Ainar

No to robiliśmy podobnie. Bo ja stack na DM, potem warstwy z meteorami, obrót względem Polarnej żeby Perseusz był na miejscu i maskowanie wszystkiego oprócz śladu. Problem miałem taki, że pojedyncze klatki strasznie zaszumione były no i jasność, balans bieli nie ustawione idealnie do tła. No i niebo widzę masz o niebo lepsze

GENIALNE!! Widzę, że tą petardę z 1:58 zarejestrowałeś po drugiej stronie DM niż ja. Jak to składałeś?

Po strasznych bojach z DSS wreszcie coś złożyłem

Pogoda jednak nie pozwala bezpiecznie wypuścić balonu. Spadek na terenie Wieliczki, zakłócenie ruchu lotniczego nad Krakowem - start zostaje ODWOŁANY. Następny termin 27 sierpnia.

Koziołrogacz przez Ciebie i takie zdjęcia kupiłem Samyanga 8mm liczę, że coś wrzucisz z Perseidami.

Pierwszy plan rozjechany bo zdjęcia robiłem z ręki.

Jak tylko nie będę musiał non stop ludzi odganiać to jasne, będę wrzucał zdjęcia z tłoczenia helu. Pierwszy raz lecę na 1200 gramach więc w sumie to nie wiem ile mi to zajmie ale 2h zapasu więc pewnie będę czekał do tej 10:00. Później może być problem z zasięgiem. Haha Adminie jak moja grupa na stałe będzie liczyć więcej niż jedną osobę to kto wie chyba, że się kiedyś z Karolem Wójcickim zgadam bo ja nie mam AŻ tak gadane wbrew pozorom te balony to trochę nudy, potem gigantyczny stres, a dopiero jak się do danych dobiorę to jest radość albo Ura jak będzie to może też coś będzie wrzucał.

Wbijaj tylko mi na PW napisz jak masz na imię żeby nie było przypału przy miejscowych, że po nickach sobie mówimy 12 sierpnia do 20:00 dam w tym wątku znać czy lecę czy nie - bo pogoda.

Balon stratosferyczny po raz trzeci. Tym razem znacznie większy (1200 gramów) wypuszczony z terenu miasta (aż się zdziwiłem, że PANSA mi pozwolenie dała). Co do konkretów, tym razem staram się zmierzyć: - występowanie gazów ze zmianą wysokości (tlenek węgla, metan, ozon, wodór, butan, lpg i zobaczymy czy coś jeszcze jak mi budżet mocy pozwoli) - zmiany indeksu UV - wydajność ogniw słonecznych - test obiektywu z filtrem IR w kamerce sportowej (Xiaomi Yi 1) - temperatura, ciśnienie, wilgotność - jak się uda - próba rejestracji spalania się Perseidów. Co prawda będę już startował po maksimum ale mając czarne niebo może coś się zarejestruje.

Trzeci lot do stratosfery! Napięcie rosło z każdą minutą, jak nie zacięty zawór to ochroniarze i policja. Oczywiście nie był bym sobą gdyby absolutnie wszystko poszło po mojej myśli. Mam 120GB filmów z 2 kamer, 50GB zdjęć i... w sumie tyle. Karta z telemetrią nie wytrzymała ogromu epickości i udała się do wiecznego elektrona - nie mam żadnych danych, temperatur, wysokości i tak dalej. W związku z ogromem materiału, który muszę przejrzeć będę wrzucał paczkami co jakiś czas. Na pierwszy rzut pójdą pewnie zdjęcia.

A to wybacz nerwowy się robię na tą wszędobylską postępowość. Używaj emotek następnym razem czy coś.

Nie, dwie z trzech przedstawiają rozwiązanie, które w tamtych czasach było jedynym możliwym. Galileusz używał teleskopu bo takie były narzędzia do poznawania świata, a Rzymianie - bogów - bo tak tłumaczono większość zjawisk. Poprawnie czy nie, podjęli się nazwania czegoś co ich przerastało i za to należy się im pamięć - co też ładnie zostało ujęte jako te figurki, hołd dla ludzi, którzy pierwsi zainteresowali się planetami tak mocno, że musieli je nazwać żeby nie były takie obce. Ciemnotą za to jest odcinanie się od tej części historii i wytykanie jej kiedy współczesna astronomia do nazywania planet używa... imion bogów rzymskich.

Syf, kiła i mogiła... jeszcze 2 lata temu DM jako tako była widoczna. Canon 600D, Samyang 8mm f/5,6, 14*30 sekund

Chłopaki projekty do space3ac można było składać do 21 czerwca

A to z mojej miejscówy https://youtu.be/hTbQBStnvKw

Nie jestem pewien na 100% ale coś przy horyzoncie jasno majaczy. @zorza_polarna Taki niemiec, że niemiec bez polskich przodków? Babki, stryja, kuzyna? Bo jakbyś nie napisał, to cholercia bym nie powiedział, że jakoś znacznie odbiegasz w płynności w posługiwaniu się polskim I to jeszcze hobbystycznie! Szok i niedowierzanie /edit Takie coś majaczy. /edit2 Karol z Głową w Gwiazdach potwierdza, że obłoki na horyzoncie.

To nadal chcesz w lipcu wypuścić balon? Wytrzymałość temperaturową czy fizyczną (złamani, rozerwanie)?

A ja tam czekam aż autor wątku zaprezentuje jakieś wyniki działań zdjęcia, przygotowania albo coś.

Nie podaje, też mnie to bolało na początku bo nawet na mapie wyeksportowanej do kml nie ma nic o wysokości a szkoda. Zaszronienie raczej wątpliwe bo obudowa jest wodoszczelna, a w środku bądź co bądź pracująca elektronika.

Używałem w obu lotach. Baterie litowe AAA są zalecane nawet przez producenta właśnie ze względu na wytrzymałość termiczną. Co rozumiesz przez problemów ze spadkiem temperatury? Mój SPOT w obu lotach był poza kapsułą wiec -40 lizało mu obudowę i działał. SPOT nie podaje swojej częstotliwość (albo nie znalazłem) więc w zgłoszeniu piszę, że używam tego urządzenia i już. Z ciekawostek: podczas ostatniego lotu kapsułę miałem w kocu ratowniczym i na tym SPOT. Teoretycznie to urządzenie działa do 6km nad poziomem morza, jakie było moje zdziwienie (i generalna panika) kiedy SPOT działa cały czas i podawał pozycję. Po 2h myślałem ,że on nadal jest poniżej tych 6 kilometrów. Jedynym wytłumaczeniem tego (póki co bo wsparcie techniczne się nie odezwało) jest dla mnie ten koc ratowniczy, który zadziałał jako wzmocnienie anteny (coś jak PCB pod modułem GPS). Urządzenie generalnie jest używane w wycieczkach wysokogórskich do wzywania pomocy w sytuacji zagrożenia życia.

Nie no czuje się wywołany do tablicy mimo, że nikt forumowej szukajki nie użył - a wszystko jest ANowak ale mnie zaspojlerowałeś... niech Cię. Co do moich doświadczeń, na zewnątrz najniżej zarejestrowałem -55st. Na pierwszy lot użyj baterii litowych Energizera (takie srebrne, drogie) w datasheecie masz ich spadek pojemności wraz ze spadkiem temperatury (do -40 nic nie spada), u mnie w drugim locie już poleciały lipole i jest ok jeśli masz izolacje dobrą. Jak poszukasz moich postów to są dwa o balonach i w obydwóch mam wykresy z temperaturą na zewnątrz i wewnątrz - możesz mniej więcej porównać jakich spadków się spodziewać. Sama izolacja - 1 lot: 4cm styroduru, wypełnienie gąbką i ogrzewacz chemiczny (taki górski) - przegrzałem GoPro, termostat wyłączył kamerę. 2 lot: 2cm styroduru, owinięte kocem ratowniczym, bez wypełnienia, temperatura spadła do 12st. Sterowanie - tu Ci kibicuje bo sam chce sporo rzeczy przetestować ale nie sądzę, że wiatraczek coś pomoże generalnie dlatego, że prądy strumieniowe. Dronem też latam i jego już znosi 10m nade mną jak trochę wieje a co dopiero 2 metrowy balon, spadochron i kapsułę - sporo powierzchni do przepchnięcia kiedy wpadniesz do strumienia powietrza o prędkości 250km/h. Kiedyś kiedyś z Rafałem Frycem myślęliśmy nad płetwą do kapsuły (jak kogucik, który wskazuje kierunek wiatru) i tak orientować kapsułę. Wirnik z drona moim zdaniem jest za słaby a dwa: 12A prądu? Dużo za dużo. Lokalizacja - odradzam lokalizatory oparte o GSM. Polecam za to zaprzyjaźnionego APRSowca lub SPOT satellite messenger (w Polsce wypożycza te cuda firma Korjar, 3 lata temu 200zł za miesiąc wypożyczenia i 1200zł kaucji). Jak coś to pytaj. W lipcu lecę z jednym balonem a w sierpniu z kolejnym. Co do pozwoleń i lokalizacji startu: minimum 10dni przed planowanym startem zgłoszenie do PANSy (kto, kiedy,gdzie, w jakich godzinach, ile balonów, kolor, wielkość, częstotliwość nadawania jeśli nadajesz, prędkość wznoszenia i opadania, wysokość sondowania) no i PRZED startem rozmów się z PANSą czy im pasuje twoje miejsce na start. Mnie z Wolbromia nie dali pozwolenia do Katowice i Kraków mają lotniska. //edit Sprawdziłem Twój profil. jeśli wiek masz podany prawdziwy to może to być problemem w PANSie.

Cukierkowe panoramy z Babiej Góry