Astrokamera OSC vs lustrzanka - "gdzie" największe różnice

[Piotrek K]

Kupiłem właśnie pierwszą kamerę OSC (jeszcze w drodze). Czy dobrze myślę, że w porównaniu do standardowych lustrzanek (bez moda) największa różnica in plus będzie na obiektach "świecących" wodorem w rodzaju Serca i Duszy, Laguny z Koniczyną, czy mgławic w Łabędziu?

 

Pytam bo na wyjazdach wakacyjnych będę na pewno używał i lustrzanek, i kamery, a chciałbym zacząć sensownie wykorzystywać tą drugą.

[tomchm]

Największą różnicą będzie to, że dedykowana astrokamerka OSC ma wbudowane chłodzenie, co zdecydowanie obniży poziom szumu podczas robienia zdjęć.

To chłodzenie szczególnie przydaje się latem, kiedy noce są ciepłe.

[Piotrek K]

Dzięki, ale pytam przede wszystkim o obiekty na których różnica będzie szczególnie widoczna ("wyższa czułość"). BTW ta akurat kamera jest bez chłodzenia i na co dzień pewnie będzie mieć inne zastosowania, ale sądzę, że jasne i duże mgławice ogarnie.

[Behlur_Olderys]

22 minuty temu, Piotrek K napisał(a):

Dzięki, ale pytam przede wszystkim o obiekty na których różnica będzie szczególnie widoczna ("wyższa czułość"). BTW ta akurat kamera jest bez chłodzenia i na co dzień pewnie będzie mieć inne zastosowania, ale sądzę, że jasne i duże mgławice ogarnie.

 

38 minut temu, tomchm napisał(a):

Największą różnicą będzie to, że dedykowana astrokamerka OSC ma wbudowane chłodzenie, co zdecydowanie obniży poziom szumu podczas robienia zdjęć.

To chłodzenie szczególnie przydaje się latem, kiedy noce są ciepłe.

 

W nowszych CMOS-ach dark current jest na tyle mały, że nawet bez chłodzenia kamera wykazuje niewielki szum. 

Warto zobaczyć wykres dark current vs temperatura dla jakiejś nowej ASI i porównać go np. z SBIG8300. 

Tak czy inaczej darki trzeba robić*, a one załatwią lwią część problemu.

 

Co do wyższej czułości jako takiej, to nie wiem, czy jest aż taka przepaść...? Szczególnie gdyby wziąć do porównania jakiegoś w miarę nowego bezlusterkowca. Chodzi mi o to, że same matryce mają już wszędzie wysokie sprawności.

 

Natomiast bezdyskusyjnie aparat bez moda kontra dedykowana kamerka, to *jest* przepaść na rzecz rejestracji wodoru, przynajmniej kilkukrotnie zwiększona, ze względu na filtr cut-IR w aparacie.

 

* fixed noise pattern i amp glow to pierwsze lepsze powody, jakie przychodzą mi do głowy.