesli zapowiadana jest na środek nocy taka sama temperatura jak wczoraj to mogę zaufać, że ostrość wróci za te parę godzin i będzie tak samo dobrze ustawiona jak wczoraj?

 

w zasadzie tak, tylko to też zależy jaki masz wyciąg, bo niestety cierne np. crayforda czasem się ślizgają i jak masz duże obciążenie na wyciągu, a focisz w różnych położeniach teleskopu i dochodzi jeszcze pozycja park przez cały dzień kiedy np. jest ciepło, to pozycja focusa następnej nocy może być już inna mimo jednakowej temperatury, więc jednak bezpieczniej jest ślęczeć całą noc i korygować ostrość na bieżąco

Edytowane przez sumas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że poważnie wdepnąłeś w astrofotografię:) Gratulacje!

W takim razie może przyda Ci się następująca rzecz. Jeśli mogę coś dodac od siebie to polecam programik CCD AutoPilot firmy CCDWare. Wersja standard kosztuje 95$. A więc w miarę do przełknięcia. Mozna ściągnąc kilkutygodniowego triala. To jest własnie podobne do wspomnianego przez Sumasa CCDCommandera. Kilka osób w Polsce juz tego uzywa lub zaczyna uzywac. Polecam go. Jest przejrzysty w obsłudze. Spory support po angielsku włacznie z fajną "instrukcją do astrofotografii" do sciagniecia z ich strony. Pozwala przynajmniej teoretycznie na pełna automatyzację sesji astro. W automatyzacji ważna jest funkcja "Plate solving". Do tego potzrebny jest program PinPoint. Wersja light jest już zawarta w programie MaximDL. PinPoint analizuje zrobione zdjecie i bardzo dokladnie okresla współrzędne środka tego zdjecia. I zapisuje je w pliku FITS. PinPoint podlaczony do AutoPilota pozwala na automatyczne fokusowanie gdyz po aktualizacji polozenia przemieszcza teleskop tam gdzie jest nadajaca sie do fokusowania gwiazda bardzo precyzyjnie. Fokusuje na niej , następnie wraca do foconego obiektu i kontynuuje sesję. Jak chcesz to może to robic nawet po każdej ekspozycji.

No i oczywiscie wymagany jest wspomniany wczesniej bardzo dobry FocusMax jako program do fokusowania. AutoPilot jest takim kierownikiem, który ma pod sobą uzywane przez nas programy do astro: MaximDL, The Sky, PinPoint, Focusmax itd. Kontroluje je w zaprogramowany przez nas sposób.

Pozdrawiam

Michał Żołnowski- Tiamat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ używałem chyba wszystkich platform do automatyzacji sesji pozwolę sobie zrobić małe resume (sortowanie cenowe):

 

1. CCD Commander - mały, genialny program, w zasadzie można w nim zaprogramować sesję wg własnych procedur. Programowanie polega na wybieraniu z menu komend-poleceń. Proste i przejrzyste, aczkolwiek nie każdemu będzie odpowiadać. Zaletą jest możliwość dowolnej kontroli wszystkich etapów. W trakcie jego testowania nie miałem absolutnie żadnych problemów, błędów, etc. Po prostu plug and play ;)

 

Wygląda przaśnie i pewnie dlatego jest tak niedoceniony. Cena: 99$ (za wszystko).

 

2. CCD AutoPilot - bardzo ładnie wykonana aplikacja w systemie GUI, czyli okienka, pulldowny, etc - świat Win. Niby powinno być najlepiej, ale nie jest. System wykazuje niestabilność i zdarza się, że miewa jakieś "nieporozumienia". Nie pozwala na dowolność kształtowania sesji jak np. CCD Commander, ale w 99% przypadków nie będzie takiej potrzeby. Do szału doprowadził mnie natomiast fakt, że wersja którą posiadałem nie potrafiła robić PlateSolvingu na "czystym filtrze".

 

Cena: 295$ lub za uproszczoną wersję (nie da się kilku obiektów ustawić) 95$ (to efekt konkurencji z CCD Commanderem).

 

Problemem tych 2 platform jest sposób dostępu, inaczej mówiąc, sposobu w jaki te sesje programujemy. Obydwie aplikacje wymagają pracy on site, czyli przy serwerze w obserwatorium. Oczywiście można to obejść poprzez Remote Desktop, ale... RD wymaga dobrego łącza. Padnie net i kaplica. Dlatego ja zdecydowałem się na trzecią platformę, czyli:

 

3. ACP Observatory - trudno porównać ten system do powyższych, ale można w kontekście wycinka możliwości - czyli samego zdalnego i zautomatyzowanego dostępu. Wypada tu zdecydowanie najlepiej, bo zwyczajnie oferuje 100% skalowalności, a nie ma wad powyższych. Z ACP można zrobić wszystko, w dowolny sposób. Wadą ACP, jeżeli jakaś jest, to pewnie kwestia - "nie dla idiotów". Sama konfiguracja wymaga wiedzy i zrozumienia wielu aspektów. Dla mnie to zaleta, dla kogoś może być wada.

 

Za to dostajemy narzędzie w którym w 5 min. tworzymy plan obserwacyjny zawierający np. setki obiektów (vide - szukanie SN).

 

Do tego wbudowany webserver, który pozwala zarządzać obserwatorium z bardzo lichym łączem, nawet przez komórkę. Z istotnych ciekawostek mogę wspomnieć, że ACP jest ewolucją ASCOMA. To wizja jednego człowieka - Boba Denny, który stworzył całą tę filozofię automatyzacji obserwatoriów (ASCOM, ACP). To chyba najlepsza rekomendacja. Do tego trzeba dodać fakt "docelowości", czyli wiadomo, że jeżeli pasja będzie ewoluować i pojawią się bardziej zaawansowane projekty, to ACP jest "koniecznością". Warto od początku uczyć się tego, co będziemy używać w przyszłości.

 

Osoby nie lubiące czytać manuali - omijać szerokim łukiem ;)

 

Cena: 495$ najtańsza (bez sensu - nie polecam, bo nie zawiera w sobie naistotniejszych bonusów), 695$ (wszystko co trzeba), aż do 3500$.

 

Podsumowując, jeżeli zależy nam na szybkim, prostym strzelaniu pojedynczych obiektów to CCD Commander, CCDAutopilot (wg uznania). Jeżeli chcemy mieć kontrolę nad całym obserwatorium, czuć się, jakbyśmy programowali autonomicznego robota pracującego na marsie, to ACP ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.