Skocz do zawartości

Matheo_89

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 889
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Matheo_89

  1. Jeśli chodzi o time lapse ogólnie (nie tylko astro) to najlepszy jaki widziałem: - HD kliknąć
  2. Czy ktoś znalazł coś o tym na jakichś rzetelnych stronach zajmujących się stricte astronomią?
  3. E tam, po co robić fotki skoro już wszystkie są zrobione w internecie dostępne po obróbce piękne i w ogóle cacy Już lepiej w google wejść. Wizual to jednak co innego.
  4. Ważniejsze od tego, czy jasność danego obiektu jest poprawnie podana jest zachowanie prawidłowej jasności porównawczej z innymi obiektami np. prawidłowa różnica w jasności między M13, a M92. Jeśli obie jasności będą zawyżone lub zaniżone to nic, ale gorzej jak jedna będzie dobra, a druga nieproporcjonalnie inna. Wtedy mogą powstać różne niespodzianki przy obserwacjach, gdzie spodziewaliśmy się czego innego.
  5. No i złapałem wczoraj tego Veila, a przynajmniej tak sądzę. Tylko tego który tworzy łuk przy trzech gwiazdach o jasności ponad 7 mag tworzących trójkąt rozwartokątny, którego kąt rozwarty wskazuje mniej więcej na 52Cyg. Był widoczny jako wygięte pojaśnienie przy poruszaniu lornetką. Miotły nie było widać. Było sporo pojaśnień w okolicach gwiazdy Deneb. Najprawdopodobniej widziałem Amerykę i Pelikana, choć nie wiem. Po prostu wyglądało to jak pojaśnienia Drogi Mlecznej no i również pociemnienia były dość okazałe. Nie dało rady zobaczyć Kalifornii. Tak samo nic nie widać było w miejscu gdzie powinna być M74. Łuna, łuna, łuna. Jedynie zenit był w porządku. M27 ładnie widoczna, kuliste w Strzale i Lutni też zaliczyłem. Ledwo co zobaczyłem M51, M101. M81 & M82 już łatwiej. M81 była wyraźnie większa. Tour de globular M15, M2, M13, M92 i załapałem się jeszcze na M3. Najlepiej widoczna M13. M33 idzie już za pierwszym razem i bez problemów, jest wyraźna szczególnie przy poruszaniu lornetką. Oczywiście Gromada Podwójna jak już była wysoko pokazała bardzo dużo gwiazd, M31 szeroka na pół pola widzenia plus zerkaniem M110 i zwróciłem też uwagę na M32 na lewo od jakiejś gwiazdy 7 mag. M34 też ładnie się prezentowała. Plejady jakieś takie ciemne były i oczywiście nie ma szans na refleksyjną w tych warunkach. Widziałem także Dziką Kaczkę i albo Omegę, albo Orła, ale już ledwo ledwo. Czekałem jednak do 3 rano na NGC253, długo się wpatrywałem, ale widziałem tylko mleczne niebo od miasta. Takie oto mleczne obserwacje nieba sobie prowadzę Zapomniałem dodać, że jak zwykle jedynie orbitalny złom nie zawiódł i wszędzie się panoszył, widziałem też dwójkę NOSS lecącą z południa na północ.
  6. Na heavens-above są teraz fajnie rozpisane komety, ale wszystko zależy co rozumiesz przez "te jaśniejsze", bo na moje rozumowanie to obecnie takiej nie ma. Być może K5 Linear będzie sensowna do obserwacji, ale to dopiero na Boże Narodzenie nad ranem, L4 Panstarrs jeszcze później. Chyba poczekamy trochę na "te jaśniejsze".
  7. Matheo_89

    C/2012 K5

    Ładna, ale obudźcie mnie jak będzie mniej niż 10 mag (realnie, a nie w efemerydach)
  8. To chyba nie ma nic do rzeczy. Przecież ustawiasz aparat na statywie i robisz seriami zdjęcia po 20-30 sekund naświetlania popijając kawę. Gdzie tutaj ta ciężkość? Chyba nie chcesz powiedzieć, że robisz zdjęcia czatując na jakiś meteor i wciskasz spust?
  9. Przeznacz parę złotych na przejażdżkę do najbliższego sklepu z teleskopami. Tam Ci doradzą, ale przede wszystkim zobaczysz jak to wygląda i jakie ma gabaryty.
  10. Szkoda że przez ND5 takich cudaków nie widać...
  11. Haha, no to nieźle, widzę że jeszcze się mentalność w tym kraju nie zmieniła i ludzi ma się często za debili (sorry za mocne słowa) bo skoro to prawda to można w żywe oczy wciskać kit, że 2+2 = 5 a w tym przypadku raczej 3 stopnie pola. O ile rozumiem błędne dane w przypadku Celestrona, takie podał producent takie są w broszurach, producent zagraniczny toteż ma w nosie jakichś tam Polaczków, o tyle na rynku rodzimym można by przynajmniej prawdę pisać. No ale poczekamy do testów.
  12. Gratulacje, pozazdrościć dobrego nieba południowego, ja niestety mam tam największą łunę, a latarnie gasną mi 30 minut później niż Wam, ale M31, Podwójną i Wieszak też gołym okiem widać.
  13. Tej nocy próbowałem kilku nowych obiektów, ale oklepańce też w międzyczasie czesałem. Zacząłem od tego o czym wcześniej zapomniałem: M106, która była widoczna tylko zerkaniem, z trudem, ktoś nieźle zaczął kopcić jakiś syf w piecu i trochę zadymiło powietrze niestety. Po niej próbowałem spostrzec M109, ale nic nie zobaczyłem. Następnie mam na kartce napisane: "o k**** podwójna flara!" - podwójna w rzeczy samej, bo jak się okazało te satelity wolno przemierzały niebo torami idealnie równoległymi - coś słabo maskują te tajne NOSS'y. W momencie błysku świeciły jasnością Jowisza obie niemal tak samo, czyli orbitalny złom nie przestaje mnie zaskakiwać. Następnie miałem w planie M53, która faktycznie była widoczna na wprost choć bez fajerwerków, tuż pod takim małym "smokiem" z gwiazd. Galaktyka Czarne Oko - nie zauważyłem, ale też nie chciało mi się długo jej szukać, była raz taka noc, że widziałem ją bez problemów. M3, M5 - banał, kulki jak wczoraj. I coś nowego - NGC 7662 - M31 była już wysoko i dawała czadu w lornetce i pomyślałem że może z tą spróbuję, bo jest jeszcze wyżej. No i zakładając, że jej nie pomyliłem z żadną gwiazdą to faktycznie tworzyła trójkącik z dwiema HIP'kami o jasnościach 8.8 i 8.2 mag. Teraz mam zapisaną nieudaną próbę z M75 - kulistą blisko Strzelca, wróciłem do niej później. Poszukałem z mapką Neptuna - słabo świecił, ale tego się spodziewałem, nisko. Następnie Urana, który był oczywiście jaśniejszy, ale trochę się zawiodłem, myślałem że będzie jeszcze jaśniejszy. Gołym okiem nie było szans, ale dopiero co się wyłonił także pewnie dlatego. Po zgaśnięciu latarni jednym ruchem znalazłem M33 bez żadnych problemów i nawet nie była taka słaba hehehe. Teraz już na nią nie narzekam. M31 wspaniała i jestem niemal pewny, że wyzerkałem M110. Ba, jestem pewny że widziałem ją wcześniej wiele razy, tylko dopiero wczoraj uświadomiłem sobie, że to ona. Po prostu dopiero zdałem sobie sprawę jak daleko jest od M31, ja szukałem dosłownie przy niej samej, a to wcale tak blisko nie jest. Pojaśnienie widoczne tylko zerkaniem i chyba z tego znaleziska byłem najbardziej zadowolony. Pogasło badziewie więc wróciłem po M75, jest. Ledwo, ledwo wyzerkana. Naprawdę z dużymm trudem, wbijałem oczy w muszle, ruszałem lornetką, ale byłem pewny że to ona. Znajduje się w czymś co trochę mi przypominało Wieszak więc z lokalizacją nie było problemów. M30 - znaleziona, zaliczona. Mam zapisane, że widać było że to gromada kulista i że trochę gorzej z lokalizacją, bo ciężko się odnieść do czegoś. M72 & M73 - ta druga widoczna na wprost, pierwsza wyzerkana, ale bez jakichś dużych problemów, Mgławicy Saturna nie udało mi się zobaczyć lub nie wiedziałem, że to ona. W międzyczasie oczywiście poszły M13, M92, M2, M15, M31 - co raz, nie można się od niej odczepić teraz, Podwójna, M34, M81 & M82 - chyba sezon na nie mija, bo jakieś takie słabe, M51, M101 - jak zwykle znaleziona od razu, Dzika Kaczka, Orzeł, Omega, M24, M25, M18 - trochę jeszcze mi się mylą, ale widać je wszystkie, Laguna też zaliczona, ale była już bardzo nisko. Rozdzieliłem też Albireo, próbowałem też Mizara, nie wiem tylko czy zaliczyć to jako rozdzielenie, czy nie, bo faktycznie było widać że to nie jedna gwiazda, tylko że nie było tej wyraźnej przestrzeni między nimi. Nad drzewami już dość wysoko świeciły Plejady i wyłonił się Jupek z księżycami. Pod Kapellą natomiast powoli wychodziły te łatwe gromadki M38, M36 i trochę później M37. Miałem jeszcze chytry plan, ale nieśmiały trochę. Wyszedłem w klapeczkach nad pobliski zalew, żeby mieć lepszy widok po horyzont południowo-wschodni i czekałem na coś. W międzyczasie Jutrzenka dawała spektakl przebijając promieniami korony sosen, ale to świetnie wyglądało w lornetce, widać było odchodzące z niej promienie jak z zachodzącego Słońca (lub wschodzącego), mieniła się kilkoma kolorkami i mrugała, widoczna była też w lustrze wody między gałęziami sosen.... Nie na to jednak czekałem, a na NGC 253, której niestety nie zobaczyłem, była bardzo nisko w łunie od miasta, a na dodatek robiło się już jasno. Widziałem ten trójkąt z gwiazd 5 mag, pod którym miała być, no cóż... jeszcze lipiec. Ważne, że teraz wiem, że to pojaśnienie "daleko" od M31 to M110. Pozdro!
  14. To było wtedy gdy były te mrozy, kilka bluz miałem pod grubą kurtką i ze 3 pary rękawic a i tak maksymalnie pół godziny na dworze wytrzymywałem, z resztą i tak parowały okulary szybko.
  15. Na 95% pomyliłem je z HIP 8063, dzięki że zwróciłeś uwagę
  16. Nic takiego w swojej 10x50 nie zauważyłem gdy wynosiłem ją w zimie prosto z grzejnika.
  17. Po ostatniej nocy myślę tylko o grzałkach i sądzę że dam radę je sam wykonać, mam jednak kluczowe pytanie. Czy te grzałki na okulary do lornetki faktycznie pomagają? http://astropolis.pl/topic/29706-grzaki-na-wilgotne-noce/ No bo celem takiej grzałki jest dostarczenie ciepła do powierzchni zewnętrznej ostatniej soczewki okularów i jednak od gumowej jakby nie patrzeć obudowy okularów droga do przebycia tego ciepła nie jest taka wesoła, uwzględniając to, że może być kilka soczewek i przerwy powietrza między nimi to w sumie będzie działać jak okno Ciepło więc musiałoby się przenosić najefektywniej przez przewodzenie przez gumę w obudowie okularu do tej najbardziej zewnętrznej soczewki, a raczej do miejsca jej styku (mocowania) w obudowie, czyli po obwodzie soczewki i potem po szkle. I teraz pytanie jak bardzo grzeją te grzałki? Czy wystarczająco mocno, żeby to ciepło faktycznie dotarło tam gdzie trzeba?
  18. Wczoraj zacząłem jeszcze z latarniami: M81 & M82 - obie widoczne, M81 lepiej i widać że jest większa, dało się uchwycić orientację M82 (nie względem M81 - żeby nie było że pamiętam jak jest zwrócona, po prostu widać było ten przecinek jakim jest M82) M51 - żaden problem, ale słabizna, widoczna na wprost, kształtu chyba się nie dopatrzyłem (a zdarzyło się to już raz) M101 - ciekawa sprawa, prawie zawsze znajduję ją bez problemu, fakt ta galaktyka to słabo widoczne pojaśnienie i trzeba wiedzieć na co się patrzy M63 - również bez patrzenia na mapki, widoczna na wprost, mała, tylko myli mi się zawsze z M94 i muszę sprawdzać która to która M94 - znaleziona koło tego małego "smoka" ze słabszych gwiazdek Na razie darowałem sobie Sowę przez latarnie, a o M106 zapomniałem. Gromada Podwójna - cóż to za cudo, świetny widok M31 - jedno spojrzenie na nią i już wiem - sezon się zaczął, widoczne nie tylko jądro, ale także mglista otoczka wokół, w myślach dorysowałem spirale Na razie nie znalazłem Galaktyki w Trójkącie, bądź ją znalazłem ale nie wiedziałem jeszcze że to ona, wrócę tam potem, na razie wszystko co łatwe. M34 - ta jest bardzo łatwa i fajnie wygląda w małym powiększeniu I dalej po Drodze Mlecznej: M103 - elegancko, od razu rzuca się w oczy M52 - też bez problemów znaleziona Coś czego jeszcze nie było, na forum ostatnio zafocił je @pieg, M76 Mgławica Małe Hantle - łatwa do znalezienia i wyglądająca w lornetce jak gwiazda, dość jasna, nic specjalnego Dalej M27 (a jakże), czyli (te duże) Hantle - ładnie świecąca plama, Wieszak i Strzała były widoczne gołym okiem, M27 była bez problemu do znalezienia M71 - gromada kulista w Strzale, słabo widoczna, ale dzięki łatwej lokalizacji zaliczona bez problemu Teraz gdzie indziej: M15, bo tuż obok niej miała tej nocy się pojawić -8 mag flara Iridium, była świetna, wydaje mi się, że świeciła jaśniej od M13 którą znałem z wcześniejszych obserwacji, ba tworzyła z dwiema gwiazdami taki sam w kształcie trójkącik rozwartokątny co M13 na początku myślałem, że mam zwidy - sprawdźcie sami Niżej była M2, która również wyróżniała się z tła jasnością i zwartością, elegancko No to M13 - fantastyczna! Miałem wrażenie, że zaraz dostrzegę jakieś pojedyncze gwiazdki, bo wyraźnie widać było poświatę otaczającą jasne jądro, HA! Jednak co zenit to zenit. M92 - czasami nie wiem gdzie się po nią skierować od M13, bo Herkules to taki obracający się gwiazdozbiór cóż ta gromada jest mniejsza, w zasadzie to czasem wygląda jak gwiazda M56 - zaliczona, raczej nic specjalnego M57 - hmm... nie bijcie, ale albo to nie jest niebo, żeby w 10x50 ją widzieć, albo to wygląda jak baaardzo słaba gwiazdeczka M5 - nie no... gromady kuliste mnie dzisiaj rozwaliły, nagle postanowiły że będą świecić jak żarówki (zasilane fuzją) M3 - również całkiem, całkiem, trochę mniejsza, ale ładna! Teraz, JEST! M33 - poczekałem aż będzie wyżej, na góra-prawo od gwiazdy Mothallah, ruszając lornetką (zerkanie bez ruchu gałkami ocznymi) faktycznie widoczne jest rozległe pojaśnienie, w przeciwieństwie do typowych galaktyk, dość równomierne pod względem jasności - nie ma typowego jasnego jądra z otoczką, jest jakby sama otoczka, no faktycznie. Jak się upewniłem? Tuż przy niej, po prawej jest taki "sznurek" ze słabiutkich gwiazd biegnący pod skosem, patrząc potem do Stellarium widzę, że jedna z nich to HIP 7090. No to zaliczona. To skoro latarnie zgasły czas na zmianę kierunku. M10 & M12 - słaba parka kulistych - ta para woli po kryjomu to robić Wyczekałem też do tej jasnej flary Iridium, wg heavens-above -8 mag, wg calsky prawie -7, komu wierzyć nie wiem, ale pojawiła się w danym czasie i w danym miejscu, faktycznie była jasna, ale czy jakoś meeega to bym nie powiedział, niestety była bardzo krótka. Dodam, że tej nocy widziałem jeszcze kilka flar, a Iridium na tę noc były tylko dwie w tym jedna słabiutka. Ponieważ to już po raz kolejny się zdarzyło, na tej podstawie wnioskowałem że flary Iridium to raczej mniejsza część wszystkich flar na niebie. Z resztą podpowiada to zdrowy rozsądek, po niebie lata ponad 8 tysięcy satelitów, kilkanaście tysięcy różnego kształtu śmieci, wiele z nich się obraca. Niby jakim cudem większość flar ma dawać tych ledwie kilkadziesiąt satelitów Iridium? Anyway ustrzeliłem coś w Strzelcu. Od góry: M11 - Dzika Kaczka, da się rozpoznać, że to otwarta, a nie kulista M26 - słaba plama poniżej Mgławica Orzeł - tu już lepiej, całkiem jasna W tym samym polu Omega - coś w rodzaju M33 tylko jaśniejsza M25, M24, M18 - tak sobie, wszystkie widoczne, ale to znów część nieba w łunie... M20 & M8 - hmm... to już nie to, owszem obie jak duszki zawieszone w przestrzeni, ale nie tak jasne jak wcześniej Dało się jeszcze wychwycić M21 razem z nimi, ale z trudem. Potem już nie chciało mi się szukać nic nowego, tylko po prostu przejechać po tych najlepszych obiektach dla przyjemności. Prawdziwym hitem tej nocy była M31, gdy w pewnym momencie uświadomiłem sobie że widoczna jest gołym okiem! Tak samo jak Gromada Podwójna, która również wymiatała tej nocy. Cóż to za widok, jasne jądro z mglistą otoczką w kształcie dysku! Dało się rozpoznać kształt dysku i określić jak nachylona jest galaktyka! Niestety sąsiadek nie dało się zobaczyć, ale mogę sobie tylko wyobrażać jak to wygląda pod takim niebem że je widać. Teraz M33 znajduję za każdym razem, trzeba ruszać nieco lornetką, żeby wyłapać to pojaśnienie. Jeszcze raz M81 & M82, no powiedzmy tak sobie, widziałem już lepsze. Czas mijał więc znad sosen wyłoniły się kto? Nikt inny jak Plejady. Zauważyłem ten sam efekt co na Księżycu - wydawały się jakieś większe nisko nad horyzontem. Ciekawe. Same Plejady jak zwykle dawały fajny widok, choć były jakieś takie bez koloru zapewne z powodu niskiej wysokości. W planie miałem jeszcze czekać na Jowisza, ale nie dało rady. Miałem też zaliczyć Urana i Neptuna, ale już mi się nie chciało nic szukać po niebie. To już czas na M31 - to pewne! Może jak będzie w zenicie uda się złapać przynajmniej M110? Aha, parę Perseidów przeleciało, nie wiem jaką mają prędkość wpadania, ale trzeba przyznać że zapierniczają. Pozdro!
  19. @pazuzu, ja kilka dni temu kupiłem tą śrubę na allegro za 4 zł + 2,50 zł przesyłka, przyszła na drugi dzień i jest dobra, ja kupiłem do Nikona 10x50, były 3 długości śrub do wyboru, wziąłem 25 mm i pasuje perfekcyjnie, ale do tej śruby trzeba sobie samemu dospawać "motylki" (albo nakrętkę z motylkami") żeby wygodnie można było ją zakręcać i odkręcać. Śruby tej raczej w sklepach nie znajdziesz, a 6,50 zł to nie dużo, jak chcesz to podam linka do aukcji.
  20. Co? Nie rozumiem co piszesz, napisałem jasno, że bogaty był pewnie darczyńca teleskopu.
  21. Hehe, ja to poczułbym się nieswojo nawet jakbym teraz kupił 12", bo nie sądzę żeby był (jeszcze) w stanie je wykorzystać, a kasy to trochę jest w moich ramach finansowych, pomimo że ponad 70 Messierów wyczesałem w 10x50 z ręki pod kiepskim niebem, dlatego zawsze gdy jakieś dziecko nie wiedzące gdzie leży W. Niedźwiedzica dostaje od rodzica teleskop za kilka kafli to trochę wzdycham, czemu mi nikt nie da...
  22. Może to należy interpretować tak, że gość chciał zaszpanować, że "co to dla niego ponad 1k zł" i chciał pokazać jaki jest bogaty i na co może sobie pozwolić. No to takich ludzi chciałbym mieć za sąsiadów np.
  23. Prawda to. Gdybym miał dziecko to wiem na pewno jedno, szukałbym dla niego takiego gimnazjum, żeby jak najmniej miał do czynienia z tym co się wyrabia powszechnie w tych patologicznych wylęgarniach oprychów, prostaków i kretynów. Sorry za mocne słowa, ale jak ktoś jest kretynem to nie będę go nazywał "bardzo mało inteligentnym". Gimnazja to zarówno obecnie jak i za moich czasów syf, syf i jeszcze raz syf, gdzie ci źli mają wpływ na tych dobrych, a nie na odwrót. Jak teraz patrzę w przeszłość co tam się działo i pomyślę co musi się dziać teraz kiedy dostęp do internetowych głupot jest powszechniejszy to aż się cieszę, że nie muszę się martwić o własnego dzieciaka, który by tam co dzień chodził. Nie żeby nie dało się przejść bez skazy na umyśle przez to pole bitwy intelektualnej, bo spokojnie się da, ale nie każdy jest na tyle odporny psychicznie, żeby oprzeć się ogłupieniu i terrorowi szkolnych prostaków, alkoholików, czy w przypadku płci pięknej wymalowanych młodych dziuni marnujących kasę rodziców i nie rozróżniających szkoły od wybiegu.
  24. Masz rację, źle się wyraziłem, miałem na myśli porównanie ich wysokości nad horyzontem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.