Skocz do zawartości
  • 0

celestron Trailseeker


rafklim

Pytanie

6 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

rafklim, niestety. Zewnętrznej kątówki absolutnie nie dołożysz, nie starczy drogi optycznej. Jak wiesz, to nie refraktor astro tylko ziemska luneta obserwacyjna o odmiennej konstrukcji: z wewnętrznym układem pryzmatów odwracających obraz. Które pełnią jednocześnie funkcję wewnętrznego focusera/wyciagu okularowego (poprzez zmianę ich rozstawu następuje zmiana położenia ogniska względem okularu).  Tylko po co kombinować, skoro ta sama luneta występuje w wersji z wewnętrzną kątówką 45 st. (jako luneta kątowa ). EDIT: O.K., teraz  w linku widzę jaka promocja na tę prostą wersję, ale barier technicznych nie przeskoczysz.

Mam te lunetę na oku od paru lat, bo dzięki umiarkowanej wadze i gabarytom potecjalnie nadaje się na teleskop podróżny na wyjazdy trampingowe z plecakiem. Fakt, że kątówka i focuser są wbudowane w korpus jest w takich zastosowaniach pewną zaletą. Trochę się jeszcze waham ze względu na nadal spore gabaryty i cenę, ale tak czy siak ta luneta to jest sposób na kompaktowe, przewoźne i przenośne 100 mm apertury. Skoro kiedyś mogłem chaszczować (krótko) przez tajgę lub zasuwać po piargach z refraktorkiem 80/400 w plecaku... :hysterical: Rzecz w tym, że ta zabawka waży delikatnie mniej lub tyle samo co sporo tańszy SW102/500, a potrzebujesz do niej mniej szpejów (do SW kątówka, obejmy i dovetail w niektórych wersjach).

Pozdrawiam

-J.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
39 minut temu, rafklim napisał:

A nie obawiasz się katastrofalnej aberracji w tym celestronie. Może dla ciebie lepsza byłaby Delta II ED? 

Zapomnij. To jest po pierwsze tylko 65mm apertury. To już lepiej brać lornetkę. Po drugie, nie ma (chyba) możliwości zastosowania okularów 1.25", i ew. filtrów do nich. To samo eliminuje mi z rozważań Celestrona Ultimę, który w wersji 100 mm jest sporo tańszy od Trailseekera. A 100 mm Regal ED nie na moją kieszeń niestety. To byłby głownie sprzęt do DS w egzotycznych miejscówkach (typu Kanary, Ameryka Pd., południowa Azja), z dodatkową funkcją teleskopu na zaćmienia Słońca i Księżyca. Do zaćmień duża apertura zbędna, ale na DS-y to podstawa, inaczej wystarczy lornetka 50-60 mm. Szczegółowych obserwacji planet tym sprzętem nie przewiduję, więc aberracja chromatyczna ma drugorzędne znaczenie.

 100 mm luneta to wielki klamot. Ale z doswiadczen z refraktorkiem 80 pamiętam, że jakiś kolosalnych przewag nad lornetką to on nie miał, nie dawał efektu "Wow". Za mała różnica w aperturze w stosunku do wygody obserwacji, jak sądzę. Nie wiem na 100%, czy do Chile pojadę z Trailseekerem, czy raczej kompletem bino 10x50 (DS-y) + lunetka Yukon 20x50 (zaćmienie Słońca). Ten ostatni sprzęt jako zaćmieniówka sprawdził się świetnie w USA, mimo, że to tania lunetka z dolnej półki (aberracja była lekko widoczna :movingtongue: ).

Pozdrawiam

-J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

rafklim, dla to miałby być niemal wyłącznie sprzęt na wyjazdy turystyczne b. daleko od domu. W dodatku "ruchome", a nie stacjonarne wakacje tydzień-dwa na jakiejś kwaterze, gdzie możesz przylecieć z 3 wielkimi walizami. Nie spakujesz do 80  L plecaka 8" Dobsona, w raz ze sprzętem turystycznym i cała resztą :hysterical: Ten typ podróży narzuca pewne ograniczenia. Zdarzało mi się chodzić wiele dni po górach z lornetami 15x60, 10x50, refraktorem 80/400.  Z bólem, ale wykonalne. Być może ta kompaktowa luneta 100mm (tylko w wersji kątowej, inna nie wchodzi w grę) to maksimum tego, co dałoby się nosić w ten sposób i to tylko wtedy, gdyby cel był wystarczająco atrakcyjny (hity nieba południowego, jakieś Magellany, Omega Centauri itp.).

 Czy dobrze rozumiem, że Ty raczej szukasz mobilnego sprzętu podstawowego? Np. nie masz auta i na pozamiejskie obserwacje musisz dojechać rowerem, autobusem albo pociągiem? W takim przypadku zamiast tej lunety absolutnie polecałbym Ci raczej jakiś krótki refraktor astro 100-120 mm na przyzwoitym montażu AZ. Taki zestaw jestes w stanie załadować na plecy i pojechać (autobus/pociąg) na noc gdzieś za miasto. W przypadku roweru musiałbyś zainwestować w przyczepkę. Nie jestem pewien, ale wg. mojej oceny nawet zestaw N150/750 + AZ4 dałoby się tak umobilnić, a to już b. przyzwoitej wielkości sprzęt,w dodatku relatywnie tani. Taką M13 powinien już jako tako na gwiazdy rozdzielać. W N130/650 to była mleczna kulka-kasza z paroma gwiazdkami na krawędzi.

Pozdrawiam

-J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.