Skocz do zawartości

Pepin Krootki

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 200
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pepin Krootki

  1. http://en.wikipedia.org/wiki/File:M45map.jpg Ot i cała filozofia...
  2. I skąd pomysł na taki potrójny spajkotwórczy pająk?
  3. Cóż, podobno pierwszy prezydent III RP powiedział kiedyś: "prawda jest jak pupa - każdy ma swoją". Dla mnie "poręczność" w przypadku SM 25x100 po prostu nie istnieje, a co do widoków... Na ostatnim zlocie w Jodłowie porównywałem widoki przez Oberwerka Ultra 15x70 oraz Skymastera 25x100. Ani w jednej a ni w drugiej nie były widoczne pasy pyłowe w M31. Więc po co szaleć z rozmiarem? W 15x w szerszym polu galaktyka ta prezentowała się o wiele okazalej i jakby tak bardziej "mięsiście". M51 i M101 rzucają się w oczy w obu lornetkach, po prostu wpadają w pole widzenia i nie można ich przegapić. W Oberwerku w M51 da się wypatrzeć delikatne zalążki struktury (tzn. dwa składniki tego obiektu). Ostatnia obserwacja potwierdzona przez Bartolliniego, z którym wtedy lukałem. Być może w polowaniu na bardzo, bardzo ulotne mgiełki uwidoczni się przewaga 25x100. Osobiście zniechęca mnie jednak do niej gorsza niż w Oberwerku jakość wykonania i o wiele większa degradacja obrazu w obserwacjach ziemskich (kontrast, aberra). Nie oznacza to jednak, że na Skymasterze 25x100 czy starej wersji 20x80 można psy wieszać. To dobre lornetki, IMHO znacznie lepsze od tych nowych "gumioków".
  4. To i ja się jeszcze podpisze pod spostrzeżeniami Yokera. Duża lorneta=duży problem (a z czasem coraz większy). Lepiej mniej (a więcej), niźli więcej (a mniej).
  5. Miałem okazję robić zakupy w tej sieci sklepów przed wyprawą. Warto się do nich pofatygować osobiście, bo nie zatrudniają przypadkowego personelu tylko przeważnie doświadczonych harcerzy (sic!), którzy sami często używają sprzętu turystycznego i potrafią praktycznie doradzić jak to czy tamto sprawdza się w warunkach polowych.
  6. Szczerze powiedziawszy, kiedyś już się zastanawiałem nad tytułowym pytaniem. Sądzę, że zbytnio próbujesz dopatrywać się u rodzaju ludzkiego racjonalności czy logicznego postępowania... też tak mam, ale od tego można oszaleć! Weźmy przykład z innego ogródka. Dlaczego w razie zaistnienia wątpliwej sytuacji sędzia piłkarski nie może podbiec do krawędzi boiska i obejrzeć sobie wszystkiego na powtórce, w powiększeniu, pod różnymi kątami? Ba! Przy dzisiejszym stanie techniki nawet nie musiałby się fatygować na pobocze, wystarczyłoby, że sięgnąłby do przytroczonego przy pasku niewielkiego ekranika... Albo realizator mógłby mu wyświetlić powtórkę na stadionowym telebimie - wtedy całość obejrzeliby także zgromadzeni widzowie i o żadnym szachrajstwie nie mogłoby być mowy. Czy naprawdę nie mamy po temu technicznych możliwości? Dlaczego więc wciąż musimy oglądać dramaty sportowców wynikające stąd, iż zawodnikowi przeciwnej drużyny puszczono płazem ewidentne strzelenie gola ręką (co widziały już po chwili na replayu miliony ludzi na całym świecie, tylko nie sędzia - teoretycznie najważniejszy człowiek, który powinien to zobaczyć)? Nie mówię nawet o chamskim szarpaniu za koszulki czy ukradkowym waleniu po pysku. No ale widać, że do paru zadowolonych z siebie panów z FIFA nic nie dociera (tu analogia z producentami lustrzanek). Pewnie jest jakieś racjonalne wytłumaczenie - silne lobby sędziowskie, które boi się o etaty, może strach, że technologia uniemożliwi ustawianie meczów czy może nawet całych wielkich imprez... nie jestem fanem teorii spiskowych, ale czy jest jakieś inne logiczne wytłumaczenie? Jeszcze większe moje zdziwienie powoduje fakt, iż mimo tego ewidentnego oszustwa, miliony ludzi wciąż emocjonują się tą szopką, a pośrednio wspierają finansowo tych bezczelów z federacji piłkarskich. I jak to racjonalnie wytłumaczyć??? Sorry, jeśli to offtop, ale ja tak właśnie widzę tę sprawę. Z lustrzankami może być podobnie. Jakiś ważniak powiedział, że tak ma być, to tak jest i już. Nie ważne, że coś jest bez sensu, że można lepiej... Kiedy Heglowi powiedziano, że fakty zupełnie nie pasują do uznawanej przez niego teorii, odparł: tym gorzej dla faktów.
  7. Połamania ołówków i regularnej wymiany betoniarek na większy model A przede wszystkim... spełnienia wydawniczego!
  8. Kurczę, masz Snajper rację - czapki z głów. To mi się pokiełbasiło . Może autor wątku cyknąłby jakąś fotę (choćby komórką), by już nikt nie miał żadnych wątpliwości co to za lornetka?
  9. Sorry ale chyba nie wiesz o czym piszesz... W lornetce Tento 12x40 nie występuje taki "drążek spajający obie lunety", więc i nie ma na czym zacisnąć złączki... w tym cały ból.
  10. Od każdej reguły są wyjątki. Nikt nie przełoży lepiej wiersza wybitnego poety niż inny wybitny poeta. W sprawie reszty "I tower you on a word".
  11. Też miałem niejasne przeczycie, coś jakby małe dejavu... Teraz już wiem dlaczego - wystarczyło użyć wyszukiwarki. Otóż dowcip ten pojawia się w tym wątku już po raz trzeci. Pierwszy raz zamieścił go 8 września 2005 Darek_B Drugi raz przypomniał 12 maja 2008 Krawat Cóż, jak widać dowcip wcale się nie starzeje... Pomimo tego gorąca prośba do nowych użytkowników - proszę odrabiajcie solidnie zadanie domowe (tzn. przeczytajcie od początku wątek, w którym chcecie się wypowiedzieć) albo przynajmniej korzystajcie z wyszukiwarki. Pozdro
  12. Dziękujemy Marku za świąteczny prezent w postaci wartościowej relacji Twoje spostrzeżenia pokrywają się z moim doświadczeniem - pod względem wrażeń obserwacyjnych jakość sprzętu potrafi częściowo skompensować mniejsze powiększenie. Twoja relacja utwierdza w przekonaniu, że choć Fujinony serii FMT®-SX to doskonałe lornetki, to jednak nie dla każdego, ze względu na wielkość okularów. Podobnie ma się sprawa z lornetkami serii United-Optics BA8, zwanymi niekiedy (moim zdaniem zupełnie niesłusznie) "klonami" Fujinonów.
  13. Lornetka rzeczywiście trafiła Ci się niezbyt szczęśliwa. No ale nie ma co wybrzydzać - jak mawiali kiedyś piloci myśliwców "liczy się człowiek nie maszyna" (czasy te dawno odeszły w niepamięć). Udaj się do supermarketu budowlanego, najlepiej do alejki z różnymi stolarskimi i meblarskimi wihajstrami, wybierz sobie sztywny (ale niezbyt szeroki) kątownik i dobierz do niego śruby w standardzie 1/4 cala. Zestaw powinien zdać egzamin.
  14. Krzysztof rzadko pisze, ale jak już coś skrobnie, bardzo lubię czytać jego posty. Sto lat!
  15. Gdy tak piszesz, brzmi to jak dogmat. Czyżby były lepsze od Fujinonów i Svarków? Nie ma na rynku lepszych lornetek. Zapomniałeś chyba dodać: w niskim i średnim przedziale budżetowym. Ale nawet wtedy się z Tobą nie zgodzę. Jest jeszcze wszakże wyśmienita seria Delta Optical Titanium, oraz nieco tańsza Silver. Są lornetki Olympusa, Pentaxy... dobre radzieckie lornetki. Że ustępują Nikonom? Owszem, lecz czasem zdarza się zakup okazyjny. Naprawdę jest w czym wybierać. Wiem, że szybkość rekomendowania lornetek Nikona ma dla Ciebie znaczenie kluczowe. Proszę jedynie, abyś w imię owej szybkości nie poświęcał jakości wypowiedzi ani zasad ortografii. Pozdrawiam
  16. Ważną rzeczą, na którą nie zwróciliście uwagi jest wyciąg. Ważne, aby ten teleskop miał wyciąg umożliwiających zastosowanie okularów 1,25 cala. Być może z czasem zechcesz dokupić jakiś okular - nawet zwykły plossl kupiony tanio na forumowej giełdzie znacznie polepszy możliwości takiego teleskopu. Jeśli kupisz telep z niewłaściwym wyciągiem, nie włożysz do niego nic poza plastykowymi kitowymi okularami z zestawu, a przez nie mało co można zobaczyć (nie mówiąc nawet o katastrofalnym komforcie obserwacji).
  17. Jest na forum pewien dorzeczny jegomość, co się zwie Dari, też jest muzykiem i ma córeczkę. Na straconej pozycji są Ci, którzy przez całe życie wieczorami nic tylko TV oglądają i ani razu nie widzieli ciemnego nieba.
  18. Przejście na łączność szyfrowaną (PW) wskazane. Do wszystkich jednostek w zasięgu: Przypominam, że wątek niniejszy został przeniesiony do ważnego strategicznie działu "Recenzje", a co za tym idzie pododdział uprasza się o nierozwadnianie go dygresjami na tematy ogólnowojskowe. Do szeregu i zająć się oględzinami oraz czyszczeniem uzbrojenia wyszczególnionego w temacie wątku! Oporni zostaną wycofani z poligonu i skierowani do kuchni polowej do obierania ziemniaków. Podpisano Marszałek polny Generalissimus Pepinissimus
  19. To dla odmiany "Krótka historia socjalizmu w Ameryce".
  20. Nie chciałbym być nieuprzejmy, ale napisałeś kolego dotąd 5 postów, z czego 3 w tym wątku. Czyżbyś pisał aż tyle, że nie możesz odnaleźć wątków, w których prowadzisz dyskusję? Jak chcesz odszukać siebie klikasz na swój profil użytkownika i "pokaż posty". To proste.
  21. Jarek ma rację. Tanie lornetki z zoomem to segment rynku od lat utrzymujący się dzięki naiwności i niewiedzy "jeleni" będących laikami w sprawach optyki. Lornetka jak poleca DOER przy powiększeniu 20x50 będzie skrajnie niewygodna w użytkowaniu (drgania obrazu, bardzo ciemny obraz, małe pole widzenia). Czy możesz nam kolego DOER wyjaśnić, dlaczego tak bardzo popularnym instrumentem obserwacyjnym ptasiarzy są lornetki o stałym powiększeniu i parametrach 8x42, 10x42 albo zbliżonych? Czy może tysiące osób wypowiadających się na różnych forach i mających za sobą mnóstwo czasu spędzonego w terenie nie zorientowały się jeszcze o zaletach lornetek 8-20x50 do obserwacji przyrodniczych??? Przepraszam za nadmiar ironii, lecz Twoja porada może wprowadzić początkującego w błąd.
  22. Po przewertowaniu zawartości forum z czym masz jeszcze wątpliwości?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.