Od Kalifornii NGC1499 do IC348

[gryf188]

Fragment gwiazdozbioru Perseusza z mgławicą emisyjną NGC1499 Kalifornia i gromadą IC348. Chciałem też wyciągnąć trochę tego pyłu którego tam nie brakuje .

Przy okazji takie pytanie , przy klatkach 5 min. przepaliły się jaśniejsze gwiazdy i zamiast ładnego koloru niebieskiego mam biały . Czy jest na to jakiś sposób ?

Canon 500D , Canon 200/2,8 L f3,5 ISO1600 62 X 300 sek.

 

[_Spirit_]

Zrobić krótsze ekspozycje dla gwiazd i podmienić. Albo od samego początku obróbki maskować jasne gwiazdy żeby nie przepalić. Można zobaczyć surowego stacka bez rozciągania?

Edytowane 5 Października 2016 przez _Spirit_

[gryf188]

Już na surowej klatce mam po 255 na każdym kanale.

[MateuszW]

Większość gwiazd praktycznie na każdym zdjęciu po prostu musi się przepalić, są tak jasne, że nie ma na to siły. A do obróbki spróbuj czegoś takiego:

https://astronomiaamatorska.blogspot.com/2013/03/wzmocnienie-koloru-gwiazd.html

Ewentualnie po zmniejszeniu gwiazd można też podbić nasycenie (zmniejszając gwiazdę zmniejszamy ten przepalony środek).

 

Tak na szybko użyłem tego tutoriala na jpg. Efekt poniżej:

 

Niestety czasem takie podbicie kolorów uwidacznia aberracje chromatyczną obiektywu

Edytowane 5 Października 2016 przez MateuszW

[gryf188]

Ten sposób stosowałem , jedynie na końcu nie zmieniałem mieszania warstw na kolor. Chyba trzeba jednak jak radził Spirit zrobić kilka krótszych czasów dla tych najjaśniejszych gwiazd. Przepalonych już chyba nie ma szans uratować.