Lipski'gate - wydzielone z innego tematu

26 Sierpnia 2004

A właśnie raczej to forum dzięki m.in. mnie jest coraz bardziej popularne - nie widzisz tego Adamie?

Oskarze nic nie mam do Dave ale niech to będzie z wzajemnością.

oskar · 26 Sierpnia 2004

A właśnie raczej to forum dzięki m.in. mnie jest coraz bardziej popularne

To szkoda, że nie wiesz, jak wielu userów błaga, aby Cię wyrzucić.

26 Sierpnia 2004

Ale jakoś sporo osób ze mną dyskutuje i wymienia doświadczenia nieprawdaż?

Albo dobrze - wobec tego wyrzućcie mnie po roku działalności jak taka jest wola Forum.

Dobrze - mam już nic nie napisać na tym Forum?

DaVe · 26 Sierpnia 2004

Można przestać dolewać oliwy do ognia - wcisnąć "ignoruj" i zająć się tym co lubimy.
A nikt nie zastanowił się nad tym, że jak przestanie odpisywać na durne posty Mla to nie będzie miał z kim się droczyć :?: :?: :?:

Piniu ale ja już DAWNO tak zrobilem.Tylko raz wdalem sie w polemike i potem mi sie znudzilo bo to dzialanie bez sensu . Wiec juz długi czas uzywam opcji ignoruj ale problem w tym że jest jakiś wątek i dwa sensowne posty a potem nagle go szlag trafia bo wszyscy sie wsciekaja i kłucą o jakies kompletne bzdury.Wiec mamy watek i w nim 50 odpowiedzi i jakas dziwna sytuacja. Tak wyglada opcja Ignore w działaniu. Moim zdaniem nie zdaje egzaminu !!!

Ja naprawde bym chciał żeby przycisk ignore był taki cudowny w dziłaniu ale musiało by go używać conajmniej z 60% użytkowników forum. Nie wystarczy że ja nie dolewam oliwy. Wszyscy by musieli tego zaprzesać a to chyba nie możliwe.

pozdr

DaVe

luki · 26 Sierpnia 2004

Adamie, tak szczerze to dziwię się, jak ty to wszystko tak spokojnie znosisz. Sam od ponad roku prowadzę całkiem spore forum (o zupełnie innej tematyce niż astro, ale nie w tym rzecz) i na początku z założycielami też uważaliśmy, że obejdzie się bez moderacji... Nie obeszło się. W początkowej fazie jako kary stosowaliśmy różne wymyślne rangi specjalne ale nie na wszystkich do skutkowało. Dopiero po paru miesiącach, gdy poleciało parę głów, na powrót zrobiło się spokojnie. Tak więc osobiście sądzę, że nie ma co się bawić w demokracyjne ideały, bo zawsze będzie te 1%, nie umiejących się dostować do ogółu.