Skocz do zawartości

Merak

Społeczność Astropolis
  • Postów

    748
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Merak

  1. No właśnie, to bardzo ciekawa historia z tym Vixenem, której ślady widać na forum! W sierpniu 2004r. koledzy PTL oraz niejaki JustinSullivan kupili sobie (każdy sobie) te cud-miód zbawki - VC200L ("...obraz prawie całkowicie wolny od aberracji sferycznej, komy i zakrzywień pola.") Justin wystawił swoją na sprzedaż juz w marcu 2005, a PTL tylko miesiąc później. Coś tu musi być "na rzeczy" (jak mówią w poznańskiem)... Chyba zabawka nie jest warta swojej - niemałej zresztą - ceny. Jeśli ktos wie coś więcej niech powie... Tak czy owak, niniejszy wątek założył kolega Sumas w konkretnym celu rozpoznania dobrego sprzętu planetarnego w "budżetowym" przedziale cen . Wątpię czy mu pomagamy rozpatrując sprzęty sporo droższe...? Ale jesli już powoli schodzimy z ceną w dół i dochodzimy do poziomu ok. 15K (VC200L)) to mnie intryguje seria Celestron CPC . http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...072ce1d4a538c3c W przedziale cen 10-15 K dostajemy SC 8-11" (ciekawe czy OTA ta sama co w Advanced czy CGE?), superpowłoki XLT, system StarAlign (czyli GoTo bez polar alignment), PEC, autoguideing itp. Pomijam dość szpetną estetykę (latające spodki?), jednak reszta jest dość obiecująca. Tylko świeże to-to i trudno znaleźć jakąś opinię. Ale może ktos coś wie?
  2. Merak

    szukacze

    Jak sobie zbudować szukacz marzeń i czy rozwiązania proponowane na tych zdjęciach są dość dobre - to sprawa do dyskusji. Mnie przede wszystkim intersuje opinia innych forumowiczów nt. szukaczy. Czy to możliwe że większości przychodzi łatwiej znaleźć coś na niebie do góry nogami??? A jeśli nie, to dlaczego producenci nie dają nam tego czego potrzebujemy? Ja uważam obecny standard szukacza za czysty anachronizm. Poparciem tej tezy jest pojawienie się i szybki rozwój szukaczy typu "unit power" (Telrad, Tele Vue Qwik-Point, Orion EZ finder, Apogee Giant mars-Eye Finder itp nie mowiąco Light Saber Finder). Ale dlaczego stawiając obraz z głowy z powrotem na nogi mamy rezygnować w szukaczach z niewielkich powerów typu 6-9x? Czy jest tu jakiś problem techniczny? Ale skoro są od dawna lornetki dachowo-przymatyczne i coraz lepsze lunetki strzeleckie to własciwie jaki problem? O co tu k... chodzi i po kiego grzyba mamy się tak męczyć? Analogia z dyskietkami (to juz pure nonsens) narzuca się sama...
  3. Merak

    szukacze

    Dorzucę coś żeby ożywić ten wątek. Jak zawsze rynek (wszelki, nie tylko astro) zaspokaja głównie typowe, masowe potrzeby lub te które sam kreuje. A ludzie muszą sobie jakoś radzić sami. I dobrze, dzięki temu pożywią się mniejsze firmy lub rzemieślnicy. Oto przykłady radzenia sobie: Nie wiem czy nie zrobię tak samo - obraz prosty, niobrócony, a do tego podświetlany krzyż. Hej, astrobracia, zbuntujmy się, nie dajmy sobie wciśkać tego zwanego na wyrost "szukaczem". Szukacz nie nie musi odwracać obrazu!
  4. Zostawmy półki dokładnościowe - na razie to tylko niepotwierdzona teoria. Jedyne znane półki Intesa to Plus i Micro. Widywałem piękne foty robione Intesem, często na stronach francuzów (jakoś go lubią). Na szybko mogę podrzucić to: http://www.astrosurf.com/halfie/index_eg.htm Zdjęcia precyzyjnie opisane, robione "muflonem" oraz najtańszym Intesem z niższej półki - MK 66. Jak dla mnie Zwłasza Mars i Saturn, ale Jowisz też niczegowaty. Chyba niezłe jak na sprzęt 6" za 3,5K zł. Nie chciałbym wyjść na uparciucha bo nim nie jestem - jeśli zobaczę lepsze fotki robione sprzętem o podobnych parametrach, to chętnie i niezwłocznie zmienię zdanie. W końcu nie zależy nam na obronie za wszelką cenę własnego zdania , tylko na rozpoznaniu jak się naprawde rzeczy mają...? Z innej beczki: Ja wiem że taki klasyczny refraktor jak C6-R w czasach apo-manii jest mocno passé... ale czy nie byłby to niezły sprzęcior uniwersalny za rozsądną cenę? Pomimo pewnej dawki aberracji chrom., którą powinien jakoś trzymać w ryzach dzięki ograniczonej światłosile. No i oczywiście - to sprzęt stacjonarny, traweler to raczej nie jest.
  5. Mówimy, nie mówimy - jak nam wygodniej Suche fakty: sama tuba nie wystarczy, do planetarnych powerów potrzeba dobrego prowadzenia, a sprzęt na zdjęciach Damiana to ewidentnie CGE! Nawet 9,25" to 20 tysiaków. A le kosztuje Schmidt-Newton od Celestrona? I co to ma do rzeczy, bo jakoś nie czaję bazy?
  6. Zdjęcia planet Damiana Ale ja napisałem, nie wiem czy pochopnie ale dość ostroznie, że JA TAK MYŚLĘ o Intesie i Celestronie. A ten "zwykły Celestron, którego można kupić prawie od ręki" to CGE 1400 za 30 tys PLN Jeśli chcesz go porównywać z Intesem za 4-7 tys, to... Chyba niezbyt dokładnie zapamiętałeś: "The primary telescopes employed today for high resolution imaging are a hand picked Celestron C14 Schimdt Cassegrain and a Celestron 9.25" Schimdt Cassegrain. Also a Celestron 11" Schimdt Cassegrain was used up until 2004 but was sold to nearby Planetary observer David Tyler." Tak więc CGE 1400 i CGE 925 za 30 i 20 tysiaków respectively. To co Sumasie, reflektujesz? 30 tys. i będziesz robił zdjecia jak Damian. O cholerka! Zapomniałem policzyć ZBIG-a
  7. Zanim się wypowie ktoś bardziej doswiadczony... Ja bym się bał takiej małej apertury w Maku, a zwłaszcza przy takiej ogniskowej. Ile ci zostanie po odliczeniu obstrukcji centralnej? Szkoda gadać! Dlaczego nie rozważysz Intesa Mikro M603 ze 152mm średnicy? Róznica w cenie nie jest jakaś oszałamiająca. Poza tym na świecie do Intesów dokupuje się reduktor ogniskowej 0,55x (f/10=>f/5.5) co daje super maszynę nie tylko do planet ale i DS-ów 2 in 1 Ale niestety, DO nic o tym nie wie. Jeśli myślisz o APO i ze względu na cenę wykluczasz Vixena (nie dziwię się), to wciąż można mieć nadzieję że 100ED będzie miał korzystny stosunek jakości do ceny. Wg zapowiedzi ma być na jesieni i może wtedy ktoś go przetestuje?
  8. No to może należy przenieść ten wątek do sekcji Producenci \ Delta Optical. Niechby się p. GM wypowiedział autorytatywnie.
  9. Ale to co zobaczysz (kłaczek szarej mgiełki) to może nie być to samo, czego się spodziewasz na podstawie zdjęć. Film lub matryca foto kumuluje światło więc "widzi" coraz słabsze detale im dłużej "patrzy". Oko działa tylko na wartość chwilową strumienia (choć czas też gra do pewnego stopnia rolę pozytywną).
  10. Ja myśłę że Intes jest przynajmniej o klasę lepszy od Celestrona. Chociaż ten wynalazek z tyłu o którym piszesz to a must do astrofoto. Natomiast nic mi nie wiadomo o trudnościach z Intesem - ledwo się pojawił a juz jakies schody? A może wiesz czym się własciwie różnią Mikrusy od Plusów (poza ceną i gwintem pod aparat)? Myślę sobie też, że po zmianach własnościowych w Celestronie jest nadzieja na przypływ rozsądku i nowych pomysłów do tej firmy. Ostatnio bowiem Celestron zamieniał się w skansen, np. brak większego zainteresowania tematem APO (wyjątek to ta mała lunetka 80ED), zero zainteresowania szukaczami erect image lub unit power, sprzedaż sprzętu praktycznie tylko w zestawach (ceny!), itd. itp. niezachęcające rzeczy. Nadzieję na poprawę dają już pierwsze posunięcia po zmianach: - posadzenie Maka C130 na CG-5 w grupie Advanced (poprzednio był tylko tubus w grupie Spotting Scopes); - wprowadzenie nowego C100ED w Advanced. Ja czekam aż obie nowości pojawią się w ofercie D.O. to może będzie można popytać o szczegóły dyskretnie pomijane w lakonicznych opisach na stronach (no niby można sobie ściągnąć instrukcję ale tyle zachodu w taki upał...) Ze wstępnych badań wynika że cena 100ED w DO może być dość atrakcyjna... Ale poczekamy, zobaczymy.
  11. Merak

    szukacze

    Może trochę zagalopowałem się w potępianiu szukaczy tradycyjnych bo wg mnie są niewygodne, a uważam za absurdalne utrudnianie sobie czegoś gdy można ułatwiać. Ale jesli mają swoich zwolenników to muszą być na rynku i na pewno nie znikną szybko. Natomiast stanowczo NIE podpiszę się pod dziadkowym wystąpieniem przeciwko szukaczom z kątówkami. Co prawda uniemożliwiją jednoczesną obserwację obrazu w szukaczu i na niebie, ale szukacze odwracające (tj. 90% używanych obecnie) tak samo wykluczają taki manewr. A w stosunku do tradycyjnego, szukacz z kątówką ma dwie poważne zalety: - może dawać obraz prosty - oszczędza kark i poprawia komfort obserwacji Marzę o takim własnie dobrym szukaczu.
  12. Merak

    szukacze

    Lubisz obraz odwrócony... hmmm, no cóż, o gustach się nie dyskutuje - widać ten typ tak ma. Ale nie bardzo rozumiem twoje weto. Czy jesli ty lubisz szukacze odwracjące to znaczy że wszystkie szukacze na świecie typu multipower (Nx) mją być takie i ja już nie mam prawa kupić sobie szukacza nieodwracjącego? Chyba najlepiej byłoby gdyby były dostepne szukacze wszelkich typów.. Ale na razie jest deficyt szukaczy multipower & erect image i nie rozumiem dlaczego skoro od lat robi się świetne lornetki i lunetki celownicze. Ale gdy się wreszcie pojawią szukacze erect image to idę o zkład że miłośnicy odwracających będą w mniejszości.
  13. Merak

    szukacze

    Dzięki! Miałem zamiar poruszyć ten temat, bo trudno mi zrozumieć totalny absurd który ma miejsce w dziedzinie szukaczy. Szukacz odwracający obraz nie ma sensu i jest jakimś ponurym anachronizmem. - Szukacz, jak sama nazwa wskazuje, służy do szukania, a odwrócenie obrazu nie ułatwia tego zadania a przeciwnie - w szczególny sposób utrudnia. - Często najwygodniejszym narzędziem do wstępnej lokalizacji obiektów jest nieuzbrojone oko albo dobra lornetka w ręku (typu 7-10x50). Odnalezienie w szukaczu odwracającym obiektu, który wczesniej zlokalizowalismy okiem lub lornetką, to czysty koszmar. - Wygodna metoda jednoczesnej obserwacji obiektu jednym okiem w szukaczu a drugim okiem bezpośrednio na niebie, jest raczej niewykonalna w przypadku szukacza odwracjącego. - Obecnie wytworzenie szukacza nieodwracjącego obrazu nie jest żadnym problemem (pół lornetki dachowej albo lunetka celownicza). Pomimo tego wszystkiego oferta szukaczy nieodwracjących była jeszcze do niedawna praktycznie zrowa, a od niedawna ogranicza się do szukaczy typu "unit power" (1x). Nie mylmy dwóch rzeczy - w szukaczach typu 1x cenny jest własnie obraz prosty i dlatego je lubimy. Natomiast power 1x nie jest jakąś wybitną zaletą, lekkie powiększenie 6-8x przydaje się bardzo w lokalizacji obiektu. Dlaczego nie możemy mieć szukaczy łączących lekkie powiększenie i obraz nieodwrócony (typu lornetkowego)? Sytuacja jest podobna do tej z dyskietkami, które od ponad 10-ciu lat są KOMPLETNYM ANACHRONIZMEM co nie przeszkadza producentom robić kientów w trąbę i wciskać im to Tak samo jest z szukaczami - to co oferuje się w komplecie z telepem - nawet tym lepszym - to żenada. Myślę że środowisko astro-forumowe mogłoby zająć się delikatnym i skutecznym lobbingiem na rzecz zmiany tej karygodnej sytuacji..
  14. A to dopiero! Arek przewidział post Jesiona i z 4-minutowym wyprzedzeniem odpowiedział na niego. Jesteście niesamowici
  15. Świetny pomysł na naukową zabawę, ewent. zabawną naukę! Mam tylko drobną sugestię: jeśli mapka Wielkiego Wozu na stronach PKIM ma się przydać do określania widoczności granicznej, to może warto poprawić jej jakość lub udostępnić ją w powiększeniu? Bo tak jak jest to niewiele na niej widać. Można zrobić sobie samemu z jakiegoś programiku, ale skoro już jest gotowiec...
  16. A ja proponuję - bądźmy realistami. Jakąś krótką pamięć mają tu wszyscy piszący. "Zła karma" nie wyczerpie się tak szybko. A różne fikuśne tricki informatyczne też możemy odłożyć na bok bo zaraz padnie zarzut nierównego traktowania. Nie pamiętacie że obrońcy osób NIE zbanowanych długo i namiętnie walczą z ich rzekomym zbanowaniem? A co sie będzie działo w przypadku faktycznego zbanowania? Horrendum! Dać się wygadać, ale tak żeby to nikomu nie szkodziło i nie zaśmiecało Forum!
  17. A demokracja? Z góry wiesz kto ma rację w przypadku każdego sporu? A może po prostu pozostawić userom wybór czy chcą się w to bawić (i wtedy wchodzą W MIEJSCE) czy nie (i wtedy omijają MIEJSCE). Bo jak na razie to nie ma wyboru i gdzieby człowiek nie zaglądnął to się musi upaprać.
  18. Jesionie, Wyrazy współczucia z powodu stania się obiektem żenujących i infantylnych ataków. Ale nie chcąc być stroną w tym sporze zapytam: czy zważyłeś w swoim sumieniu czy ty sam jakoś nie dolewasz oliwy do tego ognia? Mam nadzieję że już to zrobiłeś. Zmęczony ciągłymi sporami odpuściłem sobie A-F na parę dni, a dziś zaglądam i co widzę? Szkoda że tak się dzieje, ale trzeba wreszcie podjąć jakieś kroki zaradcze, żeby nie ucierpiało na tym wspólne dobro jakim jest Forum. A przynajmniej - nie ucierpiało jeszcze bardziej, bo już trochę, niestety, ucierpiało. Proponuje skanalizować wszystkie ścieki w jednym wątku. Niech admini czujnie przerzucają całe to błotko do ww. wątku, broniąc Forum przed zaśmiecaniem treściami nie na temat. Ucziwie będzie, jeśli kryterium kanalizowania postu będzie wyłącznie jego treść (jątrzenie, nie na temat) a nie osoba (przynależność do jakiejś grupy nasi - obcy). Oczywiście mamy demokrację i nie wypada kasować wybranych postów, ale wydzielony wątek (proponuję nazwę "małpi gaj") na te przepychanki będzie chyba OK. Są takie okresy w historii, że warto poświęcić odrobinę swobód wolnościowych (co nie znaczy że pochwalam dyktaturę). Przy optymistycznym rozwoju sytuacji dzięki tej metodzie zaśmiecacze znudzą się w końcu tym, że lądują w "małpim gaju" i powrócą do konstruktywnej współpracy. Będą się więc dzielić ze środowiskiem swoim - trzeba to uczciwie powiedzieć - wielkim doświadczeniem i wiedzą. A swoje problemy psychiczne i kompleksy odreagują może w jakiś bardziej dyskretny sposób. Panowie, trochę opamiętania. Macie opinię wielkich fachowców i pasjonatów. Czy chcecie koniecznie żeby was zapamiętano jako dupków? Można i tak, ale po co? A może by tak nie odpowiadać na każdą zaczepkę? Nie warto! Spróbujcie wczuć się w nas, szeregowych uczestników Astro-Forum, nierzadko młodocianych i jeszcze niewinnych (no, akurat nie w moim porzypadku). Zaglądamy na Forum żeby sięgać gwiazd, a jesteśmy ściągani brutalnie na dół. Z zażenowaniem patrzymy na obrzucanie się błotem na górze astro-światka. Wprawdzie "per aspera ad astra"... ale bez przesady! Czy czerpiecie wzorce ze świata polityki? Czy mamy wstydzić sie za was?
  19. http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...3e1524b25859f95 a zwłaszcza http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...3e1524b25859f95
  20. Przepraszam, z ogniskiem na... co? A fuj, bezwstyd i bezeceństwo! A to juz zboczenie!
  21. Oj tak, w tej akurat świątyni dają ci odczuć całą twoją nędzę i mizerię. I nie pozwolą o tym zapomnieć... albo sam nieszczęsny towar o tym ci przypomina. Chyba że coś się tam zmieniło... ale to musiałaby być prawdziwa rewolucja. Np. pewien mityczny kapłan-terminator (sprawca wszelkich nieszczęść, wpadek i opóźnien nękających tę bogu-ducha winną świątynię) musiał zostać zwolniony ze ślubów kapłańskich. Zresztą, chyba już po raz setny... ale nie bądźmy małostkowi.
  22. Martuniu, jedwabista stronka Wygląda na to że ktoś się nieźle nad tym napracował. A może masz jakiś zgrabny generator stron www wraz z kontentem Widzę tylko że jak na razie trochę ruch mały... ale może to się zmieni skoro już ujawniłaś się na AstroForum.
  23. Merak

    Problem Rosy

    Czy problem pokrywania się rosą płytki korekcyjnej, tak dotkliwy w przypadku SC, dotyczy też innych typów teleskopów? A jeśli tak, to w jakim stopniu dotyczy to Maksia, Newta i refraktorka? Te tematy były już luźno poruszane na AF ale gdyby ktoś pokusił się o zebranie wniosków i zwięzłe porównanie WSZYSTKICH TYPÓW konstrukcyjnych pod tym właśnie kątem (tj. dew-sensibility) to myślę że byłby to "ekskluzyw" na AF i świetne uzupełnienie róznych testów własnych astro-forumowiczów (nierzadko znakomitych i profesjonalnych). Do tego można by dołozyć sprawdzone metody i środki zaradcze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.