Z ewolucją stykam się w pracy wielokrotnie w ciągu mojego dnia . Antybiotykooporność jest niczym innym jak ewolucją w pigułce szczepy bakterii wyjściowo wrażliwe w przebiegu losowych mutacji ( i nie tylko ) nabywają oporności na czynnik szkodliwy - antybiotyki , środki dezynfekcyjne . Bakterie są łatwe w obserwacji bo w ciągu roku można obserwować miliardy pokoleń , eucarioty są trudniejsze w obserwacji i życie ludzkie wydaje się być nie dość długie , chociaż przeprowadzono kilka doświadczeń np, na gupikach http://biblioteka.netgenes.pl/naukowcy-raz-jeszcze-na-biezaco-obserwuja-dobor-naturalny.html, oczekiwanie ,że za naszego życia zaobserwujemy np pojawienie się skrzydeł u ludzi jest niedorzeczne , bo wprowadza aspekt celowości w ewolucjj, ( za to przy koncepcji bóstw wszechmocnych można by tego oczekiwać , a nawet żądać). Ewolucja wymaga kosmicznej skali czasu , a nie ludzkiej- 5000 lat naszej cywilizacji to brzmi śmiesznie .