Skocz do zawartości

Pepin Krootki

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 200
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pepin Krootki

  1. Pierwsze zdjęcie na miniaturze wygląda trochę jak "Bitwa pod Grunwaldem" Jana Matejki.
  2. Panowie, bez nerwów. Dopiero co "naczelstwo" zaserwowało nam nową wersję forum, pewnie jeszcze dziś mają z nią masę roboty... nie poganiajmy .
  3. Ależ moi mili, ja poleciłem artykuły pana Malinowskiego ponieważ są lekko napisane i najzwyczajniej w świecie lubię je czytać! Wcale nie uważam, że jest on jakąś wyrocznią. Zresztą... z punktu widzenia zwykłego śmiertelnika, jest on ze swym językowym przegięciem równie pozytywnie zakręcony, co człowiek tkwiący całą noc na zimnie i robiący fotę galaktyki, podczas gdy z sieci można ściągnąć dziesiątki gotowych zrobionych z Hubble'a. Niektórzy mają hyzia na punkcie nadużywania słowa "dokładnie", inni szaleją kiedy im leciutko gwiazdki "pojadą" przy prowadzeniu... Do wszystkiego w życiu trzeba mieć dystans. Poza tym przywołany przeze mnie autor należy akurat do grona bardziej liberalnych spośród współczesnych znawców polszczyzny. Czasem wręcz ironicznie podchodzi on do lingwistycznych fundamentalistów. W jednym artykułów prześmiewczo stwierdza, iż liczni poloniści tak unikają rusycyzmów, że zamiast powiedzieć "kot się czai", wolą formę "kot się herbaci"
  4. Wszystkim, którzy od czasu do czasu czują, iż język polski jest im obcy, polecam stronę: http://www.obcyjezykpolski.interia.pl/ Należy kliknąć "Najnowszy odcinek".
  5. Moim zdaniem zakup tego dobsa będzie duuuużym błędem, przynajmniej z dwóch powodów: 1. Skoro i tak za rok planujesz mieć teleskop, to nie ma sensu mieć drugiego. Natomiast mając lornetkę przeglądową 10x50 + dużego dobsa dorobisz się "zestawu marzeń" każdego początkującego astroamatora. 2. Mylisz się sądząc, że taki tyci dobs da Ci o wiele lepsze doznania obserwacyjne. Moim zdaniem zobaczysz dużo, dużo mniej niż przez lornetkę. Dlaczego? Bo primo: patrzenie jedym okiem... (poszukaj o tym na forum, nie będę się powtarzał - obserwacje dwuoczne to zupełnie inna bajka, złudzenie powiększnia lepszego niż w rzeczywistości, dostrzeganie większej liczby szczegółów, wrażenie trójwymiarowości obrazu...). Secundo, 76 mm w dobsie to bardzo mało, taka zabawka (IMHO). Weź pod uwagę straty światła na każdym lustrze i jeszcze obstrukcję centralną... Jak myślisz dlaczego ten teleskop jest tańszy od tanich lornetek? Odpowiedź - bo to mniej wartościowy instrument. Wątpię, żeby np. Plejady czy M31 wyglądały lepiej w tym teleskopiki niż w przyzwoitej lornetce. Ten teleskop to zabawka, a nie sprzęt na początek dla poważnego astroamatora. Lornetką łatwiej nauczysz się nieba - bo ma prosty obraz, a nie poodwracany jak w newtonie, a także dlatego, iż będzie mieć większe pole widzenia. Ps. Następnym razem proszę napisz posta w jakimś edytorze tekstu ze sprawdzeniem pisowni, zanim wkleisz go na forum (zrób ten "eksperymęt" dla swojego i dobra, "mątażysto"
  6. "Pierwsze w historii zdjęcie środka UFO". Nie łaska było napisać "zdjęcie wnętrza UFO"? Wiwat świat nagłówków dla półgłówków!
  7. Zgadzam się z przedmówcą, Silver też powinien być lepszym wyborem od Celestrona. KubaJ ma Silvera i o ile pamiętam bardzo go sobie chwali, chociaż to "tylko" 7x50.
  8. Czyli naga, bolesna prawda jednak wychodzi na jaw... Kiedy się po raz pierwszy (nie ważne czy w życiu, czy od dłuższego czasu) ogląda niebo przez lornetkę, zawsze jest ono piękne a Księżyc, Plejady i M31 prześliczne. Ja jednak wolę, kiedy kupiona za ciężkie pieniądze lornetka nie przyjeżdża do mnie na dzień dobry lekko rozkolimowana, a gwiazdy z brzegu pola zamieniają się w krowie placki
  9. Jeśli tak stawiasz sprawę to moim zdaniem ani Bresser ani Celestron nie są dla Ciebie. Lepiej zainteresuj się czymś takim: http://www.deltaoptical.eu/store/products/view/12/bli%C5%BCej_nieba/lornetki/titanium/lornetka_delta_optical_titanium_7x50 A jeśli jakimś cudem zdołasz jeszcze wyłożyć stówkę: http://www.deltaoptical.eu/store/products/view/7/bli%C5%BCej_nieba/lornetki/titanium/lornetka_delta_optical_titanium_8x56 W tym drugim przypadku będziesz miał już od razu sprzęt, który można śmiało uznać za "docelowy" i "na lata". No chyba, że z racji wieku nie odpowiada Ci ta źrenica wyjściowa... Z pary Bresser - Celestron zdecydowanie mniejszym złem będzie Celestron. W kwestii organoleptycznych oględzin przeczytaj: http://www.optyczne.pl/12.1-artyku%C5%82-Jak_kupowa%C4%87_lornetk%C4%99_.html Pozdrawiam
  10. Fakt, iż kiedy patrzysz przez loretkę pod kątem wady optyczne nasilają się jest jak najbardziej normalnym objawem. Po prostu wady optyczne są najlepiej skorygowane w osi optycznej i tyle.
  11. Przyłączam się do gratulacji. Możesz zdradzić tytuł utworu?
  12. Łeee... tam! Czepiacie się! A bo się w USA most nie zawalił? A terminal Francuskiego międzynarodowego lotniska, w którym dach runął? Duży kraj, to i prawdopodobieństwo, że gdzieś coś rymsnie większe... Zobaczcie ile tam tych bloków w tle stoi - i nikt jakoś nie chwali!?! Jeden się kopyrtnie i od razu wielkie halo robią, malkontenci i krytykanci... Widać impreza w akademiku była na sto dwa, ale spoko, spoko - sesja i tak ich dopadnie. P.S. Nie zazdroszczę skośnookim dresom, które przesiadywały przed tym blokiem na ławce
  13. Szymek odebrał szczęśliwie lornetkę. Jego opinię i dalszą dyskusję przeniosłem tutaj: http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=19764&st=0&p=272077&hl=delta%20optical%20entry&fromsearch=1entry272077 Dzięki temu użyteczne informacje o DO Entry będą zgromadzone w jednym miejscu - osobie zainteresowanej tą lornetką łatwiej będzie je odnaleźć. Pozdrawiam
  14. Najlepsze życzenia i obyś śpiewał nam "U krokodiła morda płaskaja" jeszcze przez conajmniej 100 zlotów!
  15. Dzięki Maciek za opinię. Dołączany do Skymastera adapter statywowy można bardzo łatwo wzmocnić poxiliną, który to patent zawdzięczamy użytkownikowi MałyAMC. Szczegóły w tym wątku: http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=22790&st=0&p=305805&hl=poxilin%B1&fromsearch=1entry305805 Jeżeli idzie o dystorsję, to (ze zgrozą!) wczoraj zauważyłem ją także w swojej umiłowanej BA8 (to samo co Oberwerk Ultra czy Garrett Opticzal signature series) - ale bądź co bądź tylko na samych obrzeżach ogromniastego pola. Wniosek - nie ma co lornetek fetyszyzować i wielbić jak złotego cielca Aberrę za dnia widać nawet w osławionym Fujinonie 16x70. Niemniej uwaga o powtarzalności jakościowej tego Skymastera daje do myślenia. Nie polecałbym tej lornetki dla świeżynki zamawiającej w sklepie internetowym - dostanie lekko rozkolimowaną (tudzież z inną wadą) i nie będzie potrafił(a) tego samemu ocenić. Kiedy za rok ktoś ją w końcu na zlocie oświeci będzie już za późno na zwroty... pozdrawiam
  16. W sumie jakby kolega... przeczytał trzy wątki, które mu podrzuciłem zanim zada kolejne pytanie.
  17. gmalan - zgadzam się z tobą. Sam kiedyś byłem nieopierzony i spotkałem się z odpowiedzią mnóstwa pomocnych osób. Chodziło mi raczej o fakt, iż jeśli widzisz jakieś obce towarzystwo, w dodatku sprawiające dobre wrażenie, ty zaś potrzebujesz zapytać o godzinę, podchodzisz i zagadujesz: "Przepraszam, nie wiedzą Państwo może którą mamy godzinę?" Raczej nie podejdziesz, i nie powiesz w takiej sytuacji: "macie moze sorki info co_za czas mamy teraz" To tylko przejaskrawiony przykład, lecz jeśli ktoś wytrwale czyta forum wie dobrze, że nie jest on zupełnie oderwany od rzeczywistości. Nie, nie uważam za stosowne, byśmy odpowiadając komuś zaczynali posta od "wielmożny Panie / wielmożna Pani" Mam na myśli to, że czasem ktoś wita się i prosi o pomoc, nie zadbawszy nawet by prośba wypadła estetycznie i miło się ją czytało. I takim osobom pragnę podziękować, nie wnikając czy właśnie nie ukatrupiłem w nich ciągotki do astro, która przecież mogłaby się przerodzić w wielką pasję gdyby nie moja zimna i niewzruszona postawa. Nie jestem misjonarzem, żeby bardziej cieszyć się z jednej zbłąkanej owcy... Zawsze chętnie pomagam, ale lubię gdy zachowane jest minimum kindersztuby i dobrego smaku - również w wymiarze słowa pisanego.
  18. Nie da się ukryć, że co poniektórym gagatkom czytanie forum zajmuje trochę czasu. A z mową jest jak z wszystkim - co przyjmujesz, to oddajesz. Jeśli czytam pięknie napisane, kwieciste posty (pozdrawiam Janko, Hans!), to mimowolnie chłonę owo wyszukane słownictwo i potem przy różnych okazjach sam się łapię na jego stosowaniu. I o to chodzi. Nie mogę natomiast zdzierżyć, kiedy jakaś świeżynka napisze post "sieczkę" - w dodatku prosząc od razu o poradę - po czym znajduje się krocie "pomagaczy", którzy zamiast delikwenta zminusować wdają się w dyskusję.
  19. Zgadam się z autorem tematu w zupełności. W dzisiejszych czasach, kiedy można zainstalować sprawdzanie pisowni w przeglądarce, tudzież po prostu sprawdzić treść postu edytorem tekstu przed umieszczeniem na forum, pisanie z mnóstwem błędów należy potraktować jako zwykłe niechlujstwo (takie samo jak plucie na chodnik czy wyzywanie). Przykro mi, że na tym forum jest sporo wątków, w których autorzy nie ujmują wypowiedzi w zdania, nie używają wielkich liter, nie stosują polskich znaków ani elementarnych zasad interpunkcji. O ile mogę staram się takie osoby minusować, ale ze smutkiem zauważam, iż jestem w tej praktyce odosobniony... Równajmy w górę! Nie krygujmy się dawać do zrozumienia, że chcemy tworzyć forum "na poziomie" dla kulturalnych osób!
  20. Proszę najpierw przeczytaj UWAŻNIE to: http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=6385 ...a następnie to (z naciskiem na pkt. 9 !!!!): http://www.optyczne.pl/10.1-artyku%C5%82-Wszystko_co_chcia%C5%82by%C5%9B_wiedzie%C4%87_o_lornetkach_ale_wstydzisz_si%C4%99_zapyta%C4%87.html i jeszcze to: http://www.optyczne.pl/12.1-artyku%C5%82-Jak_kupowa%C4%87_lornetk%C4%99_.html Dla Twojej wiadomości. Lornetkę o podobnej jakości co zaproponowana przez Ciebie (a może nawet lepszą...), ale w dużo niższej cenie, można znaleźć w popularnej sieci hipermarketów (wpisz w wyszukiwarkę: Lidletka). Poza tym w ramach zadanego budżetu sensownym zakupem wydaje się chyba tylko rosyjska lornetka z drugiej ręki. Pozdrawiam
  21. Panowie, błagam nie kontynuujmy tej rozmowy. To jest kwestia wyboru. Znam takich, którzy kupują za 500 zł. starego malucha i nim jeżdżą, codziennie wykonując samemu w garażu jakieś naprawy. I jest im z tym dobrze... Zapewne Szymek będzie zadowolony z zakupu (bo i nie ma z czym porównać). Ja sam skłaniam się do stanowiska McArtiego, ale pewnych rzeczy po prostu się świeżynkom nie wytłumaczy - muszą je przerobić na własnej skórze. Jeśli się wciągną i odłożą z czasem na porządny sprzęt - świetnie. Jeśli się zniechęcą, bo nie przekonają ich przeciętne doznania z użytkowania low-endowego sprzętu - szkoda. Mądre rady, pokrzykiwania, a z czasem i zgorzkniałe sączenie jadu nic tu nie dadzą. Ostatnio na optyczne.pl było kilka tematów pod rząd o zakupie jak najtańszej lornetki (oczywiście z Allezło - a jakże!) i cierpliwe tłumaczenie niewiele pomaga. Zaraz powstają kolejne tematy z cyklu: "cześć jestem pysiomisio1987, doradźcie mi dobrą lornetkę tak do 125 zł i 40 gr." Odpowiedź: "ależ pysiumisiu1987, nie da rady wyprodukować instrumentu optycznego za takie pieniążki. Użyj proszę opcji 'szukaj' zanim poprosisz kogoś by poświęcił swój cenny czas na odpowiadanie, przecież było już o tym na forum setki razy...". Riposta: "ty się lepiej nie odzywaj, bo jak się zarabia tyle co ty burżuju to można sobie pozwolić na farmazony w postaci drogiej lornetki! Czy ktoś inny mógłby mi doradzić jaką lornetkę najlepiej kupić do 125 zł i 40 gr? Plis!"* Ręce opadają...
  22. Polecam DO Silvera 10x50. Jeśli budżet jest absolutnym priorytetem, może warto zainteresować się Entry (zbiera pochlebne opinie). W nikonie Action VII bardzo nieprzyjemnie ugina się mostek okularowy wykonany z miękkiego plastyku.
  23. Tri Atlas istotnie jest dość "kompaktowy", ale wszakże to nie jedyny dostępny darmowy atlas. Poszukaj na Forum atlasu Taki (nazwa od nazwiska japońskiego autora). Ewentualnie spróbuj ściągnąć jakiś program np. Cartes Du Ciel.
  24. Doprawdy nie mam pojęcia o co Ci chodzi kiedy piszesz, że gorzej już być nie powinno... Kronos to bardzo fajna lornetka (a za tę kasę to o ho ho...!), pod niektórymi względami (np. astygmatyzm) świetna. Przy dobrym seeingu oddzieliłem w niej pierścień Saturna od tarczy. Z doświadczenia wiem, że te duże Chińskie lornetki mają swoje wady. Np. aberracja chromatyczna potrafi być w nich spora - ale przy takiej ilości zbieranego światła... nie ma zmiłuj. Sądzę, że jakość będzie lepsza niż w Celestronie 25x100. To dobra duża lornetka budżetowa, ale ma swoje niedociągnięcia (aberra jest spora, zażółcenie obrazu też, ludzie miewali problemy z ruszającymi się soczewkami przy okularach). W tych modelach http://www.united-optics.com/Products/Binoculars/Giant_Binoculars/BA6_Series/BA6_Series.html w wersji z okularami pod kątem 90 st. był problem z mocno pościnanymi źrenicami. Ale znowu trudno powiedzieć, czy we wszystkich i czy tego już nie wyeliminowano.
  25. Jakości 80ED nie możesz się raczej spodziewać - z kilku powodów. Chociażby dlatego, że już sama ogniskowa w takich lornetkach będzie (na oko) mniejsza, a co za tym idzie nie można uzyskać podobnej korekcji chromatozy. Ponadto w odróżnieniu do EDka w lornetce pomiędzy obiektywem a okularem jest jeszcze masa szkła (pryzmaty), a trudno, żeby wszystko robili z fluorytu. Chyba wszystkie wałkowane w tym wątku lornetki są produkowane w jednej chińskiej fabryce (www.united-optics.com). Do naszego pięknego kraju niestety niewiele jeszcze tego sprowadzono, natomiast na cloudynights już troszkę o tym napisano. Polecam też serwis www.binomania.it (są tam artykuły o sprzęcie włoskiego importera, firmy general h-it) Właścicielem tej lornetki ze zlotu, o której wspomina Jutomi jest bodajże Adamo (o ile mnie pamięć nie myli).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.