Skocz do zawartości

Prośba o pomoc w ocenie pracy montażu EQ6.


Gość Winter

Rekomendowane odpowiedzi

Z poprzedniego zdjęcia zamieszczonego w poście #11 wynika że zębatka przy silniku jest nieregulowana - nowsza wersja. Więc prawie na pewno Winter regulował dociskiem ślimaka. Mi nie udało się nigdy tak docisnąć ślimaka żeby silnik nie mógł tego pociągnąć (no ale głowy nie dam). Jestem prawie pewny że luz jest za duży i zęby ślimaka i ślimacznicy nie zaczepiają się a jedynie ocierają o siebie - stąd jest charakterystyczny regularny trzask i brak obrotu w osi.

Cooo? Jak SW mogło pozbyć się tej regulacji? Jakaś masakra. Czyli teraz już nie da się skasować luzu... Ale chyba nadal pozostaje chociaż regulacja między średnią, a dużą zębatką?

Mi się udało bez najmniejszego problemu docisnąć za mocno, tak że się nie ruszał. I obstawiam przy swoim, że to za duży docisk, bo poluzowanie tak bardzo, żeby zęby przeskakiwały to trzeba na prawdę sporo przesadzić. Ale nie filozofujmy i poczekajmy na to, co powie nam Winter.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cooo? Jak SW mogło pozbyć się tej regulacji? Jakaś masakra. Czyli teraz już nie da się skasować luzu... Ale chyba nadal pozostaje chociaż regulacja między średnią, a dużą zębatką?

Tak, to co można zrobić do regulować położenie silnika (otwory na śrubki to fasolki) i docisk ślimaka.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez RafalT73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja wygląda tak, że przy pracy z akumulatorem montaż nie piszczy, jedna z osi chodzi ze słyszalnym oporem a druga z osi się w ogóle na kręci.
W czasie oczekiwania na zasilacz wykręciłem silnik osi RA i go zamontowałem bo nie wiedziałem co dalej z tym począć. Wychodzi na to, że mogłem za bardzo go docisnąć do tej zębatki którą widać przez otwór z boku montażu. Więcej ingerencji z mojej strony nie było, ale widzę, że rozwaliłem montaż. Jestem załamany :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, jeśli nim waliłeś po nim młotkiem, to montażowi nic nie jest. Poluzuj zębatki i ślimacznicę, tak żeby wszystko miało luz, sprawdź dłonią czy zębatki kręcą się bez większego oporu. Potem podłącz montaż do zasilania i próbuj kręcić osiami z pilota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minimalnie poluzowałem, ale ogólnie jest podobny dźwięk. Silnik osi dec nie pracuje. Po cholerę to ruszałem. :/

Edit :
Muszę przystosować imbus, więc za chwilę zdam relację z luzowania ślimacznic.

Edytowane przez Winter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pracuje, czyli nie wydaje nawet dźwięku, czy wydaje, a nie może się ruszyć? Możesz go całkiem wyjąć i zobaczyć, czy wtedy idzie normalnie. Sprawdź, jak mocno trzyma pozycję w ręce. A jeśli całkiem nie działa, to może się poluzowała wtyczka od silnika na płytce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje dźwięku. Tej osi w ogólnie nie ruszałem, jedynie co to wyciągnąłem wtyczkę z płytki i ją zapiąłem. Montaż wydał kilka nieprzyjemnych dźwięków, oś jeszcze wczoraj się ruszała. Dzisiaj po próbie z akumulatorem również raz dziwnie "pykło" i oś już przestałą pracować.

 

Edit :

Silniki się kręcą po wykręceniu z montażu....Z charakterystycznym dźwiękiem jak na filmiku z pierwszego posta.

Edytowane przez Winter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli oba silniki jednak działają? Sprawdź w rękach, jak chwycisz zębatkę, czy oba silniki mają podobną siłę. Jeśli silnik dec jest wyraźnie słabszy, to by oznaczało, że jedno uzwojenie nie działa (oby nie, ale kto wie, czy ten felerny zasilacz czegoś nie uszkodził?).

Weź wsadź ten kabelek jeszcze raz w płytkę - może nie kontaktuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W celu uporządkowania sytuacji :
1. Nie dokonywałem regulacji luzów, jedynie odkręciłem silnik Ra i przykręciłem z powrotem.
2. Montaż wydaje dziwne dźwięki z zasilaczem, a z akumulatorem działa tylko jedna oś ze słyszalnym oporem.
3. Wykręciłem silniki i pracują zarówno z akumulatorem i z zasilaczem bez dziwnych dźwięków, dioda nie miga, wydaje się być ok.
4. Kręciłem zębatkami wewnątrz wnęki z silnikami. Pracują gładko a osie się obracają bez problemu.

W takim razie co tutaj się dzieje ?

Edit : Silnik dec po obrocię zębatki w ręce pracuje minimalnie bardziej chropowato i topornie niż Ra.

Edytowane przez Winter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edit : Silnik dec po obrocię zębatki w ręce pracuje minimalnie bardziej chropowato i topornie niż Ra.

Po obrocie w ręce, tzn trzymałeś ręką, a kręciłeś z pilota? To wygląda coraz bardziej na to, że pracuje tylko jedno uzwojenie, co zmniejsza moc silnika. Poprawiłeś wtyczkę? Zrób jeszcze tak: Zamień silniki na płytce i powtórz test. Jeśli teraz silnik RA będzie pracować chropowato, to oznacza, że faktycznie w obwodzie Dec na płytce coś się popsuło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manualnie powinny się zachowywać raczej tak samo, ale tu bym się nie martwił bardoz różnicami - jakieś różnice w wykonaniu pewnie. W każdym razie takie różnice nie powinny świadczyć o uszkodzeniu.

Zrób, jak mówiłem: podłącz silniki (wyjęte z montażu), chwyć ręką zębatkę i włącz na pilocie np małą prędkość. Sprawdź, ile siły trzeba, aby zatrzymać zębatkę. Nie martw się o zepsucie - silnikowi krokowemu nie szkodzi takie zatrzymanie. Sprawdź, czy oba silniki mają podobną siłę. Jeśli wychwycisz wyraźną różnice, to zamień silniki na płytce i powtórz test (tylko się potem nie pogub, który jest który).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oba silniki pracują identycznie gdy próbowałem przytrzymać zębatkę. Nie siłowałem się za bardzo ale ogólnie nie udało mi się jej zatrzymać.

No to nie wygląda to źle :) Musisz robić jakiś błąd w montażu silników- może zbyt mocno dociskasz koła zębate do siebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nie wygląda to źle :) Musisz robić jakiś błąd w montażu silników- może zbyt mocno dociskasz koła zębate do siebie

Dokładnie. Wszystko jest sprawne, a jedynie trzeba rozsądnie zamocować silniki :) Od drugiej strony montażu masz takie dwie śrubki na płaski śrubokręt - po ich odkręceniu widać zęby i można dzięki temu je spasować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się , że przed odkręceniem były dopasowane, a przynajmniej silnik Dec którego nie odkręcałem a mimo to z montażu dobiegały bardzo nieprzyjemne dźwięki.
Czy zębatki mają być dociśnięte do końca czy zostawić jakąś minimalną przestrzeń ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem co się dzieje. Przykręciłem na razie jeden silnik - Dec - by sprawdzić jak działa.
1. Silnik przykręcony, zębatki spasowane.
2. Podpinam pod płytkę wtyczkę.
3. Podpinam pilot, zasilacz i uruchamiam.
4. Czuję, że elektronika szybko się nagrzewa
5. Dioda miga
6. Silnik nie obraca się.

Gdy wszystko jest wyciągnięte to działa bez problemu, a gdy tylko podłączyłem do montażu to już jest problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze przeprosić was za zamieszanie.
Siadłem i przeanalizowałam wszystko od początku do końca. Okazało się, że źle podpiąłem wtyczkę silnika Dec gdy za pierwszym razem odpinałem elektronikę.
Gniazdo Dec na płytce jest powiększone o jedno pole bez pina i ja akurat przez nieuwagę wpiąłem w to pole zamiast w cztery pozostałe z pinami i dlatego się działo jak działo.
Mam nauczkę dla siebie, żeby wszystko dokładnie sprawdzić przed rozpięciem. Być może ktoś niedoświadczony jak ja będzie miał podobny problem i znajdzie rozwiązanie w tym wątku.
Montaż wymaga regulacji luzów, by pozbyć się dźwięku jaki wydaje montaż przy rozpędzaniu silników.

Przepraszam jeszcze raz osobny, które starały się pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.