Tania i dobra lornetka - czy taka jest ?

[Gość polaris]

Dziś zrobiłem ogólne porównanie Lidletki 10x50 i Nikona Action VII 7x50 CF. Nie jest to żaden test, jedynie ogólne spostrzeżenia o różnicach dla wahających się.

 

Waga - Nikon 944g, Lidletka 855g

Pole widzenia - nieco ponad 6^o, niemal identyczne w obu lornetkach, co jest plusem na rzecz Lidletki (wyższe powiększenie, podobne pole). Zmierzone wg odległości: alfa/gamma Cygni i alfa/beta Lyrae.

Aberracja chromatyczna - pomijalna w Nikonie, zauważalna lecz niewielka w Lidletce (na Wedze i Księżycu).

Dystorsja poduszkowa - niewielka w Nikonie, spora w Lidletce, widoczne przede wszystkim w obserwacjach dziennych.

Astygmatyzm - pomijalny w Nikonie, niewielki w Lidletce.

Odwzorowanie barw gwiazd/klarowność obrazu - bardzo dobre w Nikonie, nieco gorsze (przytłumione) w Lidletce.

Wrażliwość optyki okularów na oświetlenie tylne - brak w Nikonie, duże w Lidletce.

Odblaski z Księżycem w środku pola - spore w obu lornetkach, o nieco innej specyfice flar/odblasków, nieco większe w Lidletce.

Odblaski w bezpośredniej okolicy Księżyca (z Księżycem poza polem) - bardzo niewielkie w Nikonie, koszmarne w Lidletce. W Nikonie da się obserwować okolice Księżyca bez przeszkód, w Lidletce się po prostu nie da.

 

W obydwóch lornetkach bez problemu widziałem dziś kometę 103P/Hartley 2 na niebie ze sporym LP. Zasięgu nie mierzyłem bo Księżyc rozświetla niebo. Mechanika, wykonanie i wyczernienie to plus Nikona.

Edytowane 17 Października 2010 przez polaris

[skymacho2]

wreszcie doczekaliśmy się porównania popularnych w astro lornetek. Szkoda, że ten Nikon to nie 10x50 bo wtedy porównanie rozdzielczości i zasięgu wniosło by istotne dane o sprzętach ... Nie narzekam, pierwsze koty za płoty. Może teraz porównania - oby tylko staranne - posypią się jak z rękawa.

Edytowane 18 Października 2010 przez skymacho2

[Gość polaris]

Dodam jeszcze moje ogólne spostrzeżenia na temat BPC 10x50 TENTO. Niestety, pogoda dopisała przy pełni, ale mając trzy lornetki pokuszę się może o jakieś dokładniejsze porównanie pod ciemnym niebem.

 

Waga - 860g

Pole widzenia - nieco ponad 5,5^o. Zmierzone wg odległości: zeta/gamma Lyrae.

Aberracja chromatyczna - niewielka, zauważalna blisko diafragmy (na Księżycu).

Dystorsja poduszkowa - spora, ale nieco mniejsza niż w Lidletce, widoczna przede wszystkim w obserwacjach dziennych.

Astygmatyzm - niewielki, nieco mniejszy niż w Lidletce.

Odwzorowanie barw/klarowność obrazu - nieco zażółcony obraz, ale nie tragicznie, obraz trochę ciemniejszy niż w Lidletce, co może być wynikiem nieco wyższego powiększenia?

Wrażliwość optyki okularów na oświetlenie tylne - niewielkie.

Odblaski z Księżycem w środku pola - widoczne, ale do przyjęcia.

Odblaski w bezpośredniej okolicy Księżyca (z Księżycem poza polem) - spore, utrudniające obserwacje okolic Księżyca.

 

Mechanika i konstrukcja Tento jest z rodzaju "pancernych", co o dziwo nie wpływa znacząco na wagę lornetki. Kolimację trzyma bezproblemowo, a mój model jest z roku 1986 i wiele przeszedł Trzyma się ją wygodnie choć brak ogumowania może nieco zmniejszać pewność chwytu. Plusem jest twardy, sztywny futerał, minusem krótki ER i brak wyjścia statywowego.

 

Nie ukrywam, że mam do niej spory sentyment, bo była moim pierwszym poważnym instrumentem optycznym w astro.

Edytowane 23 Października 2010 przez polaris

[ekolog]

Ciągle czytuję tu o tej Lidletce - więc może ktoś zdefinuje nam (niefachowcom) ten tajemniczy skrót (tfu tfu żargon jak mniemam).

 

Jak się ona w sklepach konkretnie! nazywa i gdzie się ją kupuje (zarówno gdy szukamy w internecie jak i gdy w sklepach - zgadywałbym, że w LIDLU ale ciut nieco śmieszne mi się to wydaje)

Edytowane 24 Października 2010 przez ekolog

[Leszek Szamocki]

Właśnie o to chodzi, ze jest to lornetka Bresser, którą od czasu do czasu można kupić w Lidlu za niecałe 100zł. Jest dostępna przez cały rok, chociażby na allegro, ale już za 2-3x wyższą cenę...

[Gość Monika]

Witam,

Ponieważ prawie w ogóle nie orientuje się w temacie lornetek...tyle o ile sobie nieco poczytałam a chce kupić w prezencie właśnie lornetkę postanowiłam, że zwrócę się z pytaniem do doświadczonych i obeznanych osób

Poszukuję lornetki turystycznej, ma służyć jedynie do ogladania krajobrazów, szczegółów architektonicznych np z wieży widokowej, ewentualnie podejrzenie czasem jakiegoś zwierzęcia itp. podczas wyjazdów. Nie będzie używana w nocy, do oglądania gwiazd, ani też do żadnych bardziej profesjonalnych celów. Lornetka ta nie będzie używana wiecej niż kilka razy w roku. Dobrze by było, aby nie byla za wielka i ciężka. Czytałam, że lornetki ze zmiennym powiększeniem (zoomem) nie są polecane ale kilka razy gdy używalam lornetek czułam wielki dyskomfort, że wszystko mogę obserwować z tym samym powiększeniem i musiałam zmienić lornetkę by coś innego zobaczyć.

Dziekuję za podpowiedź

[Pepin Krootki]

Szukaj lornetek Nikon Action VII o parametrach 7x35 (mniejsza) lub 8x40 (nieco większa).

Jeśli możesz trochę dołożyć, warto zainteresować się droższymi wersjami Nikonów oznaczonymi literkami EX.

 

Pozdrawiam

[Gość Zoyfion]

Pepin,

 

Czy oprócz wodoszczelności i azotu, seria Nikon Action VII i Nikon Action EX wyraźnie się różnią?

Ich konstrukcja optyczna wydaje się identyczna. Warto dołożyć 200 stówki czy lepiej wydać na miód.

[Gość polaris]

Parametry techniczne i część optycznych opisane są tu:

http://www.nikon.pl/pl_PL/product/sport-optics/binoculars/action/action-vii-10x50-cf

http://www.nikon.pl/pl_PL/product/sport-optics/binoculars/action-ex/action-ex-10x50-cf

[Gość Zoyfion]

Dziękuję Polaris. Bardzo pomogło.

[Pepin Krootki]

Same ogólne parametry techniczne jeszcze nic nie mówią. Możesz mieć dwie opony o parametrach 175/65/ R14, na pozór identyczne (obie czarne, do złudzenia podobne), które są zupełnie innej klasy i które oddziela przepaść .

[Gość polaris]

Oczywiście, ale po dokładnych oględzinach tych specyfikacji stwierdziłem, że sporo wyjaśniają i na pewno szybciej, niż napisze tu ktoś kto miał obie te lornetki i jest w stanie opisać ich różnice

[Pepin Krootki]

A jak tam porównanie z Nikonem (bodajże DO), które zapowiadałeś? Kwestia braku pogody i czasu? Od dłuższego czasu zżera mnie ciekawość...

[Gość polaris]

Pepin, jeśli to pytanie do mnie to przybliż mi temat bo nie pamiętam

[Pepin Krootki]

Proszę bardzo

 

 

Każde słowo wypowiedziane w dziale lornetki zapada Pepinowi głęboko w pamięci.

[Gość polaris]

Aaa, no oczywiście Nie uwierzysz, ale od czasu tych słów nie byłem w Jeziorach

Natomiast jeśli tylko nadarzy się okazja, a będzie również Tomek, porównanie stanie się faktem!

 

Co za pamięć!

[RYSZARD_P3]

Właśnie o to chodzi, ze jest to lornetka Bresser, którą od czasu do czasu można kupić w Lidlu za niecałe 100zł. Jest dostępna przez cały rok, chociażby na allegro, ale już za 2-3x wyższą cenę...

Witam.Są także w astrozakupy.pl,12x50 po 145 i 295 zastanawa mnie czym się różnią.

[uprightbassmatt]

Poniewaz temat rozpoczął sie propozycjami z allegro, ktorych teraz juz nie obejrze (wiele za pewne nie trace ) to dodam swoje 3 grosze bo kiedys niestety byłem młody i głupi , a wiele lat temu cuś takiego jak astro forum nie istnialo w moim zyciu i nie mogłem skorzystac z fachowej porady, nie wiem nawet czy istnialo w sieci

 

a wiec...

 

Kupilem kiedys takie cudo jak bardzo duza lornetka z zoom'em z zamiarem glebszego poznania nocnego nieba.

 

Lornetka Nikula ZOOM 15-160 x70 szklo Bak-7. Jakieś 6-7 lat temu na alledrogo myslalem, ze kupilem w miare tanio (chyba dalem ze 250!) mocarna armate do ksiezyca. Szybko sie okazalo, ze zoom tylko psuje i rozmazuje obraz. Moja radziecka 8x30 przy niej dawala obraz ostry jak lornetka za gruba kase. Jedynie bez zoomu czyli deklarowane 15x70 dawalo w miare niezly obraz i przyznam, ze ksiezyc wygladal niezle. W koncu widzialem wreszcie wiecej detali jego powierzchni, nawet jesli to bylo mniej niz deklarowane x15, ale FOV pozostawialo wiele do zyczenia. Na plaze tez taszczylem tego kolosa i na dalekim horyzoncie nawet, nawet do statkow sie nadawala. Oglolnie ujme to tak, ze wolalem obserwowac moja USSR z zoomem 8-krotnym, a Nikule sprzedalem bodaj za 130 zlotych tez na alledrogo, zeby kiedys zastapic ją czyms lepszym. W komentarzu otrzymalem text : "towar dotarl sprawnie, ale przereklamowany" Sprzetu nie zachwalalem bo po co. Widac cene, wiadomo czego sie spodziewac. Otoz jak sie zwykle pozniej okazuje nie do konca. Niestety kazdy musi przez to przejsc, ze czesto lzejsze, mniejsze, drozsze i solidniejsze daje lepszy efekt koncowy, a spodziewamy sie nie wiadomo czego za smieszne pieniadze jak na sprzet optyczny naturalnie.

Teraz wiem, ze niedawno wydalem troszke ponad 500 zlotych (liczac z wysylka kurierem) na Nikona 10x50EX i deklasuje on moja USSR praktycznie pod kazdym wzgledem. Widac zatem na tym przykladzie, ze jak zawsze w zyciu. Jakosc trche kosztuje choc można trafic na wyjątki jak chocby slynna ze swej realacji śmieszna cena/niezła jakość LIDLETKA. Tylko ta bez zoom'u !

 

Lepiej zaczac od w miare dobrej lornetki, (Meade lub Bresser 10x50 - lidletka!, Nikon 10x50 lub 8x40) poznanie nieba niz od taniej, tandetnej, plastikowej chinskiej zabawki, ktora udaje teleskop. Czesto ich cena bedzie podobna.

(niektorzy twierdza, ze lornetka o parametrach 7x50 tez swietnie sie nadaje do astro, ale bazujac na moich doswiadczeniach z lornetkami to troszke malo bo wiadomo, ze w astro przyblizenie ma znaczenie, a pole widzenia w 8x40 jest bardzo duze. Mam tu głównie na mysli pozorne pole widzenia okularów lornetki. W 7x50 to zwykle jak patrzenie w sredniej wielkości wizjer przy 8x40, ktorej czesto pozorne pole oscyluje w okolicach 65* lub wyżej. Pomine juz wielokrotnie walkowany temat rozszerzalnosci zrenicy przy modelu 7x50) Tak, wiec najbaridziej uniwersalne wydaja sie byc 2 powiekszenia 8 i 10 krotne.

 

Nie twierdze, ze na alledrogo nie mozna trafic na dobry sprzet bo jasne, ze mozna. Tylko trzeba sie choć troche znac i miec szczęście jak chocby z Jenoptemami. Jeden to totalny złom, a inny rarytas. Oba w podobnej cenie

[Gość]

Jeśli masz czas to zaczekaj na kolejną dostawę Lidletek. Za cenę 88 zł dostaniesz całkiem przyzwoitą mechanicznie i optycznie lornetkę o realnej średnicy obiektywów 45mm co jest normą w tej klasie sprzętu. W porównaniu do często polecanego Nikona Action VII 10x50 wychodzi +/- na to samo. Zaletą Nikona będzie nieco lepszy kontrast/jasność, za to Lidletka ma lepsze okulary (mniejsza nieostrość na brzegu, większy ER, wykręcane muszle oczne), podobne wykonanie mechaniczne (ale ze wskazaniem na Lidletkę) i 3 razy niższą cenę.

 

Kolejną lornetką która da Ci zauważalny wzrost jakości obserwacji to Nikon Action EX 10x50 za 500 zł. Pomiędzy nią a Lidletką nie warto nic innego kupować chyba że zależy Ci na czasie/dostępności albo logo jakiegoś uznanego producenta na obudowie. Aha, brzegi są nadal nieco lepsze w Lidletce ale kontrast/jasność i mechanika są w tym Nikonie już o dwie klasy lepsze i za to się tu płaci.

 

Nikon Action VII 7x35 wydaje się być świetną lornetką turystyczną (nie lubię dachówek), niestety to co się dzieje na brzegu pola widzenia woła o pomstę do nieba. O ile nieco niższy kontrast (np. w Lidletce) widać tylko w momencie porównania z inną lornetką o tyle brzegową nieostrość masz ciągle przed oczami i mi osobiście w przypadku ww. Nikona Action 7x35 to przeszkadzało. Zresztą w EX 7x35 jest niewiele lepiej (a do tego ciężka).

 

Powyższe wrażenia opisałem na podstawie chęci wymiany Lidletki na model z nieco wyższej półki. Efekt jest taki że ciągle mam Lidletke, a 500 zł które miałem na Nikona EX 10x50 zostanie raczej przeznaczone na inne akcesoria.

 

 

czy przysłowiowa "lidletka", to odpowiednik Bressera Hunter 10x50?

PS. Typowa scena ze zlotu astro... obserwuję przez teleskop, Lidletka leży obok. Ktoś podchodzi, bierze lornetkę, patrzy na niebo... za 15 sek słysze "świetny obraz, co to za lornetka?" .