W starym roku udało się zrealizować mój priorytet, zakup nowego montażu. Padło na średniej wielkości, mobilny CEM40. Zakupiłem go w sklepie Astroshop.
Najgorsze było to, że przesyłka była podzielona na trzy paczki, z których dwie zostały źle wysłane przez firmę kurierską UPS. Z dwóch dni oczekiwania zrobiło się pięć. Ale w końcu wczoraj przesyłka dotarła, co najważniejsze w całości.
Przedstawiam krótką fotorelację.
Zacznę od końca, gdyż najciekawsze zostawię na później.
1. Waga 4,5 kg
Mogliby do zestawu dołożyć dwie sztuki jak przy poprzednim moim montażu HEQ5.
2. Statyw LiteRoc wygląda na bardzo solidny i wart dołożenia kilkudziesięciu złotych do podstawowego trójnogu. Nogi grubości 1,75".
3. Zestaw zapakowany w walizce IOptron.
4. Montaż CEM40 bez encoderów. I tu moje zaskoczenie wykonany w dwóch odcieniach czerwieni. Trochę denerwujące, to tak jak samochód w dwóch odcieniach po kolizji.
Dodam, że paczki oryginalnie zapakowane z taśmami IOptron. Jeśli chodzi o wykonanie, wygląda na bardzo solidną robotę wykonaną przez IOptron.
5. Najważniejsza rzecz w tym wszystkim, wykres dodany z krzywą prowadzenia.
Producent podaje błąd prowadzenia w granicach +-7 arcsec, a w moim przypadku +-4arcsec.
Czyżby bardzo udany egzemplarz mi się trafił.
Tylko teraz pytanie do Was. Czy zwrócić montaż i prosić o jednokolorowy? Możliwe, że mogę trafić z gorszym wykresem.
A może zostawić obecny i cieszyć się piękną krzywą PE jak na ten model.
Mam mętlik w głowie.