No niebo było super... Jak się strzeliło w łabędzia, to trudno było zorientować się w polu gwiazd.
Co do "Gości" to faktycznie jest problem - przy takiej pogodzie (silny wiatr, +5*C na Górze, +3*C w dolinie) przyjeżdża ekipa o godzinie 22:30 i rozpala sobie ognisko i to żadna tam dzieciarnia. Za pół godziny z lasu wyjeżdża inna ekipa UAZem.
Zazwyczaj towarzystwo to byli zakochani albo miłośnicy ziołowych inhalacji - którzy za bardzo nie przeszkadzali bo siedzieli sobie po ciemku.
Coś czuję, że zostaną obserwacje w tygodniu albo przy ujemnych temperaturach
W razie czego możemy dzisiaj zaatakować Tąpadła
PS. Z tematów astrosprzętowych - porównywaliśmy 2 pary naglerów:
11T6(w porównaniu do 12T5) - pomimo, że różnica powiększenia to nie całe 10% widać wyraźnie różnicę w ciemniejszym tle. Niestety LER tak krótki, że rzęsami dotykam okularu - w 12T4 można ogarnąć całe pole w okularach. Pole nie prezentuje się tak jak w 12T4 nie ma wrażenia tego "spacewalku". Przy nieosiowym patrzeniu nie widać fasolek jak w 12T4 , ale na krawędzi pola gwiazdki pokazują kolor.
31T5 (w porównaniu do 26T5) - Dużo jaśniejsze tło niż w 26T5, a przy tym nie ma dużej różnicy w polu. Większy LER - w okularach można ogarnąć 95% pola (w 26T5 70~80%). Pole prezentuje się lepiej niż w 26T5, ale nie ma takiej dużej różnicy w doznaniach jak pomiędzy pierwszą parą.