Skocz do zawartości

Astroobserwator

Społeczność Astropolis
  • Postów

    135
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Astroobserwator

  1. Coś za bardzo się przeliczyli z tym rojem, ja nie zaobserwowałem nic, obserwacje prowadziłem z kolegą o nicku Teleskop, 10 km na północ od Krakowa, niebo było beznadziejne, takie przymulone, czasem chmury, zamiast tego było widać 2 flary irydium.
  2. Wybiera się może ktoś dziś na obserwacje? Noc zapowiada się całkiem dobrze.
  3. Co do nieba nad Koskową, szału na mnie nie zrobiło, takie samo jak na Kudłaczach. Jednak obserwować sie dało całkiem nieźle, ogólnie miejscówka jest całkiem przyzwoita. Poniżej lepsza wersja zdjęcia które przedstawił kilka postów wcześniej kolega Teleskop. Stack 21 klatek po 20s, obiektyw kit 18-55 @18 ISO 1600 Canon 350D.
  4. Witam Was, zapowiadało się, że pogody nie będzie, wskazania na meteo.pl pokazywały chmury na tę godzinę, natomiast na sat24 nic takiego nie było widać. Pobudka o 4:30 rano, szybkie spojrzenie za okno czy nie ma chmur, uff na szczęście nie ma, gwiazdy widoczne, choć niebo dość przymulone jak to w "zimie". Telefon do kolegi "Teleskop" z tego forum, czy jedziemy. Zdecydowaliśmy, że jednak pojedziemy, sprzęt wcześniej spakowany, więc myślałem, ze pójdzie dość szybko, a jednak nie. Na parkingu okazało się, że auto całe było oszronione i trochę czasu zajęło doprowadzenie go do stanu umożliwiającego jazdę. Jako, że zjawisko bardzo dobrze widoczne z miasta nie trzeba było daleko jechać. Rozstawiliśmy się na północnym skraju Krakowa, gdzie było dość dobrze widać wschodni horyzont. Sprzęt obserwacyjny SW 150/750 na EQ3-2, natomiast kolega obserwował zjawisko przez lornetkę 20x70, o ile się nie mylę. Podsumowując wypad całkiem udany, aż żałowałem, że nie pojechało się dużo wcześniej na obserwacje, bo cała noc była bezchmurna. Niestety dość nieprzyjemnie dało się we znaki nie zabranie rękawiczek, bo temperatura oscylowała w okolicach -3 stopni, teleskop pokrył szron, a dotykanie aluminiowego statywu przy pakowaniu sprzętu do auta powodowało lekkie przymarzanie palców do niego. Poniżej prezentuje fotki wykonane Canonem 350D w okolicach godziny 6, w tym jedna ok 7.
  5. Próbowałem kiedyś i tylko trochę raziło, podobnie dziś przez teleskop. Zdjęcie robione bez żadnego filtra. Wszystko zależy od przejrzystości powietrza. Jeśli Słońce oślepia podczas "dotykania" horyzontu, to lepiej nie ryzykować, bo jest zbyt jasne. Czasem natomiast powietrze jest zanieczyszczone i przejrzystość słaba, wtenczas można bez żadnego problemu i ryzyka obserwować słońce bez żadnych filtrów. Tak było dziś.
  6. Słońce z dziś tuż przy horyzoncie, ładnie widać plamy, nawet tak nisko nad horyzontem. Te ciemniejsze obiekty to niestety gałęzie, które mi nieco przysłoniły obraz. Niestety zdjęcie robione z balkonu, więc nie dało się uniknąć tych gałęzi. Canon 350D, ISO 100, czas 1/640 | SW 150/750.
  7. Zapytam z ciekawości, żeby nie zakładać niepotrzebnie nowego wątku. Jak się ma sprawa Canona 40D w astrofoto, nadaje się to to, jest lepszy niż 350D? Czy po zmianie filtra, da sie takim aparatem wykonywać dzienne zdjęcia?
  8. Astroobserwator

    Słońce w WL

    SW 150/750, Canon 350D, ND5, 8 stycznia 2014, ISO 100, obróbka PS. Jest to moje pierwsze zdjęcie Słońca przez teleskop.
  9. Niestety Canon 350D nie ma możliwości nagrywania filmików. Będę musiał pomyśleć o jakiejś kamerce do tego. Mam co prawda kamerę cyfrową Panasonic NV15 bodajże, ale nie wiem, czy ona się nada.
  10. Wczorajsza Wenus tuż po zachodzie Słońca. Gołym okiem nie widoczna, natomiast już w szukaczu teleskopu widoczna bardzo dobrze także jej faza. Zdjęcie wykonane przy użyciu Newtona 150/750 z Barlowem 2x i lustrzanką Canon 350D na 800 ISO.
  11. Dzisiejszy 7% Księżyc. Zdjęcie wykonane z balkonu w Krakowie teleskopem 150/750 i Canonem 350D. Niestety seeing był nie najlepszy i miałem problem z ustawieniem ostrości, ale jakoś to wyszło. Pierwsze zdjęcie naświetlane 1/30 sek przy ISO 400 ogniskowa 1500 mm Drugie 1/3 sek przy ISO 800, ogniskowa 750 mm. Niestety już widać lekkie przesunięcie.
  12. Księżyc w fazie 7%, doskonale widoczne światło popielate, nawet gołym okiem, a do tego praktycznie zakrycie oświetloną stroną Księżyca gromady otwartej M73. Kto ma możliwość, może sfotografować. Niestety gromada wg stellarium ma jasnośc 9 mag, więc nie mam szans jej dostrzec na krakowskim niebie.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. zenon-priest

      zenon-priest

      Księżyc bajeczka :)

    3. Matheo_89

      Matheo_89

      idźmy dalej

    4. antwito

      antwito

      również potwierdzam, piękny Księżyc dzisiaj :)

  13. Dzisiejszy zachód Słońca i wschód Księżyca wykonane pod Krakowem.
  14. M31 ze statywu zrobiona już dawno temu, być może było, ale postanowiłem obrobić lepiej to zdjęcie i efekt jest chyba o wiele lepszy. Canon 350D, Pentacon 135 mm, klatek jest ok 20 po ok 8 sekund przy ISO 1600.
  15. Może to dobrze, nie będzie co żałować, pogoda w Polsce w zimie wiadomo jaka jest. Szansa na noc obserwacyjną jest niezwykle niska. Kometa ta uświadamia nas, jak mało jeszcze wiemy o wszechświecie.
  16. Nie wiem czy zauważyliście, ale spadochron który był zaplątany w stacje troch łopotał, linki się ruszały, czasza też. W rzeczywistości coś takiego nie powinno mieć miejsca.
  17. W końcu wybrałem się na ten film i nie żałuje wydanych pieniędzy. Efekty naprawdę super, trochę błędów było, ale dało się przeżyć. Jak to w filmach, gdyby był zbyt realistyczny, to mógłby nieco nudzić. Najlepszy tego typu film jaki widziałem. Chciało by się zobaczyć go jeszcze raz. Co do kina, byłem w krakowskim IMAXie i z tego co widzę na ich stronie, to dziś jest ostatni dzień emisji tego filmu, więc kto jeszcze na nim nie był, ma jeszcze tylko dziś szanse go tam zobaczyć.
  18. Uff odetchnąłem, nie posiadam tego sprzętu długo, dlatego jeszcze nie zdążyłem się z nim do końca obyć, ale już będę wiedział, ze muszę blokować dźwignie. Rozumiem też, że gdybym dokupił napędy do tego sprzętu, postępuje tak samo?
  19. Przyznam się, że nie wiedziałem, że dźwignie muszą być zablokowane podczas używania pokręteł mikro ruchów. Czyli co, podczas ustawiania teleskopu na obiekt dźwignie się luzuje, a podczas kręcenia mikro ruchami blokuje się? Mam nadzieje, ze czegoś przez to nie popsułem w moim montażu.
  20. Witam, mam problem z moim montażem paralaktycznym EQ 3-2 produkcji Sky Watchera na którym mam zamocowany teleskop SW 150/750. Problem polega na tym, że w niektórych położeniach teleskopu, głównie w okolicach zenitu występują dość spore luzy, przy kręceniu pokrętłami mikro ruchów. Mianowicie, gdy kręcę pokrętłem rektascencji w lewą stronę, jest ok teleskop przesuwa się, natomiast gdy obracam w stronę druga nic się nie dzieje, można kręcić i kręcić pokrętłem, a montaż ani drgnie, z osią deklinacji jest podobnie. Jeśli teleskop jest skierowany na obiekt niżej położony, to problem raczej nie występuje i wszystko "łapie". Czy to może być kwestia nieprecyzyjnego wyważenia teleskopu i przeciwwag? Zawsze staram się to zrobić dokładnie, dźwignie blokujące mam poluzowane, więc problem raczej nie jest w tym. Proszę o pomoc.
  21. Planuje w najbliższej przyszłości dokupić napęd do mojego montażu SW eq 3-2 i teraz pytania, brać w jednej czy w dwóch osiach? A jeśli w dwóch, to co daje napędzanie drugiej osi?
  22. Piękny zachód 16% fazy Księżyca nad Krakowem

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. szuu

      szuu

      w tej samej fazie - cóż za szczęśliwy zbieg okoliczności :-D

    3. dziki
    4. Teleskop
  23. Witam wszystkich forumowiczów! Poprzedniej nocy postanowiłem z kolegą Teleskopem z tego forum, pojechać poobserwować niebo z racji tego, że pogoda tej jesieni jeszcze dopisywała i nie wiadomo, czy to już nie koniec z obserwacjami astronomicznymi na ten rok, bo jak wiadomo pogoda w Polsce o tej porze roku jest często fatalna. Na miejscówce, która znajduje się w okolicach Krakowa (miejscowość Więcławice Stare) przybyliśmy ok godziny 23:15. Niebo jest tam już dość znośne we wszystkich kierunkach oprócz południowego, gdzie niestety jest spora łuna od Krakowa, więc obserwacja tamtej części odpada. Po przyjeździe uświadczyliśmy niestety dość dużą wilgotność i zimny watr, który potem trochę przeszkadzał przy obserwacjach odbierając komfort cieplny, ale jakoś wytrwaliśmy do końca czyli okolic godziny 4 nad ranem. Sprzęt przez który obserwowałem ja to Newton 6" 150/750 Sky Wathera na montażu EQ3-2, natomiast kolega dysponował Newtonem 7" (18 cm) i ogniskową 1250 mm na popularnym dobsie. Teleskopy wycelowaliśmy na obiekty: M42, Hihoty, M31, M27,M57 Plejady, Jowisz, Księżyc. W czasie obserwacji wpadłem na pomysł spróbowana astrofotografii bez użycia jakichkolwiek napędów, jednie używając do tego celu pokręteł mikro ruchów od montażu. Podpiąłem więc mojego Canona 350D do teleskopu i zacząłem działać. Na pierwszy ognień poszła Gwiazda polarna. Obiekt najłatwiejszy do tej próby, gdyż jak wiadomo praktycznie stoi w miejscu i nie potrzeba było nic ruszać, gwiazdy względnie punktowe, dopiero przy dłuższych czasach było widać ich ruch w postaci kresek, naświetlanie 30 s. Następnie wycelowałem w mgławice Oriona i tu już musiałem używać pokręteł. Kilka prób i względnie wyszło, chociaż pojechanie trochę widoczne, ale i tak mniej niż bez "prowadzenia" w ogóle, niestety wygodne to nie było, gdyż w rękę zimno, drga i nie da się osiągnąć takiej precyzji jak z silniczkami. Naświetlałem ten obiekt 8 sekund przy ISO 1600 i muszę przyznać, że to najlepsza fotka tej mgławicy jaką zrobiłem dotychczas. Próba focenia innych obiektów nie przyniosła dobrych efektów ze względu na zbyt krótki czas naświetlania i trudności z uprowadzeniem przy dłuższym. Zakup napędów planuje na przyszły rok. Poniżej zamieszczam dokumentację fotograficzną tego eksperymentu. Na koniec Księżyc, niestety był nisko nad horyzontem i seeing był fatalny, także fotki nie zachwycają. Udało się też uchwycić światło popielate. Podsumowując, obserwacje oceniam jako dość udane, niestety podczas składana sprzętu, wszystko było zaroszone i mokre, takie już uroki jesieni.
  24. Ciekawe miejscówki i o wiele bliżej niż Kudłacze. Można by zorganizować tam wspólne obserwacje, zawsze to ciekawiej w większej grupie.
  25. M1 kiedyś widzieliśmy właśnie z tej kiepskiej miejscówki w pobliżu Krakowa co podlinkowałeś, akurat tamta strona nieba jest jeszcze znośna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.