Odpuść sobie blaszanego newtona f4 bez względu na kamerę, montaż i posiadane doświadczenie. To będzie walka z wiatrakami! Poprawne skolimowanie f4 to nie lada wyzwanie, ale nawet jeżeli się uda to wszystko się posypie podczas pierwszego slew, bo tuba się zwyczajnie ugnie i wszystko szlag trafi. Do tego dochodzi pływanie ostrości podczas zmian temperatury i mamy przepis na frustracje noc po nocy. Pixel 2.4 podniesie jeszcze poprzeczkę o 2 poziomy wyżej.
Wiem że f4 kusi, ale zmiana na f5 to nie wstyd pomyśl o 150/750. Na nim zaczynałem swoją przygodę, w astrokraku za parę złotych założą Ci wręgi w tym teleskopie i będzie naprawdę super pracował.