Skocz do zawartości

LibMar

Moderator
  • Postów

    3 137
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez LibMar

  1. Suwałki alarmują! Jeszcze jasno, a tu zorze na wysokości 30 stopni!! Canon EOS 60D, 18mm, f/5.6, ISO 3200, t=2.5s
  2. KP = 8, Bz = -15. Czego chcieć więcej!
  3. Nie pamiętam kiedy ostatnio było myte okno, pewnie gdzieś jesienią. Czyli tak, jak u większości osób Kolimacja też nie jest dobra, ale główny cel osiągnięty
  4. Mam nadzieję, że ten filmik sporo wyjaśni. Krótko Ponieważ teleskop znajdował się w domu, drgania powietrza są spowodowane różnicą temperatur (o około 15 stopni). MT-800 + Meade TeleXtender 5x (ogniskowa 4000mm).
  5. Mój pierwszy Jowisz z Wielką Czerwoną Plamą, poległem po raz kolejny nad kolimacją. Po lewej stronie byłaby poświata, dlatego aby ukryć, na tubie założyłem ściereczkę (zakrywała ~30%). Canon EOS 60D, MT-800 + Meade TeleXtender 5x (ogniskowa 4000mm). 5000 klatek z ~17500.
  6. Wenus, Mars i lewo w górę od Marsa - Uran. Zabrakło mi ostrości, jutro będzie poprawka wraz z większą ilością klatek Canon EOS 60D, 35x8s, ISO 800, ogniskowa 55m, f/5.6
  7. Znalazłem taki programik, ale on pokazuje efemerydy do roku 2010... coś robię źle?
  8. Witam, Przeszukuję internet i nie mogę odszukać odpowiednich stron. Potrzebuję listy widocznych planetoid z mojego miejsca obserwacji, które w danym dniu będą jaśniejsze niż 15-16 mag (najlepiej 16). Wiem, że ich będą tysiące, a przez Stellarium zajęłoby mi tygodnie. Jedyną stronę, która stała się użyteczna, to calsky.com. Niestety, pokazuje planetoidy tylko jaśniejsze niż 14 mag, a to za mało. Mógłby ktoś podać jakieś źródło? Planuję wykonać projekt, który będzie polegał na śledzeniu ruchu tych kamyczków. Niestety, bez dostępnej listy obiektów nie wiem w którą stronę nieba celować. Co prawda, do 15-16 mag. są praktycznie wszędzie wzdłuż ekliptyki, jednak ich nazwy będą dla mnie cenną informacją. Oraz (przy okazji) szybkie pytanko: z Minor Planet Center skopiowałem elementy orbitalne 1000 pierwszych planetoid (1-1000) i zapisałem w notatniku. Po załadowaniu w Stellarium, skanuje tylko kilkadziesiąt z nich, o losowych numerach (np. 1, 46, 53, 98, 125, 178... zamiast po kolei do końca). To błąd programu?
  9. Witam! Mam do dyspozycji 1.000 złotych i zamierzam wydać je na obiektyw(y), który posłuży(ą) mi w fotometrii gwiazd zmiennych. Przeszukiwałem wiele stron m.in. na Allegro i Astropolis jakie obrazy dają tańsze obiektywy. Moimi celami są gwiazdy zmienne do jasności 14 mag, więc najlepiej sprawdzi się obiektyw 300mm. Montaż jest już w przygotowaniu, a więc 30-60 sekundowe ekspozycje w celu osiągnięcia takiego zasięgu są realne. Przygotowałem sobie taką listę (ceny używanych obiektywów z Allegro): 1) Tair 4.5/300 250-400zł 2) Jupiter 4/200 200-300zł 3) Jupiter 3.5/135 200-300zł 4) Jupiter 4/135 200-300zł 5) Jupiter 2/85 300-400zł 6) Jupiter 1.5/50 500-600zł 7) Sonnar 3.5/135 200-300zł 8) Sonnar 2.8/180 500-600zł 9) Sonnar 4/300 600-800zł 10) Pentacon 1.8/50 100-200zł 11) Pentacon 2.8/135 150-250zł 12) Pentacon 4/200 200-300zł 13) Pentacon 4/300 300-400zł 14) Samyang 1.8/85 800-1000zł To lista jasnych obiektywów o nieco dłuższej ogniskowej, które teoretycznie mogłyby spełnić moje cele. Pierwszym (i najbardziej koniecznym) obiektywem byłby ten o ogniskowej 300mm: 1) Tair 4.5/300 250-400zł 9) Sonnar 4/300 600-800zł 13) Pentacon 4/300 300-400zł Czytałem różne opinie o tych obiektywach, jednak słabo potrafię wczytać się ws. fotometrii. Ponieważ interesuje mnie jak największa dokładność oceny jasności gwiazd, obraz musiałby być wolny od aberracji, komy, winietowania (od tego ratują flaty). Który z tych trzech, można powiedzieć wprost, jest najlepszy? Resztę pieniędzy wykorzystałbym na obiektyw o mniejszej ogniskowej. Ma ktoś nieco doświadczenia w sprawie różnicy otrzymywanych obrazów o ogniskowych 100-200mm Jupitera, Sonnara i Pentacona (nie przewiduję fotometrii za pomocą obiektywów o mniejszej ogniskowej niż 300mm)? Mowa tutaj o mgławicach, galaktykach (pomimo, że będą małe, mnie to usatysfakcjonuje), gromad gwiazd. Dodam, że obiektywy te będą używane wyłącznie w celach astrofotograficznych (czyli nie w celach domowych/wyjazdowych). I jeszcze dodatkowe pytanko. Czy achromat Sky-Watcher 80/400 byłby dobrym wyborem w celach fotometrycznych? Większy zasięg będzie kosztował dużą komą. Wygląda na to, że tylko środkowa część kadru będzie nadawała się do moich zadań.
  10. Ależ to zdecydowanie prawda. Jeszcze 7 lat temu cieszyłem się, że na zdjęciu złapały mi się gwiazdy do 6 mag. Jeszcze później nauczyłem się stackować zdjęcia i doszedłem do 9-10 mag za pomocą kompaktu. Następnie kupiłem lustrzankę Canon 60D i uzyskiwałem zdjęcia jeszcze lepszej jakości. I to wszystko nie od razu. Każdy krok dzieli przynajmniej kilka miesięcy i w tym okresie uczę się korzystać z tego, co obecnie mam. W 2013 roku mieliśmy jasną kometę C/2011 L4 PanSTARRS, a fotografując kompaktem wyszła niezbyt ładnie, ale warkocz był. Teraz mam okazję wypróbować siły z kometą Lovejoy i wychodzą znacznie inne efekty. Z miesiąca na miesiąc poznaję kolejne sposoby obróbki zdjęć. Najważniejsze to być zadowolonym z efektów i realnie oczekiwać to, co jest możliwe. Na przykład w wakacje zamierzam zapolować na Haumeę (jasność 17.5 mag). Naświetlanie zajmie prawdopodobnie przynajmniej 1,5 godziny (korzystając z obiektywu z ogniskową 300mm), a przez ten czas inni astrofotografowie woleliby łapać kolorki mgławic Łabędzia. Jaki wynik? Większość osób spojrzy na zdjęcie Haumei mówiąc "o, gwiazdka jak inne". Ale ty wiesz, że to Haumea i udało Ci się złapać obiekt Układu Słonecznego jeszcze dalszy niż Pluton. I to za pomocą obiektywu, nie teleskopu. I tutaj jest ten sukces, do którego starasz się dążyć. Musisz znaleźć dokładnie to, co najbardziej Tobie się podoba i najbardziej interesuje!
  11. Właśnie obok Słońca przeleciała niewielka kometa, SOHO-2875. Po przelocie przez peryhelium rozwinęła mały warkocz i obecnie ma około 2 mag (https://twitter.com/sungrazercomets). https://www.youtube.com/watch?v=YSusZPfZxoA Czy istnieją jakieś szanse, aby ją zaobserwować w porze wieczornej? Sądząc po trasie, kieruje się w stronę Wenus i Marsa, a zanim te planety osiągnie, może jeszcze nie straci tak bardzo na jasności (utrzyma <7-8 mag)? Czy gdzieś są dostępne efemerydy komety (w Stellarium komet SOHO nie wyszukuje)?
  12. I jeszcze złapać ISS około godziny 18:45! W mojej miejscowości przelatuje 0.5 stopnia od Marsa
  13. W trybie Live View w lustrzance widziałem jaki jest stan obiektów odległych o 500 metrów. Lustro główne praktycznie nic nie zmieniło, wtórne już tak. Ewentualnie jeszcze w tym wgłębię się, bo przed obserwacją będę musiał poprawić kolimację.
  14. Czas pożegnać Marsa (po koniunkcji górnej będzie inny wątek)
  15. Trochę popatrzyłem w teleskopie i faktycznie, coś z lusterkiem wtórnym jest Ostrość już łapie, ale zepsułem kolimację. Jak będzie więcej czasu, to tym się zajmę Dzięki!
  16. Wybaczcie za pomylenie pojęć, tak, chodzi mi o odległość ostrzenia. Nie mogę właśnie go wsunąć bardziej do środka, bo już osiągnąłem najbliższy punkt. I właśnie nie mogę pojąć, że ostatnio dało się (i to z niewielką rezerwą), jednak próbuję na wszystkie strony i nic. Chyba jeszcze bardziej wgłębię się w ten temat. To działa mniej więcej w taki sposób, że ostrzy do 100 metrów w terenie.
  17. Witam! Pojawił się tak dziwny problem, że pewnie większość z was będzie uważała mnie za trolla. Ale ja pytam naprawdę poważnie. Posiadam lustrzankę 60D, którą podłączam do mojego MT-800, jednak jest problem: głębia ostrości jest jeszcze dalej, a nie mogę skrócić złączek. Korzystam z reduktora 1.25", a bez niego się nie obejdzie. A gdybym go usunął, głębia ostrości byłaby osiągnięta. A w powietrzu trzymać aparatu nie mogę. Jednak ostatnio (co mnie bardzo zdziwiło i w ogóle nie zwróciłem uwagi) - głębia ostrości "jakby się przesunęła" i mogłem ją osiągnąć (i wyregulować pokrętłem), nawet z użyciem złączki. Gwiazdy były ostre. Teraz już jest jak kiedyś. Tak więc mam bardzo dziwne pytanie: o co tutaj chodzi, jeśli podłączam do wyciągu tak, jak robię to zawsze? Nie myślałem, aby głębia była osiągnięta za pomocą lustrzanki?
  18. A tak mi wyszła Twoja M31 (obróbka po swojemu, chociaż znam tylko podstawowe rzeczy, dla mnie to nauka)
  19. Tak, jest, jednak na zdjęciu jest niewidoczny (zbyt krótkie naświetlanie).
  20. To oczywiste, że nie będę ich ruszać Pokręciłem tymi właśnie z tyłu i poszło. Dzięki za Twój poradnik, jakoś się udało skolimować (nie wiem czy idealnie), ale na obiektach naziemnych przy powiększeniu 160x jakiś efekt jest
  21. Parę tygodni temu, po raz pierwszy (po wielu latach użytkowania) skolimowałem swojego Soligora MT-800. Przyczyną były oczywiście nieostre obrazy, w szczególności Jowisza. Poszukałem sporo w internecie i nieco majsterkowałem odnośnie pająka. Obraz poprawił się znacznie, jednak wiem, że nadal nie jest idealnie. Mam trochę wolnego czasu i postanowiłem zająć się jeszcze raz. I mam tutaj takie pytanie. Dokładnie w wyciąg okularu postawiłem na statywie swój aparat. Chodzi tutaj o to, że lustro jest połączone z trzema śrubkami, a tylko dwa są widoczne. A całość nie znajduje się w środku kadru. Co jest tutaj przyczyną? Krzywo ustawione lustro główne czy wtórne? A może tak powinno być? Czym powinienem tutaj się zająć? Jeśli lustrem głównym, to widzę na dole te śrubki. Ale jak do nich dojść, jeśli moja ręka nie zmieści się przez pająk?
  22. Canonem to i ja robię (dokładnie z podglądem 10x) i coś wychodzi. Szkoda tylko, że za każdym razem muszę konwertować z MPEG na AVI (za pomocą ZoomBrowser), a minuta filmu zajmuje około 3 minuty konwertowania przy 640x480. Ostatnio 5 minut filmiku o rozdzielczości 1920x1080 konwertowało 35 minut.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.