Skocz do zawartości

Wracamy na Księżyc...


BBwro

Rekomendowane odpowiedzi

Wiadomość z Gazeta.pl

W 2018 roku znowu polecimy na Księżyc - to plany, które NASA oficjalnie ogłosi w poniedziałek.

i dalej - jak to będzie wyglądać:

Zanim wyruszą w podróż, NASA wystrzeli na orbitę okołoziemską ogromny moduł silnikowy, którego zadaniem będzie wyrwanie przyszłego statku kosmicznego z okowów ziemskiej grawitacji. Razem z silnikiem poleci księżycowy lądownik. Na orbicie oba moduły poczekają na kapsułę z załogą. Wtedy wszystkie elementy statku połączą się i rozpoczną podróż na Księżyc.

 

Co ciekawsze, tym razem mają nie tylko zatknąć flagę i przywieźć suweniry,ale:

Podczas rozpoczętych w 2018 roku misji NASA chce zbudować bazę na biegunie południowym ziemskiego satelity. Według naukowców koło bieguna mogą znajdować się zapasy lodu, z których astronauci mogliby czerpać wodę, tlen i wodór. Wyprawa na Księżyc i budowa tam domu mają udowodnić, że ludzie potrafią przetrwać daleko od Ziemi, korzystając z zabranych zapasów i lokalnie znalezionych surowców. To bardzo ważne przed wyprawą na Marsa, na którego powierzchni Ziemianie - jeśli tam dolecą - będą musieli spędzić minimum 500 dni.

 

Tak więc, szukujcie synów (a może i córki) na wielką księżycową (a wnuki na marsjańską) wyprawę.

 

Dla tych, co Gazecie nie wierzą :D : CNN.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NASA jest obecnie bardzo ostrożna w działaniu i oszczędna w kosztach. Podane terminy są realne, gdy weźmie się pod uwagę zastosowanie gotowych rozwiązań elementów nośnych SST. Załogowy CEV będzie budowany od podstaw, mimo to, 13 - 14 lat to wystarczająco długi okres czasu na przygotowanie takiego przedsęwzięcia. Pamiętajmy, że główne założenie programu Apollo zrealizowano po 9-cu latach od deklaracji Kennedy'ego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się. Program Apollo był przejawem rywalizacji przeciwstawnych ideologii i nie miał na celu kontynuacji badań i budowy stałych baz. Wyścig został wygrany, ZSRR pokonany i OK! Być może, obecnie planowany program będzie długofalowy i pomyślany jako przyszłe źródło naukowych odkryć, zdobyczy technologicznych i oczywiście zysków. Motywujące powinny być również programy Rosji i Chin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się. Program Apollo był przejawem rywalizacji przeciwstawnych ideologii i nie miał na celu kontynuacji badań i budowy stałych baz. Wyścig został wygrany, ZSRR pokonany i OK! Być może, obecnie planowany program będzie długofalowy i pomyślany  jako przyszłe źródło  naukowych odkryć, zdobyczy technologicznych i oczywiście zysków. Motywujące powinny być również programy Rosji i Chin.

Mogl miec swoja kontynujacje, gdyby nie to, ze zainteresowanie ludzi spadlo na tyle, ze startu Apollo 13 juz zadna stacja nie transmitowala (!). Po prostu całą wielką, wspaniałą i niepowtarzalną hamerykanską opinie publiczną, przestalo interesowac, kto i po co leci w kosmos. Do tego doszly konieczne ciecia budzetowe, wojna w Wietnamie (pozerajaca coraz wiecej i wiecej pieniedzy) i cale marzenia o podboju kosmosu sie skonczyly szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marzenia o podboju, myślę, że jednak zostały,

skończyły, to się fundusze i jednak chyba możliwości technologiczne, by np. te koszty zredukować.

 

Zadziwiające jest, że mimo niebotycznych budżetów przeznaczanych na napędy silników rakietowych i ogólnie np. na rozwój lotnictwa, największy postęp nastąpił jednak w elektronice, telekomunikacji i innych pokrewnych dziedzinach, dzięki którym mamy komputery, internet, telefony komórkowe, tv sat, dvd i tysiące innych gadżetów, praktycznie w każdym domu.

 

Fakt, że dzięki rozwojowi lotnictwa, podobno w każdej chwili, w powietrzu podróżuje 1 mln pasażerów, lecz loty chociażby suborbitalne, jakoś chyba utknęły w martwym punkcie.

pozdrowienia

 

kurcze jaka ta grawitacja jest potężna, no i jak ona nas uziemiła :ha:

Edytowane przez sumas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz z drugiej strony.

 

Ciekawy artykuł na temat radzieckich planów podboju Księżyca.

 

Furorę robi projekt rakiety w kształcie cygara, zaprezentowany przez znanego konstruktora Siergieja Koroliowa. Nowa rakieta ma taki zasięg, iż można by ją wystrzelić w kierunku Stanów Zjednoczonych albo... na Marsa.

i dalej:

107 sekund - tyle wynosił rekord przebywania w powietrzu jednego z prototypów, który po niespełna dwóch minutach stanął w ogniu.

ale mimo to:

Leonow napisał wtedy rozpaczliwy list do swoich towarzyszy kierujących sowieckim programem kosmicznym, błagając o pozwolenie na start. Jego prośba pozostała bez odpowiedzi.

Oto potęga radzieckiego człowieka, nawet gdy ciało mdłe to duch ochoczy!

Edytowane przez BBwro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dziwię się Leonowowi (dziś to stary człowiek), który był typowany do pierwszego lotu na Księżyc. Z drugiej strony nie potrafię zrozumieć, jak Rosjanie mogli zdecydować się na projekt, który przewidywał ryzykowne lądowanie pojedynczego kosmonauty. Chyba wówczas liczono na sukces za wszelką cenę, lecz na szczęście dla samych kosmonautów, tego ryzyka nie podjęto.

Dzisiejsze ogłoszenie zarysów koncepcji przyszłych amerykańskich planów wypraw na Księżyc (szczególnie wysokiej klasy ilustracje tego tematu), niechybnie kojarzą mi się z powiększoną wersją programu Apollo. Mamy tu moduł załogowy ze stożkową kabiną oraz duży lądownik dla czterech astronautów. Jeśli dodać do tego element rakiety Saturn 5 (stopień SIV B z silnikiem J2S) to okazuje się, że zdecydowano się na dawno sprawdzoną i pewną koncepcję. Jedyna istotna różnica to użycie dwóch oddzielnych rakiet: mniejszej dla wyniesienia statku załogowego CEV oraz większej, towarowej wynoszącej statek księżycowy na orbitę okołoziemską. Użycie w konstrukcji obu rakiet gotowych elementów systemu napędowego SST, jest moim zdaniem rozwiązaniem rewolucyjnym, jak na warunki NASA. Ci ludzie wyciągnęli wnioski, bo rzeczywiście są zmuszeni liczyć się z pieniędzmi. Ciąg dalszy zapowiada się ciekawie, jeśli wziąć pod uwagę reakcję na te plany Rosji oraz Chin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja ciag dalszy zapowiada sie ciekawie . Osobiscie wolalbym aby ksiezyc pozostawiono w spokoju, bez budowy na nim stacji / wojskowych/ . I tu mozna pokusic sie o spekulacje . Jak istnieje UFO to nie bedzie takich stacji na ksiezycu .

W/g mnie wzgledy finansowe właśnie przemawialy za kontynuacja programu Apollo . Wydana kasa i uzyskane doświadczenie poszly w bloto . Taniej bylo kontnuowac chocby na mniejszych obrotach niz zaprzestac .

Edytowane przez zbig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam cały projekt za mało nowoczesny i nie przystający do XXI wieku.

To już było w 68-72 roku, a świat w tym czasie poszedł do przodu jeżeli chodzi o technikę.

Jakie komputery były wtedy, a jakie są teraz.

Powinno być coś na bazie wahadłowców z możliwością pionowego startu i lądowania. Jak w filmie Kosmos 1999, a tak to mamy powrót do przeszłości.

Cienko to widzę no i do 2020 roku - zgroza. :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę, że tam polecą, to tylko chwyt propagandowy Busha. Ze względu na koszty nie byli w stanie samodzielnie wybudować stacji kosmicznej, mają kłopoty z wahadłowcami, a chcą budować stację na Księżycu. Nie dość że ich na to nie stać w obecnej sytuacji, to jeszcze nieuchronnie pojawia się pytanie "po co?", a logicznej odpowiedzi brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki sens ma taszczenie na Księżyc statków o aerodynamicznych kształtach? Przecież to zbędna masa i niepotrzebne wydatkowanie paliwa. Nie chodzi o to, żeby taki statek wyglądał "nowocześnie", lecz żeby był praktyczny i przydatny do zadań, jakie ma wykonywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znowy georg dablju leci na Księżyc, jakoś mało wierzę bo juz się podniosly głosy że tu "kasia"

zaorała kawał kraju a on chce wydawać kasę na jakiś księżyc. Tu stary problem z pieniędzmi państwowymi

zmienia się kongres zmieniają się prezydenci są naturalnie jakieś nieszczęścia typu huraganów czy enronów

a tu potrzeba długotrwałego systematycznego finansowania. Chiałbym żeby wreszcie coś się ruszyło w tym temacie ale doniesienia są o mniej lub bardziej mglistych planach na za 20, 30 może 50 lat i do tego tak konserwatywne że żal patrzeć, tak to wcale bym się nie zdziwił jakby jakiś Ruten zmajstrował jakiegoś patenta wcześniej niż nasa i za ułamek ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie! Więcej optymizmu i jak najmniej polityki. Prezydenci się zmieniali a program Space Shuttle jest stale finansowany od 24 lat i zapewne dociągnie do trzydziestki. Oto, jesteśmy świadkami ogłoszenia przełomowych decyzji o przyszłości lotów księżycowych lecz zamiast rzeczowej dyskusji, zasiewacie zwątpienie. Uważam, że amerykański program kosmiczny, w obliczu powoli odradzającej się ekspansji Rosji oraz planów UE, Chin i Japonii - nabierze dynamizmu. I nie jest to sprawa odległej przyszłości lecz najbliższych lat. Stare przeminęło, idzie nowe.

AS_14_laweta.jpg

133827main_lander_hi_norm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sadze, ze dodatkowo do lotow kosmicznych poza Rosja (ktora byc moze juz niedlugo wybuduje Klipera wraz z UE, ktorego wersja 2005 wydaje sie byc bardzo ciekawa), Japonia, Chinami czy Indiami, wlaczy sie jeszcze jeden gracz - prywatny przemysl kosmiczny. Podczas widzianej przez was zapewnie konferencji Mr Griffin wspominal o mozliwosci przekazania niektorych czynnosci prywatnym przedsiebiorcom (jesli tacy sie pojawia). A sadze, iz jest calkiem mozliwe, ze w ciagu 10 lat powstana pierwsze prywatne statki orbitalne. A NASA sie bedzie zajmowac dalsza eksploaracja - Ksiezycem w tym przypadku.

(Pamietajmy tez, ze wycieczka na orbite to nie to samo co na Ksiezyc - wahadlowcem tego sie nie da zrobic. To zupelnie inna bajka)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poruszony przez mego przedmówcę temat "księżycowych wycieczek" skłonił mnie do porównania geometrycznych różnic między statkami programu Apollo i proponowanym statkiem CEV. Oczywiście, zewnętrzne bryły obu koncepcji są podobne, również proporcje modułów załogowych z kabiną powrotną nie różnią się zbytnio, z wyjątkiem średnicy (3,9m/5,5m). Rzucająca się w oczy jest wielkość przyszłego lądownika księżycowego, przeznaczonego dla czterech astronautów, szczególnie zaś objętość zbiorników paliwa. Nie znam szczegółów tej koncepcji ale wydaje mi się, że być może jest to podyktowane potrzebą dysponowania większym zapasem paliwa, dla realizacji lądowania w trudnym górzystym terenie południowego bieguna Księżyca. Czy ktoś coś wie na ten temat?

CMLM_CEVLM.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Księżyc, a właściwie jego niewidoczna z Ziemi strona, jest świetnym miejscem do budowy radioteleskopu. Kiedyś mówiło się coś o tym, ale chyba pomysł upadł. Wiecie coś na ten temat?

BTW. Słyszeliście o tym wielkim chińskim radioteleskopie z anten telewizyjnych (Świat Nauki chyba z września tego roku)? Może Chińczycy postawią coś takiego na Księżycu?

A tu parę szczegółów tego "największego ziemskiego odbiornika TV":

http://www.post-gazette.com/pg/04362/432803.stm

Edytowane przez Lampka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadziwiające jest, że mimo niebotycznych budżetów przeznaczanych na napędy silników rakietowych i ogólnie np. na rozwój lotnictwa, największy postęp nastąpił jednak w elektronice, telekomunikacji i innych pokrewnych dziedzinach, dzięki którym mamy komputery, internet, telefony komórkowe, tv sat, dvd i tysiące innych gadżetów, praktycznie w każdym domu.

 

Powiadasz, że grawitacja nas uziemia, może dlatego jeszcze nas szlag nie trafił, z powodu dobrego uziemienia!

 

Silniki główne do skasowanego z braku funduszy programu misji na Marsa miały być jądrowe, projekt NERVA. Dzisiaj nie do wyobrażenia. Musiałyby być budowane na orbicie, dzisiaj żadni zieloni nie pozwolą wywozić na orbitę paliwa jądrowego, bo "wszyscy od tego zginiemy, albo nasze dzieci, albo nasze wnuki"!

:angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetnym z powodów fizycznych, niemożliwym do realizacji z powodów ekonomicznych.

dlaczego ekonomicznych?? miejsce jak miejsce - tak samo sie laduje, tak samo sie startuje przecie... Roznicy jakiejs nie widze pomiedzy ta 'ciemna' a 'nasza' strona Xiezyca... chyba ze o czyms nie wiem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.