Analiza PE montażu NEQ6

kkk · 16 Września 2016

Cześć

Mam problem z analizą wykresu PE montażu SW NEQ6 z napędem na paskach.

Trochę danych teoretycznych:

- okres obrotu ślimaka to 480s - zgadza się z PE, jest widoczne

- przekładnia na pasku 1:2,5 - powinno być widoczne z okresem ok 192s, a nie widać tego

- silnik krokowy 400 kroków/obrót

- łożyska wymienione na SKF, montaż chodzi gładko, bez żadnych zgrzytów, delikatnie pchnięty obraca się kilka razy...

Pomiar PE za pomocą enkodera wysokiej rozdzielczości (0,07').

Problem polega na tym że mam bardzo wysoką amplitudę z okresem ~163; 81,5 i 41 sekund i za nic nie mogę dojść skąd ona się bierze, gdyby udało się to jakoś wyeliminować prowadziłby super, bo żadnych szarpnięć i szpilek nie widać...

Wykres ponad dwóch okresów ślimaka i FFT:

Pozdrawiam

Korneliusz

Gajowy · 16 Września 2016

Cześć.

Niestety, za słabo znam się na budowie montażu, by Ci coś podpowiedzieć, ale sam chciałem dopytać - jak wygenerowałeś taki wykres? I drugie pytanie: na jakim systemie operacyjnym uruchomiłeś PECPrec? Mi na Win10 w ogóle się nie uruchamia.

Pzdr,

Gajowy

kkk · 16 Września 2016

No cóż, wracam do zębatek żeby przetestować jak z nimi zachowuje się montaż...

Jeśli chodzi o wykres, to buduję sobie zewnętrzny guider z enkodera wysokiej rozdzielczości, z niego zrzucam dane o pozycji osi RA do komputera w postaci CSV czytelnej dla PECPrep.

A PECPrep klasycznie zainstalowałem i uruchomiłem pod Win10, żadnych problemów z nim nie miałem, żadnej zgodności nie uruchamiałem, ani nic takiego, po prostu zadziałał od razu.

Adam_Jesion · 16 Września 2016

Jaki enkoder używałeś - jeśli można zapytać?

Gajowy · 16 Września 2016

BTW, czy nie lepsze od najlepszego encodera byłoby użycie np. zdjęć poklatkowych i zrobienie wykresu zmiany pozycji na zdjęciu? Nie do końca rozumiem budowę encoderów, ale zdjęcie to bezpośrednia metoda zmierzenia położenia montażu w przestrzeni z dokładnością do ułamka piksela (well, pomijając wpływ refrakcji i scyntylacji).

Pzdr,

Gajowy

Edytowane 16 Września 2016 przez Gajowy

kkk · 16 Września 2016

Enkoder zainstalowany na osi RA pozwoli mi korygować pozycję montażu również w nocy, podczas sesji astrofoto. Jego rozdzielczość wynosi 16777216 kroków na obrót, czyli około 0,07 sekundy kątowej co jest niemożliwe do wyciągnięcia ze zdjęcia. Co więcej pozycję zwraca przez prosty interfejs szeregowy, więc dalej łatwo można go obrobić, więc obliczyć np przesunięcie teleskopu.

kkk · 16 Września 2016

Jaki enkoder używałeś - jeśli można zapytać?

Używam enkodera z robota przemysłowego Fanuc IA64, rozdzielczość 2^24.

.zombi. · 16 Września 2016

Warto by było najpierw nagrać błąd PERecorder'em i porównać ze wskazaniami enkodera - jeżeli wykresy będą się pokrywać to dopiero szukał bym problemu w mechanice.

Pomysł z enkoderami nie jest nowy - http://www.mda-telescoop.com/index.php?option=com_content&view=article&id=18&Itemid=40aczkolwiek cena jest odstraszająca.

Czy planujesz może sprzedaż gotowego rozwiązania ?!

Gajowy · 17 Września 2016

Wrzucę, dla porównania, wykres jaki zrobiłem na podstawie filmu poklatkowego (bez guidingu). Oś Y w sekundach kątowych, X - czas w sekundach. To też NEQ6Pro.

Edit:

Zupełnie na marginesie, w innej skali wykres dla osi DEC. Czy tylko ja tu widzę coś więcej niż szum? Uprzedzając: niedokładność ustawienia na polarną wyeliminowałem wzorami regresji liniowej... choć teraz myślę, że przy 40' naświetlania prosta to niekoniecznie wystarczające przybliżenie obrazu ruchu gwiazdy...

Pzdr,

Gajowy

Edytowane 17 Września 2016 przez Gajowy

Gajowy · 17 Września 2016

A te błędy okresowe, o okresach będących "okrągłym" ułamkiem pełnego okresu PE (u mnie widoczne są 4), mają pewnie to samo źródło co główny PE, czyli niedokładność wykonania ślimaka.

BTW,

- łożyska wymienione na SKF, montaż chodzi gładko, bez żadnych zgrzytów, delikatnie pchnięty obraca się kilka razy...

Jestem pod wrażeniem... Sam wymieniałeś?

Pzdr,

Gajowy

Adam_Jesion · 17 Września 2016

A podzielisz się wiedzą, jak zamontowany jest ten enkoder (jak zbierasz z niego dane)? Wrzuć jakieś zdjęcie. To bardzo ciekawy temat.

Co do modyfikacji montaży, kiedyś sądziłem, że wymiana łożysk na osiach głównych montażu to strata czasu i pieniędzy. Wymieniać ew. należy tylko te na ślimaku. Niestety ostatnio do serwisu trafiło mi kilka EQ6, których osie Ra praktycznie nie kręciły się - to znaczy, jak je pchnąłeś, to się zatrzymywały od razu. Czuć było gradację ruchu, a jak się go dociążyło sprzętem, to sprzęt chodził jak po grudzie - z ogromnym oporem. To bez wątpienia będzie wpływać na pracę i tych egzemplarzy u mnie praktycznie nie dało się guidować.

Zmieniłem zdanie. Jeżeli czuć jakiekolwiek opory w pracy montażu, to trzeba go przejrzeć, bo to ma ogromny wpływ na jakość pracy.

MateuszW · 17 Września 2016

Edit:

Zupełnie na marginesie, w innej skali wykres dla osi DEC. Czy tylko ja tu widzę coś więcej niż szum? Uprzedzając: niedokładność ustawienia na polarną wyeliminowałem wzorami regresji liniowej... choć teraz myślę, że przy 40' naświetlania prosta to niekoniecznie wystarczające przybliżenie obrazu ruchu gwiazdy...

To co widzisz to głównie seeing, a w mniejszej części niedokładność określenia pozycji gwiazdy na zdjęciu. Na osi Dec widać głównie błąd ustawienia na polarną, który to wyeliminowałeś

Gajowy · 17 Września 2016

To co widzisz to głównie seeing, a w mniejszej części niedokładność określenia pozycji gwiazdy na zdjęciu. Na osi Dec widać głównie błąd ustawienia na polarną, który to wyeliminowałeś

Seeing i niedokładność pomiaru powinny się rozkładać po równo...

Krzywa odchyla się raptem mniej niż pół sekundy, ale statystycznie jest to zauważalne. Ciekawe czy jest to np. efekt niesztywności w osi Y i natrafiania obracających się płaszczyzn na jakieś przeszkody.

Pzdr,

Gajowy

MateuszW · 17 Września 2016

Jeśli odejmiesz ten trend, który wskazałeś, to otrzymasz to o czym mówię A skąd się bierze ten faktycznie zauważalny trend, to przechodzi moje pojęcie. Oś Dec jest nieruchoma podczas pomiaru PE, a niebo powinno z grubsza liniowo dryfować, przy czym chyba dryf zwalnia i zawraca podczas przechodzenia przez południk. Ale to by był jakiś jeden równy łuk, a nie takie oscylacje...

Gajowy · 17 Września 2016

Jeśli odejmiesz ten trend, który wskazałeś, to otrzymasz to o czym mówię A skąd się bierze ten faktycznie zauważalny trend, to przechodzi moje pojęcie. Oś Dec jest nieruchoma podczas pomiaru PE, a niebo powinno z grubsza liniowo dryfować, przy czym chyba dryf zwalnia i zawraca podczas przechodzenia przez południk. Ale to by był jakiś jeden równy łuk, a nie takie oscylacje...

Jedyne co mi rozsądnego przychodzi do głowy to krótkookresowe zmiany refrakcji wraz ze zmianą temperatury/ciśnienia/wilgotności... W wolnej chwili policzę ile to mogłoby być. Mniej rozsądne pomysły, typu mrówka między trybami, odrzucam na razie .

Pzdr,

Gajowy

Gajowy · 17 Września 2016

a niebo powinno z grubsza liniowo dryfować

Też myślę, że dobowy, chaotyczny ruch bieguna ziemskiego można z grubsza pominąć .

https://datacenter.iers.org/eop/-/somos/5Rgv/latest/6

Pzdr,

Gajowy

MateuszW · 17 Września 2016

Jedyne co mi rozsądnego przychodzi do głowy to krótkookresowe zmiany refrakcji wraz ze zmianą temperatury/ciśnienia/wilgotności... W wolnej chwili policzę ile to mogłoby być. Mniej rozsądne pomysły, typu mrówka między trybami, odrzucam na razie .

Jest to jakiś pomysł. Ale mrówkę od razu odrzuć - przy pomiarze bez włączonego guidingu oś Dec się nie rusza, nie mają znaczenia jej przekładnie.

Gajowy · 18 Września 2016

Jest to jakiś pomysł. Ale mrówkę od razu odrzuć - przy pomiarze bez włączonego guidingu oś Dec się nie rusza, nie mają znaczenia jej przekładnie.

Teoretycznie oś Dec się nie rusza, a oś RA pracuje równiutko w płaszczyźnie. Jednak jeśli COŚ znajdzie się między tymi płaszczyznami osi RA (zdjęcie) to może odchylić głowicę w pionie. Nietrudno policzyć, że aby uzyskać 1" odchylenia na długości ok. 5 cm wystarczy nierównoległość obu płaszczyzn rzędu 0.0002 mm (!). Czy to możliwe, że te montaże budowane są z aż taką precyzją?

Pzdr,

Gajowy

Edytowane 18 Września 2016 przez Gajowy