Problem z identyfikacją

[jareksmolak]

Witam. Wczoraj podczas obserwacji szukając NGC1502 napotkałem tuż nad nią dziwną linię prostą złożoną z kilkunastu gwiazd, której nazwy nie mogłem nigdzie znaleźć. Zdjecie ze Stelarium dołaczam w załączniku i proszę o pomoc w rozpoznaniu obiektu. Czy takie linie złożone z gwiazd mają wogóle jakieś nazwy ? Podobną złożoną z 5 gwiazd spotkałem w Orionie przy gwieździe Meissa. Na moich mapkach to miejsce było oznaczone symbolem CR 69, proszę o potwierdzenie.

 

Wczoraj gdy tylko zaszedł księżyć, próbowałem znaleźć tajemniczą M33. Wyłącznie dla formalności, ponieważ podchodziłem do niej juz kilka razu bez rezultatu, gwiazda po gwieździe i ... nie mogłem uwierzyć własnym oczom - lekka mgiełka, wyraźnie widoczna, napewno nie powalająca, ale sam fakt, że patrze jeje prosto w oczy Ah cudowne wrażenie.

 

Kolejną ofiarą została NGC 752 i powiem szczerze wizualnie napewno lepsza niż M33, gromada bardzo rozproszona, kształetem przypominajaca lekko zdeformowane serce. Dla przypomnienia szybkie spojrzenie na M38,M36,M37 i nową NGC 2281 leżącą na wschód od M37. Potem moja ulubiona M35, a troche na południe od niej CR 89. Na wschód od Aldebarana kolejne nowe gromady NGC 1647 i NGC 1746, obie dobrze widoczne przez Bressera 10X50.

 

Niebo na południowym-wchodzie mam naprawdę ciemne, żadnych lamp tylko pola uprawne. Pech chciał, że na północy postawili lampe koło dróżki, a zachodnie niebo zupełnie zniszczone przez oświetlenie pobliskiego supermarketu. Dziś jednak szczęście miałem po swojej stronie. W trakcie obserwacji jedna z lamp oswietlających drogę zgasła, zdejmujac zasłonę światła z Wielkiego Wozu. To mogło oznaczać tylko jedno. M81 Kluczem w znalezienie jej okazała się gwiazda h UMa - Hip46733 ??;0 (wg Stelarium). Na lewo od niej charakterystyczna para gwiazd, troche wyzej prostokąt i jeestt. Mgiełka na granicy widoczności, lekko rozmyta gwiazda. M33 to przy M81 olbrzym

 

Dodam, że wszystkie obiekty znalezione lidletką i poprawione Skyluxem. Po takich obserwacjach, można spokojnie położyć się spać. Albo nie, jeszcze jeszcze jedeno spojrzenie na Oriona Cudowna konstelacja.

[wimmer]

Ta linia gwiazd to asteryzm nazwany "Kaskada Kemble'a" (Kemble's Cascade). Swoja drogą miły dla oka obiekt, zwłaszcza dla małych powiększeń i lornetek.

 

pozdrawiam

 

Edytowane 19 Września 2010 przez wimmer

[jareksmolak]

Wielkie dzięki. Swoją drogą gdzie znaleźć mapki, które pokazywały by wszystkie obiekty NGC i CR do pewnego magnitudo (np.8) ? Próbowałem używać Cartes du Ciel i faktycznie pokazuje dużo obiektów, których nie ma w Stelarium, ale także w nim brakuje kilku, które z kolei spotykam w Stelarium.

Edytowane 19 Września 2010 przez jareksmolak

[wimmer]

W Cartes du Ciel można ściągać inne katalogi oraz zaznaczyć w opcjach, z których katalogów ma wyświetlać obiekty, łącznie z Collinderami (Cr) i wszystkimi NGC. Nie wiem, jak to dokładnie zrobić, od dłuższego czasu nie używam Cartes du Ciel, ale jak poszperasz w opcjach katalogów, to powinno się udać.

Natomiast nie jestem pewien, czy da się ustawić tak, aby wyświetlało obiekty do określonej jasności.

Edytowane 19 Września 2010 przez wimmer

[Piotr Brych]

Tak wygląda owa kaskada w moim atlasie:

[ekolog]

Te gwiazdy są dość podobne do siebie. Szczególnie dobrze widać to w atlasie.

Dlatego - moim zdaniem - trudno uwierzyć, aby te gwiazdy były w różnych odległościach od nas.

Obstawiałbym raczej, że są sąsiadkami. Jakby powstały po zderzeniu jakiejś fali uderzeniowej z granicą innego ośrodka.

 

p.s.

przy okazji pytanie do Piotra. Jaka jest odległość na realnym papierze na tym marginesie od napisu "+62" do "+63".

Bo ja na przykład cierpię na sporą nadwzroczność i już się naciąłem jak wydrukowałem sobie kartki z internetowego atlsu 9+

a ten obrazek tutaj to tylko obrazek (powiększenie pozostaje nieznane).

 

Właśnie przed chwilą - szukajac na moim tego "+62" probowałem zastąpić lupę (której nie mam) okularem z mojego teleskopu - z miernym skutkiem

Tylko niech nikt nie pęknie ze śmiechu - zacząłem od Barlowa

Edytowane 19 Września 2010 przez ekolog

[Leszek Szamocki]

Natomiast nie jestem pewien, czy da się ustawić tak, aby wyświetlało obiekty do określonej jasności.

 

Bez problemu. Domyślnie dla gwiazd i DS są ustawione limity w mg zależne od pola widzenia (powiększenia) mapy. Można to sobie samemu poustawiać w menu: Ustawienia / Mapa, współrzędne - zakładka Filtr obiektów. W tym samym menu, w zakładce Pole widzenia możesz przedefiniować domyślne ustawienia pól widzenia.

 

Natomiast w menu Katalog, w zakładkach CdC gwiazdy i CdC głębokie niebo ustawiasz z których katalogów korzystasz. Niektóre z nich wymagają odrębnego ściągnięcia, bo nie ma ich w pakiecie instalacyjnym. Niektóre wręcz nie są darmowe i trzeba zapłacić za ich pobranie...

 

Pozdrawiam.

Edytowane 19 Września 2010 przez Leszek Szamocki

[sawes1]

Na znalezienie M33 mam prosty patent. Określasz odległość pomiędzy M31 i Mirach, obrót wokół gwiazdy o 180 stopni i praktycznie masz w okularze Galaktykę w Trójkącie.

[Piotr Brych]

przy okazji pytanie do Piotra. Jaka jest odległość na realnym papierze na tym marginesie od napisu "+62" do "+63".

Skala atlasu na papierze to 1° = 35 mm (mierzona po południkach, bo odległość między napisami 62 i 63 jest nieco większa).

[ekolog]

Mniam! No to co prawda na moim akurat ekranie ten tu Twój obrazek (po kliknięciu - jak mi sie rozpościera na cały ekran) wygląda 2 x "większym" {przyłozyłem linijke} ale i tak jest super. Bez lupy, może nawet przez Barlowa bym dał radę

 

 

p.s.

 

Szczery podziw jeśli to program komputerowy nakłada na siebie te gwiazdki w kupie (z białą obwódką) chorągiewki i inne takie "trudne" miejsca. Chodzi tu np o NSV1456.

 

Ja to bym zaszalał z teorią że tak naprawdę zatrudniłeś ludzkich "wyrobników" i oni ręcznie to wszędzie poustawiali :D

 

 

 

Pozdrawiam

Edytowane 20 Września 2010 przez ekolog

[ekolog]

Piotrze! ja wcale nie żartue - bez celu. Ja naprawdę strasznie zastanawiam się co było by bardziej racjonalne

 

oprogramowywać takie nakładki róznych obiektów czy wykonać to palcyma znajomych ludzi

 

Przypuszczam, że nie przypadkiem Twój Atlas jest wyjątkowy w skali globalnej.

 

Pewnie konkurentom "nie udało albo nie chciało się"

 

tylko właśnie nie wiem które to "albo" !

 

 

Pozdrawiam

[Piotr Brych]

Skoro pytasz to grzecznie odpowiem:

Wszystkich napisów w atlasie jest ok. 200.000. Gdyby jeden człowiek ustawiał taki napis przez 30 sekund, cała robota zajęła by około roku a po tym roku z człowieka został by ślepy wrak. Dlatego napisy są ustawiane przez program który kieruje się pewnymi zasadami (jak to program) i próbuje ustawić napis bezpośrednio po prawej stronie obiektu, a gdy jest to niemożliwe to gdzieś w pobliżu na wolnym polu dodając wówczas kreseczkę aby było wiadomo o jaki obiekt chodzi. Jeżeli takiego wolnego pola w pobliżu nie ma to zgłasza przypadek do obróbki ręcznej (ale jest to już "tylko" kilka tysięcy przypadków). Poza tym wszystkie napisy, zarówno układane automatycznie jak i ręcznie, zostały na koniec sprawdzone i niektóre z nich jeszcze poprawione - bo to co program uznał za optymalne, jednak optymalne nie było. Ręczne poprawki nanosiły trzy osoby a ostatecznego sprawdzania wszystkich 200.000 sztuk dokonałem ja osobiście (choć przyznam, że było to szybkie sprawdzanie i być może parę(set) napisów jeszcze można było lepiej ulokować.

A podsumowując to zachęcam do zakupu.

I przepraszam za OT wątku.

[ekolog]

aaa

to jak w realnym życiu - najlepsze rozwiązanie jest kombinacją kilku zasobów i powstaje iteracyjnie!

 

to pewnie tak jak z energią w przyszłości - pewnie dominować będą słoneczne ale technologicznie zostanie kilka atomowych. Tylko - proszę - nie mów im tam tego ( w innym wątku - tam trzymam fason ) - to w ogóle tylko do Twojej wiadomości

 

 

a swoją drogą czemu konkurencja na to nie wpadła (może nie mają tych kilku fajnych znajomych)?

 

p.s.

nie pękaj - w razie co - moderatorzy przepną to gdzie trzeba

 

Pozdrawiam

Edytowane 20 Września 2010 przez ekolog

[ekolog]

kurcze zapomniałem zapytać - mechanizm który opisałeś może

{chorągiewka do całego wielkiego koła kropkowanego; chorągiewki do obiektów w kole}

(ale nie upieram się)

rzucić człowieka ku stosowaniu rekurencji

(pozwalanie funkcji na bezpośrednie lub pośrednie wywoływanie samej siebie - stos puchnie)

Czy stosowałeś?

 

Bo ja to jej nie lubię i unikam jak ognia! Obchodzę innymi sposobami póki się uda

 

Pozdrawiam

 

 

p.s.

żeby był pożytek dla innych

przepraszam za

 

Off Top Dygresję nie na temat

 

 

p.s.2

 

Pewnie że chciłbym kupić Twój atlas! Przy mojej nadzwroczności to strzał w 10. Oczywiście na raty. I chwilowo nie wiem czy mi starczy na drugą. TO jedyny powód dla którego go jeszcze nie mam!

 

A przy okazji - ubolewam nad tymi co go kupili i trzymają w domach.

 

Ja bym woził - na miejscówki !!! I korzystał. Trudno. Butów też nie wieszamy na ścianach (jako obrazy)

Edytowane 20 Września 2010 przez ekolog