Podwójny obraz w Newtonie

[drevil]

Co może być powodem uzyskiwania efektu podwójnego obrazu w Newtonie 130/650? Gdy obserwuję jasny obiekt (szczególnie Łysego) i patrzę w osi optycznej okularu, wszystkie detale widzę podwójnie. Jeśli przesunę nieznacznie oko tak, aby patrzeć trochę obok osi okularu, efekt ten znika, jednocześnie obraz staje się wyraźnie ciemniejszy. Efekt ten występuje we wszystkich posiadanych przeze mnie okularach, w tych o szerszym polu i dłuższej ogniskowej łatwiej jest uzyskać pojedyńczy, ostry obraz przesuwając nieco oko, w Plosslu 4mm jest to bardzo trudne. Kiedyś teleskop nie był zbyt dobrze skolimowany, więc obrazy nie były zbyt ostre i efekt ten umknął mojej uwadze. Obecnie wreszcie nauczyłem się dobrze kolimować "metodą Hamala" i zacząłem to zauważać. Podejrzewam, że to może być jakiś odblask, chociaż przeczytałem ciekawy artykuł p. Janusza Wilanda http://www.astrojawil.pl/sfera_czy_parabola.htm i zacząłem się zastanawiać, czy nie jest to wada optyczna LG lub LW. Pozdrawiam i z góry dziękuję za sugestie.

 

EDIT: W deklu teleskopu mam możliwość zdjęcia niewielkiej zaślepki. Po założeniu dekla i zdjęciu tej zaślepki obraz Łysego jest rzecz jasna znacznie ciemniejszy, ale efekt podwójnego obrazu znika.

Edytowane 13 Lutego 2011 przez drevil

[sumas]

to może być efekt ściśniętej optyki,

poluzuj trochę śruby trzymające lustro główne

[drevil]

Sumas, dzięki za odpowiedź, ale to już robiłem. Śrubki są bardzo lekko dokręcone.

[ZbyT]

jeśli to nie jest ściśnięta optyka (niekoniecznie LG bo może też być LW) to pozostaje tylko kolimacja

f/5 są na to bardzo wrażliwe

musisz po kolei sprawdzić offset, prostopadłość wyciągu i ustawienie LW

jakakolwiek niedokładność w tych elementach i nie da się poprawnie skolimowac teleskopu

 

pozdrawiam

[Tomek_P]

Wydaje się to być defekt optyki, część lustra ogniskuje obraz w jednym a część w innym punkcie i jest to defekt niestety lustra głównego co potwierdza opis obserwacji z deklem.

 

 

Chyba tylko wymiana lustra a jeszcze lepiej całego telepu Cię uratuje.

 

 

Pozdrawiam

 

Jeśli chce Ci się troche pobawić zrób kilka takich dekielków z tektury każdy z różnie położonymi otworami ( i różnej wielkości ) może w jakimś ustawieniu otrzymasz też podwójne obrazy. Piszesz też że z przesłoną obraz jest "pojedyńczy" ok ale czy nadal jest pojedyńczy dla każdej źrenicy wyjściowej ( okularu )

 

P.S. Ściśnięta optyka może wprowadzać astygmatyzm, podwójny obraz szczerze wątpię.

Edytowane 13 Lutego 2011 przez Tomek_P

[drevil]

Zapomniałem dodać jednej istotnej rzeczy, gdy testuję kolimację na gwieździe otrzymuję taki obraz, zupełnie jakby prążki dyfrakcyjne z jednej stony były "wgniecione".

[Gość polaris]

Skąd masz tę symulację? Z Aberratora?

[drevil]

Skąd masz tę symulację? Z Aberratora?

 

Nie, znalazłem w sieci obraz prążków dyfrakcyjnych i zmieniłem go za pomocą GIMPa tak, aby przypominał to, co widziałem w okularze.

[Gość polaris]

Czy to może być to?

 

 

[drevil]

Czy to może być to?

 

 

 

Podobne, aczkolwiek mój obrazek lepiej oddaje to, co widziałem w okularze.

[Gość polaris]

Załóż dekiel z otwartą zaślepką i kręć nim aż pojawi się wada. Będziesz wiedział która dokładnie część LG jest odpowiedzialna za zniekształcenie i sprawdź czy pokrywa się ona z uchwytem LG w celi.

 

PS. i czy z czymkolwiek się pokrywa

Edytowane 14 Lutego 2011 przez polaris

[bartolini]

Czy to może być to?

 

 

 

 

To chyba ten

 

A tak na serio to astygmatyzm - albo łapka naciska na lusterko z góry (potocznie ściśnięta optyka), albo lustro nie może się przesuwać/przesuwa z oporem po bocznym podparciu:

[drevil]

Dzięki, postaram się dzisiaj przeprowadzić zalecone przez Was testy.

Mam jeszcze jedno pytanie, czy jest możliwe, aby dla prawidłowej kolimacji LW musiało być ustawione nie centralnie w osi wyciągu, tak jak zalecają wszystkie instrukcje kolimacji, ale przesunięte w kierunku wlotu tuby, tak jak na załączonym obrazku? Pytam się, bo tak było ono ustawione w moim teleskopie fabrycznie, aby ustawić je centralnie musiałem wkręcić śruby kolimacyjne prawie do końca (tak jakby ich długość była wybrana z myślą o tym, że LW będzie przesunięte w stosunku do osi wyciągu). Z tego co widzę, offset jest zrealizowany przez nierówne ramiona pałąka.

Edytowane 14 Lutego 2011 przez drevil

[drevil]

Wyjąłem lustro z celi i usunąłem klej, którym było dodatkowo przyklejone. Teraz trzyma się wyłącznie na delikatnie dokręconych łapkach. Jeśli chodzi o obraz rozogniskowanej gwiazdy, dochodzę do wniosku, że był to efekt turbulencji spowodowanej ciepłym powietrzem unoszącym się z okolicznych dachów. Sprawdzając na Betelgeuse efekt ten występował, natomiast na gwieździe prawie w zenicie już nie.

 

Wciąż występował jednak efekt podwójnego obrazu w osi okularu przy oberwacjach Łysego. Postanowiłem jeszcze raz bardzo dokładnie skolimować telepa i po tej operacji efekt został bardzo ograniczony. Nie widze już podwójnie, ale wciąż patrząc w osi okularu obraz jest nieco nieostry, tak jakby te dwa obrazy znajdowały się teraz w bardzo małej odległości. Po założeniu dekla otrzymuję dobry, ostry obraz w całym polu, niezależnie od położenia otworu w deklu. Mam zamiar wykonać przesłonę zasłaniającą ok. 3mm średnicy lustra, tak jak przeczytałem na stronie Janusza Wilanda i zobaczę jaki będzie efekt.

[drevil]

Odświeżam temat, gdyż problem udało się pokonać i chciałbym się podzielić rozwiązaniem.

Przyczyną uzyskiwania podwójnych obrazów było niemiłosiernie ściśnięte lusterko wtórne. Cela LW w moim telepie wygląda podobnie jak ta na załączonym zdjęciu. Jest to plastikowy uchwyt, w który wsuwa się lusterko. Jest ono potem zabezpieczone przed wysunięciem metalową "łapką". Z tylko sobie znanych powodów Chińczyk, który montował teleskop dodatkowo nałożył tam na całym obwodzie grubą warstwę wyjątkowo twardego kleju, przez co po wystawieniu teleskopu na niską temperaturę w lusterku powstawały naprężenia, powodujące różne aberracje, a w skrajnym przypadku podwójne obrazy.

 

Niestety, odklejenie LW od celi nie było możliwe bez uszczerbku (ukruszyłem lusterko w kilku miejscach próbując je oderwać). Udało mi się jednak kupić nowe, wysokiej jakości lusterko w tym sklepie http://www.antaresoptics.com. Efekt przerósł moje oczekiwania, uzyskiwane obrazy są teraz pojedyńcze i ostre jak brzytwa, wczoraj udało mi się nawet wyłuskać Cassiniego na Saturnie.

 

Wniosek pierwszy: ściśnięta optyka potrafi dawać szeroki wachlarz bardzo "interesujących" efektów

Wniosek drugi: jakość wykonania tanich, masowo produkowanych teleskopów pozostawia bardzo dużo do życzenia i czasem jest to efekt nie tylko chęci obniżenia ceny, ale też czystej głupoty. Cela LW jest tak skonstruowana, że lusterko nie ma możliwości wypaść i nie ma potrzeby jego dodatkowego klejenia. Po jakie licho ktoś je kleił?

Edytowane 20 Marca 2011 przez drevil