Przesunięcie koloru między centrum, a krawędzią ramki.

[JKbooo]

Od paru miesięcy obserwuję color shift na gwiazdkach. W centrum mam same ciepłe gwiazdy, a ku krawędziom są coraz chłodniejsze. Niestety problem występuje już na surowych klatkach, więc nie jest to błąd w obróbce. Ktoś ma jakiś pomysł? Czy może być za to odpowiedzialna zła kolimacja, np. błędna głębokość lustra wtórnego?

Sprzęt:
Tuba: GSO 8" f/4 z focuserem Moonlite 2"
Korektor: TS GPU

Body: Nikon D750 mod
Filtr: brak

...i reszta chyba bez znaczenia.

Przykłady:

Stack po Linear Fit na kanały R i B względem G, rozciągnięty i po saturacji na jasności, aby podkreślić problem:


Pojedyncza klatka po procesach jak wyżej:

Edytowane 30 Lipca 2022 przez JKbooo

[Fred23]

Zrób fotkę bez korektora i porównaj.

Poniżej linki opisujący problemy z aberracją chromatyczną przy tym korektorze.

https://www.cloudynights.com/topic/810187-newton-ts-gpu-different-focuspoint-for-red-and-blue/

[JKbooo]

Chyba aż założę konto i włączę się do dyskusji bo od dłuższego czasu ten korektor mi śmierdzi. Dzięki za link!

[Patryk Sokol]

Masz za blisko matrycę do korektora (wszystkie narożniki lecą). 

Popraw i zobacz, czy ten problem też zniknie. 

Przy DSLR najprościej zrobić to tymi podkładkami:

https://allegro.pl/oferta/podkladka-dystansowa-din-988-48x60x0-5-cz-10szt-1080913739

 

Edit:

Poprawka, zobaczyłem samego suba. Kolimacja jest do roboty, coś jest krzywo. 

Edytowane 30 Lipca 2022 przez Patryk Sokol

[JKbooo]

To jest pełna klatka. Uważam, że i tak nie jest tak źle. Lewa strona zdecydowanie gorzej wygląda niż prawa, ale krawędzie imo nie są takie tragiczne. W tym momencie najbardziej mnie bolą te nierówne kolory.

Edytowane 30 Lipca 2022 przez JKbooo

[Patryk Sokol]

Tylko pytanie czy kolory nie są wynikiem problemów z kolimacją.

Bo u mnie (choć pełnej klatki nie mam, miałem APS-C, teraz 4/3") i dla każdego filtru RGB mam ostrość w tym samym miejscu. 

 

Czy obrócenie korektora coś zmienia? Może był walnięty? 

[JKbooo]

4 minuty temu, Patryk Sokol napisał:

Tylko pytanie czy kolory nie są wynikiem problemów z kolimacją.

Bo u mnie (choć pełnej klatki nie mam, miałem APS-C, teraz 4/3") i dla każdego filtru RGB mam ostrość w tym samym miejscu. 

 

Czy obrócenie korektora coś zmienia? Może był walnięty? 

 

Obrócić korektora względem matrycy nie mam jak, bo to T2 na bagnet nikona. Obrócenie względem tuby nic nie zmienia.

[Patryk Sokol]

A kształt gwiazdek po obrocie się nie zmienia? 

Tzn wciąż lewy-górny róg ma tak wyciągnięte gwiazdki? 

[JKbooo]

1 minutę temu, Patryk Sokol napisał:

A kształt gwiazdek po obrocie się nie zmienia? 

Tzn wciąż lewy-górny róg ma tak wyciągnięte gwiazdki? 

 

Jak wrócę do domu to przyjrzę się innym zdjęciom przy innej rotacji, ale z lewym górnym rogiem zawsze mam największe jaja. Jak sprawdzam kolimację przed foceniem to wiem, że lewa góra wypadnie najgorzej, a rotacje stosuję różne. Nie wiem czemu wcześniej mi się lampka nie zaświeciła w tej kwestii...

 

Nie zmienia to faktu, że kolimacja jest daleka od ideału. Przyznam, że nie mogę zrozumieć ustawiania głębokości lustra wtórnego i kolimowania pod offset teleskopu. W tym momencie głębokość jest ustawiona na oko, a krzyżyk cheshire'a jest wpakowany w środek znacznika lustra głównego. Teraz skończyłem zbierać dane do Veila i będzie kolejne podejście do kolimacji.

 

Kolejną kwestią jest nierówne prowadzenie w osi RA. Średnią łapię na poziomie 0,65", ale często trafiają się peaki. Po ponad 2 latach od zakupu mój EQ6-R powoli domaga się jakiegoś serwisu, ale póki co ciężko z funduszami, więc się wstrzymuję. W każdym razie prowadzenie mogło mieć nieco negatywny wpływ na kształt gwiazdek.

[JKbooo]

Zaczyna mi się to bardzo nie podobać...

Postanowiłem poprawić głębokość lustra wtórnego. Zacząłem od wyjęcia pierścienia na zaciski lustra głównego z myślą, że może ono powoduje jakieś problemy z racji, że to DIY i to niezbyt staranny. Włożyłem ponownie lustro co oczywiście zmusiło mnie do kolimacji LG. Następnie wziąłem się za poprawkę tej głębokości zgodnie z poradnikiem @Patryk Sokol. Rozkręciłem maksymalnie największą śrubę i zacisnąłem mniejsze śrubki próbując "skolimować" LW. W ten sposób wreszcie zrozumiałem o co chodzi bo błędna głębokość była wreszcie widoczna. Następnie korygowałem głębokość podglądając LW po kolimacjach mniejszymi śrubkami zgodnie z poradnikiem. Po poprawkach wszystko na moje oko wyglądało wzorowo, więc zadowolony wystawiłem tubę na czystą nockę, sprawdzając jeszcze raz kolimację po ustawieniu na montażu. Niestety gwiazdki dalej były skoszone tak jak wcześniej, a narzędzie aberration inspector w NINA pokazało mi coś takiego:

...więc jest tragicznie, a ja dalej nie wiem co źle robię. Jutro może znowu usiądę do kolimacji robiąc znowu wszystko od samego początku poradnika.

Przykładowa klatka z tamtej nocy:

 

Następnie postanowiłem zbadać kwestie koloru. W tym celu dzisiejszej nocy rozstawiłem SWSA z Nikonem D750 i Samyangiem 135mm i zrobiłem parę klatek pola gwiazd. Tutaj klatka po rozciągnięciu i zbalansowaniu:

 

Jak widać problem dalej istnieje, tyle że jest mniej widoczny i to mnie najbardziej przeraża. Lustrzanka jest po modzie i może coś zostało skopane? Może to nadmiar IR z racji braku filtra i soczewek po drodze? Tylko w takim razie dlaczego w centrum jest bardziej czerwono, a po bokach niebiesko? Następnie zamieniłem zmodowanego D750 na stockowego D610 i powtórzyłem test i oto wynik:

 

Tutaj problem ewidentnie nie występuje lub jest znacznie mniejszy. Nie mam pojęcia co o tym myśleć. Kolejnej czystej nocy spróbuję sfocić gwiazdki D750 z filtrem UV/IR cut.

 

Zdecydowanie nie jestem kasiasty, a wszelkie inne sprzęty wołają o upgrade, więc wydatki na astrofoto idą na bok na dłuższy czas, a tu takie coś wyskakuje.

 

Nie wiem, może ktoś mądry coś poradzi.

Edit. Dobra nie wiem czy to nie jakieś zwidy, ale po przyjrzeniu się obu zdjęciom obok i po kompresji mam wrażenie, że na D750 czerwień wychodzi po okręgu w centrum, a na D610 po zewnętrznym okręgu.

D750:

 

D610:

Może to by wyjaśniało, czemu na moim zdjęciu plejad tym D610 gwiazdki przy krawędziach mi leciały tak bardzo w czerwień: 

Nie jest to jakaś właściwość matrycy, która powinna się kalibrować? Przy plejadach zastosowałem darki, a teraz ich nie stosuję, ale tam też rogi niby lecą. Flaty kalibruję tylko biasem, który wrzucam jako bias przy kalibracji. Nie powinienem kalibrować biasem, ale jako dark?

Edit 2: Nope, wrzucenie biasów jako darków nie wpłynęło w żaden sposób na korekcję kolorów.

Edytowane 5 Sierpnia 2022 przez JKbooo

[JKbooo]

Dla potomnych: mam wrażenie, że problem się znacznie zredukował po korekcie kolimacji.

[Piotr K.]

Dodam tylko, że stosowanie Samyanga 135 mm do weryfikacji na podstawie kolorów gwiazd czy nie ma jakiegoś tiltu na matrycy może być mocno niepewne. Mój egzemplarz daje bardziej różowe z jednej strony, a bardziej żółte z drugiej, niezależnie od tego jaki aparat podepnę. Ogarnąłem to jakoś, ale kopałem się z tym przez kilka sezonów.