Desiccant ST-2K

[misiowaty]

I tak oto zakręcone ścieżki astrohobby zawiodły mnie do kuchennego piekarnika

 

Trzy dni temu wyprażyłem 'regulaminowo' desikant kamerki w piekarniku: 4 godz, temperatura 175stC.

Niepokoi mnie jednak tempo w jakim zregenerowany pochłaniacz osusza kamerkę. Przed operacją wyprażenia chip kamerki pokrywał się szronem w temp. 0stC, 24 godziny po wyprażeniu szron pojawia się w temp -5stC. Odczekałem kolejne dni i tak po 48 godzinach sensor był czysty do -10st a teraz po 3 dobach do -15stC.

Zastanawiam się czy to żółwie tempo osuszania jest normalne? Instrukcja mówi coś o 4 godzinach!? Może regenerowałem niewłaściwie? Może desikant się już 'wypełnił' bo wilgoci było dużo i konieczna jest następna regeneracja?

 

Pomóżcie proszę!

Edytowane 14 Maja 2010 przez misiowaty

[misiowaty]

Kolejny dzień nie przyniósł już poprawy. Podobnie jak wczoraj, kamerka pokryła się szronem po przekroczeniu -17stC.

Jutro powtórzę wygrzewanie w piekarniku.

Edytowane 15 Maja 2010 przez misiowaty

[JaLe]

Kolejny dzień nie przyniósł już poprawy. Podobnie jak wczoraj, kamerka pokryła się szronem po przekroczeniu -17stC.

Jutro powtórzę wygrzewanie w piekarniku.

U mnie osuszanie działa już po jednym wyprażaniu, ale rozmawiałem z kolegami i twierdzili, że dopiero 3 krotna procedura pomagała. Niestety w naszym klimacie wilgoć to rodzaj klęski

[misiowaty]

U mnie osuszanie działa już po jednym wyprażaniu, ale rozmawiałem z kolegami i twierdzili, że dopiero 3 krotna procedura pomagała. Niestety w naszym klimacie wilgoć to rodzaj klęski

Dzięki JaLe za informacje. Jestem teraz spokojniejszy tym bardziej, że 10 godz. po drugim wyprażeniu, w temperaturze -20stC pokazują się tylko pojedyncze 'wykwity'. Zaplanowałem na sezon letni pracę przy -15st (taką bibliotekę darków zbudowałem) więc mam pewien zapas. Przed sezonem zimowym powtórzę procedurę bo chciałbym zejść do -25stC.

 

Jak często w ciągu roku przeprowadzasz wygrzewanie pochłaniacza? Wygląda na to, że warto to zaplanować i zrobić przed wystąpieniem szronu (żeby nie tracić pogodnych nocy)?

 

Jeszcze raz dzięki

Edytowane 18 Maja 2010 przez misiowaty

[Tom-cio]

To dziwne. Jeśli kamera nie była otwierana, 1 prażenie powinno załatwiać sprawę. Jeśli otwoerałeś komorę to 2 smażenia. Może masz nieszczelną kamerę lub nie dokręcony dekiel albo uszkodzony oring.

Mnie mówili, że 4h ale w temp. 220*C. Może w 180 nie wypraża się całkowicie.

Uwaga: przy ok. 240*C rozlutowuje się pojemnik, w którym jest sorbent (ponoc...)

Edytowane 20 Maja 2010 przez Tom-cio

[misiowaty]

Kamera była dłuższy czas nieużywana (zanim trafiła do mnie). To mógł być powód większego niż normalnie zawilgocenia?

Temperaturę wziąłem z instrukcji (źródło:instrukcja,.pdf):

Edytowane 20 Maja 2010 przez misiowaty

[misiowaty]

Czy ktoś może zna wymiary o-ringa uszczelniającego komorę ST2k?

foto: www.sbig.com

Edytowane 11 Sierpnia 2010 przez misiowaty

[JaLe]

Czy ktoś może zna wymiary o-ringa uszczelniającego komorę ST2k?

foto: www.sbig.com

 

Może napisz do SBIGa, żeby Ci przysłali - taka uszczelka to chyba nie majątek.

 

 

 

[misiowaty]

Może napisz do SBIGa, żeby Ci przysłali - taka uszczelka to chyba nie majątek.

Tymczasem dokręciłem śrubki w pokrywie. Miały mały luz/zapas. Zobaczę co będzie dalej.

Wkład wyprażyłem dwa miesiące temu! Trochę szybko się kamerka zawilgociła (szron przy -15C*)?

[JaLe]

Tymczasem dokręciłem śrubki w pokrywie. Miały mały luz/zapas. Zobaczę co będzie dalej.

Wkład wyprażyłem dwa miesiące temu! Trochę szybko się kamerka zawilgociła (szron przy -15C*)?

 

Przyczyny mogą być tylko dwie:

1. nieszczelność układu

2. zła jakość desicanta (lub nieszczelności w samym desicancie)

 

 

 

[misiowaty]

Przyczyny mogą być tylko dwie:

1. nieszczelność układu

2. zła jakość desicanta (lub nieszczelności w samym desicancie)

Właśnie wymieniłem 'główny' O-Ring w kamerze. Odpowiedź, czy nieszczelność w tym miejscu jest przyczyną kłopotów, dopiero za kilka miesięcy. Gdyby kogoś to zainteresowało, rozmiar O-Ringa to: 107,7x1,78. Jest w ofercie dostawców uszczelnień.

 

Edytowane 24 Lutego 2011 przez misiowaty

[Adamo]

witam

 

Czy ktoś z Was doszukał się informacji co jaki czas należy wymienić pochłaniacz na nowy i czy można go czymś zastąpić? Mam na myśli te absorbery w woreczkach dostępne w sprzęcie elektronicznym itp.

[misiowaty]

Myślę, że to zależy przede wszystkim od ilości wilgoci w urządzeniu. Susząc moją kamerkę po wymianie uszczelki zauważyłem, że pierwszy woreczek 'przestał działać' już po 48 godzinach osuszając kamerkę do -5 stC. Wymiana woreczka, to przywrócenie procesu osuszania i aktualnie brak szronu w temp. -22stC. (tyle wyciąga cooler w temp. pokojowej). Mam nadzieję, że ten drugi woreczek 'wytrzyma' dobrych kilka/kilkanaście miesięcy z uwagi na przywróconą szczelność kamerki. Gdyby kamerka była teraz absolutnie szczelna, nie byłoby w ogóle konieczności wymiany woreczka w przyszłości.

 

Kamerka ze starą uszczelką wymagała wymiany wkładu co 3-4 miesiące.

 

Jeżeli pytasz o oryginalny pochłaniacz SBIG'a, to jest on podobno 'wieczny'. Można go jedynie zepsuć (mechanicznie) prażąc w temperaturach znacznie wyższych od zalecanej. Ja też myślałem, że coś jest nie tak z pochłaniaczem i kupiłem taki zamiennik na woreczki. To był błąd moim zdaniem. Należało najpierw sprawdzić szczelność! Teraz czekam na potwierdzenie bądź nie tej teorii.

Edytowane 5 Marca 2011 przez misiowaty

[Adamo]

Kolega Papatki wypalał Desiccant i ciągle był problem do puki nie kupił nowego w SBIGu.

Po wymianie problem znikł.

Więc nie sądzę żeby był wieczny bo by go nie sprzedawali w SBIGu.

Ale jak się coś dowiesz to pisz bo ciekawy jestem.

[misiowaty]

Po niespełna 3 miesiącach od wymiany o-ringa (20 lutego) dokonałem sprawdzenia kamerki. Jest absolutnie sucha. Brak jakichkolwiek śladów rosy przy temp. - 20.9 stC (max możliwości coolera w pokoju).

Zaczynam mieć nadzieję, że opanowałem to roszenie!

Edytowane 13 Maja 2011 przez misiowaty