Jaki aparat?

8 Lipca 2005

Po co?
Po co ładować baterie alkaliczne? Z tego co wyczytałem takie ładowanie może odbyć się dosyć ograniczoną ilość razy (ponoć około 10).

Używałeś baterii alkalicznych do lampy błyskowej nietyrystorowej? A akumulatorów NiCd? Dla objaśnienia - stare automatyczne lampy przy każdym błysku całkowicie rozładowywały kondensator, tak, jakby zawsze błysk był pełną mocą. Tyrystorowe (ech, to umowne, może być inny przełącznik) zużywają tylko tyle ładunku ile jest potrzebne na błysk. W tych starszych można było od razu ocenić wydajność akumulatorów/baterii. Baterie w lampach błyskowych pracują w paskudnym reżimie: jeśli kondensator jest całkowicie rozładowany to w pierwszej fazie ładowania płynie bardzo duży prąd, stopniowio malejący. Do tego typu obciążenia najlepiej pasują baterie alkaliczne. Jeśli pracujemy mocną lampą fotografując z bliska, tak że większość energii pozostaje w kondensatorze, efekt ten ma mniejsze znaczenie.

Największe różnice między bateriami a akumulatorkami występują właśnie przy lampach błyskowych, dla zasilania aparatu fotograficznego (elektronika, migawka) obciążenie prądowe jest bardziej równomierne i powyższe różnice mają mniejsze znaczenie.

1) Akumulatory mają niskie napięcie, bardzo szybko robi się 1.2 V, wtedy naprawdę długo wraca lampa do gotowości, baterie alkaliczne pracują na znacznie wyższym napięciu, chyba 1.35 V (o ile dobrze pamiętam).

2) Akumulatorki NiCd mają paskudny efekt pamięci, trzeba miec dwa kpl i zawsze zajeżdżać do końca. Akumulatory NiMH - to samo. Dopiero litowe są wolne od tego efektu.

3) Paluchy alkaliczne poprostu DOŁADOWUJĘ. Jest to nawet ZALECANE w instrukcji od ładowarki. Nie ma efektu pamięci.

4) Większość tzw. ładowarek niestety jest prymitywna, co przejawia się w skutkach znacznym skróceniem żywotności akumulatorków (zwłaszcza SZYBKIE ŁADOWANIE ma tu wielkie zasługi, cenione przez producentów akumulatorów) albo też spadkiem ich pojemności.

5) Tester w moim ECCO CHARGERZE informuje mnie, gdy żywotność baterii ma się ku końcowi.

Gdyby robiono paluchy POLIMEROWE.... ale nie robią.

W swoim czasie kupiłem specjalne baterie, mialy charakterystykę elektryczną zbliżoną do alkalicznych ale były wielokrotnego ładowania. Niestety, zapomniałem już jak się toto nazywało, używałem około roku.

Edytowane 8 Lipca 2005 przez cygnus

Lampka · 8 Lipca 2005

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Temat ciekawy, ale niestety muszę na parę dni na Mazury wyjechać...i będę bez dostępu do netu.

Pozdrawiam

Piotr

Edytowane 8 Lipca 2005 przez Lampka

8 Lipca 2005

... niestety, muszę na parę dni na Mazury wyjechać...

Pozazdrościć takich NIESTETY!

Miłego wypoczynku! :Salut:

piotrusb · 9 Lipca 2005

niestety muszę na parę dni na Mazury wyjechać

kurcze, żebym ja tak musiał jechać na Mazury :Boink:

r.ziomber · 9 Lipca 2005

Szczerze mowiac interesowalyby mnie aparaty typu Nikon N75, F80 lub Canon Eos 33v, 300v. Czy moglibyscie cos powiedziec jak one sprawuja (sprawowalyby sie) w astrofotografii (lub inne modele w tej klasie cenowej i jakosciowej).

Polecam ksiazke "Astrofotografia" W. Skorzynskiego... Edytowane 9 Lipca 2005 przez r.ziomber

Lampka · 11 Lipca 2005

Pozazdrościć takich NIESTETY!
Miłego wypoczynku!

kurcze, żebym ja tak musiał jechać na Mazury

No i rzeczywiście było całkiem fajnie na tych Mazurach. Nie wiem, czy uwierzycie, ale świat bez internetu jest nawet przyjemny.

Chciałem nawet zrobić zdjęcie nieba Canonen 300 gdzieś w ciemnym miejscu między Kętrzynem a Węgorzewem, ale niestety po koncercie Dżemu było już prawie jasno (około 3 rano).

piotrusb · 12 Lipca 2005

no troche nie zgodze sie ze swiat bez internetu jest nawet przyjemny, bo co to za przyjemnosc czytac 100 czy wiecej postow na forum po kilkudniowej nieobecnosci :Boink: