Skocz do zawartości

Optisan AStar 60/700. Ocalić od zapomnienia


Snejk

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Nie uwierzylibyście co znalazłem na strychu swojego rodzinnego domu, podczas przerzucania pudeł i pakowania szpejów do wora ze śmieciami. :flirt: 

W samym kącie pomieszczenia leżała totalnie zakurzona tuba Optisan AStar 60/700, mój pierwszy teleskop w życiu! Ten cud optyki dostałem od rodziców na Święta Bożego Narodzenia jakieś... 15 lat temu. Pamiętam jedynie kilka obserwacji. Oczywiście wyłącznie Księżyca, bo o istnieniu katalogu Messiera i widoczności planet US nie mogłem wówczas wiedzieć. :D

IMG_0626.JPG.8867ab3d690eabe267efe5154afd0b50.JPG

Jedno jest pewne. Gdyby nie ten poczciwy, chiński Optisan, który znajduje się na "czarnej liście" wielu obserwatorów, raczej nie zrodziłaby się we mnie astropasja. Co prawda zapomniałem o niej na jakiś czas, ale prawdziwe i stałe zainteresowanie kosmosem eksplodowało u mnie w liceum, czyli zaledwie kilka lat później...

Niestety nie pomyślałem o tym, by zrobić swojemu znalezisku zdjęcie "in situ". Zbyt dużo emocji i zbyt wielkie zaskoczenie! Od razu zabrałem się za mycie. Po otarciu z kurzu, pyłu i pajęczyn mokrą szmatą, ukazał mi się następujący widok:

IMG_0620.JPG.875fead782520a052a05a2221505df18.JPG

Tuba nie posiada montażu, ale pamiętam, że był przekleństwem tego sprzętu. Może piekło go pochłonęło? :D Teleskop został też ogołocony z okularów (pewnie jakieś Huygensy), barlowa, soczewki prostującej, kątówki, walizki, zaślepek, a nawet śrubek. Wygląda na to, że któremuś z domowników były do czegoś potrzebne. :D

IMG_0623.JPG.f41ab62c66c1c3416ae1ad25abee1772.JPG

Krzepiący widokiem okazała się za to wyczyszczona optyka. Kiedy całkowicie wyjąłem ją z tubusu okazało się, że obie soczewki zostały wykonane ze szkła i przedzielone gumową uszczelką. Były bardzo zakurzone, ale płyn Baadera, mikrofibra i lenspen czynią cuda! Teraz soczewki prezentują się już "zdrowo", a znaczniki wykonane markerem ułatwiają ich ponowne ustawienie (bo kolimacją tego nie nazwę).

IMG_0624.JPG.5addf757633f00ece2defc47a006f52c.JPG

Zerknąłem również na wyciąg (oczywiście "wysokiej klasy"), który wykonano w 100% z plastiku, nie licząc aluminiowych śrubek. :D Mimo to działa dość gładko i równo, a nawet... ostrzy z orciakami Vixena! Zerknąłem przez ten teleskop "z ręki" na pobliski las. Aberracja chromatyczna nie wypaliła mi oczu, więc chyba warto zaryzykować przywracanie Optisana do stanu używalności.

IMG_0625.JPG.b12892ee7bcc21a0d48da1a68f1b0b27.JPG

Po krótkim namyśle podjąłem ważną decyzję. Uznałem, że nie mogę wyrzucić czegoś, od czego rozpoczęła się moja przygoda z astronomią! Czegoś, co posłużyło mi do pierwszych obserwacji Księżyca i podziwiania jego kraterów na chwiejnym montażu, którego nie szło w jakikolwiek sposób ustabilizować. :D Postanawiam stuningować tę tubę i niedługo użyć jej ponownie. Zaślepiam taśmą izolacyjną dziury po śrubkach, szukam odpowiednich obejm i dovetaila, kupuję kątówkę, a może zainwestuję też w estetyczną okleinę? Cóż, będzie się działo! Jeszcze zrobię z niego APO... :D

IMG_0629.jpg.7bd777ea0f659982e82bfa61f8337783.jpgIMG_0630.JPG.6600adf46cccb021b879a38681ec6e68.JPG

Ciąg dalszy nastąpi...

Astropozdrówko,
Snejk

Edytowane przez Snejk
  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie wieczory były dla mnie bardzo pracowite. Tak już mam, że jak się na coś uprę, to jadę do celu niczym czołg. Z odświeżaniem Optisana uporałem się na tyle szybko, że mogę już przedstawić pierwsze efekty. :) 

Błyskawicze przygotowania

Po zdemontowaniu optyki i wyciągu zabrałem się za... szpachlowanie dziur po śrubkach od starego montażu. Mogły wpływać na ogólną estetykę teleskopu albo doprowadzić do szybszego odklejania się folii, którą chciałem nakleić na tubę. Ochoczo położyłem szpachlę i wyszlifowałem wypukłości gąbką ścierną (gradacja 60, a później 120). 

Efekt? Zalepione dziury i gotowy grunt do dalszych prac. :) 

szpachla1.JPG.2ac4882685f692e5524ba61be1a5f705.JPGszpachla2.JPG.b058cf3af0c08c07b9f29486d8a9677d.JPG

Ufff! Kiedy wydmuchałem z płuc kurz po szlifowaniu, mogłem zamówić potrzebne materiały, takie jak samoprzylepny welur i wspomniana już folia. Z pomocą przyszedł mi - rzecz jasna - znany portal aukcyjny. Wszystko czego potrzebowałem, było już u mnie już dzień później. Nie robiłem zdjęć w trakcie prac, bo robota paliła mi się w rękach. :lol: Zakres robót omówię jednak przy kolejnych fotkach, więc bez obaw. :)

Wielka metamorfoza

Zacząłem od banału. Tuba nie posiadała przedniej zaślepki, dlatego postanowiłem wykonać ją w stylu "planowanej całości". W Castoramie nabyłem rurę PCV o średnicy zbliżonej do odrośnika. Następnie wyciąłem okrąg z tablicy korkowej i umieściłem go w rurce "na wcisk", mocując dodatkowo klejem epoksydowym. Minimalne różnice w średnicach skompensowałem białymi podkładkami pod meble. Trzyma się jak trzeba!

zaslepka2.JPG.5c6743a3eeb195285bb943e5754920ae.JPGDSC_6788.JPG.344254c2199a489cdde5794c9606238b.JPG

Później przyszedł czas na zabawę z oklejaniem tuby od zewnątrz i wewnątrz. Na początku nakleiłem na tubę czerwoną folię typu "carbon". Nie było łatwo. Trochę przyoszczędziłem na tym elemencie, co odbiło się na łatwości aplikacji i doprowadziło do trudnej walki z bąblami z opalarką w dłoni. Pomogła też gratisowa rakla do gładzenia okleiny. Mimo to, jestem zadowolony z ostatecznego efektu.

Do wnętrza wcisnąłem samoprzylepny welur. Nawinąłem go ciasno wokół trzonka do miotły i równomiernie odklejając papier, przejechałem po wnętrzu tuby. Teleskopu jest na tyle długi i wąski, że ciężko było uniknąć "zmarszczek". Na szczęście są bardzo małe, więc będą miały znikomy wpływ na obraz (biorąc pod uwagę stożek światła) oraz nie staną się niechcianymi bafflami. :D

Oczywiście, wykleiłem welurem także wnętrze plastikowego, połyskliwego odrośnika. Odbiciom światła mówię stanowcze: NIE!

welur-odrosnik.JPG.2eece6f8d241b01281bf85dfb3a0a545.JPG

Później przyszedł czas na wyciąg. Dociąłem piankowe odbojniki do rozmiaru pokręteł, by były miłe w dotyku i estetyczne. Wnętrze wyciągu spryskałem lakierem akrylowym MOTIP MATT BLACK i podkleiłem welurowymi ceratkami, by wyeliminować luzy wertykalne oraz horyzontalne (krótko mówiąc, tulejka 1,25" chybotała się jak dzika). Tutaj trochę się zasmuciłem, bo w plastikowej zębatce brakuje kilku ząbków, więc całość chodzi dość nierówno. Oj, trzeba będzie pomyśleć o nowym, metalowym wyciągu 1,25" (w dziale "Kupię" wisi już odpowiedni temat). Na razie musi mi wystarczyć to, co mam. Jak widać na poniżej fotce, tuba zyskała też nową stopkę do szukacza.

wyciag-pokretlo.JPG.21126c9a97c3f743101d38601d23fa9b.JPGstopka.JPG.f54e8242c2194b5d2046f1a3e2251a6b.JPG

Po kilku wieczorach pracy, tuba prezentuje się następująco:

tuba-ogolnie.JPG.6667e250ef11ad06dee85d2e4ac6e3b2.JPGtuba-z_gory.JPG.b042eeaf0ef986ddbae909c4e5c87fd8.JPG

Mam nadzieję, że efekt końcowy się Wam podoba! :) Obejmy do guidera produkowane przez p. Janusza Płeszkę w Astrokraku dodają całości profesjonalnego charakteru i pozwalając powiesić tubę na dowolnym montażu. To ważne, bo nie chciałem dodatkowo dziurawić i tak umęczonego już aluminium, by wkręcić dovetail. Poza tym łatwiej wyważyć coś, co ma obejmy. :)

obejmy-astrokrak.JPG.8734dc7b1337d69f32f0799fd3d80f28.JPG

To nie koniec

Podsumowując, za astrotuning wziąłem się po raz pierwszy w życiu i sądzę, że nie ma tragedii. Co prawda nie wyszło to wszystko tanio (ok. 300 zł), ale jeszcze do przeżycia. Jak już pisałem, ten teleskop ma dla mnie ogromną wartość emocjonalną i sentymentalną. W kolejnych postach postaram się opisać wrażenia z obserwacji odświeżonym Optisanem, choć równie dobrze mógłbym umieścić go w reprezentacyjnym miejscu jako eksponat, a później dać mu święty spokój. To przecież emeryt... :)

Pogodnych nocek!

Edytowane przez Snejk
  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie i Panowie, jestem mile zaskoczony! Zabrałem dziś Optisana na krótki "spacer". Krótki, bo wiatr na południu Polski przeszywa do szpiku kości, a temperatura spadła bardzo blisko zera...

Tak czy owak, udało mi się poprawnie ustawić soczewki. Co ciekawe, ich najlepsze położenie względem siebie występuje wtedy, gdy markerowe znaczniki są po przeciwnej stronie obwodu, a nie wówczas, gdy się łączą. Optykę kolimowałem na Wedze, więc dopiero później doszedłem do tego twórczego wniosku. :D Szkoda, bo gdybym wiedział wcześniej, to nie klęczałbym przy kątówce przez kilkanaście długich minut na gołej, zimnej ziemi.

Po skolimowaniu okazało się, że teleskop daje naprawdę dobre obrazy! Testowałem go dziś z okularami Vixen Ortho: 25 mm (28x), 12.5 mm (56x) i 9 mm (x78) oraz Celestronem Ortho 18 mm (39x). Aberracja chromatyczna na Księżycu zaczyna pokazywać się wyraźniej dopiero w szkiełku 9 mm. W 25 mm i 18 mm jest prawie idealnie, a przy 12,5 mm trzeba się mocno wpatrywać, by dostrzec jakikolwiek fiolet. No chyba, że trzymam oko nieosiowo - wówczas widać od razu. :)

Na jasnych gwiazdach (takich jak Wega, Capella lub Altair) subtelny fiolecik widać z kolei w szkiełku 18 mm, ale to nie problem. Pozostałe gwiazdki są iście refraktorowe: lśniące niczym główki od szpilek i ładnie odcinające się od tła.

Czy warto było zainwestować te trzy stówy w Optisana? Uważam, że tak! Stara, 15-letnia optyka daje radę i to jest najważniejsze. A że mogę ten teleskop zabrać "na raz" ze statywem foto i okularami, tym lepiej. Do błyskawicznych obserwacji będzie jak znalazł. :)

PS. Żeby nie być gołosłownym, zamieszczam foto Łysego z dzisiaj. Niska jakość, bo po prostu przyłożyłem aparat kompaktowy do okularu, ale widać, że nieproszonych kolorków nie ma tam zbyt wiele...

optisan-moon.JPG

Edytowane przez Snejk
Dodanie zdjęcia do posta.
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.