Skocz do zawartości

Do Poznaniaków i nie tylko


Rekomendowane odpowiedzi

No panowie ogólnie to dziś sobie poszaleliśmy my tzn. ja i mój kolega kitowy plossl :D

Tak ok 21.30 niebo się roziskrzyło bo temperatura spadła do -2C.

Nie jechałem do lasu tylko poszedłem do mojego "sodowego ogrodu" gdzie:

Zacząłem od Wielkiej Niedźwiedzicy, od wielkiego dyszla m101, i przeciwległej doń galaktyki pijaków i schizofreników czyli m51 (psy), piąłem się wyżej aż do Phekdy gdzie zaliczyłem M109 i NGC3958, następnie Merak z planetarną "Sówką" (m 97) oraz M108, potem niżej do NGC 3726 i pierwsze nóżki NGC 3184 i 3198 (to złośliwa cholera) i drugie nóżki NGC 2841.

Wtedy przeskoczyłem znów na psy i zaliczyłem m63, m94, NGC 5033, oraz moją ulubioną trasę Od Chary do Pegdy czyli NGC 4490, 4449, M106, i znów 3859. Potem polazłem w warkocz odszukałem Diadem z M53, oraz najpiękniejszy obiekt tej części nieba tj. M3., później m64, oraz NGC 4559, NGC 4565 i 4494, 4725.

Czułem jak ciepło ulatnia się z pod koca pod którym siedziałem, wiec choć żal mi serce ściskał do musiałem wrócić do domu. Ogólnie zebrałem dobry plon

Pozdr. Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Chyba nie ma już po co... sprawdź ICM...

Może ICM się jeszcze poprawi? :szczerbaty: Trzeba być dobrej myśli ;)

Emde icm daje dupy............... Teraz miałobyć niby bezchmurnie. Spójrz na weather.com. Pokazuje na noc mostly clear :Boink: Komu tu teraz wierzyć :szczerbaty:

Edytowane przez Adam Tomaszewski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
Gość ignisdei

Założyłem ten wątek, bo wiem że wielu moich poznańskich ziomków nie wie gdzie obserwować, (doraźnie). Dla mnie zawsze tym miejscem był mój ogród albo okazyjnie Trzcianka ze swymi astro-spotkaniami, jednak mój ogród jest zbyt jasny, a Trzcianka a teraz Czarnków (choć lubię tam jeździć ) jest troszkę daleko na regularne wypady. Dlatego pomyślałem o miejscu alternatywnym tzn. takim w którym Poznaniak mógłby w biegu spakować rurę zabrać kilku kumpli i po 30-40 min być na miejscu. Przedtem myślałem o doliny Warty i często tam jeździłem ale teraz lasy przecinają strumienie, tworzą się rozlewiska nie ma jak przejechać.

Dlatego jest miejsce alternatywne, 2 km przed Obornikami tzn. teren cmentarza komunalnego w Obornikach.

Och to miała być wielka inwestycja drugiej połowy lat osiemdziesiątych. Wydzielono kilkanaście ha gruntu w szczerym polu, pod lasem, otoczono siatką, wylano tysiące metrów kwadratowych betonu z przeznaczeniem na parkingi. Plac przed cmentarzem jest równy jak stół, ćwiczyli tam kursanci nauki jazdy. Mało tam grobów bo zmarli chowani są jeszcze na cmentarzu parafialnym mieście a tam jest daleko i trudny dojazd. Dlatego w nocy światła sie nie palą jest ciemno jak w grobowcu, a niebo normalnie zabija. Do dyspozycji niemal cały horyzont.

Dzisiaj jest piękna noc dlatego pojechałem tam wybadać co i jak. Prócz majaczących lampek w ciemności i kipiący nieboskłon. Wokół las, pola i spustoszone gospodarstwa, drewniana stodoła pokryta strzechą. Klimat iście romantyczny. W dodatku otoczony malowniczym pagórkowatym terenem. Oborniki trochę świecą ale to nic w porównani z łuną Poznania (którą z pewności nasi astro koledzy doświadczają). Cały parking pusty i do naszej dyspozycji. Od miasta odgradza nas wysoki nasyp kolei i las. Trzeba to wypróbować. Połączenia regularne PKP całą dobę i PKS, KSK do 19.00

Oczywiście ma być to alternatywa "dla" , ale ekonomiczne uzupełnienie spotkań Czarnkowsko-Trzcianeckich.

Załączam zdjęcia okolicy z mojej rodzinnej wyprawy. Asfaltowy parking znajduje sie z plecami fotografa. Cmentarne lampy nie świecą.

post-1723-1173554674_thumb.jpg

post-1723-1173555444_thumb.jpg

post-1723-1173555460_thumb.jpg

post-1723-1173555958_thumb.jpg

Edytowane przez ignisdei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miejscówka na cmentarzu? Brzmi intrygująco. Tylko żeby Cie twój proboszcz nie zwymyślał później od "szatanistów" :icon_evil::D

 

A tak na poważnie: to jest bardzo blisko Obornik, czy LP nie jest tam zbyt dokuczliwe? Moja miejscówka "ekonomiczna" to teren żwirowni z Klempiczu. Mimo że niebo tam jest całkiem-całkiem to i tak nie pasuje mi do końca, a to i tak 40 min drogi z Poznania. Może jakaś łąka gdzieś przy drodze na Obrzycko - tam bardziej w Puszczy byłaby ok?

 

:Salut:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miejscówka na cmentarzu? Brzmi intrygująco. Tylko żeby Cie twój proboszcz nie zwymyślał później od "szatanistów" :icon_evil::D

 

A tak na poważnie: to jest bardzo blisko Obornik, czy LP nie jest tam zbyt dokuczliwe? Moja miejscówka "ekonomiczna" to teren żwirowni z Klempiczu. Mimo że niebo tam jest całkiem-całkiem to i tak nie pasuje mi do końca, a to i tak 40 min drogi z Poznania. Może jakaś łąka gdzieś przy drodze na Obrzycko - tam bardziej w Puszczy byłaby ok?

 

:Salut:

Nie zapomniajcie o Jeziorach :) to chyba najlepsza alternatywa :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ignisdei

Julek, to teren propagandy kumunistycznej, powstał aby stworzyć alternatywny dialektycznie cmentarz materialistyczny. Pełno tam akcentów byłej dekady opiekuje się tym miasto ,żaden proboszcz,wikary, ani nawet kleryk tam nie zagląda :D .

Co do LP, to jest ale znośne, i to na niewielikm obszarze kątowym, Oborniki to przecież zaledwie 18 tyś.

Niewątpliwym atutem jest hektarowy betonowy parking, i brak jakiegokilwiek światła, oraz wyśmienite, niemal całodobowe połącznie PKP, i PKS.

Myślałem tu głównie o młodych, astro-amatorach którzy nie są zmechanizowani, którzy mogą załadować sky-luxa do torby i hejah.

 

Adam, Jeziory to dla mnie to samo co dla Ciebie Trzczianka, z pełnowymiarowym przejazdem przez Poznań. Szukam czegoś by był wilk syty i owca cała.

Edytowane przez ignisdei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie jest to za blisko krajowej nr11 Poznań-Piła - czy światła od reflektorów samochodowych nie są uciążliwe? :blink:

I kolejny problem: miejscowi. Czy są już "oswojeni"; czy nie przybiegną w nocy większą grupą z okrzykami: "Jontek łap za widły, to chyba jakie łogry, przyszły nam groby rabować"? :szczerbaty:

Edytowane przez jutomi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ignisdei

Miejscowi muszą mieć lampy by koczować, a tam ciemno, jak w :zadek:

Co do 11-tki to odbijamy prawie 2 km od trasy, poza tym jest trakt kolejowy z wysokim nasypem, który to skutecznie odgradza.

No jest jeszcze alternatywa , o której pisał Julek puszcza na trasie Oborniki -Obrzycko ale.. tam dojechać bez samochodu nikłe szanse.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Sluchajcie clopaki moze kiedys poznaniaki wybiora sie na ten parking koło obornik ja bardzo chetnie! Nowe doświadczenia i wogule! Ja czesto tamtedy przejezdzam wiec to nie jest zaden problem! mieszkam kolo poznania w suchym lesie i od poznania bije takie swiatlo ze jest jasniej niz jak by ksiezyc swiecil pod czas pelni!! rozwazcie ta propozycje! do zobaczenia-mam nadzieje.

 

 

 

pozdrawiam wszystkich astrokolesi!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.