Skocz do zawartości

PiotrTheUniverse

Społeczność Astropolis
  • Postów

    726
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PiotrTheUniverse

  1. Czas obserwacji: około 22.30 - 1.30 Jakość nieba z LP map: SQM 21.15 mag./arc sec2 Ratio 1.18 Elevation 88 meters Spora łuna miejska na południowym zachodzie I kilka pomniejszych – Droga Mleczna wyraźna, ale skrócona o kilkadziesiąt stopni. Południowy wschód najciemniejszy, praktycznie zaś cały horyzont, w granicach rozsądku, odsłonięty – linia drzew w maksymalnym punkcie sięga 10 stopni. Są tu bardzo rozległe, otoczone lasem pola. Kilka słabych, oddalonych świateł z wioski nie stanowi problemu, zaś w pobliskiej ciemności – sporadycznie, złowieszczo hałasuje nieoświetlona i nieobliczalna krowa. Inne dźwięki to szum odległej trasy, psy, ptaki, kilka komarów. Przejrzystość znakomita. Seeing średni. Ciepło i sucho przez całą sesję Użyta rurka: Newton 12 Flex Użyte powiększenia: 54, 115, 187, 300 Pełna lista zaobserwowanych obiektów - od mizerii, do najbardziej ciekawych: Miejsce 17. NGC1055 Mega trudna do złapania, jesienna galaktyka. Bardzo słabe, delikatne rozmycie; mgiełka ta (słusznie) zdawała się, niemal w domyśle, wydłużona; widoczna zerkaniem nieopodal dwóch gwiazd. 16. NGC615 Kolejna mgiełka w Wielorybie. Trudna, rozmazana plamka, wyłapana zerkaniem. Może kojarzyć się z gromadą kulistą. Jest to jednak galaktyka spiralna ustawiona do nas skośnie – tak więc zaobserwowałem jedynie jej jaśniejszą część wokół środka. 15. NGC1022 Z tego samego, jesiennego zestawienia dla lunatyków - galaktyka niżej nad horyzontem – chociaż 1055 była trudniejsza – a tu nie ma już wcale rozpraszających swym światłem gwiazd. Spore, gradientowe rozmycie, bardziej widoczne zerkaniem. Jest galaktyką spiralną widzianą z góry (lub od spodu). 14. Kwintet Stephana Pod tym niebem ciężej było dostrzec nawet 2 dominujące galaktyki - umieszczone ciasno obok siebie „chmurki”. Poświęciwszy jednak dużo czasu – głównie z TMB 5 (300x), udało się prawdopodobnie wyzerkać trzecią, a może też czwartą – jako jeden ze słabych punktów – jeżeli to nie była tylko sąsiednia gwiazdka. 13. NGC6633 Dla odmiany - jasna gromada otwarta, która wypełnia wręcz szerokie pole okularu MaxVission 28mm. Gwiazdy są jasne, odstępy między nimi spore; gęstość co najwyżej jednak średnia. Pod dobrym niebem - ładny widok w szukaczu. Lepsze wrażenie wywrzeć może w lornetce. 12. Saturn Standardowo, w ramach ustawiania szukacza – mocno rozmyty Saturn, Tytan I jeszcze jakiś inny satelita – jednak dość nisko nad horyzontem. Obraz w niczym nie przypominał świetności władcy pierścieni. W tym roku coraz ciężej będzie wyłapać detale tej planety. 11. NGC7814 Bez wiedzy, że ów mgiełka w Pegazie to „małe Sombrero” - za Chiny bym na to nie wpadł. Nie zauważyłem śladu wąskiego, ciemnego paska. Co najwyżej – momentami podejrzliwie zarysowywała się krawędź galaktyki – nie do końca wiadomo, w którym miejscu – a po chwili wszystko wracało do rozmytej normy. 10. Asteryzm-X W Małej Niedźwiedzicy, niedaleko gwiazdy HIP80272, znajduje się sympatyczny, mały asteryzm – zdecydowanie jest on jednak dla niewielkich sprzętów i powiększeń, a nawet… bardziej zaświetlonego nieba. Ten rządek słabszych gwiazdek, przypominający fragment rzędu satelitów Space-X – na lepszym niebie i z większą aperturą oraz zoomem okazał się już czymś zgoła innym; choć pomimo tego ujawnił nowe, osobliwe kształty. Generalnie jednak regularność obiektu ulotniła się. 9. IRAS 16450+2412 / TYC 2058-428-1 Przypadkiem draśnięta nieopodal Turtle Planetary Nebula – interesująca jasno-żółta, dominująca gwiazda – w parze z o wiele słabszą, fioletową. Średnio ciasna parka – ale raczej skrojona pod lustra od 6-8 cali wzwyż. Układ fizyczny? Nie leciałem tam, to nie wiem. 8. Cetus A (M77) Przypadkowo ‘trafiona’ nieopodal NGC1022. Kilka lat nie odwiedzana, łatwa, jasna galaktyka (trochę jaśniejsza od 9 mag). Pozornie tworzy parę z gwiazdą. Przypomina M32. 7. IC4756 Na pożegnanie lata - Duża gromada otwarta gwiazd, w miarę fajna - za sprawą ciekawego kształtu, uformowanego w środkowym obszarze. Jest jednak lepiej oglądać ją w zdecydowanie małych powiększeniach; ma jasne gwiazdy i staje się wtedy gęstsza. 6. Żółw NGC6210 - słynna mgławica planetarna Herkulesa; bladoniebieska, a kształt owalny – chyba też bardziej ze śladowym zarysem kształtu i powierzchni „skorupy żółwia”, niźli precyzyjny, monochromatycznie wypełniony owal. 5. Andromeda M31 Poświata szerOOOka, oba przecinające ją ciemne pasy widoczne – choć nie tak ewidentnie, jak to miało z tym teleskopem miejsce pod jeszcze ciemniejszym niebem. Zewnętrzny pas - bardziej już zerkaniem. 4. Mgławica Jajko Nieopodal gwiazdy HIP103799 – łatwo dostrzec charakterystyczny obiekt – jakby ciasny układ dwóch malutkich planetarek – z widoczną przerwą. TMB 5 zasadniczo ich nie przyciemnił – jedynie powiększając „brzuszki” i przerwę. Dolna (w okularze) tarczka - znacznie jaśniejsza, sprawia wrażenie większej. Obiekt wysoko na niebie - w Łabędziu - można więc z nim jeszcze jesienią popróbować. 3. Gamma (12) Del Ciaśniutki, a w Syncie 12 – jaśniutki układ górnej gwiazdy asteryzmu Delfina. Na dużym przybliżeniu - pierwszy składnik zgniło-żółty, czy złocisty, zaś składnik ciemniejszy - niebieskawy, może z domieszką seledynu. 2. NGC7332 I 7339 Skarby Pegaza: soczewkowata, oraz spiralna z porzeczką. Stanowią dość ciasny układ optyczny, są też grawitacyjnie związane. Są do siebie „ustawione” niemal pod kątem prostym i zwrócone do nas prawie równo bokiem – obie więc mają zdecydowanie podłużny kształt. Możemy je spokojnie umieścić na środku pola widzenia okularu TMB 8mm – ta ogniskowa najlepiej sprawdziła się dla widoku naszej galaktycznej parki. NGC 7332 wydaje się być tłem dla dosyć jasnej (przez rzeczony teleskop) gwiazdy – to jednak środkowy obszar galaktyki emituje tak intensywne światło. Jest więc zdecydowanie jaśniejszą galaktyką od swej sąsiadki, którą spostrzegłem jako drugą. 1. V Aql – przepiękna, czerwieńsza od Marsa (!), jasna gwiazdka… w jej podziwianiu absolutnie nie przeszkadzała kąpiel w górnej części miejskiej łuny. Jest to jednocześnie pół-regularna gwiazda zmienna, więc powinna być pod lupą. Niespodziewany obiekt nocy! Spieszcie się ją lukać - bo coraz szybciej zachodzi.
  2. PiotrTheUniverse

    Almaak

    Bohaterka dwóch ostatnich obserwacji:) Oglądałem w trzech teleskopach (R80/400, R120/600, N300/1500) - najbardziej podobała mi się w najmniejszym (i powiększeniu 50x), przy punktowych niemal, ostro świecących - acz odseparowanych gwiazdkach. Ładny kontrast pomiędzy nimi - A iskrzy, B tonuje ten zapał (trochę zielonkawa może, ale dla mnie bardziej niebieska - przy nieco jaśniejszym pomarańczu A; okular TMB Planetary).
  3. Mogę ze swojego wziąć szukacz kątowy - z takim potrafię jeszcze coś odnaleźć , nawet coś niknnącego nad horyzontem.
  4. Tam jest spokojniej, żadnych przejeżdżających aut czy ludzi w pobliżu. Dębienica ma 3 razy mniejsze zaświetlenie, więc zobaczysz więcej słabizn. Na jaśniejszych DS'ach ma to niewielkie znaczenie, ale żeby wyłuskać słabe detale, to warto pojechać do Dębienicy. 2 galaktyki Kwintetu S. są tam widoczne nawet bezpośrednio - nie jak wczoraj. Masz tam również dobre południe - Plutona wyzerkałem na 15 stopniach, ale i oglądałem "ze zrozumieniem" - mniejszą 8mką - galaktyki Czółki, Helisę, albo dostrzegłem galaktykę Barnarda, z którą miałem kłopot w Bieszczadach. Musisz tam się wybrać z 16tką; taki Veil był ostatnio znakomity.
  5. Raz popsuła mi adaptacje, a ponieważ moja latarka ma zasięg jedynie kilku metrów, to co gorsza - jak w horrorze - nic nie widziałem, a wszędzie dookoła krowę (krowy? Byki? Dziki?) słyszałem; sapanie, tętent, itd. Przez pewien czas musiała łazić blisko, potem zaryczała we wiosce. Psy całą noc szczekały. Pomimo, że niebo tam daje jeszcze radę, wolę spokojniejsze miejscówki.
  6. Szkoda. Chociaż z tą krową na polach też sporo nerwów... 3h odhaczania jakiego mało jednak. Sucho i czysto całą noc.
  7. A ja bym się dziś podczepił pod Mostówkę, lub coś w tym rodzaju. Warunki super.
  8. Stara R. jeszcze dalej i to 12km, co może mieć znaczenie dla czesania nad horyzontem tego dziada Plutona. Jedzie się też od nas jeszcze dłużej, jak się nie mylę. Zobaczymy, jak to widzi Astobonq, z którym pewnie razem pojedziemy.
  9. Nie wiem, z jak daleka jest impakt Stężycy i okolic, ale skoro w Budkach nie było widać pogorszenia nad horyzontem, to może ujdzie.
  10. Mi to wygląda na gorsze zaświetlenie strony południowej, niż Stara Róża.
  11. Dziś jadę dokończyć z Pluto i Kwintetem, jutro mogę poodhaczać jesienną resztę - by w spokoju udać się na przerwę przed orionizacją nieba. Sugeruję Dębienicę, ale mogę dalej, Dzika róża czy coś.
  12. Jeśli nie oglądasz słabych, zachodzących obiektów, łuna w niczym nie przeszkadza. A na południu, 15 stopni up, dostrzec można gwiazdy 14,5 mag.
  13. Dziś się nie zdążyłem ogarnąć na dalszy wyjazd, ni Brok, ni Stok, ni Różan, ale gdyby jutro ktoś miał wenę - możemy się spotkać, np. w bezkrownej i bezmglistej zazwyczaj, Dębienicy, albo tam, gdzie będzie pogoda najlepsza, o ile ta nadal dopisywać zamierza. Dłużej też będzie ciemno.
  14. Ja jeżdżę Pavlito niedaleko rząśnika - Dębienica. 7 raz wczoraj byłem. Naprawde dobre miejsce. Tam koło Broku gdzie to miejsce i do kiedy będziesz, Wessel? I czy nadaje sie to miejsce do wizualu?
  15. A może chcesz zaznać dziś nieba dużo lepszego w tym samym kierunku? A w sumie nie tak długo się jedzie. Miejscowość Dębienica w Puszczy Białej Wybieramy się tam ze znajomą. Będę próbował dostrzec Pluto.
  16. Mam jeszcze 12tkę, też liczę, że trafią się super warunki. Raz już były niezłe, ale mapa na ekranie to lipa, więc znów speecjalne druki przygotowałem. Będę upierał się, że powyżej 13 mag to nie są obserwacje, a sport wyczynowy - ale co kto lubi.
  17. No przyznaję, nie mam aż takiego doświadczenia w balansowaniu na granicy lustra 12, szybciej 8. W najbliższych dniach spróbuję się jeszcze z Plutonem, 14.3 mag, ponad 15 stopni nad południowym w str. zachodu, a więc the last chance this year.
  18. Napisałem, że nie zobaczysz tych POWYŻEJ 13 mag - zakładając w sumie te od 14 magnitudo. Podam przykład takiej realnie na granicy 12 cali, lub 10 cali w super warunkach: NGC5981, jasność 13,2 mag; zerkanie tu niezbędne, nawet przy dość niewielkich rozmiarach kątowych tej kreseczki.
  19. Ostatnio ze znajomymi, na mini-astro-zlocie, porównywaliśmy sobie Betę Cygni z Deltą Cephei. Fajnie, że jest więcej takich kontrastowych binarek, które można podziwiać niezależnie od sprzętu i okularów. Faktycznie - jasne duble gwiazd nie wymagają droższych szkieł, niezastąpionych do DS'ów, komet, czy planet. Kiedyś, w małym teleskopie podłączonym do kitowca, na swój sposób spodobał mi się nawet układ optyczny o wiele ciemniejszych gwiazd - Messier nr. 40, który przy użyciu bardziej zaawansowanego sprzętu już zbytnio nie ciekawił. Aczkolwiek - w tamtym wypadku, wykorzystanie słabszych narzędzi obserwacyjnych, choć dawało obraz fajniejszy... był on nieco przekłamany.
  20. To ja też. Zaiste - wystarczyło coś wspomnieć, a już prognoza na czwartek się zepsuła
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.