Mam pytanie, do doswiadczonych milosnikow astrofoto. Jako ze nie posiadam do swojego aparatu Sony a58 odpowiedniego wezyka, ktory umozliwilby mi precyzyjne odliczanie czasu naswietlania, to postanowilem wykorzystac program Remote Camera Control, abym mogl wydluzyc czasy ekspozycji, tak do 2-3 min. Jednak w tym programie bede musial uruchomic i wylaczyc migawke myszka i odliczac czas na ''oko''. Beda roznice w czasie naswietlania pojedynczej klatki kilka do kilkunastu sekund. A teraz pytanie; czy bede mogl poskladac material, powiedzmy 15kl. w DSS. i czy te roznice w czasie naswietlania nie beda stanowily problemu dla tego programu. Do tej pory klatki naswietlalem programowo po 30sek, ale wydaje sie to za malo. Pozdrawiam.
PS. Aparat nie posiada sterowania na podczerwien i stad te klopoty.