Skocz do zawartości

Prawie mój (tym razem Intes MK66)


Gość Andrzej

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Wywołam pewnie pewne niedowierzanie, ale wszystko wskazuje na to, że dzisia stanę się właścicielem MK66. Niedowierzanie ponieważ pomimo zachwytów nad APO -taka decyzja? :o:o Szukałem teleskopu mobilnego a jednocześnie uniwersalnego, szybko studzącego się i gabarytowo umożliwiającego transport ręczny. Intes spełnia te warunki doskonale. Co jednak z optyką? Porównanywać ten sprzęt do MTO?-nie zabieram głosu.  A więc do czego? Mam nadzieję, że sprzęt umożliwi mi oprócz obserwacji planet (tu jestem spokojny, w Jachrance oglądałm Jowisza, to był drugi po którymś znakomitym Newtonie jakościowo obraz) też deep-space. Wynika to z penwego doświadczenia, które mogę streścic tak: apertura wpływa na jasność obrazu w stopniu nieporównywalnie większym niż światłosiła. Poczytałem sobie tez opinie użytkowników o różnicach pomiedzy Makiem a SC, kichnąłem na problemmy z aberracją chromatyczną (moją zmorą, mam tu fioła). Czy F/12 przy 15cm optyce, uwzglęniając obstrukcję można będzie zapolować na M-ki. Cóż, mam nadzieję uwzględniając to przełożenie apertury nad światłosiłę uzyskać obrazy zbliżone do 120mm refraktora powiedzmy F/9 bez koloru i z nieco pewnie mniejszą plastycznością (lustro) ale zbliżoną ostrością (sysytem Maks.). Zobaczymy. Czekam więc na dostawę a pełny test zrobię pewnie z kolegami uż po świętach jak mój "imiennik" przestanie świecić. Do MK66 przekanało mnie też kilka aspektów pozaoptycznych:

1)Kolimacja-prosta, czytałem raczej sobie poradzę

2)Ostrość ustawiana lustrem jak w Meade- odpadają problemów z nieosiowością wyciągu Clayf.

3)Zaufanie do jakości rosyjskiej optyki, i z uwagi na to że Intes preodukuje na eksport-mam nadzieję że mechanika będzie przynajmniej możliwa.

4)Posiadany montaż na teodolicie-na Megreza to za duże, na długą rurę się nie nadawał (nie mam elastycznych pokręteł, muszę mieć koniec teleskopu i pokrętła w zasięgu ręki).

5)Ceny krótkich APO, 2-3 wyższe od tego urządzenia przy mniejszych (ok. 10cm) aperturach.

P.s. W tym zakresie (uniwersalizmu, tfu cholera) poszedłem w zasadzie zbliżoną drogą do EL, niestety 120mm Synty są u nas rzadkością (jednocześnie gratuluję udanego jak czytam zakupu) , a pod 150-ką Cel. mój montaż powiedziałby "pas" nawet na 1 trefla.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem Andrzeju dokonałeś bardzo dobrego wyboru. Oczywiście nie ma sprzętu uniwersalnego jeżeli to w takich kategoriach rozpatrywać to moim zdaniem Mak jest najbliższy (w dawanych obrazach i zastosowaniach) lunecie APO. Co do jakości zarówno optyki jak i mechaniki to jest ona w przypadku Intesa, że się tak wyrażę legendarna. Miałem okazję w krótkim czasie luknąć przez MK-67 i MK-66 jakość dawanych obrazów była więcej niż zadawalająca (planety) o mobilności to zupełnie nie ma co dyskutować. Ten MK-67 był chłopaków z Bydgoszczy, którzy odwiedzili Waldka i mnie jakieś 6 tygodni temu. Po wspólnych obserwacjach koledzy pokazali zdjęcia także M-ek jakie robią tym Makiem Intesa niestety musiałem wracać do domu i już ich nie widziałem. Waldek mówił mi, że były powalające.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł deluxe wziął się z podejrzliwości na rynku w USA wobec Intesa jako sprzętu zza wschodu. Tzn. najbardziej prawdopodobne jest to, że wersja deluxe to takie same tuby tylko z wygenerowanymi certyfikatami tzn przebadane. Badanie Ronchiego u Ludesa kosztuje ok. 150EUR, więc chyba to sporo wyjasnia...

P.s. Ja raczej będę miał ten egz. z Jachranki-bez certyfikatu ale "zbadany" w polu-wolę takie wyjście niż płacenie 600EUR za kartkę papieru.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli pomysl na wyciagniecie dodatkowej kasy. Roznica w cenie faktycznie jest spora! Widze ze ten 67 to ta sama tuba z innym wyciagiem. Pytanie: ktore rozwiazanie jest lepsze?

 

Ciekawy moze byc tez ten 7". Tylko znowu - czy roznica w obrazach jest proporcjonalna do roznicy w cenie.

 

Wracajac do glownego tematu - troche jestem zaskoczony twoja decyzja, bo czytam w necie i do DS nie jest polecany. Zasieg realny, taki jaki widza ludzie srednio 11m. Do planet i ksiezyca jest porownywalny z APO 5" lub 8" SCT - ale przeciez ty zawsze tylko DS? Ogladalem zdjecia np tripletu w leo, ale zeby cos z tego wychodzilo trzeba "swiecic" przez 60 min.

 

Moze zastanow sie nad ta krotka wersja f/6 (900mm) bo ten jest ciemny!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, to są teleskopy w różnych systemach i Maksutov. i S-Cassegr., a nawet Maks.-Newton.  Ogniskowanie "lustrem" wydaje mi się wygodne po tym co widziałem w Meade'ach.  Generalnie obawiam  się jedynie małego pola widzenia oraz konieczności zainwestowania w okular szerokokątny rzędu 30-40mm. To jest chyba też problem innych kol. z tubami Mead'a i innymi. Za to zaoszczędzą na barlowach na pewno! ;D-1,8m ogniskowa, wystarczy ;) ...

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większe Maksutowy dosyć dobrze się sprawdzają przy obserwacjach obiektów mgławicowych. Miałem do czynienia z różnymi średnicami od 15 - 35cm i większość tego typu obiektów prezentowała się b. dobrze podczas obserwacji. Szczególnie dotyczy to gromad kulistych czy mgławic planetarnych. Widok M13 i M57 w 35cm Maku jest naprawdę niezapomniany 8). Wszystkie teleskopy Maksutowa, z którymi miałem do czynienia posiadały światłosiłę f/10. Na pewno jest to sprzęt przede wszystkim planetarny, ale do DS też będzie z niego pożytek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej,

 

Jedyny mankament ustawiania ostrości obrazu za pomocą lustra to możliwe niewielkie przesunięcie obrazu (image shift).

Przy astrofoto mechanizm fokusowania lustrem może wprowadzać efekt przesunięcia lustra (mirror flop) gdy podczas długiej ekspozycji fotografowany obiekt mija merydian. Meade w swoich nowych STC wprowadził mechanizm blokowania lustra po zgrubnym ustawieniu ostrości a do precyzyjnego ustawienia dołożyli elektroniczny microfokuser.

 

Pozdrowienia,

  Czarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dzięki Czarku, to mi nieco rozjasniło sprawę. Póki co raczej na fotki nie liczę, może kiedyś jak czas pozwoli. Przy okazji: jak spisuje się ten "wewnętrzny" focus w SCT -chodzi mi o niezawodność i czy występują jakieś luzy do kasowania???

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprostuję jeszcze co do obserwacji Jowisza "jachrankowego", że oczywiście nie obserwowałem go na wszystkich wystawionych sprzętach, było to niemożliwe "logistycznie". W sumie na kilku newtonach, syntach 102 i to chyba wszystko.

Co do M-ek najlepszy widok M13 był oczywiście w newtonie P.Turka, co nie dziwi-gigant!

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno, po przeczytaniu wstecz odpowiedzi kolegów:

Małek: wieszać go będę na LXD500 ze statywem od teodolitu (full aluminium, drugi co do sztywności w hurtowni). Statyw waży 4 kg i nie ma żadnych nitów luzujących konstrukcję po pewnym czasie, same śruby więc powinno byś sztywno. Żadnego napędu elektor jak na razie-koszty :'( :'(.... To jest statyw od małego newtona meade'a, który to tubus sprzedałem za parę groszy.

Jesion: możliwości zasięgu są określane na chyba 13Mag (o ile pamiętam)-fabrycznie, co nic nie znaczy zresztą. Co do DS:tak jak pisałem -liczę na jasność "aperturową" a nie "wskaźnikową F/12". Czytałem o b. dobrych obserwacjach M57(!) i M81 oraz M82 tym sprzętem (vizual). To (chyba) nie jest tak, że skrócenie teleskopu powoduje duży wzrost zasięgu, apertura jest ważniejsza. To jest bardzo ciekawy temat i ktoś z doświadczeniem w tych sprawach mógłby rzecz ostatecznie wyjaśnić.

 

Pytanie jest takie: jak ma się zasięg dwóch identycznych aperturowo teleskopów o różnych F w idealnych, ciemnych warunkach? Oto zagwozdka.

 

Po widoku "dającego po oczach" b.jasnego Jowisza w Jachrance nie boję się, że będzie to sprzęt "za ciemny", mam nadzieję że przyda się do wszystkiego po trosze z koncentrowaniem się na gromadach otwartych. Planety rzeczywiście nie są dla głównym daniem, co nie znaczy że nie lubię ich obserwować. Przy kilku dniach jasnego Księżyca w m-cu nie ma innych obiektów do oglądania i wtedy warto się na nich skoncetrować.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym raszem Cie pocieszę a nie zmartwie swoim postem bo obserwowalem kilka lat Makiem na ludesowej optyce 150/10 i pod ciemnym niebem i małym powerze z 2" okularami nie bylo problemów z DS, były rewelka ale "dobry" kolega mi go sprytnie wyciągnał z folwarku i teraz rozgladam się za następnym dla siebie  :'(

Gratuluje dobrej decyzji i wreszcie inwestycji w jakość !!!

Błagam tylko nie rozbieraj go jak Basa bo szkoda takiej optyki na rozkurz :o;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej,

 

Co do luzów w STC, to w fabrycznie nowym egzemplażu były niewielkie luzy w mechaniźmie ustawiania ostrości, które dało się usunąć w prosty sposób (w necie była podana procedura jak usunąć taki luz w STC). Po "dociśnięciu" image shift przy dużych powiększeniach jest minimalny .

 

Pozdrowiena

  Czarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paptki,

 

W Jachrance był kolega Adam który jest oficjalnym przedstawicielem Ludesa na Polskę. Co do cen to dostępny był cennik ale w tej chwili jedyne co mogę Ci podać to nr telefonu do niego 501 852 455. Możesz też spojrzeć tutaj na giełdę, bo wystawił kila rzeczy na sprzedaż.

 

Pozdrawiam, tomekL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wczoraj wróciłem o 23-ciej do chałupy, ale z nowym sprzęciorem pod pachą ( a właściwie na ramieniu). Dzisiaj (zgodnie z uświęconą tradycją   ;)  pogoda dała łupnia, wieczorem ma padać więc z testów nici... > :(

Mamy zamiar większą grupką (po świętach) wybrać się poza W-wę, liczymy na ekipę Janusza Wilanda...

 

Co do organoleptyki: pierwsze wrażenia pozytywne. Waga ok. 7 kg, wygodna torba z paskiem na ramię. Mechanika "na sucho" pracuje bez zarzutu. Wszystkie elementy metalowe-z aluminium, jest to sprzęt pracujący precyzyjnie, co widać choćby po pokrętłe do ustawiania ostrości. Dobry szukacz (50-ka) z regulacją okularową i krzyżem dopełnia całości. Wykonanie jest estetyczne i zarazem "lekkie" -jak na wschodnie wyroby.

Spodziewam się po tym sprzęcie wiele również pod względem optyki. Zainwestowałem też w tego małego tajwańskiego "merca"-diagonala 2". Muszę jeszcze uporać się z przejściówką do zamontowania tubusa na LXD i będzie to na tyle. Potem do boju.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak btw - gratulacje z okazji kupienia sprzecika! Bo ty juz jakos dlugo "owdowialy" byles :) ))))

 

Jak bedzie fajny to chyba tez go sobie kupie - bo w koncu kosztuje niewiele wiecej niz chromacor2 :) .

 

Fajny na wyjazdy jest - rewelacyjna mobilnosc! Oczywiscie trzeba tylko rozwiazac sprawe mobilnego montazu - bo moje eq5 ze statywem nedo to raczej mobilne nie jest!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.