Pożegnanie Wakacji !! :-(

napi · 27 Sierpnia 2005

W tym temacie kazdy z nas może pozegnać wakacjie które jeszcze trwają choc zbliżają się ku schyłku. ;(

Obecnie odbywa sie wiele imperz Pożegnanie Wakacji jest tak tez w moim mieście wystąpi min. Kasia Kowalska.

Niestety aż tak fantastyczna impreza niemoze złagodzic żalu tego iz wakacjie sie kończą.

Starałem sie wykożystac je na MAXA ale mysle ze nieudało mi się to w pełni ale to były piękne wakacjie.

W lipcu byłem we Wrocławiu i Kłodzku. Zwiedzięłm około połowy kotliny Kłodzkiej.

Byłem w Polanicy Zdrój, w Kudowie Zdrój, Czermnej oraz oczywiście w Kłodzku.

Byłem równiez w Nachodzie w Czechach. Weszłęm również na Szczeliniec Wielki.

Ok. 8 sierpnia byłem Częstochowie oczywiście obowiazkowo cała Jasna Góra :mrgreen: .

Niestety niemiałem przyjemności spodkac sie z Piotrkiem.

remick81 · 27 Sierpnia 2005

Przestań sie mazać napi, chłopaki nie płączą

oskar · 27 Sierpnia 2005

Dla mnie koniec wakacji oznacza początek urlopu 2 września! :banan:

Hery Sasta · 27 Sierpnia 2005

za rok będą nastepne wakacje bez przesady, później znowu nastepne... co to tylko 10 miesięcy odpoczynku (od wakacji oczywiście :szczerbaty: )

napi · 27 Sierpnia 2005

za 300 dni (równo) kolejne wakacjie :banan: :banan: :banan:

mzoe sie przeżyje <_<

ajak nie to skończe tak jak ta buźka :blink: :blink: :blink:

Radek Grochowski · 27 Sierpnia 2005

A ja od 6 lat nie miałem urlopu w lecie. Zawsze tylko wiosna, albo jesień, a czasem i zima. Ale unikanie sezonu ma swoje dobre strony - jest dużo taniej i nie trzeba się potykać o ludzi. Poza tym przyroda jest znacznie ciekawsza wiosną i jesienią. W lecie jest taki jakby duszny zastój.

antyqjon · 27 Sierpnia 2005

Eee, narzekacie Ja (i paru innych forumowiczów) mamy jeszcze miesiąc wakacji

Bobi · 27 Sierpnia 2005

E tam ja to miałem wakacje :D z ....... matematyką uczniowie wiedzą o co chodzi :ha:

Ale wszystko sie skonczyło happy endem :helo:

Pozdrawiam Bobi

hase1987 · 27 Sierpnia 2005

Wakacje i po wakacjach. Za parę miesięcy maturka... może by się człowiek coś zaczął uczyć??? :Boink: :Boink: :Boink:

Krzysiek T. · 28 Sierpnia 2005

Spokojnie, tydzień przed maturą zaczniesz się uczyć i masz zdane na 100%

We wrześniu wakacje są najlepsze, góry nie są zapchane, powietrze czystsze i wogóle jest lepsza atmosfera. :Salut:

Pablito · 28 Sierpnia 2005

O tym, że są wakacje wiem tylko dlatego, że moja żona nie idzie do pracy (jest nauczycielką w gimnazjum) :szczerbaty:

eeeh, wakacje... stare dobre czasy :Cry:

JS 53 · 28 Sierpnia 2005

Ja mam cały rok wakacje bo jestem emerytem a żona też nauczycielką niestety od tygodnia siedzi w planach, które i tak 125 x ulegną zmianie.

28 Sierpnia 2005

Wakacje i po wakacjach. Za parę miesięcy maturka... może by się człowiek coś zaczął uczyć???

<{POST_SNAPBACK}>

Teraz wyniki z matury czesto decydują o przyjeciu na studia . Jak wiesz co dalej to tylko ucz sie przedmiotów co bedziesz zdawał na maturze, takze rozszerzone . Pozastale aby tylko dopuszczajace, mie liczą sie do niczego . Swiadectwo ukonczenia liceum to mozna uzyc zamiast papieru w WC jak braknie toaletowego . Nie liczy sie .

oskar · 28 Sierpnia 2005

Teraz wyniki z matury czesto decydują o przyjeciu na studia . Jak wiesz co dalej to tylko ucz sie przedmiotów co bedziesz zdawał na maturze, takze rozszerzone . Pozastale aby tylko dopuszczajace, mie liczą sie do niczego . Swiadectwo ukonczenia liceum to mozna uzyc zamiast papieru w WC jak braknie toaletowego . Nie liczy sie .

Eeee można się pokaleczyć.

Nostra · 28 Sierpnia 2005

łeeee no koniec wakacji i początek koszmaru. Ja tak nie chce :unsure:

dopiero co cieszyłem sie że idą wakacje a one przeleciały jak z bicza trzasnął :huh: :huh:

Hery Sasta · 28 Sierpnia 2005

z rokiem szkolnym będzie tak samo

napi · 29 Sierpnia 2005

z rokiem szkolnym będzie tak samo

tylko 5 razy wolniej <_< <_< <_<

Elunia · 29 Sierpnia 2005

No to widzę, że jestem oryginalna :szczerbaty: . Ja chcę natychmiast wracać do szkoły, bo tak mi nudno i tak się stęskniłam za całą klasą a nawet (niektórymi) psorami że już o niczym innym nie myślę. Jak się mieszka na obrzeżach Krakowa i w promilu kilku kilometrów nie ma nikogo w moim wieku to można zdechnąć z nudów <_< . We wrześniu mam dodatkowo obóz . A za dwa miesiące i tak będę chciała wakacje :ha: .

mario2005 · 29 Sierpnia 2005

i w promilu kilku kilometrów nie ma nikogo w moim wieku to można zdechnąć z nudów

Człowiek by myślał że panna z Australi i do bitej drogi kilkadziesiat kilosów a tu patrz

Jak się mieszka na obrzeżach Krakowa

Wam młodzierzy to się teraz od telewizora i kompa tyłków nie chce ruszyć dlatego taka pustynia. :angry:

Człowiek po dyskotekach czy na basen po 20-40km jeździł a tu w Krakowie przed dom się nie chce wyjść.

@Elunia ty się pokaż na ulicy to przynajmniej faceci napewno się znajdą (chyba że wszyscy oślepli od monitorów).

Co do wakacji to już niedługo tak sie będziecie męczyć, potem będą 3 miechy na studiach , następnie 2 tygodnie (chyba że w Biedronce bedziecie pracowali :ha: ), potem 365dni z przerwami na wizyty u lekarzy :angry: a na końcu to wiecznie.

pozdrawiam i nie łamcie się

Mariusz

piotrusb · 1 Września 2005

a ja się cieszę że już szkoła, bo znowu spotkam sie z moją klasą :Beer: ale z drugiej strony, w tym roku czeka mnie egzamin gimnazjalny <_< a później kolejne stresy, bo będę pierwszorocznym (kici kici) <_<

Nostra · 1 Września 2005

a ja się cieszę że już szkoła, bo znowu spotkam sie z moją klasą ale z drugiej strony, w tym roku czeka mnie egzamin gimnazjalny a później kolejne stresy, bo będę pierwszorocznym (kici kici)

no ja tez jestm w tym wieku i tez te same stresy <_<

tylko ze u mnie w liceum jest zakazane "kici kici" :helo: i są naprawde groźne kary za nieprzestrzeganie. Oby tylko dyrektor sie nie zmienił :blink:

Adam Tomaszewski · 1 Września 2005

A ja właśnie rozpoczełem nauke w szkole średniej i jestem bardzo zadowolony bo już w rozpoczęcie roku poznałem wielu fajnych ludzi :Beer:

A tak poza tym to jest na co rzucić okiem :Loveit: aż sie chce chodzić do szkoły :banan:

Nie bójcie się test gimnzjalny nie jest taki trudny

Edytowane 1 Września 2005 przez Adam Tomaszewski

Nostra · 1 Września 2005

że jest na co rzucić okiem to wierzę :banan: :banan: :banan:

i jutro do szkoły <_< pocieszać sie musze tym ze może za kilka dni bedę właścicielem ZRT :helo: :helo: Jak dla mnie to na początek wystarczy :banan:

w gimnazjum u mnie tez jest na co rzucić okiem :Beer: :Beer:

jak dobrze że jutro mam na 8.45 nie trzeba wstawac rano ufffffffffff :szczerbaty:

Elunia · 1 Września 2005

Człowiek by myślał że panna z Australi i do bitej drogi kilkadziesiat kilosów a tu patrz
Wam młodzierzy to się teraz od telewizora i kompa tyłków nie chce ruszyć dlatego taka pustynia.

Całkiem prawdopodobne <_< . Wywaliłam z domu kilka kumpelek nad wodę, ale tylko trzy razy. Najlepsze, że jak pytam co ich tak w Krakowie nie było to są szczerze zdumione.

Ale jaki numer nam dzisiaj wykręciła moja ukochana wychowawczyni. Zadała nam zadanie z majcy do domu. Przecież to już na dzieńdobry się można załamać. Teraz jak ją gdzieś słyszę to mi się ścina białko w oczach i gotują czerwone krwinki.

P.S. Mi wiele potrzeba do zabicia nudy :Boink: . A Australia - ciekawy kontynent, zawsze chciałam zobaczyć kangury

A dlaczego u mnie nie ma na co rzucać tymi oczami, no czemuuu :rolleyes:

Edytowane 1 Września 2005 przez Elunia

piotrusb · 1 Września 2005

hehe, u mnie tak samo w gimnazjum jest na co popatrzeć inaczej szkoła byłaby nudna :Boink: :Beer: ale za to w liceum dopiero się zacznie oglądanie krajobrazów, łohohoho :szczerbaty: :ha: