Święty Mikołaj

[zayzik]

 

 

[DaVe]

Zayzik Ty mi nie psuj autorytetu ta wroga propaganda !!!

jak ja sie w pracy teraz pokaze ???

 

pozdr

DaVe

[zayzik]

Jakiej pracy ostatnio twierdziłeś że uszęszczasz (fajne słowo :wink: )

na nauki

Pozdrawiam

:smoke:

 

jak znajdę chwilkę to dorzucę jeszcze paru(nastu) Santa

[Piatal]

Hehe aby tylko jakies male dzieci nie zobaczyly przypadkiem bo to bedzie dopiero

[zayzik]

Zayzik Ty mi nie psuj autorytetu ta wroga propaganda !!!

jak ja sie w pracy teraz pokaze ???

 

pozdr

DaVe

Doznałem :shock: oświecenia

DaVe ty się wieczorami przebierasz :roll:

no to se looknij:

 

 

[zayzik]

DaVe chyba się nie obraziłeś :?: :wink:

masz jeszcze paru:

 

 

[PiotrZ]

Nie róbcie sobie jaj ze Św Mikołaja , to szacowna instytucja Do niego trzeba napisać list co chciało by się otrzymać pod choinkę na święta . ja napisałem że chciałbym kamerkę Toucam Pro II Model PCVC 840 K wraz z zestawem adapterów i filtrem IR Blocker 1.25 " do tego Manual Filter Unit i filtr IR 48 mm Type 2 . Żeby nie męczyć Mikołaja wskazałem mu źródło gdzie można kupić takie cacyki : http://www.trutek-uk.com/toucam/toucam_pro.html Spodziewam się pod choinką takich prezentów

[Hamster]

Jak o Mikołaju to o Mikołaju !! Uwaga trochę długie i zboczone

 

Autor: Roland Topor

Ze zbioru opowiadań „Cztery róże dla Lucienne”

 

 

OPOWIEŚĆ WIGILIJNA

 

Młody Henio, przyczajony za fotelem w bawialni, czekał z bijącym sercem.

Była za trzy dwunasta. Niedługo będzie mógł zaskoczyć Świętego Mikołaja i

Wydrzeć mu, prośbą i błaganiem, wagon pocztowy do elektrycznej kolejki.

Ledwo przebrzmiało dwunaste uderzenie zegara, już kawałeczki sadzy

zaczęły wpadać do bucików, ustawionych przez Henia w kominku.

Potem zjawił się Święty Mikołaj we własnej osobie,

ubrany w piękny czerwony strój powalany sadzą.

- Och! – zapiał falsetem – cały się zabrudziłem!

Spostrzegł Henia i klasnął w dłonie.

- Ach, jaki ślicny chłopcyk – zaseplenił – Dzień dobly chłopcyku!

- Dzień dobry, Święty Mikołaju.

Henio był zbity z tropu. Nie tak wyobrażał sobie Świętego Mikołaja.

Ten był młody i dość zmanierowany.

- Usiądź mi na kolanach...Dam ci cukielecka.

Święty Mikołaj przysiadł na krawędzi kominka. Henio usłuchał skwapliwie.

Cukierki okazały się pyszne, a pieszczoty, które im towarzyszyły, były słodkie,

bardzo słodkie...

- Gdzie są twoi rodzice? – spytał Święty Mikołaj niewinnym tonem.

- Mamusia jest w górach, a tatuś śpi w swoim pokoju – wyjaśnił z powagą Henio.

- Świetnie, no to idę się psywitać z twoim tatą. Kładź się i bądź gzecny/

Czerwono ubrany człowiek na palcach wsunął się do pokoju ojca Henia.

Cicho ściągnął wielkie buciory i wlazł do łóżka.

Ojciec wybełkotał przez sen:

- Kto to?

- Święty Mikołaj – odparł Święty Mikołaj i zgwałcił go.

[CDev]

Baaaaaaardzo zabawne :x

[zayzik]

Ponieważ Paweł odświeżył temat

http://www.astro-forum.org/Forum/viewtopic.php?t=6235

:mrgreen:

 

zgodnie z obietnicą z przed roku dorzucę paru

 

:smoke: