Zestaw do astrofoto

[Darten_xd]

Witam,

Już od kilku lat interesuję się astronomią i od roku astrofotografią. Chciałbym zasięgnąć porady eksperta jeśli chodzi o astrofotografię. A mianowicie chodzi mi o dobry na początek zestaw do astrofoto. Jestem młody, jeszcze dużo czasu przede mną zanim zacznę pracować, więc mam dość ograniczony budżet na ten wydatek - około 2000 zł. Do tej pory miałem teleskop, 10 calowego dobsona Sky-Watcher, który jest w trakcie sprzedaży, oraz aparat Canon 450D. Dobson nadawał się tylko do fotek księżyca i planet, a ja bardziej przepadam za fotografią naszej galaktyki no i trochę "mniej szerokich kadrów". Mieszkam w miasteczku, które ma 8000 mieszkańców, ale mam miejscówkę kilka kilometrów od domu, na wsi, gdzie niebo jest naprawdę ciemne (na czasach 30+ sekund nie ma widocznego LP ). Trochę obeznałem się w temacie, ale mam pytania :
-Czy zestaw : EQ3-2 z napędem i dovetailem + Filtr korekcyjny Baadera (podlinkuję, o który mi chodzi) + filtr h-Alpha 2" 35nm + jakiś używany teleobiektyw o ogniskowej co najmniej 100 mm

będzie w moim wypadku dobry do astrofotografii?

-Czy filtr H-alpha 35 nm będzie dawał znacznie gorsze efekty niż 7 nm?

 

Filtr korekcyjny to ten : http://www.astrokrak.pl/astrofotograficzne/885-filtr-do-matrycy-do-canon-40d-50d-400d-450d-1000d.html, i czy nada się on do użytku. Słyszałem, że standardowy filtr na matrycy canona blokuje w 75% światło o długości 650nm, waham się przez to, że przepuszcza on podczerwień i z tego co wiem, wyjdą na zdjęciach plackowate gwiazdy.

 

Z góry dziękuję za odpowiedź.

[Tayson]

Rozumie ze aparat nie jest jeszcze odblokowany na wodór. Wykonanie tego to nie jest prosta sprawa typu wymiana obiektywu.

Lepszy jest 7nm, ale jego w formie 2" nie zainstalujesz pomiędzy obiektyw-body Canona.

Trzeba poszukać go jako clip.

 

Zresztą ja na samym początku dałbym sobie spokój z filtrami i wodorem.

Poprostu rób zdjęcia, duzo zdjec, aby stack był gładki. Poznaj klatki kalibracyjne i podstawowe techniki obróbki. Potem przyjdzie czas na kolejne kroki.

 

[TomekDw]

Możesz poszukać zdjęć z różnych obiektywów i sprawdzić jaka to skala obrazu itp. Ja mam canona 450d i właśnie obiektywy. Canon jest zmodyfikowany tak, że został usunięty filtr przed matrycą, czyli wychodzą te plackowate gwiazdy.

 

tutaj z 55mm http://astropolis.pl/topic/54599-labedz/

 

tutaj z 200mm http://astropolis.pl/topic/54488-m31/

 

ISO i czasy są podane w tematach więc zobaczysz czego możesz się spodziewać po różnych czasach z twoim aparatem.

[MateuszW]

Filtr Baadera, o którym mówisz to nie przezroczyste szkło, które puszcza całą podczerwień, co faktycznie w refraktorach/obiektywach może psuć gwiazdy, tylko jest to filtr typu UV/IR-Cut. Przepuszcza prawie 100% światła czerwonego i na granicy czerwieni z podczerwienią następuje nagłe wycięcie transmisji. Dokładnie tak, jak w filtrach luminancji. Oryginalny filtr canona ma łagodny spadek, który zaczyna się już w czerwonym i dlatego słabo przepuszcza linię Ha (która jest w czerwonej, nie podczerwonej części widma. Sam zobacz:

No i oczywiście to nie jest taka prościutka wymiana filtra, jak w okularze. Modyfikacja aparatu to nie trywialna sprawa. Są osoby, które się tym zajmują. Samemu też się to da zrobić mając pewnie "ogarnięcie techniczne" i posiłkując się tutorialami w necie.

 

Filtr Ha 35 nm będzie lepszy do Canona, niż 7 nm. To dlatego, że jest on raczej kiepskim detektorem do astrofoto i na filtrze 7 nm obraz byłby już bardzo ciemny, wymagałby bardzo długich ekspozycji. Ale focąc z dobrej miejscówki niekoniecznie warto się pchać w ten filtr. Dużo łatwiej i szybciej zorbisz zdjeicie bez niego, choć mgławica nie będzie tak kontrastowa. Ale pamiętaj, że Ha to tylko do mgławic i to nie wszystkich. Filtr Ha to dla Canoniarzy najczęściej jedyny sposób uzyskania rozsądnego efektu w mieście.

Edytowane 3 Września 2016 przez MateuszW

[Darten_xd]

Bardzo dziękuję za odpowiedzi, myślę, że dam sobie spokój z filtrem H-Alpha, skoro mam dość ciemne niebo nad sobą. Przy okazji będzie trochę więcej pieniędzy na lepszy teleobiektyw.

EQ3-2 z ogniskową 55 bez problemów ciągnie 5-minutowe czasy? Bo na zdjęciach Tomka widzę, że gwiazdy nie są pojechane na 5 minutach ale nie jest napisane jaki to montaż.

I w ogóle jeszcze pytanie, jaki obiektyw do 1100 zł polecacie (może być używany)? Chodzi mi o taki w którym gwiazdy byłyby ostre (z kitem, ile bym nie siedział, nie złapię ostrości dobrze na F5) i taki, którym dałoby się dobrze sfotografować np. M31, czy M33.

[TomekDw]

A no zapomniałem o montażu, u mnie to NEQ6, więc dużo droższy od eq3-2 (ale eq 3-2 powinien dać radę z 2 minuty tutaj trzeba by zapytać posiadaczy tego sprzętu). Ten mój neq6 z 200mm dawał radę 5 minut, a przy lepszym ustawieniu i 10 minut.

 

Z obiektywów to na pewno dobry jest samyang 135 f/2, ale nie wiem ile kosztuje używany. Nowy około 2 000, więc budżet przekracza.

[Darten_xd]

No tak, ten obiektyw za drogi. A może coś ze zmiennoogniskowych, czym dałoby się zrobić jakieś sensowne zdjęcia? Stałoogniskowe z tego co widzę są droższe co mnie trochę dziwi.