Ładowarki akumulatorów i akumulatory

Mirek Krasnowski · 28 Kwietnia 2005

Tu przenoszę posty na temat akumulatorów, które zaśmieciły temat lornetek w Lidlu a są cenne bo merytoryczne

JS 53 · 29 Kwietnia 2005

Mam Kobe 12V 65Ah jest wypełniony włóknem szklanym nasączonym elektrolitem czyli budowa też zamknięta wygląda jak żelowy i to w tych akumulatorach może być trudne do rozpoznania.Jest to sztuka wyzłomowana bo pracował już ponad 5 lat.Zachowuje się rewelacyjnie.Można go rozładować halogenem samochodowym ok.5A przez 10 godzin i nawet nie przygaśnie.W listopadzie po wichurze świeciłem na nim tym halogenem przez dwa popołudnia bo byliśmy bez prądu.Laduje go prostownikiem samochodowym od 5A aż spadnie w okolice 0.Co jakiś czas rozładowuje halogenem i znowu ładuje .Oczywiście nie wolno ich stosować jako rozruchowych do samochodu Nawet mój bydlaczek choć taki duży może pracować tylko kilkunastoma amperami maksymalnie.Chociaż rozruchowe też chyba są ale to już inny temat

Rysiek · 29 Kwietnia 2005

Rysiu egzemplarz czego bo chyba nie akumulatora. Jeżeli go ładujesz zasilaczem samochodowym to masz dużo szczęścia.

Mam na myśli właśnie swój akumulator żelowy Ładuję go zwykłym prostownikiem samochodowym 6A z wbudowanym amperomierzem. Gdy wskazówka dochodzi do zera, wyłączam. Faktycznie trzeba tego pilnować. Nie można zostawiać np. na noc Tak już prawie 2 lata. Akumulator nadal jest sprawny. Nie mam GoTo i akumulator służy tylko do prowadzenia teleskopu. Jest to akumulator 3,2Ah, bo pasował mi idealnie do skórzanej torebki, która była przeznaczona na baterie.

Mirek Krasnowski · 29 Kwietnia 2005

Mam Kobe 12V 65Ah

KOBE to klasa sama w sobie niestety klientów na KOBE coraz mniej (cena) Do ładowania akumulatora 65Ah musisz mieć prąd rzędu 6 amperów więc ładowarką samochodową trudniej go przeładować niż mały akumulator, który potrzebuje 1/10 tego prądu

mbu · 29 Kwietnia 2005

Mam Kobe 12V 65Ah [...] Laduje go prostownikiem samochodowym od 5A

No to wszystko w porządku - ładujesz go prądem 5/65 = 0,0769 C, a więc bezpiecznie. Napięcie ładowania chyba też jest znośne.

Do moich "wypocin" chciałbym dopisać ostrzeżenie o możliwości wybuchu:

wydzielane przez akumulator tlen i wodór pochodzą z rokładu wody, a więc produkowane są w idealnej proporcji tzw. mieszaniny piorunującej. Jak akumulator spuchnie i coś w środku zaiskrzy (urywające się kontakty), to... domyślcie się sami.

Maksymalny prąd ładowania (te 5,4 A w osiemnastce, 2,16 A w szóstce) pewnie podawany jest z jakimś tam zapasem na rozrzut parametrów w serii, ale i tak trzeba uważać.

Mirek Krasnowski · 29 Kwietnia 2005

Dokładnie przyjrzałem się temu ustrojstwu ("prądownicy") z Lidla i musze przyznać że na pierwszy rzut oka bardzo przyzwoite urządzenie ma najrózniejsze sposoby pobierania prądu: wyjście zapalniczki samochodowej, jeck, oraz podkręcane bananowe. Można go ładować z sieci 230V lub z innego akumulatora np. samochodowego. Wszystko w zgrabnej kompaktowej obudowei z solidnego tworzywa oraz komplet kabelków i końcówek. Zobaczymy jak będzie się zachowywał w praniu. Gwarancja na to ustrojstwo jest 3 letnia. Serwis gwarancyjny jest w Radomiu prowadzi go firma Arka AGD sp. z o.o. , a strona www. kompernass.com to chyba strona producenta.

Właśnie kolega sprawdził, że ta "prądownica" z wyjścia 3V ładuje telefon komórkowy.

29 Kwietnia 2005

Do ładowania akumulatora 65Ah musisz mieć prąd rzędu 6 amperów więc ładowarką samochodową trudniej go przeładować niż mały akumulator, który potrzebuje 1/10 tego prądu

<{POST_SNAPBACK}>

Wcale nie jest konieczne ładowanie prądem 1/10 pojemności znamionowej. Niższy prąd łądowania nie jest szkodliwy, wyższy - skraca żywotność. A magiczne 10 h - poprostu ustalono taki standard, żeby było możliwe porównywanie sprzętów. Pojemność podaje się przy założeniu ładowania/rozładowania tzw. prądem dziesięciogodzinnym.

Jeśli akumulator jest w złym stanie (zużyty, różne napięcia w poszczególnych celach) stosuje się ładowanie bardzo małym prądem w celu wyrównania napięć poszczególnych ogniw.

:Salut:

Mirek Krasnowski · 29 Kwietnia 2005

Zbyt mały prąd ładowania może nie naładować akumulatora do pełna chociaż to dotyczy raczej tych o większych pojemnościach. Konsekwencją ładowania zbyt małym prądem jest również długi czas ładowania. Ta "prądownica" ma w zestawie zasilacz 500mA nominalnie ale pewnie pociągnąć z niej można ze 300mA. Moze się okazać, że aby naładować akumulator potrzeba będzi ponad dobę. W tej chwili rozładowuję akumulator prądem 1A (max zalecanym dla tego urządzenia). Zobaczymy jak był naładowany, a później jak się ładuje. Eksperymenty siłą rzeczy potrwają parę dni.

JS 53 · 29 Kwietnia 2005

Mam na myśli właśnie swój akumulator żelowy Ładuję go zwykłym prostownikiem samochodowym 6A z wbudowanym amperomierzem. Gdy wskazówka dochodzi do zera, wyłączam. Faktycznie trzeba tego pilnować. Nie można zostawiać np. na noc Tak już prawie 2 lata. Akumulator nadal jest sprawny. Nie mam GoTo i akumulator służy tylko do prowadzenia teleskopu. Jest to akumulator 3,2Ah, bo pasował mi idealnie do skórzanej torebki, która była przeznaczona na baterie.

Może na prostowniku pisze że można ładować z niego 6A pytanie ile pobiera ten akumulator.Napisy na prostownikach podawały niekiedy bajkowe dane a i amperomierz można opisać dowolnie.Nie mam akurat na myśli twojego ale różne śmieszne rzeczy były stosowane a szczególnie w czasach gdy kupno akumulatora do malucha graniczyło z cudem.

Hans · 2 Maja 2005

Prosze o porade.

Zdechl mi zasilacz 6V. Moj napedzik ze sterowaniem LJota wlasnie taki prad zajada. Zaladowanie battery pack'a 4xR20 nie dziala. Pilot ledwo swieci, silnik milczy. Potrzebuje czegos co pozwolilo by mi pracowac z gniazdka i w polu przez 3-6h. Czy mam kupic ten lildowski kombajn 7Ah? A moze powinienem zapolowac na cos innego?

:help:

Pozdrawiam.

Mirek Krasnowski · 2 Maja 2005

Ta lidlowska "prądownica" będzie jak znalazł. Ma wyjście 6V. Kupuj nic lepszego nie znajdziesz.

Hans · 5 Maja 2005

Kupilem tego Lidlowskiego Tronica.

(zebyscie widzieli wyraz twarzy slubnej, jak placilem w kasie :Boink: )

Co mozna powiedziedziec na szybko? Moze wypunktuje niewiadome, plusy i minusy.

Na plus:

- Bardzo bogate wyposazenie. (koncowki, koncoweczki, wtyczki, kabelki, zasilacz, w duzych ilosciach i wygladajace na nie-tandetne)

- Zgrabna, zwarta i dosyc lekka konstrukcja. (zamykane schowki na wyposazenie, pasek na reke, czytelne naklejki z opisami)

- sprawia wrazenie dobrej jakosci (metal, niewiele dobrego jakosciowo plastiku, gumowe ochraniacze itp.)

- szeroka parametryzacja pracy (od 3 do 12V od 100mA do 10A) i mozliwosc pracy w trakcie ladowania.

- 3 lata gwarancji z serwisem w Polsce.

Na minus:

- brak polskiej i angielskiej instrukcji (jak nie szprechasz po niemiecku lub w ktoryms z jezykow skandynawskich to jestes zdany na ikonki, na szczescie intuicyjne i czytelne)

- brak pokrwca (tylko zwykle, tekturowe pudelko i koperta na dokumentacje)

Niewiadome:

- ile wytrzyma pod obciazeniem mojego teleskopu?

- jaka jest jego zywotnosc?

- jak bedzie wygladal ew. serwis?

- ile czsu bedzie sie ladowal?

Podsumowujac. Postaram sie skrobnac cos za jakis miesiac jak potestuje te zabawke pod niebem. Uruchomic na nim naped LJota zdolalem w 30sek w sklepie (to naprawde intuicyjna konstrukcja). Na razie jestem mile zaskoczony. Zobaczymy co bedzie dalej. Z czystym sumieniem polecic lub odradzidzic bede w stanie za kilka miesiecy.

Pozdrawiam.

5 Maja 2005

Dokladnie wczoraj zalapalem sie na jedna sztuke, a byly 3 ostatnie na wozku z boku sklepu.

Postanowilem go wziac, bo cena dobra, a i zastosowanie szerokie.

Niestety, chyba zadzwonie do Lidla, bo o ile wiem, nie maja prawa sprzedawac sprzetu bez instrukcji po polsku!!!

Szczegolnie sprzetu zwiazanego z pradem!

Ile masz tych KABELKOW???

Ja mam zasilacz, 2 kabelki i kilka koncowek.

Pisza, ze laduje sie ok. 15h.

Edytowane 5 Maja 2005 przez polaris

Mirek Krasnowski · 5 Maja 2005

Niewiadome:

- ile wytrzyma pod obciazeniem mojego teleskopu?

- jaka jest jego zywotnosc?

- jak bedzie wygladal ew. serwis?

- ile czsu bedzie sie ladowal?

ad.1

Tyle wytrzyma ile prądu Twój teleskop będzie brał. Tam jest akumulator 7Ah. Przykładowo LX-200 bierze około 400mA to ten akumulator wystarczy na niecałe 20 godzin pracy.

ad.2

Żywotność określa jakość akumulatora jaki tam został zainstalowany. Zakładam, że dali tani nienajlepszy akumulator. Powinien wytrzymać minimum rok. Tzn. przez rok powinien mieć pojemność około 7Ah po roku może mieć np. 5Ah ale nadal będzie pracował ale krócej, po dwóch latach pewnie lepiej go wymienić albo na następny badziewiaty za 25zł albo na lepszy za 35zł.

ad.3

Tym bym sie nie martwił. To ustrojstwo zawiera bardzo prostą elektronike i jak coś nawali to naprawi to każdy elektronik.

ad.4

W instrukcji napisali aby ładować 14 godzin. To jest zdecydowania zbyt krótko. Sądzę, że 24 godziny powinny wystarczyć. Jestem w trakcie sprawdzanie tego.

5 Maja 2005

- brak polskiej i angielskiej instrukcji (jak nie szprechasz po niemiecku lub w ktoryms z jezykow skandynawskich to jestes zdany na ikonki, na szczescie intuicyjne i czytelne)

Wlasnie dzwonilem na infolinie Lidla.

Podalem adres i przesla mi instrukcje po polsku :-)

zdzisław · 5 Maja 2005

W instrukcji napisali aby ładować 14 godzin. To jest zdecydowania zbyt krótko. Sądzę, że 24 godziny powinny wystarczyć. Jestem w trakcie sprawdzanie tego.

Charakterystyki rozładowania i pojemności podobne do Alarmtec BP 7-12 z wcześniejszego linku.

Mój egzemplarz ma 6,25 Ah dla prądu rozładowania 0,8 A i ok. 5,5 Ah dla 1,25 A

Ładowanie tak jak napisał Mirek - zdecydowanie dłuższe.

Po trzech cyklach potrzebuję ok. 22 godz. dla naładowania do 15,0V

W instrukcji ( po niemiecku, polsku, czesku i.t.d.) podali czas ładowania 15 godzin,

ale to wystarczy chyba tylko w razie częściowego rozładowania.

Hans · 6 Maja 2005

(...)
Ile masz tych KABELKOW???

Ja mam zasilacz, 2 kabelki i kilka koncowek.

(...)

Koncowki (6 albo 8 nie pamietm) , zasilacz, kabel z koncowka do ladowania z wyjscia zapalniczki samochodowej, kabel wyjsciowy z przelotka do polaczenia z zastawem koncowek.

Jak dostaniesz ta polska instrukcje to daj znac czy warta zawracania im glowy.

A, jeszcze jedno. Tych tronicow jest bardzo malo w sklepach. W lidlu w Piasecznie zastalem 4 sztuki w tym jedna kompletnie rozszabrowana. Po moim zakupie ostaly sie dwie komletne (jedna w zniszczonym pudelku).

Pozdrawiam.

zdzisław · 6 Maja 2005

Koncowki (6 albo 8 nie pamietm) , zasilacz, kabel z koncowka do ladowania z wyjscia zapalniczki samochodowej, kabel wyjsciowy z przelotka do polaczenia z zastawem koncowek.

Jak dostaniesz ta polska instrukcje to daj znac czy warta zawracania im glowy.

A, jeszcze jedno. Tych tronicow jest bardzo malo w sklepach. W lidlu w Piasecznie zastalem 4 sztuki w tym jedna kompletnie rozszabrowana. Po moim zakupie ostaly sie dwie komletne (jedna w zniszczonym pudelku).

Pozdrawiam.

W instrukcji są same oczywistości, aby spełnić warunek "idioten sicher".

Nawet jeśli akumulator nie jest najwyższej jakości, to cena tego ustrojstwa jest bardzo przyzwoita jak na taki zestaw.

Patent z możliwością zamiany biegunowości na wtyku wyjściowym jest świetnym rozwiązaniem - n.p. SkySensor2000 wymaga odwrotnej biegunowości.

6 Maja 2005

Koncowki (6 albo 8 nie pamietm) , zasilacz, kabel z koncowka do ladowania z wyjscia zapalniczki samochodowej, kabel wyjsciowy z przelotka do polaczenia z zastawem koncowek.

Jak dostaniesz ta polska instrukcje to daj znac czy warta zawracania im glowy.

A, jeszcze jedno. Tych tronicow jest bardzo malo w sklepach. W lidlu w Piasecznie zastalem 4 sztuki w tym jedna kompletnie rozszabrowana. Po moim zakupie ostaly sie dwie komletne (jedna w zniszczonym pudelku).

Pozdrawiam.

Pomimo tego, ze instrukcja jest byc moze "idioten" to wole ja miec po polsku niz czegos nie zrozumiec i...

Dam znac jak dojdzie.

W Poznaniu akumulatory sprzedaly sie na pniu i mialem wyjatkowe szczescie, ze dorwalem sztuke w nowo otwartym sklepie Lidla.

zdzisław · 6 Maja 2005

Z tym idioten sicher trochę przesadziłem, w instrukcji jest kilka istotnych uwag dot. właściwej eksploatacji zasilacza i warto, a nawet trzeba się z nimi zapoznać.

Pozdrawiam,

Zdzisław

r.ziomber · 7 Maja 2005

Na Allegro tez sa bardzo tanie akumlatory....

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=50154504

Mirek Krasnowski · 7 Maja 2005

Akumulatory w dobrych cenach można kupić w wielu miejscach gorzej z dobrą ofertą na zasilacze do nich. Produkt sprzedawany w Lidlu nie ma narazie konkurencji

Mirek Krasnowski · 10 Maja 2005

Zakończyłem "badania" nad ładowaniem lidlowskiej "prądownicy".

Tak jak przypuszczałem firmowym zasilaczem (500mA) nie da sie w ogóle naładować akumulatopra do pełna. Przynajmniej w rozsądnym czasie. Po 48 godzinach ładowania akumulator jest naładowany w 70% czyli ma pojemnośc jakieś 5Ah. Zasilaczem 1A udało mi sie naładować akumulator prawie do pełna w 15 godzin (90%). Generalnie akumulator jest w tym ustrojstwie podły co przewidywałem ale rok dwa wytrzyma. Jeżeli osoby, które zakupiły to urządzenie nie będą chciały wymienić zasilacza to po jakimś czasie użytkowania powiedzmy po pół roku niech zakładają, że mają akumulator o pojemności 3-4Ah oraz ładują firmowym zasilaczem nawet 48 godzin.

12 Maja 2005

Jak dostaniesz ta polska instrukcje to daj znac czy warta zawracania im glowy.

Instrukcja PL doszla :-)

Hans · 17 Maja 2005

No, jestem po pierwszych testach.

Maszynce nie przeszkadza zimno i wilgoc. Po odebraniu ze sklepu wlaczylem ja do zasilacza, ale po 30 min. zaswiecila lampka, ze ma dosc. Jak dosc, to dosc. Od tamtej pory pracowala juz kilka razy, w sumie przez ok. 4 godziny bez doladowywania. Naped Leszka dziala na niej bez pudla. Mam zamiar rozladowac ja tak do konca. Ciekawi mnie, czy w pewnym momencie wszystko stanie, czy tez silnik zacznie coraz bardziej leniwic gubiac rytm?

Pozdrawiam.