Skocz do zawartości

Pepin Krootki

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 200
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pepin Krootki

  1. W reflektorze 12'' również nie zawalczysz z planetami (będą prześwietlone). Tak na chłopski rozum : "Kup se Panie na początek synte 8'' jak jesteś zielony, bo to najbardziej uniwersalny sprzęt". Kasy za dużo nie utopisz, a jak już będziesz wiedział co i jak się obserwuje, poznasz co Ci sprawia najwięcej satysfakcji, to syntę 8'' zawsze łatwo odsprzedasz na forum i kupisz sobie sprzęt "kierunkowy", dopasowany do własnych upodobań.
  2. WWW.ASTRO-FORUM.ORG Czy to już nałóg? P.S. Motyw aż się prosi na koszulkę...
  3. Jeśli obserwujesz refraktorem, możesz spróbować zamocować stopkę od szukacza do odrośnika. Dzięki temu wygodniej będzie celować w zenicie.
  4. Lornetka niestety nie na wiele się zda przy obserwacji planet. Do tego potrzeba powiększeń 100 i większych, a najlepiej to powyżej 200. Oczywiście, poglądowo, w lornetce widać, iż Jowisz jest tarczką wokół której latają księżyce, a w lornetkach o bardzo dużym powiększeniu można dostrzec, że Saturn ma pierścienie (czyli takie "uszy" przy tarczce). To jednak wszystko.
  5. Zapisać wielkimi literami w widocznym miejscu jako koronny dowód, że nie opłaca się kupowanie tanich instrumentów optycznych kiepskiej jakości.
  6. Nie należy kupować lornetek z Zoomem (było już o tym dziesiątki razy), a broń Boże tanich lornetek z zoomem. Pentax 20x60 ma baaaardzo małe pole widzenia. Poza tym jest bardzo w porządku. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś przekop się przez: http://www.optyczne.pl/12.1-artyku%C5%82-Jak_kupowa%C4%87_lornetk%C4%99_.html i http://www.optyczne.pl/10.1-artyku%C5%82-Wszystko_co_chcia%C5%82by%C5%9B_wiedzie%C4%87_o_lornetkach_ale_wstydzisz_si%C4%99_zapyta%C4%87.html Na optyczne. pl znajdziesz też testy i rankingi. Wybierz wstępnie jakiś model i wtedy dopytuj o szczegóły.
  7. Witaj na forum: 1. Jakie obiekty będziesz obserwował? 2. Przy takich odległościach absolutnie niezbędny jest dobry statyw i złączka (tzn. do wyszukiwania drobnych obiektów to będzie mus). Porządny statyw kosztować będzie porównywalne pieniążki co sam Skymaster 15x70 3. W tym przedziale cenowym trudno będzie Ci znaleźć godziwą lornetkę 20x80 (jeśli nawet, to z drugiej ręki).
  8. Ja to widzę w następujący sposób - wyłączając ścisłe centrum to gdziekolwiek się ruszysz w promieniu jakichś 3-5 km jest jednakowo beznadziejnie. Więcej zależy od nocy (czy w mieście pali się mało świateł - święta, długie weekendy etc.), niż od miejscówki. Parki niby coś tam pomagają, ale raczej w zakresie utrzymywania akomodacji Twojego wzroku do ciemności, niż poprawy zaświetlonego przez łunę nieba. Oczywiście można się przejechać te 5 km., ale jak się już człowiek zmobilizuje wytaszczy sprzęt, to czemu nie zrobić tych 10-15 km więcej? Samochodem na jedno wychodzi. Niebo jakie zyskamy eksperymentując z obserwacjami z dala od domu ale w obrębie miasta, nijak nie rekompensuje ujmy na wygodzie (daleko od ciepełka, noszenie tobołów, trochę czasu zajmuje przejście w tę i z powrotem, komuś może się spodobać Twój sprzęt i nabierze na niego ochoty). Niebo, które zyskamy wyjeżdżając dalej za miasto wynagradza te wszystkie niewygody z nawiązką. Naturalnie to moja czysto subiektywna opinia. Ja osobiście eksperymentowałem nad Odrą, na odcinku pomiędzy mostami Warszawskim i Trzebnickim. Kiedy się zejdzie z wału nisko nad samą wodę, nad teren zalewowy, mniej więcej w jednakowej odległości od obu mostów (obok nich są obok silnie oświetlone skrzyżowania) to człowiek znajduje się jakby "poniżej" miejskich świateł. Parki i tereny zielone, oraz drzewa rosnące na wale powyżej naszych głów dodatkowo odrobinę neutralizują światła. Do najbliższych zabudowań jest dość spora odległość (nikt nie stawia zabudowań nad rzeką, na obszarze zalewowym), więc możemy się cieszyć sporą otwartą przestrzenią na której nic nam nie zasłania widoku na piękną kopułę tam w górze:rolleyes:. Dodatkowym atutem jest fakt, że nad wodę można zjechać samochodem (są zjazdy, z których korzystają wędkarze podczas zawodów. Na odcinku między mostami Jagiellońskimi a Warszawskim też powinno być nieźle, pod warunkiem, że nie szaleją reflektory na Stadionie Olimpijskim. Dobra, teraz minusy: Latem komary potrafią człowieka ogryźć do kości w przeciągu dwudziestu sekund. Czasem można natknąć się na żulików, a przy weekendzie także komanda "rozweselonej" młodzieży płci męskiej z puszkami w dłoni. Pewnym środkiem zaradczym jest wyruszenie w większym stadzie.
  9. I całkiem niezłe zdjęcie. Pewnie, że warsztatowo niedoskonałe, ale za to jakże inne niż wszystkie! Instruktażowo-poglądowo widoczne ciemne pasy i to jajowate prześwietlone jądro... jak dla mnie bomba!
  10. Pepin Krootki

    M13

    Acha... i stanowczo trzeba jeszcze popracować nad odzwierciedleniem punktowości gwiazd bo ta aktualna nijak nie odwzorowuje ich rzeczywistej jasności. Ponadto wimmer musi bezwzględnie nauczyć się temperować ołówki z dokładnością 1/10 λ. No i jeszcze papier... tak, papier! Papier musi być specjalnie czerpany i pokryty powłokami dielektrycznymi. Wszytkim, których nie zadowala wysoka jakość obrazów PRZYPOMINAM, że szkice wimmera należy oglądać tylko i wyłącznie przy pomocy odpowiedniej kątówki 2'' przytkniętej do monitora. Wtedy te ciemniejsze i jaśniejsze obszary pokrywają się z wadami własnymi kątówki i uzyskujemy perfekcyjnie naturalny obraz obiektów głębokiego nieba. Pamiętajcie o odpowiednio wczesnym wystawieniu monitora na balkon, żeby się dobrze wychłodził przed obserwacjami. :Boink: :Boink: :Boink:
  11. W witrynie internetowej Insytutu Astronomii i Astrofizyki z Tybingi można znaleźć wyniki fachowych pomiarów dokonanych na różnych teleskopach, w tym wielu popularnych refraktorach ED. Testy zostały wykonane głównie interferometrem, ale są również star-testy, uwagi dotyczące astygmatyzmu soczewek i inne spostzeżenia. Strona jest niestety w języku niemieckim, ale od czego jest tłumacz google... http://astro.uni-tue...de/~grzy/9.html Nawigując w menu można się dokopać do innych testów (newtonów, okularów). Jeśli się powtarzam i gdzieś to już było proszę o info, usuniemy. Edycja: Ta strona trochę dziwnie działa. Niekiedy kliknięcie na jeden z napisów powoduje otwarcie podstrony poświęconej danemu teleskopowi, kiedy indziej kliknięcie na jedno z dużych zdjęć prowadzi do osobnego pliku PDF z raportem z testu.
  12. Piękna kolekcja! Mam nadzieję, że będzie choć jedna noc obserwacyjna. Przywiozę swoje 2 lornetki i Janko na pewno też, więc szykuje się naprawdę interesujące porównanie!
  13. Podane przez Ciebie linki nie działają. Przy tej cenie najlepiej będzie wrzucić własnoręcznie wykonane zdjęcia właściwego sprzętu. Pozdrawiam
  14. Weź raczej Scout 20x50. Przy tej wielkości obiektywu każde powiększenie powyżej 20x da zbyt ciemne i mało kontrastowe obrazy. Zoom 50x50 praktycznie nie do wykorzystania - zbyta mała źrenica wyjściowa. To tylko taki chwyt reklamowy. Żeby było mocniejsze powiększenie, musi być większy obiektyw. Poza tym 12x50x50 to (o ile wiem) system zwierciadlany - powoduje dodatkowe straty światła, co przy tej aperturze ma katastrofalne skutki.
  15. Po 1: Prosiłeś o fachową pomoc, to kolega podesłał link do Celestii i "dlaczego nie kupować taniochy z Allegro". Celestia to kompendium wiedzy tworzone od lat przez najlepszych ludzi - dlaczego uważasz, że możemy Ci tu teraz na poczekaniu wymyślić coś ponad to? Po 2: Najpierw prosisz o poradę a kiedy doświadczony kolega Ci takiej udziela, stwierdzasz, że sam wiesz lepiej (tzn. że jednak można kupić w tej cenie przyzwoitej jakości sprzęt optyczny). Nie, nie wiesz lepiej. Skoro tak jest, po co prosiłeś o radę? Czy może zaakceptujesz tylko taką prawdę, która będzie Ci odpowiadać? Po 3. Ten teleskop nie będzie lepszy od lornetki. Po 4: Jeśli chcesz kupić sprzęt używany, na forum jest dział "sprzedam" a tam trafiają się niezłe okazje od zaufanych użytkowników. Po 5: Chcesz laptopa i mówisz, że masz do wydania 250 zł zł. Ktoś odpowiada Ci, że za tą cenę nie można kupić nawet najgorszej jakości użytecznego latopa. Możesz kupić komputerowy złom, który do niczego się nie przyda, ale to nie będzie sprawny laptop. Czy w takim razie odpowiesz "nie stać mnie na taki laptop jaki Ty posiadasz"? Albo, że"Na większości forach różnych dziedzin pasjonaci polecają tylko drogie sprzęty(=dobre), nie zdając sobie sprawy, że pytającego nie stać lub nawet nie zauważy różnicy pomiędzy tańszym". Zapewniam Cię - każdy zauważy różnicę pomiędzy laptopem za 250 zł i za 1000 zł i takim za2500 zł też. Zapytasz kogoś jaką cyfrową lustrzankę z obiektywem można kupić za 250 zł, a kiedy dostaniesz odpowiedź "nie warto za tą cenę kupować cyfrowej lustrzanki z obiektywem", będziesz dalej drążył temat"bo więcej nie mam", "bo jestem studentem" etc.? Za 250 zł nie kupisz teleskopu, tak jak nie kupisz za to samochodu, pieca gazowego, telewizora plazmowego ani ciągnikowej glebogryzarki. Pogódź się z tym. Za tą cenę można kupić tanią, ale już przyzwoitej jakości lornetkę (także z drugiej ręki). Zobacz też lunety firmy Yukon (nawet najtańszy model Scout 20x50 za 119 zł będzie wygodniejszym sprzętem obserwacyjnym od tego Bressera Venus).
  16. Mloda - tutaj kolega McArti oczywiście zażartował. No McArti, ale chyba nie myślisz używać takiego cuda z teleskopem jak ten naszej nowej koleżanki?
  17. Coś takiego jak "maksymalne powiększenie" teleskopu dla Ciebie raczej nie istnieje. W Twoim przypadku ograniczeniem będzie widoczność (seeing, gotujące się nad miastem powietrze), drgania od statywu a nie parametry teleskopu. Im mocniejsze powiększenie tym ciemniejszy i mniej kontrastowy obraz - pytanie ile jesteś w stanie zaakceptować by obserwacje wciąż były przyjemne. Ja jak miałem Maka105 to w dzień na samoloty używałem powiększenia x54. Więcej po prostu nie było sensu (dgrania, trudność ze złapaniem obiektu w polu widzenia). W nocy maksymalny power na jaki pozwalał mi seeing w mieście na planetach to było około x150 (Saturn). Ale i ten mój Mak był gorszej jakości niż Sky-Watcher. Do powiększeń x200 potrzeba statywu i montażu z tych droższych, żeby obserwacje były zadowalające.
  18. Ja na Twoim miejscu spróbowałbym jeszcze innej kombinacji - jeśli lubisz kombinować. Ten MAK102 ma mocowanie do statywu foto na gwint 1/4 cala. Statyw musi być naprawdę porządny, bo przy tej ogniskowej byle pyknięcie palcem w nogę powoduje drgania. Jeśli masz w sobie żyłkę poszukiwacza, to możesz spróbować pochodzić po komisach foto aby upolować ciężki statyw i głowicę z mikroruchami (w zadanej cenie raczej nie kupisz nowego statywu foto, który spełniałby wymagania tego maczka).
  19. Założyłeś identyczny temat na optyczne.pl Załóżmy, że tam w dyskusji wyjdzie, że lepiej kupić Nikona, a tutaj ustalimy, że jednak Skymastera. I co przez to osiągniesz? Zaraz Skymacho2 zasugeruje Ci Nikona Action VII, bo jest on gorącym zwolennikiem tej lornetki. Ja natomiast odpiszę, że zdecydowanie wolę Silvera. Powtarzaliśmy to już dziesiątki razy. Od ostatniej takiej dyskusji nie upłynęło wystarczająco wiele czasu, by coś się w rzeczonym temacie zmieniło. Możemy oczywiście zrobić ankietę pt.: którą z popularnych lornetek w przedziale cenowym do 500 zł. byś kupił(a)? I jeszcze: którą z popularnych lornetek w przedziale cenowym 500-1000 zł. byś kupił(a)? Nic w ten sposób jednak nie osiągniemy, bo będzie to li tylko czczy ranking popularności. To, że jakaś lornetka zwycięży w plebiscycie, wcale nie będzie oznaczać, że jest najlepsza - po prostu będzie najpopularniejsza. Nikt z nas nie dysponuje pełnią informacji, wiedzy, anie też nie mógł porównać wszystkich tych lornetek obok siebie, w identycznych warunkach obserwacyjnych. Nie mówiąc nawet o powtarzalności jakościowej poszczególnych egzemplarzy. Ale nawet gdybyśmy mogli wskazać tą bezapelacyjnie najlepszą... Szkopuł nie w tym, która jest najlepsza, ale która jest najlepsza dla Ciebie - która dobrze Ci będzie leżeć przy oku, będzie miała najodpowiedniejsze muszle oczne, ER, wagę, dopasowanie do rozmiarów dłoni, źrenice wyjściową. Jednych wkurza dystorsja, innych nieostrość przy brzegu pola, innych zażółcony obraz... Ależ sobie to mądrze wymyśliłeś. Tu na forum są przeważnie opinie, a nie profesjonalne testy. Te znajdziesz na optyczne.pl Aha... Opinie są różne. Przywyknij do tego. Tak już jest zbudowany świat. Równie dobrze można spytać: czy lepszy jest podatek liniowy czy progresywny? I co? O zaletach pierwszego i wadach drugiego (oraz vice versa) napisano opasłe tomy, najwyższej światowej klasy ekonomiści zapełnili nimi całe biblioteki. Niestety, spory trwają nadal i nie da rady jednoznacznie wskazać właściwej opcji. Możemy jedynie przypuszczać jak dane rozwiązanie spisze się w określonych warunkach, a także analizować przypadki historyczne. Każdy student ekonomii może zakrzyknąć - chcę wiedzieć! Powiedzcie mi jasno i nie odsyłajcie do tych książek "bo już siedzę w nich od kilki dni non stop i opinie są różne". Sorry - nie tędy droga. Wracaj do książek EDYTA: Gdyby ktoś miał jeszcze wątpliwości: http://forum.optyczn...p=153461#153461
  20. Zgadzam się, że 127 będzie lepszy. Nie doradzałem go tylko dlatego, że nie mieści się w budżecie Tym razem to nie ja
  21. Teleskop musi być krótki i poręczny (przeczytaj w Celestii artykuł "teleskop na balkon") Poza tym musi mieć małą światłosiłę (inaczej będzie "pożerał" przede wszystkim miejską łunę, od której z trudem odróżnisz obserwowane obiekty). Stąd wybór - MAK MAK ma też inne zalety - jest mniej wymagający od okularów (te tańsze też będą dobre). Aby osiągnąć w nim takie samo powiększenie jak w krótkim refraktorze, wystarczy zastosować okular o dłuższej ogniskowej. Pozytywnie wpływa to na komfort obserwacji (większy ER). Ceną jest za to mniejsze pole widzenia (niż w światłosilnym refraktorku czy Newtonie) Piszesz, że zależy Ci na łatwości obsługi i obserwacjach ziemskich Stąd wybór - montaż azymutalny P.S. Któryś raz z rzędu czytam ostatnio wątek z prośbą o poradę, gdzie do doradzania rzucają się przede wszystkim nowi użytkownicy, którzy jeszcze niedawno samemu prosili o pomoc. Czy tak szybko nałykali się doświadczenia?
  22. Cóż - mogę Ci poradzić co bym wybrał na Twoim miejscu, ale niestety nie widzę tego sprzętu w zaprezentowanym przez Ciebie sklepie. Otóż dobrym kompromisem w Twoim przypadku będzie zakup MAK102 na montażu azymutalnym AZ3. Nie będzie to żadne cudo, ale w zadanym budżecie się mieści, jest lekkie i poręczne, proste w obsłudze jak budowa cepa, nadaje się doskonale do obserwacji ziemskich a i pofocić bardzo amatorsko można (w dzień samoloty - nie mówię o astrofoto, bo to inna bajka). Teleskop ten nadaje się do obserwacji pod zaświetlonym łuną miejskim niebem. Jego wadą jest małe pole widzenia. Obejrzysz nim księżyc i poglądowo planety. Z czasem wymienisz dostępne w zestawie okularki na lepsiejsze Plossle i będzie git. We wskazanym przez Ciebie sklepie widzę tylko MAK'a90. Wbrew pozorom ten jeden centymetr robi wiele różnicy (przy tak małej aperturze - nie daj sobie wcisnąć kitu od sprzedawcy), więc bym się na niego nie zdecydował. Przejść się zawsze możesz - pooglądasz gabaryty sprzętu, a to gdzie zrealizujesz zamówienie to już inna rzecz. Zapytaj kiedy będzie następna dostawa. Podejrzewam, że po prostu MAKi102 im chwilowo wyszły. Pozdrawiam
  23. Uwaga, tylko dla osób o mocnych nerwach! Sean Connery w roli roli science-fiction wszech czasów (Zardoz 1974): http://www.wired.com...i-fi-flicks/17/
  24. Jak tego nie wyślesz do różnych Cloudynightsów, APODÓW i podobnych "photo of the day / week / year" konkursów - popełnisz ciężką zbrodnię.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.