Coś Ci się ta wypowiedz nie dodaje bo mam 3 łoptaki (maki, newtony i refraktory), więc tak czy siak mam łopatkę, która wygra.
Znowu mijasz się z prawdą, bo w sklepie kupisz planetarnego Newtona 150/1200 F8 produkcji np SW.
Znowu mijasz się z prawdą, bo wielokrotnie pisałem, że Newtony mogą mieć o klasę lepszą optykę, niż ta seryjnie montowana, która zresztą nie jest taka zła aby na nią narzekać i jesli ją mają to nie ma żadnej wątpliwości, że liczbą detali na powierzchni planet rządzi apertura i mniejszy superdrogi refaktor się chowa.....więc drogi JSC przestań przekręcać swoje wypowiedzi, bo zaraz przez pomyłkę potwierdzisz fakty z którymi tak walczysz.
Podobne wyniki osiągnie jak kupi/zrobi Newtona planetarnego o średnicy 6" lub 7". Przy średnicy 8" i więcej Newton pokaże więcej detali.
Mam wrażenie, że koledzy refraktorowcy z uporem osła cały czas mylą wpływ warunków obserwacyjnych na uzyskiwany obraz. W mniejszej aperturze obraz planety jest mniej podany na seeing i planeta wygląda ładniej niż w dużym Newtonie, jeśli nie ma warunków na wykorzystanie dużej apertury. To zapominalstwo jest przyczyną tworzenia tych pozornie prawdziwych hasłeł, że refraktory APO dają lepsze obrazy planet. Żeby wykorzystać dużą aperturę muszą być warunki do tego.