Jak kupić lornetkę ? Oto jest pytanie .

[xinins]

Według mnie jest kilka powodów dla których warto obejrzeć lornetkę przed zakupem,

 

-Wada wzroku/potrzeba noszenia okularów - choćbym nie wiem jak się starał, w przypadku mojego Fujinona 16x70 okulary są po prostu niewygodne. Polecałbym też sprawdzić lornetkę w przypadku chęci używania jej bez okularów przy dużej wadzie wzroku, aby sprawdzić, czy łapiemy ostrość na nieskończoności.

 

-w przypadku lornetek do ręki: dopiero obserwacja na danym powiększeniu powie nam, czy rzeczywiście utrzymamy w miarę stabilnie takie powiększenie. Przyjętym standardem jest 10x co mnie np. kompletnie nie odpowiada, wolę z ręki obserwować w powiększeniu 7x 8x

 

-Wygoda obserwacji - jeśli lornetka ma służyć do astronomii, czasami będziemy do niej przylepieni po kilka (i więcej) godzin w nocy. Jeśli zakupiona lornetka, ciągle będzie się rozregulowywać (luźne pokrętła ostrość/dioptrie) albo gdzieś nas uwierać albo muszle oczne co chwilę same będą się chować, może to po prostu irytować.

 

-w sklepie może się zdarzyć, że dany model jest w kilku egzemplarzach - daje to okazję to sprawdzenia ich oko w oko i wybrania tej która nam najbardziej odpowiada.

 

-W sklepie możemy sprawdzić czy lornetka nie jest rozkolimowana.

 

- żadna recenzja w sieci nie zastąpi subiektywnych wrażeń z nawet krótkiej obserwacji, zwłaszcza, gdy możemy porównać kilka lornetek podobnych parametrów i zobaczyć różnice. W tym co najbardziej interesujące jest tu pewien problem - Niestety z nieznanych mi do dzisiaj przyczyn sklepy ze sprzętem astronomicznym otwarte są głównie w dzień, ale czasami (np. w zimie) można znaleźć moment by zerknąć spod sklepu na Jowisza i kilka gwiazdek ewentualnie jeśli to możliwe, jak pisał Janko wypożyczyć.

Wszystko naprawdę fajnie opisałeś , ale mankamenty ,wyjdą dopiero po jakimś czasie . Janko napisał o wypożyczeniu i to wydaje się rzeczywiście najlepszym rozwiązaniem , gdyby nie . No właśnie ODLEGŁOŚĆ . Wypożyczyć "trzeba by" przynajmniej na jedną noc (ale wcześniej wymodlić pogodę) , tak więc jest to naprawdę , wręcz nieosiągalne (przynajmniej dla mnie) . W sklepie

dokonamy ( bynajmniej "mówię" o sobie ) tylko pobieżnych oględzin , chyba że naprawdę WIEM CO SIĘ Z CZYM JE .

Najpewniej chyba byłoby kupić od kogoś godnego zaufania , któremu nie zależy tylko na pozbyciu się sprzętu .

[Marek_N]

Ustawowe 10 dni na zwrot towaru bez podania przyczyny to bardzo mocny argument za tym, aby dokonać zakupu poprzez Internet. Zwłaszcza w przypadku droższych instrumentów, gdy koszt wysyłki i ew. wymiany sklep bierze na własne barki.

 

Jak zauważył xinins w sklepie można dokonać tylko pobieżnych oględzin. Pewne defekty możemy zauważyć dopiero po kilku dniach gdy opadnie po zakupowa euforia. Tak samo kupowanie lornetki do astro i testowanie jej za dnia w sklepie przy źrenicy 3-4mm jest bez sensu.

 

Prawda jest taka, że kupując w stacjonarnym sklepie niestety jesteśmy na jego łasce. Przy zakupie przez net, to sklep jest na łasce kupującego i nie ma nic do gadania, za to zrobi wszystko, żeby klient zostawił swoje pieniądze.

 

Mówiąc w skrócie: macanie - sklep; kupowanie - net.

[madrax]

Janko, nie ma innych sprzętów przed lornetką................czy ktoś myśli inaczej???

Wpadłem po uszy, niedawno turystyka amierikańskiego nabyłem 8,5x32......wiem, to nie do astro.........ale wiecie, mało ustępuje 10x50.....oj mało. Gwiazdki piękne pokazuje, oj piękne. :yes:

[xinins]

Ustawowe 10 dni na zwrot towaru bez podania przyczyny to bardzo mocny argument za tym, aby dokonać zakupu poprzez Internet. Zwłaszcza w przypadku droższych instrumentów, gdy koszt wysyłki i ew. wymiany sklep bierze na własne barki.

 

 

Prawda jest taka, że kupując w stacjonarnym sklepie niestety jesteśmy na jego łasce. Przy zakupie przez net, to sklep jest na łasce kupującego i nie ma nic do gadania, za to zrobi wszystko, żeby klient zostawił swoje pieniądze.

 

Mówiąc w skrócie: macanie - sklep; kupowanie - net.

I to zdają się dość mocne argumenty .

Tak trochę abstrahując od tematu , to trzy lata temu zakupiłem dość drogi (jak na moje finanse) sprzęt (niestety nie astro ) w sklepie internetowym , który wcześniej "wymacałem" w sklepie . Cała transakcja dobyła się jak najbardziej profesjonalnie , sprzęt "huśta" (nie zapeszając) , a ja jestem o KILKA stówek do przodu .

Tak więc skłaniam się powoli w stronę zakupów w pewnym sensie NIEKONTROLOWANYCH .

[astrator5]

Ma duuży astygmatyzm, wystarczy spojrzeć na Jowisza i mamy "piękny" przecinek wystający z jego tarczy. Dzięki temu skutecznie coraz bardziej skłaniam się do pozbycia się jej.

 

A może masz wadę wzroku - właśnie astygmatyzm. Zrób próbę- spojrzyj przez każdy okular raz jednym raz drugim okiem. jeśli będzie taki sam"przecinek " niezależnie od okularu czy oka , to astygmatyzm ma lornetka. Ale trudno mi uwierzyć żeby był on w obu obiektywach lornetki taki sam. jeśli to jest twój astygmatyzm - to na pewno w każdym oku jest inny lub jest tylko w jednym oku. Jak zrobisz te próby - sam dojdziesz do właściwych wniosków.

[astrator5]

Rozdzielczość lornetki - to zupełnie co innego niż rozdzielczośc obiektywu lornetki. Przyjmuje się że rozdzielczość 1" kąta wymaga użycia obiektywu o średnicy min 120 mm ew. 140 mm. zależnie od sposobu oceny rozdzielczości. Ale taką rozdzielczość z instrumentu o srednicy 120 mm uzyskuje sie przy powiększeniu rzędu 140- 160X. Przy powiększeniu ok 70 X z takiego instrumentu rozdzieli się gwiazdy ( podobnej jasności ) oddalone na dwie sek kątowe. Tak więc lornetka z obiektywem np. 60 -70 mm pozwoli teoretycznie rozdzielić obiekty oddalone na 2" kątowe ale przy powiększeniu ok. 70X. jeśli ma ona powiększenie np. 10X - teoretycznie rozdzieli 7 " kąta.

Jeśli nie- to albo jest to badziewie albo coś nie tak z oczami. najczęstszy przypadek to astygmatyzm oczny.

I to by było na tyle